PDA

Zobacz pełną wersję : Proszę o ocenę i poradę :)



Confi
08-08-2009, 17:39
Witajcie Chustowe mamusie, zdecydowałam się załozyć konto na Waszym forum ze względu na to ,ze zdecydowałam sie rozpocząć przygodę z chustą. Skoczyłam od razu na głęboką wodę i kupiłam chustę tkaną...niestety nie było mnie stać na firmówkę jednak kupiłam chustę polecaną przez inne mamy i jestem zadowolona ,ale...no właśnie. Nie mam jeszcze wprawy z chusta tkana i chciałam Was spytać czy te wiązania są ok...
Młody mój dobrze się w nich trzyma i nawet byłam juz na dworze jednak mam wątpliwości wynikające z tego ,ze mój synek w chuście stęka jakby miał problemy z oddychaniem...czytałam ze chuste trzeba dociągnąc dośc mocno tak by dziecię wydawało się do mamy przyklejone ale czy dziecko może tak reagowac? Przyznam ,że nie wydaje mi się iż zrobiłam to za mocno mimo to musiałam od czasu do czasu wciągać brzuch i wtedy słyszałam ze oddycha łatwiej...:cool:
Nie chcę zrobić mu krzywdy więc pytam...
a oto zdjęcia wiązań i mojego młodego ;-)


kieszonka

http://i26.tinypic.com/296jhah.jpg

koala...zawiązałam pas z tyłu bo z przodu mi przeszkadzał

http://i25.tinypic.com/sy09c5.jpg

i co Wy na to? Mam cos poprawiać ???

ithilhin
08-08-2009, 17:50
piekne wiazania!
a modele jeszcze ladniejsi :-)a co do stekania to moze po prostu tak reaguje? a moze sprobuj trzymac proste plecy i nie wypinac brzucha skoro wciaganie brzucha mu "pomoglo" (z chusta czasem przyjmuje sie podswiadomie taka pozycje jaka sie mialo podczas ciazy).

lalika
08-08-2009, 17:53
Piękne rzeczywiście, nie ma się czego czepiać :thumbs up: (ale ja jestem średnią specjalistką, tyle, że ewentualnie widzę, czy ktoś inny dobrze zawiązał :D)
A z chustą - to trudno powiedzieć, musiałabyś mieć w ręku "firmówkę", żebyś miała porównanie - a najlepiej na zywo, tzn. zamotać i poczuc różnicę (bo pewnie będzie....).
Mały stęka, bo może musi się przyzwyczaić - najczęściej szybko się dzieci przyzwyczajają do noszenia.

Confi
08-08-2009, 17:58
ithilhin naprawdę jest ok? Bardzo się cieszę :mrgreen:
bo już się bałam ,że robię coś nie tak...stres nowicjusza mnie dopadł po prostu.
Dziękuję za komplement w imieniu swojego Szkraba.
A powiedz mi...czy warto zaopatrzyć się jeszcze w elastyka? Korci mnie łatwość i szybkość wiązania...może w elastyku nie będzie młody tak stękał?
Ile czasu Ty wiążesz kieszonkę? Bo mnie się wydaje ,ze u mnie trwa to całe wieki, dodam ,ze mój młody nie znosi momentu wkładania do chusty, wygina się i czasem nawet na matkę pokrzykuje :?

Confi
08-08-2009, 18:04
Piękne rzeczywiście, nie ma się czego czepiać :thumbs up: bardzo dziękuję :D cieszę się ,ze jest ok

A z chustą - to trudno powiedzieć, musiałabyś mieć w ręku "firmówkę", żebyś miała porównanie - a najlepiej na zywo, tzn. zamotać i poczuc różnicę (bo pewnie będzie....). wiem , kurczę...na razie nie stac mnie na firmówke i wybrałam najlepszą z niefirmowych..na prawdę świetny materiał , cos o nich wiem bo skończyłam Tech Odzieżowe..jednak wymagała "złamania" bo na początku strasznie sztywna była...ale teraz jest ok. jak sytuacja finansowa sie poprawi i Młody zrobi się cięższy to zainwestuję w firmówkę...

