PDA

Zobacz pełną wersję : DUŻA frajda :)



alina
12-03-2008, 23:21
Wczoraj zamotałam starszą córkę w prosty plecak (po raz pierwszy się udało, żeby materiał nie wypsnął się spod pupy).
Odebrałam ją z przedszkola, a ona jak zwykle zmęczona i pokładała mi się po wózku z maluchem, więc namówiłam ją na chustę.
Zasnęła momentalnie, tylko śmiesznie wyglądałyśmy, bo ona jest dość duża, a do tego prowadziłam wózek, więc czułam się jak prawdziwa Matka Polka :)
W każdym razie wszystko to sprawiło mi dużą frajdę :)

Kanga
13-03-2008, 00:01
mi sie zdarzało w różnych konfiguracjach - Ania na plecach franek w wózku, Franek w chuście Anka w wózku
oboje w chuście

fajnie starszaki nosić co??

petisu
13-03-2008, 00:08
Mnie Luśka kiedys usnęła w plecaku i widziec się oczywiście nie widziałam, ale nasz cień wyglądał kosmicznie, bo ona tak zupełnie bezwładnie zwisała na jedną stronę...

alina
01-04-2008, 22:16
Jeszcze odnośnie wiązania starszaków na plecach, wiążę moją prawie trzylatkę w prosty plecak z węzłem tybetańskim i dość mocno czuję ucisk na klatce piersiowej, powiedziałabym wręcz, że mnie boli, jak dłużej ponoszę, to z ulgą ją zdejmuję :)
Czy tak po prostu jest przy cięższych dzieciach (ok.15kg), czy Mei Tai coś zmieni?
A drugie pytanie odnośnie plecaczka, to jak bardzo bym się nie starała, to zawsze młodsza Zuzia jest za nisko i głowa jej tonie w chuście, nie potrafię zawiązać jej odpowiednio wysoko, macie jakiś patent na to?

hanti
01-04-2008, 22:31
a ja musiałam zaprzestać noszenia Karolki :( ale fajnie się nosi taką wielką babę,, chociaż przyznaję że bywały dni kiedy mając na sobie dwie baby bywało mi cięęężko.

Hoshi
01-04-2008, 22:52
Z tym wiązaniem maluszków w plecaczki, to zajrzyj do wątku, w którym dziewczyny komentowały moje wiązanie. Miałam ten sam problem.

Aga poleciła plecaczek tybetański - to nie to samo co plecaczek z wiązaniem tybetańskim, które ty stosujesz. Wiąże się trudniej niż prosty plecaczek, ale sprawdza się rewelacyjnie, a dziecko ma super podparte plecki.

tu jest ten wątek:
http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=2123

kathee
02-04-2008, 00:39
fajnie
mój starszak, po długich namowach w końcu dał sie zamotac, tzn jak juz kończyłam plecaczek to usłyszałam"mama wypuść go" i to byłoby tyle na temat ćwiczenia na starszaku:) ale przedszkole jeszcze przed nami wiec moze da sie kiedys namówić:)