PDA

Zobacz pełną wersję : "chustoprezentacja" na kursie w ośrodku adopcyjnym? Poznań



lindgren
30-09-2009, 23:26
nie chciało mi się dziś iść na zebranie w pracy, ale jednak poszłam - i dobrze zrobiłam, bo zasiałam trochę chustowego fermentu:) trochę dlatego, że miałam przy sobie pożyczone od aniflody "Noś swoje dziecko".
Do rzeczy:
rozmawiałam ze znajomą, która pracuje też w ośrodku adopcyjnym i pytała, czy nie wpadłybyśmy na kurs dla przyszłych rodziców adopcyjnych z kilkoma chustami i kilkoma słowami o bliskości i noszeniu.
następny kurs zaczynają od stycznia, więc czasu jeszcze sporo, ale rzucam hasło:)

podoba się Wam ten pomysł?
chodziłoby o jakieś 10 czy 15 minut - tym rodzicom i tak prowadzący opowiadają dużo o potrzebie bliskości, dotyku i kołysania, chodziłoby raczej o to, żeby pokazać im to genialnie proste rozwiązanie jakim jest chusta:)

mi się pomysł bardzo podoba, w każdym razie, tym bardziej, że do stycznia to się może już motać nauczę i nie będę wstydu robić:)

w kaŻdym razie powiedziałam znajomej, że prawie na pewno tak:)

ithilhin
30-09-2009, 23:32
koniecznie!
chusta moze bardzo pomoc adopcyjnym rodzicom i dzieciom.
powodzenia!!!

Musli
30-09-2009, 23:34
Strasznie mi się pomysł podoba!
Pociągnijcie to koniecznie :)

Meta
30-09-2009, 23:48
Super pomysł, to może być ogromna pomoc dla rodziców adopcyjnych.

I rodzice adopcyjni (tak sobie przynajmniej to wyobrażam) na swoje dziecko czekają z utęsknieniem, więc nie będą mu szczędzić bliskości i czułości "żeby nie przyzwyczaić" - więc chusta byłaby dla nich idealna.

Kasia
01-10-2009, 01:00
Super pomysl !!! I gratulacje, ze taka jestes przekonywujaca :applause:
Rodzice adopcyjni to wymarzona grupa docelowa dla chustoaktywistek.

Jest tylko kilka drobnych "ale" - jesli chcesz, to Ci napisze, jakie sa rafy w postepowaniu z rodzicami adopcyjnymi.

ktosikowa
01-10-2009, 08:12
Bardzo się cieszę, że poznański OAO chce propagować noszenie wśród adopcyjnych- może jeszcze wśród zawodowych zastępczych, ze szczególnym uwzględnieniem pogotowi rodzinnych? :P
Ja próbowałam w drugą stronę- przekonać nasz Ośrodek Adopcyjny o zaletach noszenia w chustach dla rodziców adopcyjnych, zastępczych i jako wczesną terapię zaburzeń więzi. Przy okazji szkolenia dla zawodowych " Samotność dziecka opuszczonego". Pani, która prowadziła wyraziła zainteresowanie- ciekawe, czy coś z tego wyjdzie...
Od jakiegoś czasu próbuje też w Hospicjum Dziecięcym- mają tam dwoje "mejtajowych"(wiekiem i stanem) dzieci- oddziałowa bardzo by chciała, ale p.dyrektor nie da...60zł...Może uda i to jakoś się ugryźć.

Kasia
01-10-2009, 08:22
Ktosikowa, masz pw.

garlicgirl
01-10-2009, 08:22
:thumbs up:

paskowka
01-10-2009, 08:36
Świetny pomysł! Na pewno nie będzie łatwo ale myślę, że warto spróbować:) Trzymam kciuki za powodzenia akcji.

i_n_a
01-10-2009, 08:53
:applause::thumbs up: bardzo dobry pomysł!

Budzik
01-10-2009, 09:27
podoba się Wam ten pomysł?

Bardzo, bardzo dobry pomysł! :applause:

Jasnie Pani :)
01-10-2009, 09:30
Kilka miesiecy temu zachustowalam ponad 40 letnia dziewczyne, ktora dluuggoo starala sie o wlasne dziecko. W koncu udalo im sie adoptowac miesiecznego niemowlaczka. Powiedziala, ze chusta dala jej namiastke tego, co przezywaja matki podczas 9 miesiecy ciazy.

YPSI
01-10-2009, 09:42
wspaniały pomysł!

lindgren
01-10-2009, 09:44
Super pomysl !!! I gratulacje, ze taka jestes przekonywujaca :applause:
Rodzice adopcyjni to wymarzona grupa docelowa dla chustoaktywistek.

Jest tylko kilka drobnych "ale" - jesli chcesz, to Ci napisze, jakie sa rafy w postepowaniu z rodzicami adopcyjnymi.

no to poproszę pw w takim razie
a przekonywująca być nie musiałam specjalnie, bo koleżanka chustami zauroczona "od pierwszego wejrzenia". ma dzieci "w wieku rozrodczym" i już się umówiłyśmy, że jak będzie miała wnuki to się do mnie odezwie po poradę jaką chustę wnukowi na pierwszy prezent kupić:)

Jaśnie Pani - aż się lekko wzruszyłam Twoim postem, fajne to :)

malaika
01-10-2009, 10:02
Popieram i zgłaszam się na ochotnika:)

Leika
01-10-2009, 14:24
Świetny pomysł! Życzę powodzenia :thumbs up:

Mayka1981
01-10-2009, 17:08
Pomysł jest rewelacyjny! :applause:

Znam rodzinę, która 3 lata temu adoptowała małego chłopca a teraz dwumiesiączna dziewczynkę - widzieli mnie w chuście, muszę jakoś do nich dotrzeć, może też się dadzą zachustować...