PDA

Zobacz pełną wersję : Pranie pieluch tetrowych



Gala
16-09-2009, 13:41
No właśnie ! jak je pierzecie ? Wiem ze był tu watek o praniu pieluch ale sie zrobił tak przydługasny , ze nie mam siły go czytac całego :) , bo szczerze to mi chodzi o jeden zasadniczy problem . A mianowicie moje pieluchy tetrowe a mam ich sporo bo głownie ich uzywam , po praniu sie robia no takie zmechacone a dokładnie robia sie na nich takie kulki , które moge usunac golarka do swetra . I wiem ze pieluchy nie lubia wirowania ale jakos je musze troche odwirowac. Piore je na 60 st + program pranie wstepne ( ale bezwirowania) w sumie calosc trwa jakies 2h 50 min , moze za długo to trwa ? no nie wiem , hmmm recznie prac mam? :)

Nika
16-09-2009, 15:06
Dziwne-mi się żadne kulki nie robią. Tzn. robią mi się, ale na polarze, jak piorę z tetrą. A w czym pierzesz? Może to jakiś trop...........

mart
16-09-2009, 17:00
ja piorę tetrę z innymi pieluchami, 60st - 2h, proszek bio-d + eko zmiękczacz + soda. nic się nie mechaci. teraz mam grubszą tetrę, wcześniej zwykła i proszek jelp i też nic się nie działo. tetra z bambusem z kikko też bez problemów.

Annick
16-09-2009, 19:24
A może to chodzi o jakość pieluch, a nie o sposób prania?

Sama piorę w 60 st i normalnie wiruję.

czukczynska
16-09-2009, 19:38
Chyba faktycznie chodzi o jakoś tetry.
Ja prałam w 60 i 90 stopniach,wirowałam i nic się nie działo.

Wiosenna
16-09-2009, 19:40
U mnie też bezproblemowo, piorę od wielu miesięcy w 60 i 90 stopniach...może w twoich jest jakiś dodatek syntetyku? Hmmm, pojęcia nie mam :confused:

phoebe
16-09-2009, 20:01
Trudno mi sobie wyobrazić że tetra się mechaci, naprawdę. Moje się nie zmechaciły już przy drugim dziecku (chociaż niezbyt często używane) ale tam się nie ma co zmechacić. Moje są takie jak gaza.

ala
16-09-2009, 20:09
ja mam tetre z dwóch różnych zródeł, no i jedna sie skulkowała a druga nie - mam wrażenie ze ta skulkowana jest grubsza

Gala
16-09-2009, 20:48
ja mam firmy Kiko Bawełniane (muślin) eko (niebielone) i jak prałam je na poczatku w normalnej pralce to było ok, pozniej jak wyjechalismy na wakacje to korzystałam z ulepszonej wersji Frani :) i wtedy sie zaczeły kulkowac. Po powrocie dokupiłam jeszcze 5 pieluch tych samych i je wrzuciłam do pralki na 60 st, to sie po piewrszym praniu "popsuły" i nie sadze zeby tu miał wpływ na to proszek :(.Ogólnie to one swoja funkcje dalej spełniaja , tylko sie martwie czy pupy Zosi nie beda obcierac , no i co mam czas to je gole :duh: jak głupia :D

Pondo
16-09-2009, 21:17
Mi właśnie te Kikko nabawiły się kulek też. ale poza tym są fajne:)

Gala
16-09-2009, 22:53
Mi właśnie te Kikko nabawiły się kulek też. ale poza tym są fajne:)

hmm no to chyba jednka o jakosc tetry chodzi , no nic to , grunt ze spełniaja swoja funkcje

zaisa
18-09-2009, 10:24
Też stawiam na jakość. Mamy chyba 4 rodzaje tetry, część po co najmniej jednym dziecku wcześniej, prane w pełnym przeglądzie temperatur i się nie skulkowały. Ale jednym zdecydowanie daleko do wyjściowego rozmiaru 70x80 cm.

monika999
18-09-2009, 14:28
mam 3 rodzaje pieluch, muslinowe i grube tetrowe lux(od galiano z allegro) sa super, nie kulkuja sie, nie kurcza, bardzo chlonne, nie wychodza z nich nitki. natomiast trzeci rodzaj( z tesco) to katastrofa, cienkie, ciagle gdzies nitki wylaza, niestarannie uszyte,no i dawno stracily juz swoj bialy kolor na rzecz szarego.