Mały stęka, bo może musi się przyzwyczaić - najczęściej szybko się dzieci przyzwyczajają do noszenia.
ufff skoro tak mówisz...niepokoiło mnie ,ze nie może oddychac i jak mi zasnał w chuście na spacerze to ja w te pędy do domu leciałam bo bałam się ,ze się dusi :eek: oczywiście nic takiego się nie stało i następnym razem juz udało się fotki ze śpiącym niuńkiem strzelić, ale początek był delikatnie mówiąc niepewny

tysia
08-08-2009, 18:05
confi wciągaj brzuch...mały nie będzie stękał a Ty będziesz ćwiczyć mięśnie ;-)

Ja z każdą kolejną kieszonką skracam czas motania, więc myślę że i Ty nabierzesz wprawy :mrgreen:

lalika
08-08-2009, 18:08
W Gdańsku jest pełno chustomam, umów się na spotkanie, to wszystkiego się dowiesz.
Mały się nie może udusić, jeżeli głowy nie ma odgiętej do tyłu, ani przygiętej do swojej klatki piersiowej (a w Twoich wiązaniach nie ma). Nosek jest spłaszczony, jak do ssania piersi (inaczej każdy noworodek by się dusił podczas karmienia), więc nawet jak mały przylega główką do Twojej klatki piersiowej, to ma czym oddychać. Kurczę, mam nadzieję, że jasno to napisałam....

Confi
08-08-2009, 18:11
tysia dobry pomysł zważając na zapas skóry który mi po porodzie pozostał :rolleyes:
dzięki

lalika dobrze napisałaś ...jestem spokojniejsza :D i wszystko pojęłam...


jak któraś chustomama ma jakies rady dla mnie to zapraszam...ja musze zmykac bo mój głodomorek woła o cycusia...
zajrze niebawem

ithilhin
08-08-2009, 18:38
do elastyka to maluch zaraz sie zrobi zbyt ciezki.
ja iesoznke wiaze raczej dlugo bo pokauzje i objasniam :-)
a wprawione dziewczyny pewnie ponizej minuty to robia :-)
za miesiac bedziesz wiazac z zamknietymi oczami :-)

nie wiem jaki masz material ale firmowe maja zazwyczaj lepsza uciagliwosc po obu skosach, przez to lepiej "pracuja" na dziecku.

Confi
08-08-2009, 20:44
ithilhin niestety nie umiem porównać...jak kiedyś kupie firmówke to pewnie o tej od razu zapomnę :p jednak na razie mam co mam i nie narzekam :D

a powiedzcie mi ( tfu...napiszcie :duh: ) czy po włożeniu maluszka do chusty i ponoszeniu go trochę wydaje się wam ,ze się troszeczkę obniżył w stosunku do stanu początkowego. Niewiele ale jednak...muszę to wiedzieć bo nie wiem czy za lekko wiążę czy co ale mój synek po spacerze jest troszkę niżej. Jak początkowo go wiąże to mogę cmoknąć go w czółko bez pochylania się...po spacerze muszę troszkę nagiąć szyjkę by to zrobić. W dalszym ciągu jest to norma bo się nie muszę wysilać ale jednak

ithilhin
08-08-2009, 21:06
wezel zawiaz bardzo mocno (najlepszy jest wezel plaski) - w wiekszosci przypadkow po prostu w trakcie chodzenia dociaga sie luzniej zawiazany wezel i tez "luzy" przekladaja sie na cala chuste.
albo po prostu material jest rozciagliwy. ale jak mowie - w wiekszosci przypadkow to ten wezel :-)

Jasnie Pani :)
08-08-2009, 21:35
Pieknie Wam w tym kolorze :)

Ładnemu zreszta we wszystkim ładnie ;-)

Confi
08-08-2009, 22:42
ithilhin będę sumiennie pasa zaciskać :mrgreen: może teraz dziecię nie będzie mi się zsuwać. Dzięki za radę

Jasnie Pani :) po pierwsze świetny nick :lol: bardzo mi sie podoba , szkoda ze zajęty a po drugie dziękuję... <się zaczerwieniłam>

krysiia
10-08-2009, 16:31
ładnie wam w tej chuście, ładnie:) Jeśli chciała byś się spotkać gdzieś w gdańsku, to my (bo jest nas 4) mamy różne chusty, w sumie chyba z 7 i mogłabyś sobie popróbować, powiązać i poczuć różnice :mrgreen:

Confi
10-08-2009, 21:26
ładnie wam w tej chuście, ładnie:) Jeśli chciała byś się spotkać gdzieś w gdańsku, to my (bo jest nas 4) mamy różne chusty, w sumie chyba z 7 i mogłabyś sobie popróbować, powiązać i poczuć różnice :mrgreen:
ooo miło :D jak tylko się tu rozgoszczę i nabiore nieco pewności siebie to na pewno zechce popróbować

nehema
11-08-2009, 11:09
ithilhin naprawdę jest ok? Bardzo się cieszę :mrgreen:
bo już się bałam ,że robię coś nie tak...stres nowicjusza mnie dopadł po prostu.
Dziękuję za komplement w imieniu swojego Szkraba.
A powiedz mi...czy warto zaopatrzyć się jeszcze w elastyka? Korci mnie łatwość i szybkość wiązania...może w elastyku nie będzie młody tak stękał?
Ile czasu Ty wiążesz kieszonkę? Bo mnie się wydaje ,ze u mnie trwa to całe wieki, dodam ,ze mój młody nie znosi momentu wkładania do chusty, wygina się i czasem nawet na matkę pokrzykuje :?

ja na początek zakupiłam elastyka a teraz powoli próbuję wiązać w tkanej (też mi synek osiada jak wracamy ze spaceru) i moim zdaniem tkana wygrywa:thumbs up:, elastyk może i szybszy (kwestia wprawy) ale komfort noszenia zdecydowanie lepszy w tkanej:jump:, elastyka bym poleciła dla kogoś kto ma wcześniaka, bardzo malutkie dziecko albo boi się wiązać, IMO odłóż trochę kasy i odkup używaną tkaną nie pchaj się w elastyka

Confi
12-08-2009, 11:07
ja na początek zakupiłam elastyka a teraz powoli próbuję wiązać w tkanej (też mi synek osiada jak wracamy ze spaceru) i moim zdaniem tkana wygrywa:thumbs up:, elastyk może i szybszy (kwestia wprawy) ale komfort noszenia zdecydowanie lepszy w tkanej:jump:, elastyka bym poleciła dla kogoś kto ma wcześniaka, bardzo malutkie dziecko albo boi się wiązać, IMO odłóż trochę kasy i odkup używaną tkaną nie pchaj się w elastyka
rozważałam kupno elastyka jako drugą chustę ,ale po przeczytaniu wszystkich za i przeciw pozostanę przy tkanej, najwyżej poćwiczę jeszcze . Dzis pogoda idealna na chustę, młody będzie dzisiaj tylko w chuście...zobaczymy jak mi dłuższy spacerek wyjdzie :D
trzymajcie kciuki

koch.ania
12-08-2009, 12:16
Dobrze zrobiłaś,elastyk niepotrzebny.Malutek będzie szybko przybierał na wadze i chusta szybko wyjdzie z użycia. Szkoda pieniędzy.
(Choć sama zaczynałam od elastyka :hide: . Nie miałam wtedy zbyt wiele czasu,żeby poczytać sobie dokładnie forum)
Jestem ciekawa , jak długi spacer macie dziś za sobą ? :) Bo my bijemy rekordy właśnie w chuście. Wózek poszedł w odstawkę.

Confi
12-08-2009, 20:27
Dobrze zrobiłaś,elastyk niepotrzebny.Malutek będzie szybko przybierał na wadze i chusta szybko wyjdzie z użycia. Szkoda pieniędzy.
(Choć sama zaczynałam od elastyka :hide: . Nie miałam wtedy zbyt wiele czasu,żeby poczytać sobie dokładnie forum)
Jestem ciekawa , jak długi spacer macie dziś za sobą ? :) Bo my bijemy rekordy właśnie w chuście. Wózek poszedł w odstawkę.
Echhh niestety się nie udało dzisiaj przez potężny wiatr i deszcz w dodatku, wyszłam ale nie byłam długo bo nie miałam sumienia męczyć dziecia w deszczu. Ku mojemu zdziwieniu zasnął jak kamień :D
spróbujemy jak przestanie padać. Chciałam ze Stogów skoczyć trajtkiem do Głownego bo mam interes w EMPIKu i potem droga powrotna przez Długa i przy Długich Ogrodach na tramwaj...
Może jutro się uda :p