Zobacz pełną wersję : Kanadyjska chusta Chimparoo
paskowka
30-09-2009, 17:30
Zapraszam wszystkich do zamieszczania recenzji i ewentualnie fotek testowanej Chimparoo Iris.
Krótkie info o chustach Chimparoo:
Chimparoo to kanadyjska marka chust i nosideł do noszenia dzieci. Chusty tkane są splotem skośnokrzyżowym zapewniającym idealne podparcie dla pleców dziecka, jego właściwe pozycjonowanie oraz komfort dla noszącego.
Tkanina, z której wykonane są chusty Chimparoo jest bardzo trwała, zachowuje swój kształt i kolory nawet przy intensywnym użytkowaniu i po wielu praniach. Jest wolna od zanieczyszczeń i substancji toksycznych, co zostało potwierdzone certyfikatem Oeko-tex Standard 100 dla tekstyliów godnych zaufania.
Chusta posiada różnokolorowe brzegi oraz środek wyraźnie zaznaczony za pomocą oryginalnej naszywki z wyhaftowanych logo firmy. Końce chusty są ukośnie ścięte, dzięki czemu ogony chusty ładnie się układają.
Jedną z cech charakterystycznych chust Chimparoo odróżniającą ją od innych marek, jest jej szerkość - 75 cm. Dzięki temu chusta może służyć wiele lat, jest idealna nie tylko dla noworodka, ale również wystarczająca by zapewnić odpowiednie podparcie dla pleców 4-5 latka.
A teraz poproszę o rzeczowe opinie użytkowniczek. Poproszę również o informacje co byście zmieniły, jak ją "uszlachetniły" żeby była jeszcze lepsza.
Małgosiu super, że zaczęłaś je sprowadzać- chusty są świetne :)
Piękne kolory- idealne na jesień i zimę:)
gatunkowo bardzo fajny materiał, dobrze sie uklada,mięciutka nie wymaga łamania, świetna nosność myślę, że dobrze nosi też cięższe dzieci, zaznaczony srodek za pomoca dosc duzej naszywki z logo firmy - osobiście wolałabym mniejsza przy krawędzi bo jak motam 2X to i tak jej nie widać ale ładna jest:)
Nasze zdjęcia mozna obejrzeć na stronie KK - fotorelacja z marszu przez Warszawe:)
http://klubkangura.com.pl/galeriakangura/index.php?album=TB%2F2009%2FTBWawa%2FSpod+PKiN+na+ Star%C3%B3wk%C4%99&image=igp8683n.jpg
Wpisuję się. MIałam przyjemnoś byc testująca pięknej chusty.
Wszystkie kolory jakie widziałam piękne.
Chusta do testów super - mięciutka, delikatnie nawet bym powiedziała, że śliska. Super się dociągała.
Materiał bardzo fajny, chusta mięsista, ale nie za gruba taka idealna.
Piękna duża naszywka, zaznacza środek,( może trochę za duża) zobowiązuje do noszenia jej na zewnątrz, czyli jest to chusta jak by jednostonna, bo ta druga strona to już nie tak ładna. A jednocześnie z powodu swojej wielkości ciężko ją wyeksponować na szybko wiązania. No i trzeba pilnować by była na środku ;-)
Dużym plusem, jak dla mnie, jej szerokość, fajne przy motaniu plecaka
A to kilka fot
http://lh4.ggpht.com/_oEr5W8P6Szc/SskV2jV8jwI/AAAAAAAAAPk/Y1TLCiADxro/DSC00429.JPGhttp://lh4.ggpht.com/_oEr5W8P6Szc/SskV3MWSzdI/AAAAAAAAAQQ/_Majh6CRW-Q/s400/DSC00471.JPGhttp://lh3.ggpht.com/_oEr5W8P6Szc/SskV3SYIkHI/AAAAAAAAAPw/D-unI47H23s/DSC00490.JPGhttp://lh3.ggpht.com/_oEr5W8P6Szc/SskV4NJR84I/AAAAAAAAAP0/9sYLuIqsGV8/s512/DSC00423.JPG
Nosilismy sie w plecaczku i w 2x.
Chusta jest miekka,lekko śliska,dobrze się dociąga.
Cieńsza od pasiaków Storcza,mysle ze dla początkujacych bardzo fajna.
Szeroka co jest duzym plusem przy plecaczku :D
Bardzo ładne połączenie kolorów(mojemu mężowi sie podbało:D)
Nie podoba mi się naszywka-logo.Według mnie za duże to coś :wink:
Nie odpowiadała mi też jej cienkość,ale to też kwestia gustu:wink:Jedni lubią cieńsze chusty,inni kawał szmaty.
Zdjęć w akcji nie mamy:roll:
http://lh4.ggpht.com/_htqliZeRNBw/SthGTUiWgyI/AAAAAAAAAwQ/maoGIpBX3Sk/chimparoo.jpg
DZiękuję za mozliwość testowania:D
Jestem mile zaskoczona tą chustą (dlatego, że tak mało o niej słyszałam)! Moje ulubione kolory - fioletowa śliwka, granat... Bardzo dobrze wiązało mi się w tej chuście plecaczki, mogę się nawet pokusić na stwierdzenie, że nauczyłam się to robić właśnie na tej chuście (i dzięki załączonej instrukcji:p). Bardzo dobrze dociągało się wiązanie w kieszonce i 2x (lepiej niż w mojej ulli). Chusta miękka, miła w dotyku, tylko węzeł z tych większych. Na początku nie mogłam sobie poradzić z szerokością tej chusty - w kieszonce jeżeli chciałam zostawić widoczną naszywkę na środku to za dużo materiału zbierało się dziecku przy kolankach. Jednak naszywka mi się nie podobała (za duża, za wyraźna) i przy wiązaniu więcej materiału zawijałam dziecku pod szyją ;-)
Plusem są też dwukolorowe brzegi chusty, co ułatwiało wiązanie w 2x. Jednak przy tym wiązaniu jeżeli źle rozłożyłam tą (dużą) szerokość materiału na ramionach to trochę wrzynała mi się chusta w ramię (ale wydaje mi się, że to bardziej wina mojego wiązania niż chusty).
