PDA

Zobacz pełną wersję : womar chusta wiązana



Kanga
07-08-2009, 19:14
w nowym katalogu firmy womar pojawiła się chusta wiązana.. nie dość, że zestawienie kolorów znane, to wiązanie tragiczne.. no ale w sumie w dobrą stronę idą? http://www.womar.eu/section.php?page=aktualnosci&zm1=news

ithilhin
07-08-2009, 19:28
i kazde nosdelko katalogu nazywa sie teraz nosidelko ergonomiczne....
i jeszcze jest chusta HugMe - cos ala Hamalu ;-)

o jest wiazana, kolory fajne
a wiazanie rzeczywiscie ciekawe ;-)

czukczynska
07-08-2009, 19:28
Nie widzę tam chusty ,ale urzekl mnie artykuł o wyższości nosideł nad chustami.

Biedronka
07-08-2009, 19:41
ludzie :omg:

nie dość że sami sobie zaprzeczają w artyk. na temat wyzszosci nosideł nad chustami to ich NEW produkt jest własnie chustą :rolleyes:

na temat ZDROWEGO wiązania tego biednego dziecka już nawet nie wspominam :hide:

Anntenka
07-08-2009, 19:41
Agnieszko po Twoim wstępie spodziewałam się zobaczyć gniot wiązaniowy...
i mimo odgórnego nastawienia na ten gniot doznałam ataku mdłości na ten widok (pierwsze mdłości w tej ciąży).
I potem siędziwić że jak ktoś źle zawiąże to nawet nie ma świadomości że jest źle. Ech...

Jasnie Pani :)
07-08-2009, 19:43
splot skosnokrzyzowy, ale tylko do 13 kg (2 lata)?

kakot
07-08-2009, 19:44
brrr
Nigdy więcej przygód z womarem, jak to dobrze, że jest taki wybór chust - i że po szkole z Młodą teraz mogę nosić w czymkolwiek :D

kociakocia
07-08-2009, 19:50
dziewczyny, gdzie ta chusta, kurcze, ja też nie widzę :confused:

Jasnie Pani :)
07-08-2009, 19:51
dziewczyny, gdzie ta chusta, kurcze, ja też nie widzę :confused:

w linku Agi kliknij na "nowy katalog", poczekaj az sie zaladuje i sobie go "przekartkuj"

Kanga
07-08-2009, 19:52
splot skosnokrzyzowy, ale tylko do 13 kg (2 lata)?

polska norma dla chust inosidełek jest do 13 kilo - więc teoretycznie każdy producent powinien to zaznaczać jak chce być z normą zgodny.. to co się robi i doilu tkanina jest atestowana to jedno a polska norma dla produktu to drugie..

kociakocia
07-08-2009, 19:54
dziękuję!!! wiżu

Jasnie Pani :)
07-08-2009, 19:55
polska norma dla chust inosidełek jest do 13 kilo -

ach tak :roll: POLSKA norma :roll::roll: zapomnialam, ze to przecie z Kraju Absurdu chusta jest...
Coz, w/g POLSKIEJ normy moje dziecko nie nadaje sie juz do noszenia...

sabcia
07-08-2009, 19:57
Masakra! Ale muszę powiedzieć, że z wielkim zaciekawienem czekam na cenę, bo jednak womar ma jedne z tańszych produktów , więc może zrobi konkurencję cenową Rapalu, Nati i LL.

landa
07-08-2009, 20:32
Przerażające wiązanie, ale chusta może się okazać fajna - poczekajmy :)

kammik
07-08-2009, 20:32
Bardzo ciekawe, na stronie wśród steku bzdur wystękali też niechęć do noszenia na plecach, a przy "chuście" już to polecają :D Wiązanie cacuszko, chyba w koc bym się lepiej zamotała.
A w ogóle to mnie kręgosłup rozbolał od patrzenia na zdjęcia.

YPSI
07-08-2009, 20:34
marnie, marnie...

