PDA

Zobacz pełną wersję : rĂłżowy hopp - teraz to już musi byĂŚ cĂłra :D



hanti
20-03-2008, 21:14
normalnie padła, jeśli ma tak intensywne kolory jak każdy hopp, to jeśli urodzi się baba to sprawię sobie taką na pierwsze pół roku jej życia :)
nacieszę się kolorem póki dzieć lekki :lol:
http://www.hoppediz.de/pics/zoom/l-mia.jpg

sabcia
20-03-2008, 21:30
Też go już widziałam, ale ostatnio staram się trochę walczyć z różem w naszym otoczeniu, bo już mnie trochę mdli. A Tobie hanti dziewczynka się marzy? Dla równowagi mógłby być chłopczyk :lol:

hanti
20-03-2008, 21:35
jeśli miałabym wybierać, to wybrałabym trzecią babę :D ale chłopaki też są fajne :wink:

Agnen
20-03-2008, 21:53
okropna :twisted:

hanti
20-03-2008, 21:54
Agnen o gustach się nie dyskutuje :twisted: :lol:

goralica
20-03-2008, 22:15
A ja wolę chłopaków i jakbym miała mieć 3 dziecko to tylko chłopa :lol:

Zuzia
20-03-2008, 22:30
Hmmm... może nie okropna, ale duskusyjna na pewno :-)

martyna
21-03-2008, 13:47
Mi osobiście róż podoba się na kimś. Sama bym nie założyła bo źle się czuję w tym kolorze. To taki specyficzny kolor który musi pasować do danej osoby.
Tak mi się wydaje... :roll:

hanti
21-03-2008, 14:10
a ja cały czas nie rozumiem czemu ten kolor budzi wśród kobiet tyle emocji :lol:

Ola
21-03-2008, 14:26
a ja cały czas nie rozumiem czemu ten kolor budzi wśród kobiet tyle emocji :lol:
mam przeczucie, że Barbi maczała w tym swe paluszki :wink:

ja uwielbiam swą zimowa różową kurtkę, ale dzieciaki mówią, że mam zakaz wstępu na teren szkoły w niej :lol: bo ponoć niestosownie w niej się prezentuję :twisted:

polaquinha
21-03-2008, 14:32
mam przeczucie, że Barbi maczała w tym swe paluszki :wink:




swe PLeTIKOWE paluszki :lol: :lol: :lol:

Ola nie mogłam się powstrzymać -ta wizja Barbi.... :lol:

Różowy jest ok ale w takim odcieniu wygladałabym jak zmokła kurka :roll:
Jeśli chodzi o Hanti -to niezaleznie czy córa czy syn - chusta ma pasować przede wszystkim Mamie! :)

hanti
21-03-2008, 14:43
Jeśli chodzi o Hanti -to niezaleznie czy córa czy syn - chusta ma pasować przede wszystkim Mamie! :)

wiem, wiem, ale ja jakoś nie potrafię faceta wsadzić w różowy wózek, tylko dlatego że mi do czegoś tam pasuje i podobnie jest z chustą :lol:

Myślę że jeśli urodzi się facet wybierzemy jakieś kolory które będą nam obojgu pasować :wink:

Kaja
21-03-2008, 15:25
Ja dość dobrze wyglądam w różowym, ale też faceta w różowe bym nie wsadziła :wink: Mam taką odchyłkę :wink:

tonieja
21-03-2008, 16:05
Ja uwielbiam róze i fiolety, Tak więc i ta podoba mi się bardzo.
A wiecie jaką teraz mam chustę??? :D
Storczyka ULLI :oops:

aniuki
22-03-2008, 20:28
heh a moja droga tesciowa jest głeboko przekonana że kolor różowy jest najwłasciwszy własnie na wyprawkę przeznaczoną dla noworodka płci meskiej. nie da sobie absolutnie wytłumaczyć i szeroko się rozwodzi nad tym jak to swego czasu bardzo starannie gromadziła wszystko na różowo (matka dwóch synów)... ja nie dyskutuję już. ona ma taką pewnośc siebie że prawie się dałam przekonać :P

ithilhin
22-03-2008, 20:43
w niektorych regionach tradycyjnie kolor niebieski jako kolor maryjny przypisuje sie dziewczynkom. a rozowy chlopcom - ale czemu to nie wiem. moze dlatego, ze maryjny zajety :-P

ja rozowego nie lubie akurta, ale niektorym osobom w nim wyjatkowo do twarzy. patrzec lubie. i corka jak zazyczyla sobie rzeczy rozwe to je dostala. ale dopiero wtedy :-)
teraz ma faze na zolty, czekam na czarny i irokeza na glowie :-D

slawka
22-03-2008, 22:51
A ja ostatnio zgłupiałam na punkcie różowego lilka co je ma Ekomama w wersji kółkowej. Kolorki mnie omamiły. Tylko, że nie mogłabym syna nosić w różu..... Więc zamówiłam zielonego i czekam na niego :).