Ogólnie chusta mi się bardzo podobała (tylko ta naszywka na środku :twisted:)
Zdjęć niestety nie mamy, bo fotograf chory a aparat padł:frown
ekspreskawowy
03-11-2009, 15:27
No i mam dylemat - bo jak przeczytałam poprzednie recenzje to wychodzi mi że testowałam jakąś inną chustę :hide:.
Niemniej jednak wystawiam Chimparoo ocenę 4 bo to dobra chusta ale niestety nie dla mnie - nie mogłyśmy się dogadać.
Plusy:
Nośność rewelacyjna wręcz boska - nawet przy skopanym wiązaniu nie osiada nic a nic, ideał dla cięższych dzieci, wspaniale "ujmuje" kilogramów.
Wygląd - ładnie dobrane te fiolety i niebieskości, metka oryginalna wcale nie za duża, nie przeszkadzała w noszeniu.
Ogony ładnie się układają.
Szerokość na plus.
Minusy:
Nie wiem czemu, ale miałam duże problemy z zawiązaniem i dociąganiem Chimparoo - nosiłam na różne sposoby, na plecach i z przodu, wiązaniami dobrze przećwiczonymi i takimi których dopiero się uczę, na kurtkę i po domu - i problem pozostawał.
Chusta jest jakby "czepliwa" - raz ułożona pozostaje na swoim miejscu - przez to jest tak rewelacyjnie nośna ale za cholerę nie mogłam jej prawidłowo zawiązać od razu - potrzebne były dwie, trzy poprawki :hide: Przejrzałam forum i to chyba tylko mój subiektywny problem dlatego nie wpłynął na ogólną ocenę chusty.
Brzegi - sztywne jak kije, tkane prosto, to nie był najlepszy pomysł producenta.
Niemniej jednak dziękuję za możliwość testowania, bo Chimparoo była dla mnie prawdziwym chustowym wyzwaniem :thumbs up:
Testowałam Chimparoo Iris.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą chustą. Odkąd "odkryłam" chusty z domieszkami, żadna czysto-bawełniana chusta mnie tak nie zachwyciła :) Nośność naprawdę bardzo dobra, nosiłam 9,5 kg córkę po kilka godzin dziennie, na plecach i z przodu i nic się nie wrzynało w ramiona, wiązanie pięknie trzymało, nie trzeba bylo nic dociągać. Zawiązanie chusty jest proste, chusta dobrze współpracuje, może nie jest z tych "samowiążących się" ale dociąganie nie sprawia większych problemów. Węzeł średni, ale nie przeszkadza. Nie podobała mi się tylko ta naszywka - tu nie jestem oryginalna ;) ale dość szybko przestałam na nią zwracać uwagę. ;-)
Piękne, energetyczne kolory :thumbs up:
Bardzo fajna, dokładna instrukcja. Brakuje tylko polskiej wersji.
Jak dla mnie, chusta na 5 :)
testowałam Iris :) piekne nasycone kolory.
chusta bardzo dobrze nosi, świetnie trzyma wiązanie. Naszywka nie miała dla mnie znaczenia, bo noszę jedynie w 2X ;)
jedyne, co mi troche przeszkadzało, to to, że przy dociąganiu chusta jest jakby "tępa". ale możliwe, ze jest to spowodowane tym, że ostatnio noszę w domieszce jedwabiu i przyzwyczaiłam się do innej pracy chusty.
oceniam na 5 :)
dziekuję za mozliwośc testowania :D
wieczorem wstawię recenzję i zdjęcia - ale chusta jest bardzo fajna:thumbs up::thumbs up::thumbs up:
Od jakiegoś czasu mam swoją Juliet :) Chusta jest świetna pomimo zmian jakie zafundował nam producent ( ponad rok temu miałam testową Chimparoo od Petisu, chusta była nieco inna, ale już wtedy mnie zachwycila, jest gdzies nawet stary wątek z recenzjami ).
Teraz mam ulepszoną Chimparoo kupioną u Paskowki. Tutaj ukłon w jej stronę bo transakcja była bardzo miła i przebiegła szybciutenko. Dziekuję :)
A co do samej chusty - nosność ma świetną, większa szerokość jest dobrym pomysłem szczególnie dla dwulatka, którego noszę.
Chusta nieco twardawa, ale nie za bardzo. Zdecydowanie nie jest kocykowata co dla mnie jest plusem bo nie lubie takich kocyków. Dobrze się dociąga, nie osiada w trakcie noszenia. Jedyne co troche mi sie nie podoba to metka oznaczająca środek, ale myslę, że można ją bez problemu odpruć.
Niesamowicie podobalo mi się jak chusta była zapakowana. Zwinięta w rulonik i ozdobiona ładnym sznureczkiem. Naprawdę bardzo fajnie :) Szkoda, że nie zrobiłam fotki, ale może ktoś inny zrobił i wrzuci w wątek bo byłoby to bardzo zachęcające zdjęcie :)
Podsumowując - chusta bardzo dobra i w dobrej cenie :thumbs up:
Planuję kupić za jakiś czas następną :)
truscaffka
25-01-2010, 00:04
Chusta spakowana, jutro leci do hexi, więc szybciutko i króciutko, bo padam z nóg.
Celowo nie czytam opinii poprzedniczek, żeby się nie sugerować.
Kolor - niby mój, bo lubię fiolety i niebieskości, ale w sumie za ciemna.
W dotyku - ścierkowaty - to pierwsze określenie, które przychodzi mi do głowy.
Nośność - świetnie trzyma, nic się nie luzowało, znacznie lepiej trzyma niż moja nati bawełniana - naprawdę byłam mile zaskoczona!
Inne uwagi - mogłaby być ciut szersza, denerwowała mnie też ta wielka naszyta na chustę metka - nie lubię żadnych takich dodatków na chuście - chusta wg mnie ma być gładka i niczym nie skażona.
