PDA

Zobacz pełną wersję : plecaczek-raz jeszcze



Anna Nogajska
26-10-2007, 16:56
dziewczyny,
od jakiegoś czasu wiążę juniora w prosty plecaczek. najczęściej mam jednak takie zjawisko, że on "zarzuca tyłkiem" prostując nogi. efektem tego jest to, że materiał spod tyłka mu wychodzi. czy wasze dzieci też prostują nogi? czy to oznacza, że może zbyt mocno wiążę?

visenna2
30-10-2007, 18:35
Na początku Zuza tez prostowała nogi. Starałam się wtedy wepchnąc ten materiał pod pupą między Zuzę a siebie, to troche zmniejszało efekt "wyskakującego tyłka" :)

hanti
30-10-2007, 19:22
sporo materiału musisz wpakować pod pupę dziecka, wsuwając troszkę między dziecko a swoje plecy, no i pomaga lekkie rozciągnięcie pasów krzyżujących się pod pupą

Kanga
30-10-2007, 20:28
mój syn z tych prostujących nogi jest ..
co może pomóc oprócz podanych wyżej rad - mocniejsze dociągniecie dolnej krawędzi przed ostatecznym zawiązaniem i "podskok" delikatny do góry - tak aby pupa "wpadła" w dół.. tak aby pupa osiadła niżej..jak kolanka będą wyżej mocno naciągnięte to nic się nie wysunie ,

BTW - nawet jak ta pupa się wysunie to i tak dziecko jest dobrze zabezpieczone ( no ja bym tak nie nosiła ale popatrz tu http://www.cs.cmu.edu/~elly/rebozo/IMG_3517.jpg jest to jeden ze sposobów wykorzystania rebozo do noszenia na plecach.. noszą tak ludzie :p

Anna Nogajska
30-10-2007, 21:56
dzięki,
ja juz próbowałam wysoko mu podciągac kolanka, ale to nie pomagało. spróbuje z tym "dołkiem" i chusta między mną a juniorem:))