Zobacz pełną wersję : otulacz Kikko
ja mam S:) używamy i niedługo z niego wyrośniemy. A Ty Pondo masz?
A fajny jest? Jak się Wam spisuje? One tylko białe są?
Jak mam biały, tzn. on bardziej ma ecri kolor, czy taki naturalny.
Musieliśmy się go nauczyć używać. To był nasz pierwszy otulacz. teraz jest bardzo dobry. Mięciutki, w środku jest obszyty bawełną, bardzo szybko schnie. Przy nóżkach ma falbankę, ale nie ma gumek. Co jest plusem -że nie uciska, ale też na poczatku raz bardzo rzadka kupka trochę wypłynęła. Mój maluch ma teraz 7 kg i troszkę i juz jest na styk ten otulacz. W pasie ledwo się na rzep łapiemy. On ma inny system zapinania - najpierw w pasie na jeden rzep, potem dół zakłada się na dwa rzepy. No i na to pierwsze trzymanie ledwo łapiemy sie w pasie. Ale mój maluch jest grubiutki:))
Używałam S-ki przy miesięcznym synku. Bardzo fajne, bo miękkie, mają falbanki przy nóżkach i "zaślepki" do rzepów do prania. No i cena jest przyzwoita. Żadna tam "czeska lipa";) Zastanawiam się właśnie, czy nie wrócić do Kikko, ale chyba już z rozmiarem L.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.