Mayka1981
07-08-2009, 20:47
idą w dobrą stronę tylko wiązanie koszmar tudzież znowu polecają noszenie przodem do świata:mad

Liv
07-08-2009, 20:58
ło matko bosko, a cóż to za wiązanie jest???:eek:
no i zajebiaszcze foty z dziećmi wsadzonymi przodem do świata w "nosidłach ergonomicznych". to nic dobrego nie wróży...

Dagmara
07-08-2009, 21:06
Straszne te wiązanie. Pomijając fakt, że dla dziecka krzywdzące to i nie zachęcające wyglądem dla kogoś kto chust nie zna.

marushka
07-08-2009, 21:08
Wiązanie na brzuchu jest strasznie dziwne - coś tam zwisa, chusta widać, że niedociągnięta i jakaś poplątana- kiepska reklama.
A na wisiadła już mam takie uczulenie, że wrrr wyglądają jak pudełka na niemowlęta.

kociakocia
07-08-2009, 21:15
Bardzo ciekawe, na stronie wśród steku bzdur wystękali też niechęć do noszenia na plecach, a przy "chuście" już to polecają :D Wiązanie cacuszko, chyba w koc bym się lepiej zamotała.
A w ogóle to mnie kręgosłup rozbolał od patrzenia na zdjęcia. mnie dodatkowo nogi
te nosidła ergo tez mnie przeraziły, parówka w gipsie ... jak dobrze, że jest to forum! allelujaaa!!

JKG
07-08-2009, 21:17
polska norma dla chust inosidełek jest do 13 kilo - więc teoretycznie każdy producent powinien to zaznaczać jak chce być z normą zgodny.. to co się robi i doilu tkanina jest atestowana to jedno a polska norma dla produktu to drugie..
Polska norma... To mój dziec na szczęście skończył rok i ma tyle ale chrześnica to "klucha" i ma już ponad 9 kg a dopiero 5 miesiąc :eek:
Ciekawi mnie cena tych cudenie Womarowych :confused:

kociakocia
07-08-2009, 21:24
poważnie, musiałabym być na dobrej chyba bani, żeby stwierdzić, że ta chusta choć odrobinkę jest fajna. to co tam pokazali, to jest jakaś niezła jaaazda...
oj, idę do męża na kanapę na drinka... zobaczymy :D

Agnen
07-08-2009, 21:45
Słowo "ergonomiczne" stało się modne. Szkoda, bo teraz już tak naprawdę nie da się szybko odróżnić dobrego nosidła od złego. A wiązanie bosskie po prostu.

GoDo
07-08-2009, 21:48
Chusta jak chusta - ze zdjęcia trudno wywnioskować jak się nosi, trza by pomacać, zawiązać.
Co do wiązania to nie komentuję - zdjęcie mówi samo za siebie.

A WOMAR zwietrzył na czym kasę można zarobić, co jest na topie, i tyle. Czysty biznes. Niedługo się pewnie na allegro pokażą. Ciekawe z jaką ceną?

petisu
07-08-2009, 21:49
To wiązanie to ktos po ciemku tworzył i to stanowczo po kielichu. :)
Ale szczerze bardziej rozbolał mnie kręgosłup od patrzena na dzieci w nosidełkach. Pomijając fakt niewygody dla dziecka, to przecież one sa koszmarnie niewygodne dla noszącego. Po cholere te dzieciaki wiszą tak nisko i są tak okropnie od matki-modelki odchylone. Przy odpowiednim ciężarze dziecka szczuplejszą mamą będzie po ścianach zarzucać jak się spróbuje przejść w tym ustrojstwie!

Iwka
07-08-2009, 21:52
Wiecie, co jest IMHO najgorsze? Że te nosidła nie są tak paskudne jak to co ma teraz Biedronka:lol:, więc jak ktoś nie zorientowany, to mogą się spodobać... Wzorek taki sympatyczny...