erithacus
18-09-2009, 14:38
Ogólnie to one swoja funkcje dalej spełniaja , tylko sie martwie czy pupy Zosi nie beda obcierac , no i co mam czas to je gole :duh: jak głupia :D
Ja zawsze będę polecać polarkowe wkładki - i miękko i sucho i kupa łatwo schodzi. :)

kamisia
08-06-2012, 12:49
Podbijam temat.
Mam problem, bo pieluchy płuczę z kupek, wrzucam do namoczenia w wodzie z proszkiem i piorę po 2 dniach jak nazbieram całe wiaderko- w pralce automatycznej na długim praniu w temp 60 stopni.
Jednak nie dopierają mi się :(
Co robię źle?

peluche
08-06-2012, 12:58
tetrę susz na słońcu, to zaraz plamy zejdą ;) a poza tym od czasu do czasu wrzuć z sodą na 90 stopni, i od czasu do czasu kwaskowanie i powinno być lepiej.

a po co moczysz te pieluchy w wodzie? ja spłukuję kupki i wrzucam do wiadra, po dwóch dniach całe wiadro jak leci do pralki i prefoldy bez problemu mi sie dopierają.

kamisia
08-06-2012, 13:01
tetrę susz na słońcu, to zaraz plamy zejdą ;) a poza tym od czasu do czasu wrzuć z sodą na 90 stopni, i od czasu do czasu kwaskowanie i powinno być lepiej.

a po co moczysz te pieluchy w wodzie? ja spłukuję kupki i wrzucam do wiadra, po dwóch dniach całe wiadro jak leci do pralki i prefoldy bez problemu mi sie dopierają.

Z tym, że te plamy są naprawdę takie żółte żółte... Nie jakieś tam przebarwienie, tylko plama jak się patrzy.

A jak w wiadrze jest woda z odrobiną proszku to nie śmierdzi z wiadra :) Chociaż jak jest wiadro z przykrywką to nie śmierdzi dopóki się nie otworzy.

efcia1981
08-06-2012, 13:55
ja nacierałam plamy po kupce szarym mydłem (białym jeleniem), i normalnie prałam, a to co nie zeszło to na słońce. Robiłam tak z tetrą, ale i z kieszonkami (choć niby nie wolno ;)) plamy znikały skutecznie

mi.
08-06-2012, 14:01
z tego, co pamiętam, to jest jakiś wyraźny powód higieniczno-zdrowotny dla jakiego nie warto namaczać pieluch w wodzie. żeby nie umrzeć od zapachu ;) dobrze jest wkropić parę kropel olejku (lawendowego, z drzewa herbacianego)

a w jakim detergencie i jakiej jego ilości pierzesz swoją tetrę?

kamisia
08-06-2012, 14:04
mi - pieluszki piorę w lowelli do białego w polecanej przez producenta ilości.

jeśli moczy się w samej wodzie- to smród jest nieziemski ;) ale jak się doda troszkę proszku to nie śmierdzi.

mi.
08-06-2012, 14:10
z tego, co pamiętam to ktoś tu gdzieś pisał, że lovella do pieluch nie bardzo... poszukaj... nie pamiętam dlaczego, pewnie zapycha...
(no i do pieluch stosuje się połowę porcji zawsze)

powiem Ci tak - z racji ilości i "jakości" kup w pierwszych trzech miesiącach tym razem też się nie zdecydowałam na wielo od początku. ale POTEM działało u mnie na plamy pokupne na tetrze i mikrofibrowych wkładkach megawybielające pranie. moje wyglądało tak, że brałam proszek/płyn do białego (pełną porcję) i podwójną dawkę domolowego odplamiacza/wybielacza (w żółtym wiaderku) i włączałam na 90stopni, a potem po zakończeniu prania puszczałam jedno puste (takie stippingowe, czyli bez detergentów) pranie na 60 stopni. muszę przyznać, że zazwyczaj bielą mi aż świeciły te wkłady i tetry.
takie wybielające robię raz na miesiąc mniej więcej.

