kakot
29-08-2009, 19:48
Miałam dzisiaj w rękach. I ku mojemu pewnemu zaskoczeniu, "tfu" w temacie wątku odnosi się przede wszystkim do nazwy "firmy", która rani moje skrzywione z racji zawodu ucho.
Da się to dobrze zawiązać. Kolor (lawendowy) ładny. Obszyte solidnie. Znacznik środka nieco - moim zdaniem - jarmarczny, ale to już kwestia gustu. Nie jest tak przyjazne i miękkie, jak np. polekont, ale zupełnie dobrze współpracuje, trzyma itd.
Szerokość 70 cm sprawdza się przy 2,5 miesięcznym motanym w to chłopcu dobrze - zostaje sporo na stworzenie wałeczka pod karczkiem.
Zobaczymy jeszcze, co będzie po dalszych praniach, ale pierwsze wrażenie nienajgorsze. Przekonuję mamę-posiadaczkę, żeby się wybrała na spotkanie do Figi, to może krakuski sobie też pomacają :)
edit: co oczywiście nie zmienia faktu, że moim zdaniem sprzedawanie elastyka bez jakiejkolwiek instrukcji tudzież z błędnymi sugestiami w opisie aukcji (że można z tego zawiązać "wszystko"), woła o pomstę do nieba.
Da się to dobrze zawiązać. Kolor (lawendowy) ładny. Obszyte solidnie. Znacznik środka nieco - moim zdaniem - jarmarczny, ale to już kwestia gustu. Nie jest tak przyjazne i miękkie, jak np. polekont, ale zupełnie dobrze współpracuje, trzyma itd.
Szerokość 70 cm sprawdza się przy 2,5 miesięcznym motanym w to chłopcu dobrze - zostaje sporo na stworzenie wałeczka pod karczkiem.
Zobaczymy jeszcze, co będzie po dalszych praniach, ale pierwsze wrażenie nienajgorsze. Przekonuję mamę-posiadaczkę, żeby się wybrała na spotkanie do Figi, to może krakuski sobie też pomacają :)
edit: co oczywiście nie zmienia faktu, że moim zdaniem sprzedawanie elastyka bez jakiejkolwiek instrukcji tudzież z błędnymi sugestiami w opisie aukcji (że można z tego zawiązać "wszystko"), woła o pomstę do nieba.