PDA

Zobacz pełną wersję : nasza inauguracja sezonu:)



stokrotka
31-03-2008, 14:36
Dziś zaliczylismy nasz pierwszy spacerek na zewnątrz w chuście:). Bruno baardzo polubił noszenie (odpukać!), w domku malutki płacze jak go z chusty wyjmuję, na dworze porozglądał sie i po chwili zasnął :). Ubrałam go w polarowy dresik, czapeczkę i było naprawdę super. No i co najważniejsze - wreszcie mogłam wziąć na spacer jednocześnie moją sunię, co z wózkiem jest awykonalne ;). Jestem naprawdę baaardzo zadowolona, jak tak dalej pójdzie to więcej będziemy latać po dworze niz siedzieć w domu :). Załapałam totalnego fioła chustowego :).

Kaja
31-03-2008, 15:40
Stokrotka, ciesze się bardzo!
Doskonale Cię rozumiem - wiem co czułaś, bo sama czulam to samo po naszym pierwszym spacerku chustowym z psem! Super sprawa!

agata_t
31-03-2008, 16:06
Witaj Wrocławianko:) Czy my się nie znamy z forum listopadowego (mama1981 to ja:)) My też się lansujemy na spacerkach :lol:

Budzik
31-03-2008, 17:15
Ja od wczoraj noszę młodego bez kurtki (mojej), dzięki czemu i jego i chustę widać w całej okazałości. I robimy wielkie wrażenie :-) Wiosna jest suuper :lol:

lemonka
31-03-2008, 17:29
My zaliczylismy pierwszy spacerek w chuscie w piatek. Maly zasnął jeszcze w przedpokoju :) Poszłam na pocztę i pani w okienku udawała, że niczego nie widzi :) No i jakos nie odnotowałam specjalnego zwracania na nas uwagi, ale tez specjalnie jakos nie patrzyłam na ludzi. Aha, mały obudził sie przy okienku, ale byl cichutko, jak wyszlismy z poczty to poczuł wiaterek na buźce i zaczął sie smiać :D Fajnie było!

julka_as
31-03-2008, 22:32
Budzik - zgadzam się wiosna jest super!!!! :D
My też się lansujemy z chustą - do południa mamy spacerek w wózku(z drzemką), a po obiadku - w chuście.

Ruda
01-04-2008, 07:52
Teraz życzę tylko pogody, żeby Bruno mógł częściej wiosnę podziwiać z chusty :lol:
Ja cały czas czekam aż Hania przestanie na spacerkach tylko tuptać na własnych nogach, ale chyba nie prędko jej się to znudzi .... :? Mogłaby dla swojej mamy zrobić wyjątek i raz na jakiś czas dać się ponosić, prawda? :wink:

scharon
01-04-2008, 09:41
JA tez wole Filipa do chusty wpakowac.....chodzic to on chce tylko zeby jeszcze mamusi raczke podal.
Filip to zosia-samosia wszedzie sam .
A noszenie w chuscie w taka pogode to sama przyjemnosc :D

stokrotka
01-04-2008, 14:50
My już po kolejnym spacerku - tym razem byliśmy godzinkę w parku. Koleżanka wóziem, a my zachustowani ;). Brunek najpierw spał a pod koniec spacerku się obudził i w ciszy obserwował. No a mój psiur znowu mógł się wybiegać;). Maleńka koleżanki pod koniec już płakusiała, w szoku byłam, że Bruno nic tylko cisza :). No nic, koleżanka ma chustę, tylko dotąd nosiła po domu, teraz widząc nas i to jaki Brunek spokojny stwierdziła, że też spróbuje spacerku na zewnątrz ;). Szkoda tylko, że od jutro pogoda się psuje ;).
Agata_t - będąc w ciązy poczytywałam forum, ale nie listopadówek a styczniówek, bowiem termin miałam na początek stycznia, tylko niestety (a teraz już stety :) ) misiak urodził się 6 tyg przed terminem..

lidka
01-04-2008, 18:15
My inaugurację sezonu zaliczyliśmy w niedzielę:) Zrobiliśmy sobie całodniową wycieczkę szlakiem Orlich Gniazd na Jurze.