pszczoła
07-08-2009, 21:57
Chusta jak chusta.
Zagłębiłam się natomiast w temat nosidełek. Co to znaczy, że nosidło jest ergonomiczne?
Czy któraś z Was potrafi mi wytłumaczyć, dlaczego, skoro oni wiedzą, że pozycja żabki jest tak istotna, to piszą o niej przy każdym modelu tych pudełek na dzieci, a w żadnym jej nie umożliwiają? Skoro sztab specjalistów je opracowywal, to czemu sztab nie zadbał o zdrowie i bezpieczeństwo dzieci? Przecież ja bym chętnie poleciła rodzicom womar, jako alternatywę cenową dla manduc i innych, no czemu oni się nie postarają????
Już sobie wyobrażam rozmowę z kimś, kto zamierza kupić to nosidło. Przecież spełnia wszystkie warunki, o ktorych mowa w ulotkach kangurowych na przykład.:twisted:
A wisiadła opanowały Toruń, nie ma dnia, zebym nie widziała jakiegoś. I zawsze mi się chce śmiać (wredna jestem), bo idzie taka biedna mama i trzyma dziecko, żeby jej nie wyleciało. A JA W MANDUCY MAM RĘCE WOLNE:p

espejo
07-08-2009, 21:58
"Dzięki specjalnej konstrukcji dziecko ma zagwarantowaną poprawną do rozwoju kręgosłupa i bioderek pozycję żabki. " :omg:

ithilhin
07-08-2009, 22:03
Już sobie wyobrażam rozmowę z kimś, kto zamierza kupić to nosidło. Przecież spełnia wszystkie warunki, o ktorych mowa w ulotkach kangurowych na przykład.:twisted:


otoz nie :-)
cytuje z ulotki:

Materiał nosidła musi być na tyle
miękki, żeby zapewnić dziecku
fizjologiczne lekkie zaokrąglenie
pleców.
(...)
Nosidło powinno dać się tak
wyregulować aby dziecko
nie odstawało od noszącego


:ninja:

ithilhin
07-08-2009, 22:05
ale ta chusta mnie bardzo interesuje.
no i moim zdaniem w sumie to dobrze, ze maja teraz chusty w ofercie - Rodzice beda widziec, ze jest alternatywa, wybor.
kto bedzie chcial wgodnie nosic znajdzie w necie dobra instrukcje :-)

GoDo
07-08-2009, 22:07
ale ta chusta mnie bardzo interesuje.
no i moim zdaniem w sumie to dobrze, ze maja teraz chusty w ofercie - Rodzice beda widziec, ze jest alternatywa, wybor.
kto bedzie chcial wgodnie nosic znajdzie w necie dobra instrukcje :-)

A właśnie - ciekawe z jaką instrukcją będą te swoje chusty sprzedawać? Bo się może okazać, że z takimi jak na zdjęciu wiązaniami. To będzie dopiero porażka. Jak się tak rodzice powiążą "wygodnie"... Średnia "reklama" dla chust

dvoicka
09-08-2009, 10:11
INTRYGUJĄCE te zdjęcia :ninja:
nawet nie byłam na początku pewna co to za wiązanie. kieszonka, prawda?
i ten węzeł przy tej kołysce (ja o wiązaniu kołysek w ogóle niewiele wiem)
mnie też zainteresowała kółkowa.
czy to też nowość? (bo nie śledzę ich oferty)
skutki pojawienia się tych chust na rynku trudno mi przewidzieć.
tak jak i skutki pojawienia się różnych samoróbek na allegro.

agatkie
09-08-2009, 11:00
W sumie to mnie najbardziej dziwi, że od lat są na rynku. Powinni znać towary konkurencji i tego co się na rynku dzieje. Jeśli piszą, ze nosidło jest ergonomiczne tzn., że z nazwą się spotkali, tak? dlaczego w takim razie mając taki kapitał, możliwości nie zrobią porządnego ergo? Dlaczego propagują noszenie przodem do świata jeśli tyle się o tym mówi (i nie tylko nawiedzone chustocholiczki jak my mówimy, ale i specjaliści).
Takie wiązanie chusty powinni też dopracować zanim na rynek wypuszczą. Jest koszmarne, ale o tym już pisałyście.

