PDA

Zobacz pełną wersję : nosidło a wisiadło



ewaruszki
17-08-2009, 19:16
dziewczynki, sporo tu się pisze o mocno oczernianych i wyśmiewanych wisiadłach. Jakie musi (lub nie powinno) być nosidło, zeby zasłuzyc na takie miano? Pytam, bo dostaliśmy nosidło, ale pierwsza próba uzytkowania pozostawiła mi kilka wątpliwości - głownie takie, czy tego typu nosidła oby napewno powinny byc uzywana do noszenia noworodków? Producent podaje zakres wagowy - od 3,5 do 9 kg. wazymy ponad 4 kg, ale jakos tak odnosze wrazenie, ze jeszce troche mleka powinien synek wypic zanim sie w tym ponosimy..
Niby w kroczu nie tak wąsko, nózki chyba nie wiszą, ale nie mam wrazenia, ze sie w siebie wtulamy (pewnie to przyzwyczajenie chustowe i tutaj tak nie musi byc) poza tym latała mu w srodku główka, bo sam jej jeszcze nie trzyma, choc tylko przez chwile, bo zasnął w mig :)
załączam zdjęcie z naszej pierwszej próby do oceny.
My nosimy się w chuscie i to od niedawna, więc doświadczenie dopiero zdobywane. Takie nosidło to dla nas alternatywa na krotkie/szybkie wypady, kiedy to nie czas na motanie. poza tym ciagle lepiej nam wychodzi wspolne motanie niz w pojedynke, a nie zawsze mąż pod ręką..
co myslicie?

mart
17-08-2009, 20:02
to co masz na zdjęciu nie wygląda na typowe wisiadło.
jest szersze w kroku i chyba ma miększy panel.
i pytanie jest jak wygląda regulacja takiego nosidła - czy możesz tak wyregulować, żeby panel ściśle otulał dziecko i zapobiegał bujaniu się dziecka na boki. jeśli nie masz odczucia, że jest wtulone, to zapewne tak nie jest.

ale nawet jesli nie jest to wisiadełko, to wciąż jest to nosidło a te są generalnie odradzane dla dzieci niesiedzących (z wyjątkami typu manduca, bondolino, ergo z wkładką etc - ale i tu nie ma zgody wśród doświadczonych mam i doradców czy to do końca dobre dla najmniejszych dzieci - moje zdanie jest na nie całkowicie).
najbardziej podatnym nosidłem na regulację i dociąganie byłby miękki, dopasowany rozmiarem meitai a i tego na pewno nikt dla noworodka czy małego niemowlaka nie poleci.

chusta, zdecydowanie chusta...

Karolcia
17-08-2009, 20:41
Panel jest rzeczywiście doćś szeroki, ale mam wrażenie, że nie tworzy prawidłowej żabki, kolanka ma zbyt nisko. Tak mi się widzi, że jednak wisi, a nie siedzi. Jest też zdecydowanie za nisko, powinien znaleźć się na wysokości "buzi w czółko". Nie wiem jakie są możliwości regulacji tego.
Poza tym wygodnie Ci:?::?:

Jeśli potrzebujecie czegoś na szybko to może kółkowa albo pouch. Ten ostatni jest tani, kilka forumowych mam szyje takowe, więc problemu nie ma:) A zakłada się w 1min.

morepig
17-08-2009, 21:15
dziewczynki, sporo tu się pisze o mocno oczernianych i wyśmiewanych wisiadłach. Jakie musi (lub nie powinno) być nosidło, zeby zasłuzyc na takie miano? Pytam, bo dostaliśmy nosidło, ale pierwsza próba uzytkowania pozostawiła mi kilka wątpliwości - głownie takie, czy tego typu nosidła oby napewno powinny byc uzywana do noszenia noworodków? Producent podaje zakres wagowy - od 3,5 do 9 kg. wazymy ponad 4 kg, ale jakos tak odnosze wrazenie, ze jeszce troche mleka powinien synek wypic zanim sie w tym ponosimy..
Niby w kroczu nie tak wąsko, nózki chyba nie wiszą, ale nie mam wrazenia, ze sie w siebie wtulamy (pewnie to przyzwyczajenie chustowe i tutaj tak nie musi byc) poza tym latała mu w srodku główka, bo sam jej jeszcze nie trzyma, choc tylko przez chwile, bo zasnął w mig :)
załączam zdjęcie z naszej pierwszej próby do oceny.
My nosimy się w chuscie i to od niedawna, więc doświadczenie dopiero zdobywane. Takie nosidło to dla nas alternatywa na krotkie/szybkie wypady, kiedy to nie czas na motanie. poza tym ciagle lepiej nam wychodzi wspolne motanie niz w pojedynke, a nie zawsze mąż pod ręką..
co myslicie?
typowe wisiadlo to to nie jest, bo ma szerszy odrobine panel.
ale nie tylko szerokosc miedzy nozkami swiadczy o wisiadłości wisiadła :D ale także:
nieprzytulność- dziecko na Tobie wisi a nie wtula sie jak w chuscie
niestabilność- powiazanie z nieprzytulnością, nawet na zdjęciu podpierasz łepek rękoma.

maluch jest na nieodpowiedniej wysokości- jaka jest regulacja? czy pomiędzy Tobą a dzieckiem jest jakaś wkładka? bo tak wygląda...

jak koniecznie musisz mieć cos na szybko a nei wystarcza Ci 2x :) to polecam albo krótką z której wiążesz:
http://morepig.pl/wp-content/gallery/biodro/img_8991_medium.jpg
lub
http://morepig.pl/wp-content/gallery/plecaczek/img_9708_small.jpg
albo kółkową :) albo poucha ale tu uszyj lepiej na wymiar skoro masz taka małą żabę jeszcze :)

Mayka1981
17-08-2009, 21:37
dla mnie to wisiadło:hide: - z przyczyn które morepig wymieniła...
szerszy panel niż samo krocze? no może, ale pomyśl jak troszkę dziecię urośnie? to już tylko za krok będzie się trzymało... a gdzie stabilizacja plecków? gdzie żabka? takiego malucha bym już w ogóle nie nosiła w nosidle bo nie jest ustabilizowane i wygląda, że macie spore "luzy"

2x się mota w 5sekund, na pewno zakładanie tego nosidełka zajmuje jednak więcej czasu...

ewaruszki
20-08-2009, 22:05
dzięki za wszelkie sugestie - biorę sobie je do serca.
Wiecie co, weszłam sobie na stronę producenta i co zobaczyłam? zdjęcie dziecka przodem do świata..
a MT już mamy upatrzony, musimy tylko do niego podrosnąć:)