Podobały mi się różne brzegi. I gdzieś kiedyś w innym wątku wyczytałam, że te brzegi są ponoć grube czy sztywne - ale ja nic takiego nie zaobserwowałam.
Sumując - chusta mnie nie powaliła, ale uważam, że to fajny kawał szmaty i będę polecać ją innym.
Ponieważ w chustach w pierwszej kolejności stawiam na kolor, który potem rzutuje na mój odbiór chusty jako takiej - podejrzewam, że gdyby w moje progi zawitała Julliett, moja ocena byłaby znacznie bardziej entuzjastyczna :ninja:
Dziękuję Paskówko za możliwość testowania :)
a moje fotki w chuście są w poniższym wątku: http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=25056 :)
paskowka
25-01-2010, 11:13
Dzięki truskaffko za opinię i sliczne fotki.
Chciałam tylko powiedzieć, że szerokośc chusty to 75 cm - chyba najszersza z dostępnych na rynku chust w ogóle, więc nie wiem jak bardziej szeroka miałaby być?
truscaffka
25-01-2010, 11:24
Dzięki truskaffko za opinię i sliczne fotki.
Chciałam tylko powiedzieć, że szerokośc chusty to 75 cm - chyba najszersza z dostępnych na rynku chust w ogóle, więc nie wiem jak bardziej szeroka miałaby być?
no faktycznie :omg: nie mam pojęcia czemu wydała mi się wąska :confused:
pszczoła
25-01-2010, 12:50
Ja z opóźnieniem, ale wpadłam ostatnio w jakąś czarną dziurę, w której czas skurczył się do minimum....
Nosiłam 9,5 kg na plecach (plecaczek prosty), z przodu (2x) i na biodrze.
Wygląd:
Piękne kolory, chusta urzekała wszystkich, którzy nas odwiedzali w czasie testowania:)Jeden z ładniejszych pasiaków IMO, no ale o gustach się nie dyskutuje. Wielka naszywka na środku nie przypadła mi do gustu, wolę dyskretne oznaczanie środka.
Dotyk:
Ze zdumieniem przeczytałam, że dziewczyny przede mną oceniły ja jako miękką..Dla mnie ta chusta była jedną z najsztywniejszych, jakie dotykałam, co nie jest IMO ani zaletą, ani wadą, w końcu każda chusta kiedyś da się złamać;-)Grubość IMO taka w sam raz-ani za gruba (nie lubię kocy), ani za cienka.
Nośność:
Jak już ktoś przede mną napisał, jedna z lepiej noszących chust bez domieszek. Nic mi się nie wrzynało nawet, gdy nosiłam klocuszka z przodu.
Wiązanie, dociąganie:
Mimo sztywności nie była trudna w obsłudze. Dociągała się raczej bez problemów (choć nie jest samowiążąca się), a zawiązana trzymała pięknie, nic się nie luzowało.
Chusta ogólnie podobała mi się, i na pewno kupiłabym sobie taką chociażby ze względu na kolory (no a w sumie to wazne kryterium;-))
Dziękuję za możliwość testowania!
ja też dopiszę swoją opinię
nosiłam trochę Wojtka (13 kg) i Julkę (18kg chyba albo ciut więcej)
tylko plecaki
jak dla mnie chusta bardzo, bardzo fajna. średnia grubość nie utrudnia wiązania, ale świetnie podtrzymuje ciężar noszonego:)
zgadzam się z pszczołą, że chusta nie jest tak miękka jak nati np., ale mialam do czynienia z większymi sztywniakami
szerokość chusty pozwoliła mi na noszenie długonogiej julki i było nam obu super wygodnie
kolory pasiaka przyjemne, choć bardziej podoba mi się juliet
jedynym minusem jak dla mnie jest naszywka
Gdybym miała kiedyś znów mozliwość budowania stosiku:ninja:, chimparoo na pewno znalazłaby w nim miejsce:thumbs up:
a tu foty: tym razem z julą, bo cierpliwa przy pozowaniu była:)
http://images47.fotosik.pl/252/aa5ca616858cdb6e.jpg
http://images38.fotosik.pl/248/855951568b41587e.jpg
dziękuję za mozliwość testowania:)
ojej ja testowałam i zapomniałam o komentarzu
dziekuje za mozliwosc testowania
powiem szczerze, ze bardzo fajnie nam sie nosilo w tej chuscie zaskoczyla mnie i to bardzo pozytywnie
kolory ewidentnie moje i sama chciałabym miec takiego pasiaka w swoim stosiuku
nosnosc dla mojego 16kg szczescia swietna, nic nam nie osiadalo
chusta mila i przyjemna w dotyku i grubosc mi nie przeszkadzała-w sam raz
http://img689.imageshack.us/img689/4697/15984323.jpg (http://img689.imageshack.us/i/15984323.jpg/)
wlasnie jest u mnie chusta testowa - pierwsze wrazenie - przepiekne, nasycone kolory :)
jak na pasiaka dosc cienka, miekka i lekko sliska i z lekkim polyskiem.
o nosnosci nie bardzo sie moge wypowiadac bo Jeremi jest jeszcze leciutki a Ksawery nosic sie nie daje, ale wiaze sie przyjemnie i latwo dociaga
naszywka na srodku srednio mi sie podoba, ale przy wiazaniu kieszonki na miesiecznym maluchu swietnie sie sprawdzala jako usztywniacz waleczka pod kark :)
reasumujaci: chusta mi sie baardzo podobala i bede mocno rozwazala ktory kolor powinien zagoscic w moim stosiku ;)
aaa i jeszcze pare fotek :D
http://img690.imageshack.us/img690/6889/imgp0599j.jpg (http://img690.imageshack.us/i/imgp0599j.jpg/)
http://img29.imageshack.us/img29/1388/imgp0591z.jpg (http://img29.imageshack.us/i/imgp0591z.jpg/)
paskowka
05-02-2010, 10:31
Hexi - to pierwsze zdjęcie, takie rozmyte jest suuuuper!!! Kurde jak się uzyskuje takie efekty:)
dzieki :)
mam taki programik - media show sie nazywa - w nim takie cuda mozna robic (pcasa tez jest fajna ale nie ma takiego mlecznego rozmycia :) )
ja tez z poslizgiem
chimparoo mnie nie zachwycila. szczegolnie.