kamilcia.xt
09-08-2009, 18:04
a mnie pozytywnie zaskoczyły te nosidełka z nowej kolekcji, szeroko mają między nózkami, w porównaniu z babybjornem, tu już nie można mówić o wiszeniu na kroczu chociaz żabka to też nie jest..
..ale jakiś postęp IMO jest..?
chociaż ten kołnierz koszmarny..

a wiązanie tej ich chusty wypisz wymaluj jak moje pierwsze próby motania :hide:

agatkie
09-08-2009, 20:27
Wiesz co, ale przyjrzyj się. Mają szeroko między nóżkami, ale dziecko i tak nie siedzi tylko wisi na kroczu. Różnica taka, że ma szeroko rozłożone nóżki. One nie dostosowują się do naturalnej pozycji dziecka tylko wymuszają rozłożenie nóżek i jednocześnie wyprostowane plecy.

Gertruda
09-08-2009, 21:01
Chusta jak chusta może się okazać ok, ale wiązanie w katalogu tragiczne...

Anntenka
09-08-2009, 21:45
A taki OT:
Czy ktoś im (Womarowi) posłał na maila link do tej dyskusji?
Miło by było gdyby była taka polska alternatywa dla masowo szytych nosidełek.
Tyle że DOBRA alternatywa.

kamilcia.xt
10-08-2009, 18:24
A taki OT:
Czy ktoś im (Womarowi) posłał na maila link do tej dyskusji?
Miło by było gdyby była taka polska alternatywa dla masowo szytych nosidełek.
Tyle że DOBRA alternatywa.
tylko mnie się wydaje ze z punktu widzenia marketingowego im się nie opłaca nagle nawrócic i zacząć produkować uczciwe nosidła, bo w ten sposób niejako musieliby się przyznać ze wszystkie ich poprzednie produkty były do niewłaściwie zaprojektowane wręcz szkodliwe i straciliby zaufanie dotychczasowych klientów.

przecież nie oszukujmy się, oni doskonale wiedzą jaka pozycja w nosidle jest dla dziecka właściwa i zdrowa, tak samo wiedzą eksperci z BabyBjorna, ale muszą robić te wisiadła tak zeby była mozliwa pozycja przodem do świata, bo to jest wg większości rodziców najatrakcyjniejsza pozycja i na tym sie opiera cała popularność wisiadeł.
w ergonomicznym nawet jak by się chciało to się przodem do świata dziecka nie umieści. W chuście jak się człowiek uprze to się da, zresztą nawet tak piszą o swoich womarowych chustach ze można przodem! :duh:

także myśle ze nigdy ani womar ani BB nie wypuści prawdziwych nosideł ergonomicznych.
infant to zrobił, ale oni nie mieli wiele do stracenia bo mają o wiele nizszą pozycje rynkową od womaru i BB


Wiesz co, ale przyjrzyj się. Mają szeroko między nóżkami, ale dziecko i tak nie siedzi tylko wisi na kroczu. Różnica taka, że ma szeroko rozłożone nóżki. One nie dostosowują się do naturalnej pozycji dziecka tylko wymuszają rozłożenie nóżek i jednocześnie wyprostowane plecy. no tak, ale zawsze lepszy szerszy niz węższy pasek materiału, mniej się wżyna..

goska@
10-08-2009, 18:40
Ehh mogli sie juz wysilić i zobaczyć pierwsze z brzegu kursy wiązań bo teraz kazdy potencjalny nabywca bedzie myslał ze dobrze zamotał bo tak pokazali:duh:

Ciekawe czy na pudełkach też będą takie piękne fotki i czy instrukcje dołoza:ninja:
Cena tez mnie zastanawia:roll:

krysiia
10-08-2009, 19:08
A mi się wydaje, że to zostało zrobione specjalnie. Sliczne uśmiechnięte dzieci w pseudo ergonomicznych nosidłach i jedno w pogniecionej poplątanej szmacie, co wygląda znacznie mniej bezpiecznie i ładnie.