Jeżeli chodzi o kolory a płeć, to mnie czasem staruszki na spacerze uswiadamiają, że kiedyś niebieski był dla dziewczynek, a nie chłopców. A robią to w kontekscie pytania o płeć Marka ubranego w niebieski kombinezon, niebieską cząpkę, jeżdzącego granatowym wózkiem lub wiszącego w niebieskiej Nati :). Eeee....czas przerzucić się na zielony na wiosnę :lol:

Araminta
22-03-2008, 23:39
Mi się różowy kiedyś nie podobał, a teraz zmieniam zdanie, może pod wpływem tego forum :?: :dunno:

Anntenka
22-03-2008, 23:50
aniuki po części racja z tym niebieskim i różowym
mnie też ostatnio uświadomił bodajże ktośz niemiec że te kolory to u nas jakoś na odwrót przypisane

a co do różów i fioletów
to swego czasu miałam hopla na punkcie fioletów
i mi po części do dzisiaj zostało
i jak kupowałam mojego girka to nie widziałam jeszcze tych właśnie fioletowych
i kupiłam tęczowego
i potem już było za późno
a drugiej wiązanki nie rozważałam jeszcze :)

w każdym razie wyspialnię mam na fioletowo :)

Hoshi
25-03-2008, 11:28
Ja też jak jeszcze nie wiedziałam czy urodzi sie chłopiec czy dziewczynka, odbyłam kilka dłuuugich dyskusji z mamą na temat tego czy ubierać chłopca na różowo czy nie (do tej pory mi mówi, że jak następny będzie chłopak, to może nosić różowe ubranka po Hani) :)

Myślę że nawet jeśli kiedyś to chłopcy biegali w różu, to właśnie Barbie wszystko pozmieniała :)

Vega
25-03-2008, 20:20
Na kieleczczyźnie tradycyjnie róż był dla chłopców a niebieski dla dziewczynek. Ja co prawda Tymka ubieram głównie na niebiesko ale chusty w przeważającej większości mam różowe :twisted:

Chusta ma pasować do mnie (chociaż teraz do tego głupiego koloru włosów to mi nic nie pasuje :? )

A hoppa różowego do kolekcji też dołączę :) a co :)

polaquinha
26-03-2008, 13:50
dziewczyny, róż dla chłopców bo Jezus ma czerwonawe-różowawe szaty.
To jest ta sama zasada jak z niebieskim maryjnym dla dziewczynek. Mama mi to kiedyś wyklarowała-przynajmniej na wsiach w centrum Polski

perfect-woman
26-03-2008, 14:01
a mi sie ten HOPP podoba :)

a co do kolorow to mnie tez pani w sklepie pouczyla ze niebieski sie kupuje dla dziewczynki (chodzilo o karteczke na chrzest ;))

sil (377)
26-03-2008, 21:02
dziewczyny, róż dla chłopców bo Jezus ma czerwonawe-różowawe szaty.
To jest ta sama zasada jak z niebieskim maryjnym dla dziewczynek. Mama mi to kiedyś wyklarowała-przynajmniej na wsiach w centrum Polski

Mi też się to obiło o uszy, choć jestem z południa Polski. Ja moich chłopaków ubieram na kolorowo i w nosie mam "zasady ubraniowe" :wink:

julka_as
26-03-2008, 21:56
Ja też ubieram dziewczyny w to co mi się podoba (choć starsza ma już swoje gusty, czasami "dość" odmienne od moich) - mają róże, choć ja nic różowego nie noszę, sporo niebieskich, zielonych czy też khaki.
A chusta fajna - ja bym sobie takiej nie sprawiła, ale wzrok przyciąga!

anetta1980
26-03-2008, 22:40
Super kolor chusty, że ja sobie takiej różowej nie sprawiłam dla mojej dziewczynki. Pewnie to dlatego, że od zawsze uwielbiałam niebieski, więc moja Zuza w niebieskim "się nosi"

doominikaa
04-04-2008, 20:58
mnie się na pierwszy rzut oka też nie bardzo podoba, ale pierwsza chusta, którą pożyczyłam, didek Jan, też mi się nie podobał, a jak go oddałam, to z pewną tęsknotą oglądam zdjęcia... super ta chusta jest, nie podejrzewałabym siebie o takie sympatie a tu masz...
A może dlatego, ze to pierwsza?

Mary-Anne
04-04-2008, 22:31
Z tymi kolorami to co kraj to obyczaj ;-)
Ja dla Ignasia dostałam różowe ubranka. I może ni byłoby w tym nic dziwnego, ale to były spodenki z brokatowymi kwiatkami i bluzeczka z takimż wielgachnym napisem. Ciuchy babskie, że aż oczy bolą :lol:
W chustę tak różową jak ten Hopp chłopaka bym nie ubrała, ale w fiolecik czy różowy z fioletem już czemu nie?

Hermia
07-04-2008, 13:10
A mnie ten hopek się podoba, ale mnie ogólnie podobają się hopki kolorystycznie najbardziej.

węgielek
07-04-2008, 13:54
na Kujawach tez roz zarezerowany dla chlopcow, niebieski dla bab. ale ja zrobilam odstepstwo podczas pobytu tam, hi hi hi :lol:

Araminta
07-04-2008, 19:33
na Kujawach tez roz zarezerowany dla chlopcow, niebieski dla bab. ale ja zrobilam odstepstwo podczas pobytu tam, hi hi hi :lol: :szok: :omg: Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Nie przyszłoby mi do głowy ubrać chłopca na różowo. Mój mąż to by się chyba ze mną za to rozwiódł :wink:

Goswiek
07-04-2008, 19:42
W Szczecinie też chłopców ubierają na różowo zwyczajowo, ale odchodzi się od tego ze względu właśnie na modę w całym kraju. W Warszawie też kiedyś tak było, mam zdjęcia mojego męża jako niemowlaczka w różowych ciuszkach :lol:

Hoshi
07-04-2008, 23:29
Mój brat miał do chrztu biało-różowe ubranko....

hanti
08-04-2008, 10:13
W Warszawie też kiedyś tak było, mam zdjęcia mojego męża jako niemowlaczka w różowych ciuszkach :lol:

a to fakt ja do chrztu miałam biało-niebieskie ubranko

ale już moja Karolka biało-różowe :D