bardzo rzetelna chusta. po prostu.
niesie swietnie, ale nie wyglada.
raczej twarda, ale to akurat lubie.
rzeczywiscie szeroka i rzeczywiscie obciachowa naszywka.
taki swietny kumpel, nie wielka milosc.
ciesze sie, ze moglam go poznac:)
larwunia
27-02-2010, 10:19
Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia, zastanawiałam się nad jej kupnem, a testowanie trochę ostudziło mój zapał. Jakoś nie mogłyśmy się dogadać. Głównie noszę w plecaczkach i nadmiar materiału powodował, że nie umiałam jej dobrze zawiązać i wpijała mi się w ramiona. Dziwi mnie to, bo większość osób ocenia nośność bardzo dobrze, a mnie było po prostu niewygodnie, ale myślę, że to kwestia nie chusty tylko mnie. Jestem przyzwyczajona do węższych i łatwiej dociągających się chust. Myślę, że gdybym miała więcej czasu na oswojenie się, to mogłybyśmy się polubić. Bardzo pozytywnie oceniam też kolory - fajnie połączenie zieleni, fioletu, niebieskości. Jeszcze bardziej podoba mi się Sol. Naszywki mogłoby nie być, ale nie jest to jakimś ogromnym minusem. Generalnie oceniam na 4, dałabym jej jeszcze jedną szansę.
Tak się zastanawiam co napisać, bo moja poprzedniczka z klawiatury mi większość wyjęła:)
piękne nasycone kolory - jestem pod wrażeniem, zdjęcia nie oddają tych barw, az ciekawa jestem innych modeli:) trudno mi się wiązało bo się przyzwyczailam do szerokości ok 60 i jakos mi sie jej robiło za duzo wdluż (no, to juz kwestia rozmiaru) i wszerz, nie umiałam się ogarnąć, wydaje mi się, że moze swietnie nosic, niestety za krotko nosiłam, żeby móc ocenić dosć miarodajnie. Nie wydawała mi sie ani za cienka ani za gruba, taka akurat:) nie mam niestety porownania do innych pasiakow nati czy storcza:( choć jednak wolę grubsze szmaty ta mi odpoiwadała idealnie:) choć takze bylo mi nieco niewygodnie, ale to pewnie wina wiazania:(
Bardzo dziękuję za możliwość testowania!
W sumie bardzo porządna uczciwa chusta:) i też bym pewnie dała jej drugą szansę i sobie na ogarnięcie:) o naszywce jak i przedmówczynie - mogloby jej nie byc:)
greeneddie
15-03-2010, 13:59
Pewnie nie powiem niczego nowego :)
Chusta testowa gościła u mnie i jak dla mnie kolory śliczne, materiał bardzo porządny i ładny, nie podobała mi się naszywka (za duża, trzeba zwracać uwagę, żeby była na środku bo inaczej kiepsko to wygląda) mogłoby jej nie być.
O nośności się nie wypowiem bo moja mała nie daje się już za długo nosić to i tak cud, że pozwoliła się zamotać i przy wiązaniu miałam pewne kłopoty z rozprowadzeniem odpowiednio materiału i dociągnięciem chusty, ale to pewnie dlatego, że wyszłam już z wprawy :roll:
Bardzo dziękuję za możliwość zapoznania się z chustą :)
no to tak:
na plus
- szerokość
- piękne kolory, choć zupełnie nie moje, ale po tylu praniach nic nie straciły na intensywności
- fajna grubość, dziewczyny pisały, że to średniak, jak dla mnie jest to dość cienka chusta, idealna na lato. trochę jak babylonia, ale nie tak ściśle tkana, więc będzie jeszcze bardziej przewiewna
- lekko śliska i połyskująca w dotyku
- raz zawiązana nie osiada
minusiki (subiektywne):
- naszywka, wolę bardziej dyskretne oznaczenie środka
- dość ciężko mi się ją dociągało, mimo, że jest lekko śliska w dotyku. być może dlatego, że jest dość rzadko tkana i raczej cienka. ale po zawiązaniu nic a nic nie osiada, więc coś za coś.
- nośność - hm, to pewnie jest bardzo subiektywna kwestia. ja gustuję w koniach pociągowych. po godzinnym spacerze z 11-kilową Zośką odczuwałam dyskomfort w ramionach. dlatego osobiście rekomendowałabym tę chustę raczej dla mniejszych dzieci.
bardzo dziękuję za możliwość testowania. zdjęć niestety nie mam.
Dziękuję za możliwość testowania.
Aż głupio pisać... w sumie nie mam się do czego przyczepić, ale jakoś mi ta chusta nie podeszła. Oprócz kolorów - cudne!
Szeroka - to plus. Cienka - to też plus, dobra na lato.
Oznaczenie środka - równie obciachowe, jak wielki napis Bebelulu na kieszonkach Rapalu...
Wiązało mi się tak sobie, nosiło tak sobie... nie mogę powiedzieć że coś było ewidentnie nie tak, ale jakaś ta chusta jest nijaka... nie wzbudza emocji. Trochę podobna do Babylonii albo Easycare ale na liście zakupów byłaby na ostatnim miejscu...
Ale kolory - mistrzostwo, no i niesamowicie żywe, a przecież chusta była już mnóstwo razy prana.
anitanelka
04-05-2010, 19:48
No to pora na nas...
Kolory przecudowne. Chusta mięciusieńka, super się wiąże. Nelkowe 14kg nosi super. Nawet mój Ł. się dał przekonać i się pierwszy raz zamotał :D Za dużo chust nie miałam możliwości pomacać nawet i może przez to moja recenzja nie jest jakaś super miarodajna ale jestem zachwycona :D
http://images43.fotosik.pl/290/f286f67b9347361d.jpghttp://images48.fotosik.pl/290/ee7220e77710250e.jpghttp://images45.fotosik.pl/291/cb92277cd2b959e0.jpghttp://images49.fotosik.pl/291/bbfdc20e5df59c45.jpg
Dziękuję za możliwość testowania.