Dla nas jest to chusta jak chusta, ale przeciętny rodzic jak bedzie to oglądał, to ten poplątany kawał szmaty wcale do niego nie przemówi, szybciej właśnie te piękne kolorowe wisidła :(

Confi
12-08-2009, 21:05
wiązanie koszmarne...a ja się bałam ,ze źle wiążę :lol:
nie dziwne ,ze pani na zdjęciu musi przytrzymywać dziecię bo pewnie by jej z tego motka wypadło...
urzekaja mnie zdjęcia dzieciaków przodem do świata w wisidłach...echhh niereformowalni ludzie :duh:

sabcia
12-08-2009, 22:06
Dziś na moje spotkanie KK przyszli rodzice z nowiusieńką chustą Womar, rzuciłam się na nią jak głupia. Bardzo ładna, kolorowa, jednostronna nazwyklejsza w świecie cieniutka bawełna, może to i splot skośnokrzyżowy, ale nie mający nic wspólnego z takim chustowym, poprostu zwykły pas materiału jaki można w każdej pasmanteri kupić. No i probuję zawiązać na mamie kołskę z 2X, i coś mi nie idzie, jakaś niepodociągana, ale myślę sobie, ok, dawno kołyski nie wiązałam, ale jak przyszło mi zawiązać kieszonkę, to jeszcze na etapie bez dziecka chusta nie chciała się wogóle dać ciągnąć, byłam w ciężkim szoku, trzy razy sprawdzałam z tyłu czy się gdzieś nie zaplątała czy coś, no jakaś masakra, nawte na samoróbkach się z tym do tej pory nie spotkałam. Kazałam mamie odłożyć tą chustę i zawiązałam ją w Nati. Cena tego cuda to podobno ok. 100 zl Tak sobie pomyślałam, że na kółkową to by ta chusta była fajna, ale na wiązankę się w ogóle nienadaje.

krysiia
13-08-2009, 11:12
Dziś na moje spotkanie KK przyszli rodzice z nowiusieńką chustą Womar, rzuciłam się na nią jak głupia. Bardzo ładna, kolorowa, jednostronna nazwyklejsza w świecie cieniutka bawełna, może to i splot skośnokrzyżowy, ale nie mający nic wspólnego z takim chustowym, poprostu zwykły pas materiału jaki można w każdej pasmanteri kupić. No i probuję zawiązać na mamie kołskę z 2X, i coś mi nie idzie, jakaś niepodociągana, ale myślę sobie, ok, dawno kołyski nie wiązałam, ale jak przyszło mi zawiązać kieszonkę, to jeszcze na etapie bez dziecka chusta nie chciała się wogóle dać ciągnąć, byłam w ciężkim szoku, trzy razy sprawdzałam z tyłu czy się gdzieś nie zaplątała czy coś, no jakaś masakra, nawte na samoróbkach się z tym do tej pory nie spotkałam. Kazałam mamie odłożyć tą chustę i zawiązałam ją w Nati. Cena tego cuda to podobno ok. 100 zl Tak sobie pomyślałam, że na kółkową to by ta chusta była fajna, ale na wiązankę się w ogóle nienadaje.

ooo i tą wypowiedź warto by wrzucić w recenzje, żeby się żadna mama lub żaden tata nie nacioł na taki bubel:)

Jasnie Pani :)
13-08-2009, 11:13
ooo i tą wypowiedź warto by wrzucić w recenzje, żeby się żadna mama lub żaden tata nie nacioł na taki bubel:)
sic!

agatkie
13-08-2009, 11:17
Oj, ja myślę, że klienci raczej na naszej stronie nie będą szukać recenzji. No chyba, że trafią gdy będą szukać informacji na temat wiązań.

landa
10-09-2009, 16:11
Właśnie trafiłam na aukcję z tymi chustami na allegro, fatalne wiązania, ale po tym co przeczytałam w poście sabciass już się wcale nie dziwię.
http://allegro.pl/item730233548_5103_womar_nosidelko_chusta_n17_od_n arodzin_nowosc.html
Dodam, że na innej aukcji ta sama chusta jest za 98+przesyłka, no i są też kółkowe, nazywają się chusta nr 16.

erithacus
10-09-2009, 16:22
Na tych wiązaniach to są chyba prawdziwe szmaty, żeby nie powiedzieć ściery :D

