Skoki
16-03-2008, 14:44
Hej,
powitam się z Wami i ja.
Kilka z Was zna mnie z wrześniówek, jedna z Was odkupiła ode mnie moją pierwszą chustę.
Nazywam się Magda, lat 29, mieszkam na Roztoczańskiej wsi, synek niedawno skonczyl pol roku.
Motam od listopada, bardzo aktywnie tzn. noszę w chuscie codziennie po 2-4 godz., chodze w chuscie na spacery plus ogarniam w niej dom, gotuje noszac synka w plecaczku.
Synek kocha chusty, na szczescie, tak samo jak ja.
Na stanie mam inke i Nati safari. Pierwsza chuste - nati navy blue - odsprzedalam, ale mam do niej sentyment.
Mam kontrowersyjne poglady w kwestiach chust, bo: lubie chusty niezlamane, nie lubie ogonow (Nati ma 4m), nie podobaja mi sie leosie.
powitam się z Wami i ja.
Kilka z Was zna mnie z wrześniówek, jedna z Was odkupiła ode mnie moją pierwszą chustę.
Nazywam się Magda, lat 29, mieszkam na Roztoczańskiej wsi, synek niedawno skonczyl pol roku.
Motam od listopada, bardzo aktywnie tzn. noszę w chuscie codziennie po 2-4 godz., chodze w chuscie na spacery plus ogarniam w niej dom, gotuje noszac synka w plecaczku.
Synek kocha chusty, na szczescie, tak samo jak ja.
Na stanie mam inke i Nati safari. Pierwsza chuste - nati navy blue - odsprzedalam, ale mam do niej sentyment.
Mam kontrowersyjne poglady w kwestiach chust, bo: lubie chusty niezlamane, nie lubie ogonow (Nati ma 4m), nie podobaja mi sie leosie.