Kolorystyka zupełnie nie moja, a może pora roku też nie sprzyja takim zestawieniom barw. Dodatkowo jak dla mnie długość chusty z pewnością wpłynęła na całkowity odbiór chusty.
Świetnie nosiła w plecaczku oraz w kieszonce, wychodził mi zgrabny i mały węzeł.
Jednak wg mnie chusta sztywna, źle mi się pracowało podczas dociągania z tą chustą. Wg mnie zbyt mocno uwydatniony środek- wolę bardziej dyskretne oznaczenie.
Chuście nie mam nic do zarzucenia, ale nie wzbudziła w mym sercu pragnienia posiadania:)
Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia, co to tej chusty. Jest cienka (porównać ją mogę do girasola wrzosa), co mi bardzo odpowiada, ale nieco sztywna, co dziwi, zważywszy na to, że byłam 50(!) testującą. Te prosto tkane brzegi mi nie przeszkadzały, jednak ta sztywność nie pozwalała mi się łatwo zamotać. Trochę się musiałam napracować przy dociąganiu, a bardzo tego nie lubię. Kolory są niesamowicie nasycone, widać cała masa prania chuście niestraszna ;) Musi być z gatunku tych "trudnozniszczalnych". O metce wspominać nie będę, jest paskudna.
Dziękuję za możliwość testowania.
neverendingstory
29-06-2010, 20:39
dzieki za możliwość testowania:) bardzo miło nam się gości chustę chimparoo:)
przede wszystkim ogromne zaskoczenie stanem chusty - wygląda jak spod igły: żywe kolory, żadnych zmechaceń, w żadnym wypadku nie powiedziałabym że top chusta testowa, wielokrotnie prana i motana. To pierwszy plus. Kolejny - bardzo piękne zestawienie kolorów:) kolorki intensywne i bardzo nasycone:)
Chusta szeroka - trochę przy mojej kruszynie było mi za dużo materiału, ale dla większych dzieci pewnie jest to plus. Lekko sztywnawa, ale wiązało mi się bez problemu - nosiłam w plecaczku i 2X. Nie nosiłam długo, ale przez tyle co nosiłam (3 razy po ok. pół godziny) stwierdziłam, że nosi bardzo dobrze - nic się nie wrzynało, nie opadało, tutaj nie mam do czego się przyczepić.
W zasadzie jedyne, co mi przeszkadza w tej chuście to (podobnie jak większości) duża naszywka z logiem:/ naprawdę wielka szkoda, że tam jest...
Podsumowując: gdybym miała wolne środki pewnie kupiłabym krótką chimparoo, bo naprawdę mi się podoba:)
A na zakończenie powiem wam, że paczkę odbierał mój mąż. W pierwszej chwili myślał, że kupiłam chustę, a jak mu powiedziałam, że to testowa, to powiedział: szkoda... :D
panthera
19-09-2010, 22:16
kolory - boskie!!!
naszywka - straszna :(
poza tym ciężko mi sie ją dociągało, może to ta lekka sztywność...
ale po zawiązaniu trzyma jak złoto. ramiona zaczęły bolec po 2 godzinach noszenia ok 9-cio kilowego Maćka.
utrzymała też przeszło 25 kg Damiana - ale mój kręgosłup sie zbuntował :)) - tutaj wielkim atutem była szerokość.
dla mnie chusta tak na 4 no z plusem - za kolory:)
chusta dziś ode mnie wyruszyła dalej. jakieś mam dziwne uczucia co do tej chusty. wiem na pewno, że bym jej nie kupiła, w sumie to sama nie wiem dlaczego, bo nie ma jakiś super wad. ale do rzeczy. Chusta niby złamana, mięciutka, a po praniu i prasowaniu jak z pudełka wyjęta. kolory intensywne, nosi dobrze. Nie podobałty mi się wykończenia w splocie innym niż skośnokrzyżowy, uważam, że jak płacę za chustę tyle kasy to juz taki drobny szczegół powinien być dopracowany. No generalnie fajna chusta, nie ma się czego czepiać, a mi się jakoś nie spodobała. to może o to kolory chodzi... :hmm:
no i ta naszywka zbyt intensywna, za duża, napis mógłybny być naszyty po prostu na chuście bezpośrednio, może to by lepiej wyglądało.
Mamusiaanusia
29-09-2010, 00:33
To teraz ja!:hello:
Wielki plus za kolory - nasycone, pięknie dobrane i jakie trwałe! Kolorystyka pasuje i dla chłopczyka i dla dziewczynki. Jedyna dopuszczalna alternatywa dla moich ulubionych czerwieni! ;)Poza tym uwielbiam pasiaki!
Przy moich cienkich chustach wydała mi się początkowo gruba i twarda (choć dziewczyny piszą, że Chimparoo należy do tych cieńszych, hm...), po zamotaniu nie puszcza na milimetr! Super! Myślę, że to pomysł na chustę różwnież dla cięższego dziecia. Moim zdaniem nadaje się na lato i na zimę.
Nie umiałam tylko zamotać zgrabnego węzełka - trochę duży mi wychodził ale może to brak umiejętności z mojej strony:oops:.
No i jeszcze o naszywce - mam mieszane uczucia, chyba podobałaby mi się bardziej, gdyby była trochę mniejsza...