Natalia
10-09-2009, 16:33
Teraz ja coś powiem. :lol:

Poszłam dwa dni temu do jednego sklepu, który sprzedaje nasze chusty i patrzę chusty Womar. Opakowanie ładne, kolorowe, duże. Chusty prezentują się całkiem, całkiem. Pani coś mi liczyła, więc stałam chwilę bezczynnie. No to pomyślałam sobie, że jak już mam się nudzić, to sobie obejrzę wiązankę. Biorę kartonik, dopiero teraz zobaczyłam całość opakowania. Oczywiście na widok jakości wiązań zrobiło mi się słabo, ale patrzę na zdjęcia. Chusta wygląda na porządną:splot skośno-krzyżowy, ładne kolory. Otwieram kartonik i ..... W środku była chusta bardzo różniąca się od materiału ze zdjęcia. Materiał nie miał splotu skośno-krzyżowego, nie był to też materiał typowo chustowy. To był splot skośny, inaczej zwany diagonalnym, a nie skośno-krzyżowy.

Mayka1981
10-09-2009, 16:43
:hmm: ale czy mi się wydaje czy chusty były swojego czasu tkane diagonalnie?
w życiu takowej nie miałam, ale na pewno znane firmy coś takiego robiły (robią?)

Natalio a jak materiał "w macaniu"? kurczę nie chce ktoś kupić "na próbę" i machnąć fachowej recenzji? (albo puścić w obieg?:ninja:) żebyśmy wiedziały co krytykujemy...

a nie da rady ich wyedukować? zaprosić do klubu kangura czy co? bo wiązania tak fatalne, że obłęd :roll:

lika
10-09-2009, 16:43
W Warszawie już w większości sklepów dziecięcych są chusty Womar. Wczoraj nawet w Smyku w Galerii Mokotów był ich całkiem niezły wybór. Pudełko jest ładne, obiecujące, podobne do pudełek Bebelulu, ale zawartość woła o pomstę do nieba. Moim zdaniem, chusta nie jest z czystej bawełny, o splocie już nie wspominam, bo Natalia napisała. A w instrukcji, która wygląda jak odbijana na ksero ulotka, nie ma ani jednego poprawnego wiązania. I kolory tych chust też bardzo odbiegają od tych z reklamy. Były też w Smyku chusty kółkowe. Też są uszyte z kiepskiego materiału. I mają troczki.
A najgorsze, że w większości sklepów mają do zaoferowania tylko chusty Womar i żadnego innego wyboru.

ithilhin
10-09-2009, 17:04
a nie da rady ich wyedukować? zaprosić do klubu kangura czy co? bo wiązania tak fatalne, że obłęd :roll:

Klub Kangura dostanie chusty do testow. I zaproszenie tez dostali na testy nosidel, ale nie wiem jaka bedzie odpowiedz.
jeszcze nie doszly wiec nic nie moge powiedziec na temat jakosci bo po prostu nie widzialam.


:hmm: ale czy mi się wydaje czy chusty były swojego czasu tkane diagonalnie?
w życiu takowej nie miałam, ale na pewno znane firmy coś takiego robiły (robią?)


Girasol chyba byly tkane i podejrzewam ,ze wiekszosc chust firmowych na samym poczatku.

ithilhin
10-09-2009, 17:05
A w instrukcji, która wygląda jak odbijana na ksero ulotka, nie ma ani jednego poprawnego wiązania..


eee wiele firm zaczynalo od czarnobialych "ulotkowych" instrukcji z takimi sobie wiazaniami ;-)

dobra nic nie mowie, bo mam dzis "czepliwy" nastroj. :hide:

landa
10-09-2009, 19:01
Ithil, w takim razie czekamy niecierpliwie na te chusty w Klubie, wtedy fachowo się wypowiecie, bo, że cena przystępnie kusząca, wiele dziewczyn będzie myślało o kupnie.
A po tym co napisały dziewczyny śmiem twierdzić (na odległość, bo chusty na oczy nie widziałam i raczej się nie zanosi żeby na naszej prowincji były w sklepie, choć... nosidełka Womar są), że lepsza byłaby bawełniana samoróbka :ninja:

Natalia
10-09-2009, 20:12
Girasol chyba byly tkane i podejrzewam ,ze wiekszosc chust firmowych na samym poczatku.

