PDA

Zobacz pełną wersję : Trzymiesięczniak - prostuje się w chuście



erithacus
12-08-2009, 11:30
Udało mi się namówić przyjaciółkę na chustę. Już kupiła sobie Natkę i jest bardzo podekscytowana całym tym noszeniem. Wczoraj się króciutko widziałyśmy i podjęłyśmy jedną próbę zachustowania malucha.
Okazało się, że powstał mały problem. Chłopczyk strasznie się prostuje po wzięciu na ręce i nie udało się nam usadzić go
z odpowiednio zaokrąglonymi pleckami. Zauważyłam też, że usztywnia kręgosłup za każdym razem gdy bierze się go na ręce. Ania nie ukrywała, że od początku był dużo noszony w pionie i wydaje mi się, że to usztywnienie z tego wynika.
Teraz moje pytanie - co zrobić, żeby było dobrze?
Za tydzień jesteśmy umówione na "warsztaty". Chciałabym wiedzieć jak jej pomóc w dobrym noszeniu.

Gertruda
12-08-2009, 12:09
Kajtek też od początku był dużo noszony w pionie, ale nie usztywniał się tak...Może to jest problem z napięciem mięśniowym????

PodwójnaMama
12-08-2009, 12:31
Starszak był noszony w pionie (bez chusty) dość sporo i tak właśnie się wyginał i sztywniał, wyginał plecki w tył dość mocno i poszłam z tym do neurologa i ona to nawet jakoś nazwała- te wykrzywiania. Robiłam z nim proste ćwiczenia w domu i miałam jak najmniej nosić w pionie a jeśli już to przodem do świata z pleckami opartymi o mój brzuch i nogami podkulonymi, tak, zeby nie mógł plecków wyginać, lub w takiej pozycji jak zawitkowski gdzies pokazywał, zaraz poszukam...\
Jak chcesz to poszukam jakies zdjęcie gdzie widać jak on się rpostował i wyginał zobaczysz czy o to samo chodzi

erithacus
12-08-2009, 12:36
Jakbyś znalazła czas, to chętnie.

grimma
12-08-2009, 12:58
jurek tez sie wygina(l) bo juz coraz mniej
zalecono nam pozycje kolyskowe, noszenie tak do przodem do swiata.
noszenie w pionie raczej jest przyczyna niz skutkiem. Jerzyk nie lubil poziomo bo nie mogl sie prostowac i wyginac z czasem sie przyzwyczail ciut.
ale on jest mlodszy o miesiac.

PodwójnaMama
12-08-2009, 13:32
No więc mam kilka zdjęć i oglądając zdjęcia zauważyłam, że jak młody miał ok.pół roku to nadal trzeba mu było podtrzymywać główkę bo wyginał się w tył. Pamiętam, ze jak tylko ktoś go bral na ręce w pionie to bardzo narzekał, ze trudno go utrzymać, ze się mocno odpycha całym ciałem, ze wygina się tak mocno, ze trzeba go na siłę trzymać prosto. Dobrze, ze w miarę szybko poszliśmy do neurologa choć pediatra mowiła, ze "wyrośnie" i nie trzeba sie tym przejmować (nawet nie wspomniała, zeby go w pionie nie nosić tylko w pozycjach gdzie plecki sa zaokrąglone). Na zdjęciach wygląda jakby po prostu w stronę aparatu się wychylał, ale on tak się wyginał wciąż- nie tylko do zdjęcia ;)
http://lh5.ggpht.com/_wIavBiA6Idw/RyMd4_A6elI/AAAAAAAAB5A/extWcF7zGXI/s640/DSC00677.JPG

http://lh3.ggpht.com/_wIavBiA6Idw/RyMfmfA6exI/AAAAAAAAB6g/G50r92LjYjs/s640/DSC00746.JPG

http://lh6.ggpht.com/_wIavBiA6Idw/R0CkXQ1k76I/AAAAAAAAB-w/7FouNqrmgK0/s512/DSC01368.JPG

http://lh5.ggpht.com/_wIavBiA6Idw/R44GRVJ5BwI/AAAAAAAACuA/RAJnq5PMv80/s512/IMG_3201.JPG

PodwójnaMama
12-08-2009, 13:37
A tu jak nosić:

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79399,1326219.html

ewadbr
12-08-2009, 13:43
Dzięki za linka - ja też mam z tym problem :)

erithacus
12-08-2009, 14:00
Dzięki. Ten jej mały wygląda dokładnie tak samo. Podeślę jej linka z Zawitkowskim.

PodwójnaMama
12-08-2009, 19:04
Dzięki. Ten jej mały wygląda dokładnie tak samo. Podeślę jej linka z Zawitkowskim.
A pediatre popytac/ew. wybrać się do neurologa też nie zaszkodzi bo to może być coś z napięciem mięśniowym. No i na pewno powinna skonsultować z lekarzem noszenie w chuście w takim wypadku.

Jedyna
12-08-2009, 20:08
Dziewczyny u nas tak było. I to było wzmożona napięcie mieśniowe. Noszenie w pionie było nam zakazane, tylko do odbicia mogłam. Tak jak pisze 2mama - nosić z podkulonymi nóżkami, i jeszcze unikać dotykania potylicy - bo ona odpiada za napięcia. Nawet z łożeczka należy podnosić bokiem (dziecko), aby nie wywoływać napięcia w karku.