A to jak mi się spodobały kolorki - po upraniu i uprasowaniu czeka, aż Marcelka się obudzi:
http://lh3.ggpht.com/_1Yhxk4Mt7zA/TJ0QKan8FjI/AAAAAAAABDM/L8Wc9aeo8lQ/s288/IMG_8163.JPG
Tu przymiarki w domu (jej lustro zapaćkane:oops:)
http://lh3.ggpht.com/_1Yhxk4Mt7zA/TJ0P7B3xtpI/AAAAAAAAA18/xzsMV3aj0O0/s288/IMG_8120.JPG
A tu wieczorny spacerek (i też ładne kolorki, prawda?). Trochę się napracowałam, żeby naszywka była na pleckach ale da się:mrgreen:
http://lh5.ggpht.com/_1Yhxk4Mt7zA/TJ0QYmI1WuI/AAAAAAAAA3o/oG-_x_4wTF0/s288/IMG_8209.JPG
Kolej na mnie:
Plus za kolory, które po wielu praniach nic nie straciły na intensywności, fajnie że chusta nie zajmuje dużo miejsca w torebce. Materiał nie za gruby, nie za cienki, taki w sam raz. O nośności się nie wypowiem, bo nosiłam 8 kg dziewuszkę, więc przy tej ilości kg nic mnie nie uwierało.
Minus za ogromną naszywkę, wolę dyskretniejsze zaznaczenie środka chusty.
Podsumowując- chusta fajna, ale mnie nie zachwyciła.
Dziękuję za możliwość testowania.
trochę spóźniona ale:
fajne kolorki, chociaż myślałam, że będzie więcej fioletów. Nie wiem dlaczego ,ale wydała mi się strasznie sztywna. Co do nośności to się nie wypowiem bo Miłek waży niespełna 7kg, jednak jak już się zamotałam a jakoś ciężko mi to szło to dobrze mi się w niej nosiło :)
Generalnie nie zachwyciła, chyba to nie mój klimat, ja lubię cieniutkie :)
mam swoją własną i osobistą jazz
jak pierwszy raz wzięłam ją do ręki, to myślałam, ze jest ze sztucznego materiału a nie z bawełny! oólnie jakoś się nie dogadałyśmy i leży sobie w szafie
klusiecka
22-12-2010, 15:52
Całkiem przyjemna chusta, kolory bardzo moje, które nadal są intensywne. Nie wiem coście się czepiły naszywki, ładna jest i w kolorze chusty więc mimo,że duża to nie rzuca się w oczy. Nosiła bardzo ładnie
11 kg szczęścia. Wiąże się nie najgorzej, nie jest zbyt sztywna czy za miękka. Pozatym dość uniwersalna chusta, dobra zarówno do noszenia maleństwa jak i starszego dziecka.
mamaslon
22-12-2010, 21:43
chust maja ladne kolorki wiec mam pytanie
apropo naszywki wlasnie, to ona jest 2 stronna? na lewej tez jest???...dlaczego sie czepam naszywki-bo duza :D
paskowka
22-12-2010, 21:50
chust maja ladne kolorki wiec mam pytanie
apropo naszywki wlasnie, to ona jest 2 stronna? na lewej tez jest???...dlaczego sie czepam naszywki-bo duza :D
Nie naszywka jest tylko z jednej strony:)
Taaa, naszywka zdecydowanie do retuszu, to nie ulega kwestii... :ninja: Za to kolory - gicior! :applause:Niby nie moje, w życiu nie wybrałabym sobie takiej w sklepie internetowym, ale po otwarciu przesyłki zachwyciłam się nią, energia aż bucha z tej szmaty! A kto zliczy, ile razy była prana?... Wygląda jak nówka, nie widać, że to chusta z przeszłością ;) Fakt, trochę sztywna, ale bez przesady (w porównaniu z testową Nadziewaną czekoladą LL to pikuś!), za to dobrze trzyma. Nadmiar naterii mi nie przeszkadzał, dzieć więcej otulenia miał.
Jutro wkleję fotkę.
W sumie - super chusta, gdyby nie te rzeźby z przodu... :hide: :cryy:
PS: Dołaczam obiecane zdjęcia :)
http://images45.fotosik.pl/519/61bc5dc87335c36b.jpg (http://www.fotosik.pl)
mamafranka
04-01-2011, 09:39
Taaa, naszywka zdecydowanie do retuszu, to nie ulega kwestii... :ninja: Za to kolory - gicior! :applause:Niby nie moje, w życiu nie wybrałabym sobie takiej w sklepie internetowym, ale po otwarciu przesyłki zachwyciłam się nią, energia aż bucha z tej szmaty! A kto zliczy, ile razy była prana?... Wygląda jak nówka, nie widać, że to chusta z przeszłością ;) Fakt, trochę sztywna, ale bez przesady (w porównaniu z testową Nadziewaną czekoladą LL to pikuś!), za to dobrze trzyma. Nadmiar naterii mi nie przeszkadzał, dzieć więcej otulenia miał.
Jutro wkleję fotkę.
W sumie - super chusta, gdyby nie te rzeźby z przodu... :hide::cryy:
zgadzam się w 100%
kolory piękne, moje, energetyczne.... mniam
chusta lekko sztywna, ale łatwo sie dociąga i trzyma jak szalona
gdyby nie naszywka byłaby cuudna, a niestety naszywka psuje efekt, ale i tak daję 5
dziękuję za możliwośc testowania
ewaibartek
08-02-2011, 17:50
ooooo, a mi się naszywka podoba :)
kolorek super,nośność też,moj mały strasznie sie wierci w chuscie, tzn pochyla sie na prawo jakby chciał zobaczyc moje nogi, a ta chusta go skutecznie blokowała :)
dla mnie tez lekko sztywna,ale z dociaganiem nie mialam problemu
ogolnie 5-
dziekuje za mozliwosc testowania
mamaslon
14-02-2011, 22:18
bardzo dziekuję za możliwość testowania :D
tak! kolory super!!!...bardzo mi sie podobała pod tym względem...i myślę że ze spokojem moze to byc chusta zarówno dla babeczki jak i mENczyzny...:D
fajny materiał...fajna faktura...przez to jest nawet nie za gruba, ale jednak "sztywna/nośna" ...tak ze nic nie osiada...dobrze mi sie ja dociągało...
po 2h. juz troszke ja czułam na ramionach...no ale to taki niuans ;)
chusta fajna...i mysle ze mogłabym ja sprezentowac mENczyznie na "cosik"...narazie sie cieszymy inna...ale za jakis czas:ninja:
Świetnie się nam testowało tę Iris :) Zimowa aura, mrozik, wszystko roziskrzone i... kolory piękne, soczyste fiolety, turkusy, niebieskości, takie pasujące do cudownej zimy! Sprawdziłam - byłam 95. testującą, a na chuście wcale nie było tego znać. Kolorki wyraziste, chusta bez meszku, wygląda jak mało noszona nówka.