MiodowaKropelka
08-06-2012, 14:19
fajny sposób, zapamiętam mi. gdybym tez miała problem z dopieraniem :-)

z tego co czytałam, nie trzyma się pieluch brudnych w wodzie, żeby się nie namnażały bakterie, ale na takich wypłukanych mokrych chyba też się mnożą..hmmm...

kamisiu, a stosujesz najpierw choćby natarcie tej pieluszki mydłem szarym?

kurcze, praktyki nie mam, a się w rozmowę wcinam ;-) ale właśnie komponuje sobie w głowie stosik :-)

mi.
08-06-2012, 14:44
ja tetry ani wkładów nie nacierałam niczym nigdy, ale wnętrza kieszonek - owszem. mydłem galasowym. ale może kiedyś mi się wreszcie skończy :roll:, to przetestuję marsylskie, Imse Vimse odplamiające albo Białego Wielbłąda :)

ignasiamama
08-06-2012, 15:04
hmm no to chyba jednka o jakosc tetry chodzi , no nic to , grunt ze spełniaja swoja funkcje
mi też kikko się kulkuje a tetra lux z allegro nie :ninja:

mi.
08-06-2012, 15:06
mnie się kulkuje KAŻDA :)
za rok dam znać jak się ma tetra ikeowa i muśliny EcoPi ;)

z tego, co wiem owo kulkowanie świadczy o "czystości" bawełny, z której są zrobione. jak mają sztuczną (dopuszczalną, niestety) domieszkę, to się kulkują.

Ananke
08-06-2012, 15:56
z tego co czytałam, nie trzyma się pieluch brudnych w wodzie, żeby się nie namnażały bakterie, ale na takich wypłukanych mokrych chyba też się mnożą..hmmm...



To nawet nie chodzi o bakterie na samej pieluszce, ale o to, ze ta woda to siedlisko bakterii i mozna bardzo latwo je "rozniesc" przy przekladaniu tych ociekajacych woda pieluch do pralki, nawet jesli je wyzymamy nad tym wiaderkiem to mikroskopijne kropelki wody sie roznosza.
Ja takie kupki mleczne splukiwalam (ale ja uzywalam papierkow), to co zostalo pocieralam szarym mydlem i troszke zapieralam, ale nie meczylam sie, zeby do czystego bylo i potem do wiadra wilgotna.
I suszenie nawet nie musi byc w sloncu (choc wiadomo-lepiej), ale na zewnatrz. Chodzi o promienie UV jako takie, bo to one maja dzialanie wybielajace nawet w pochmurny dzien.

hoyabella
08-06-2012, 16:10
Ja tetrę zakupkaną (i wszystko inne co sie zabrudzi) spłukuję i nacieram mydłem odplamiającym imse vimse, robie pianę, wyciskam namiar widy i do wiaderka. zazwyczaj się wszystko ładnie potem spiera. Chociaż samo mydełko imse vimse jakoś bez szału na inne plamy.

Co do kulkowania, to część sie kulkuje, część nie, więc tak jak pisza, pewnie kwestia jakości pieluchy.
Ale np kikko bambusowe pokulkowane:ninja:
i formowanki ekopi rownież lekko.
TEtrę traktuje tak jak inne pieluchy, czasem wygotowuję z wkladkami na 90".

Wiewiórka
08-06-2012, 16:33
ja tetrę nacierałam mydłem galasowym, kupuję w Rossmannie, duzo schodziło plamek. Nie trzymaj pieluch w wodzie! Słońce to najlepszy wybielacz, plamami to się radzę nie przejmować. Z czasem plamy zejdą. Chyba musisz się przyzwyczaić do widoku zakupkanej tetry. A papierki stosujesz? Pieluchy pierze sie w połowie zalecanej p;rzez producenta dawce+odkażacz, np. nappy fresh.

annagdynia
09-06-2012, 09:17
ja mam taki program tzn. ustawiam sobie płukanie, delikatne wirowanie. Później pranie na 60 st. + dodatkowe płukanie i wirowanie. Razem trwa ok. 1,5 godz. Pieluchy wyglądają spoko. Mają trochę kulek ale one już drugie dziecko zaliczają ;)

kamisia
09-06-2012, 11:12
moje póki co się nie kulkują. Tylko się nie dopierają :mad

annagdynia
09-06-2012, 11:27
moje póki co się nie kulkują. Tylko się nie dopierają :mad
ja też tak miałam, rozłóż je na słońcu na płasko. U mnie większość plam zginęła :)