Motałam oba egzemplarze testowe - ok. 7kg i 15kg. Młodszy w chuście mocno dociągniętej siedział jak przymurowany. 2 godziny brnięcia przez zaspy i nic, nie osiadał, wiązanie nie wymagało poprawki. Pod koniec czułam już ciężar na ramionach w kieszonce, w 2x nic nie uwierało. Starszak w plecaku prostym - wytrzymałam raptem 20 minut - ramiona nie dały rady. 2x z wierzgającym starszakiem nie udało mi się dociągnąć, chusta się ślizgała, nie czepiała się o siebie. I tu zaskoczenie: wiązanie pomimo niedociągnięcia ewidentnego było wygodne! Wytrzymałam ponad 40 minut bez problemu. Mój wniosek - trzeba dobrze rozkładać chustę na ramionach, bo przy skręconych lub nakładających się na siebie pasach materiału mogą uwierać.
Jedyny minus - oznaczenie środka chusty - wielka naszywa na środku. Nie dość, że zawsze mi się przesuwała na boki, to jeszcze wyznacza górną krawędź chusty. Dla mnie porażka, bo aż mi się prosiło zmieniać układ pasków, ale wtedy naszywka wyglądała średnio.
Jaka to chusta? Co motanie to inna, potrzebowałam trochę czasu na okiełznanie jej. Trochę sztywna, śliska, materiału sporo, węzeł wychodził dość duży, dość łatwo ją dociągnąć na lżejszym dziecku i trzyma na mur. Kawał porządnej chusty - do mnie przemawia.
No to i ja się podzielę swoimi odczuciami. Chusta naprawdę piękna, kolorki super. Ja generalnie za niebieskościami nie przepadam, ale za to fiolety i turkusy są moje i to zestawienie mnie zauroczyło. Chusta z jednej strony energetyczna, z drugiej jednak dość stonowana. W dotyku super, mięciutka jak kocyk, za to kolorki nic a nic nie przyblakłe jak na tyle prań, żadnych zaciągnięć, załamań, jak nówka :ninja: Znaczy wytrzymała szmatka :D
Chusta świetnie mi się dociągała, fajnie utulała dziecko, węzełek malutki. Za to trzymała super, zaliczyliśmy dwa długie, 2-godzinne spacery i nic a nic nie osiadła, za to czułam po godzinie moje 9 kg na ramionach dotkliwie i to zarówno w plecaku prostym, jak i w kieszonce.
Standardowo już naszywka fe! Ale poradziłam sobie wciskając ją pod pupę dziecka :roll:
Za to ogony super, kocham, za nie dodatkowy plusik :love:
Podsumowując bez naszywki byłoby super, chusta jest naprawdę miłą i przyjemną bawełenką na początki i nie tylko :mrgreen:
Dziękuję za możliwość testowania!
maagduusiiaa
05-04-2011, 12:49
zacznę od tego co się najbardziej rzuca w oczy: wyglądu
kolory pyszne, chociaż przyznam szczerze, że ze zdjęć bym wogóle nie brała chusty pod uwagę - na żywo dużo zyskują, niesprane pomimo (podejrzewam) dużej ilości prań
naszywka kosmos, jakaś taka przesadzona mimo, że nie oczojebna, jednak imo do zmniejszenia, drażniło mnie czasem, że po zamotaniu nie jest idealnie na środku (ale ja pedantka jestem) i poprawiałam do skutku :bduh:
ciężko mi opisać jak nosi, bo nosiłam tylko ok 5-6 kg, co da się zamotać we wszystko :D
węzeł o dziwo malutki, mimo, że chusta jak dla mnie dość gruba,
dla mnie (i mojego malucha) za szeroka, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia i podrośnięcia dziecka
dziękuję za możliwość testowania
pozdrawiam
na wstępie dziękuję za możliwość testowania.
Celowo nie mierzyłam chusty - wydawała mi się trochę szersza niż moje są.
Chusta zaskoczyła mnie swoją miękkością i ładnymi kolorami. Zaskoczyła mnie też pozytywnie stanem materiału - być może część moich używanych chust było bardzo dużo używanych :)
Chusta zyskuje po wypraniu i wyprasowaniu, koloru pasują do wielu rzeczy.
Zaskakująca dla mnie była łatwość dociągania i wiązania węzła.
Nośność moim zdaniem bardzo dobra - porównuję do Storcza i Nati których używam na codzień.
Kasię która waży już 6,5 kg nosiłam w kieszonce i 2x. W kieszoncepo 2 h nie czułam się źle, pomimo że sporo się ruszałam (sprzątanie :)
W 2x jeszcze lepiej - Kasia spała 3h w chuście...
Szczerze mówiąc nie sądziłam że chusta zrobi na mnie aż tak dobre wrażenie. Umiejscowiłam ją wysoko na mojej chustowej liśćie życzeń, choć nowa nie jest tania.
A teraz minusy:
- naszywka - nie dlatego że nieestetyczna ale dlatego że za bardzo widać nieprecyzyjne wiązanie... naszywka za duże, ja mimo wszystko jestem przyzwyczajona do czegoś wystającego z brzegu a nie naszytego
- na stronie widziałam kolory różne - wybór nie za duży, choć może zyskują w "realu"
- chusta dosyć gruba, raczej na lato jej nie kupię
niestety chusta nie pozwoliła się sfotografować - ale to wina moja a nie chusty :)
ogólnie bardzo fajna chusta moim zdaniem
hej, ja krótko, bardzo polecam!
moje kolory, wygodnie poniosła 10 kilo szczęścia, piękne malownicze ogony, naszywka nie stanowiła dla mnie problemu.
dziękuję!
Testowy egzemplarz u mnie też gościł. Chusta jest gruba, szeroka, powinna być teoretycznie dobra dla starszych dzieci (praktycznie 5 miesięczniak nie jest duży to nie wiem :P) Sto-któraś byłam, ale nie znać tego: kolory nadal nasycone, ciemne, żadnych baboli ani innych śladów użytkowania nie dostrzegłam. Granat-fiolet-turkus to bardzo fajne zimowe zestawienie kolorów, szkoda, że już wiosna. Jeśli za dwa lata Rob nadal będzie chuścioszkiem to wezmę Chimparoo poważnie pod uwagę, no może poza sezonem letnim :)
Kurcze, byłam pewna, że już tu pisałam, ale jednak nie.
Nosiłam, nosiło mi się dobrze, naszywka ogromna- nie przeszkadzała mi jednak ponieważ nie przywiązuję zupełnie wagi do takich rzeczy jak środek chusty pośrodku pleców ;)
Kupiłabym ją od razu ze względu na kolor. Idealnie mój.
W zasadzie podobało mi się w tej chuście wszystko oprócz naszywki.
Mayka1981
29-04-2011, 22:52
Ależ rozbieżne opinie - a to ten sam egzemplarz ;)
Dla mnie chusta bardzo fajna chociaż nie powalająca, niemniej mężowi bardzo przypadła do gustu kolorystycznie - ale on na inne walory chusty uwagi jakoś nie zwraca ;)
Naszywka niezbyt mi przeszkadzała, w sumie myślałam że będzie większa ;) ale ogony ścięte ciut zbyt ostro.
Chusta dość cienka i taka twardawa, na początku skojarzyła mi się z moim Hopkiem Delhi ale jest jednak zdecydowanie inna, taka trochę storczowata ;)
Mota się fajnie, z dociągnięciem nie miałam problemów, po zawiązaniu trzyma pięknie - ale nosiłam zaledwie 8kg :D
fotkę mam jakąś jedną mizerną ale to dopiero jak picasa łaskawie pozwoli...
Edit - dobrze mieć zaprzyjaźnionych fotografów ;) oto fota, niewiele chusty widać ale lepszy rydz nić nic;)
https://lh5.googleusercontent.com/_rhpeAJkGRUg/Tb7DHDhqppI/AAAAAAAAVMg/xlryxLttJAM/s576/fotka%20458.JPG
kolorystycznie chusta super :) nosiło i motało się fajnie :) mimo że przeszła już przez wiele osób nadal była w bardzo dobrym stanie jak do mnie trafiła. tylko ta naszywka...
Kolory chusty są przepiękne i mimo testów zostały chyba zachowane. Zdjęcia nie oddają urody tej chusty.
Miałam wrażenie, że chusta jest ( jak dla mnie) zbyt sztywna, ale dociągała się całkiem ładnie.
Nosiłam 5 kg dziecko, więc trudno stwierdzić coś na temat nośności.
Nosiło się sympatycznie. Dziękuję za możliwość testowania!
malutk_a
26-05-2011, 22:08
mialam przyjemnosc testowac chuste. jak zobaczylam pomyslalam nie dla mnie te kolory i jakas taka nie bardzo. ale ale jak zamotalam to odrazu pokochalam :). cudownie sie nosilo, super wiazalo, trzymala dobrze. moj maly chuscioch na jej widok sie usmiechal wiec i ja zadowolona bylam. kolory jak na taka dluga podroz po forum trzymaja sie niezle. szkoda, ze wczesniej nie wpadla w moje rece to pewnie bym zakupila chiamparoo. na poczatku troche przeszkadzala mi naszywka ale pozniej juz nie zwracalam na nia uwagi, jednak uwazam ze wystarczyloby wyszycie logo na chuscie. ogolnie bardzo zadowlona jestem i z bolem serca poslalam dalej :)
a tu zdj w akcji
http://img834.imageshack.us/img834/6260/dsc01571d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/834/dsc01571d.jpg/)
AgnieszkaJ
07-06-2011, 22:16
dziekuje za mozliwosc testowania :)
chusta troche sztywna, ale bardzo dobrze się dociąga. mimo mojego wiercipiety niezle wytrzymuje wiazanie:)
naszywka .... beznadzieja.....
kolory CUDOWNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
My też testowaliśmy - dziękujemy :-)
Kolory zupełnie nie moje, ale godne podziwu jest to, że po tylu praniach nadal są ładne. Naszywka jedyna w swoim rodzaju ;-)
Chusta raczej z tych grubszych i bardziej mięsistych, trochę sztywna. Mało nosiłam, bo dla nas zdecydowanie za długa (noszę w kangurku albo plecaku prostym...), ale sprawia wrażenie naprawdę dobrze trzymającej.
kasiap34
19-06-2011, 22:52
dziękuje za możliwość testowania
nosiłam 6kg i troszkę 11kg panienki
na początku trochę się przeraziłam ,że sztywna ( natka i stary hoopek takie bardziej miękkie )
ale po zawiązaniu byłam zadowolona - ładnie się układała choć dociąganie zajmowało mi nieco więcej czasu ale za to jak trzymała:-)
metka też wydawała mi się zbyt duża, kolory faktycznie ładne i bardzo trwałe
zdjęcia się same nie chciały zrobić niestety....
dziękuję za możliwość testowania- niewiele nosiłam, bo jakoś chusta niezbyt w moim typie;
pomimo standardowego wiązania, brzegi mi się lekko wrzynały w ramiona, a co za tym idzie- nie miałam pełnego komfortu w noszeniu;
może gdybym miała okazję dłużej ponosić, to bym się z nią dogadała lepiej
chusta raczej z tych grubszych, w miarę miękka
https://lh6.googleusercontent.com/-UxJIyHR9YWU/TfkvUo82tyI/AAAAAAAAA6U/Vt4DRNR-xmI/s400/IMAG0416.jpg" height="400" width="160"
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.