Co do splotu diagonalnego, to wiem o Girasolu, jakiejś firmie francuskiej. Hoppediz tez chyba miał swego czasu splot diagonalny, ale tu podkreślam słowo "chyba". Co do pozostałych firm, to nie słyszałam o czymś takim.
Chusty tych firm były jednak zrobione z materiałów typowo chustowych, czyli produkowanych specjalnie na chusty. Grubości, gęstości, jakość przędzy dużo bardziej wpływa na jakość chusty niż sam splot. W materiałach przeznaczonych np. na odzież czy pościel parametry te dobiera się inaczej. To, co widziałam w sklepie naprawdę bardzo się różniło od znanych nam chust.

ithilhin
10-09-2009, 20:23
no to szkoda jesli tak :-(

visenna2
10-09-2009, 20:54
eee wiele firm zaczynalo od czarnobialych "ulotkowych" instrukcji z takimi sobie wiazaniami ;-)



Oj Ithil, daaaj spokój ;)

ithilhin
10-09-2009, 21:18
no przeciez dalam :-)
co nie zmienia faktu, ze wszystkim sie kwiatki zdarzaja.
ale pomyslcie jak kiedys mogly wygladac instrukcje Didymosa :-)
zwlaszcza 30 lat temu :-)

sabcia
10-09-2009, 22:22
ale pomyslcie jak kiedys mogly wygladac instrukcje Didymosa :-)
zwlaszcza 30 lat temu :-)

Pewnie też były czarno-białe :D

edoro
17-11-2009, 15:16
W związku z innym wątkiem nt. chust Womar To girasol? (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=21682&page=2) zajrzałam tutaj, zobaczyłam katalog tej firmy i ich hasło "Serce przy sercu":duh:
Od razu pomyślałam, patrząc na te wiszące nisko dzieci, że właściwsze by było "serce przy wątrobie" albo "serce przy nerce":mrgreen:

agaja
26-07-2010, 20:35
pracowalam jakis czas temu jako red nacz abcrodzica.info
dzis patrze, a tu w mojej starej skrzynce prosba o opinie nt art prasowego i mozliwosci zamieszczenia na stronie reklamy od pani z firmy.. Womar
koszmarnie zle zapieta chusta kolkowa - to jedno foto, drugie - wisiadlo
podziekowalam grzecznie, wyjasnilam,z e ja tego zmaiescic nie moge bo to niezdrowe dla dzieci: tu szereg argumentow, i ze jak zrobia nosidla spelniajace takie a takie warunki to ich zareklamuje, jakby co, sluze im radą. pani nei odpisdala, zobaczymy
miala pecha, ze trafila na mnie, noszącą od 2,5roku ;)
dziewczyny, mam ochote podlinkowac im ten watek - tym w womarze
zrobic to? jak myslicie?
ech,m nei czekałam , napisalam do nich, podalam tez link do watku testowego i poinformowałam, ze moga wypuścic coś do testów
ciekawe, czy tu zajrzą.

Meta
26-07-2010, 21:15
agaja ale ja nie wiem, w jaki sposób mieli by móc puścić coś d testów tu na forum? :hmm:

agaja
26-07-2010, 21:16
to juz niech oni myslą ;)
dalam link do regulaminu wątku testowego

agaja
27-07-2010, 14:13
pani mi odpisala, cos w stylu,z e do nosidel tpo ja uprzedzona, prosila mnie o nr tel, podalam, napisalam ze nosidel owszem zuywam, ale dobrze zrobionych i niestety womarowych nie przetestuje
a widzialysci eto o splocie? i co wy na to?
http://www.womar.com.pl/section.php?page=certyfikaty

Emi
28-07-2010, 15:07
moze poprosic ja o pozostale certyfikaty? bo na kilometr pachnie, ze zadnego nie maja.np. tekst o certyfikacie Öko-Tex Standard 100 jest zywcem sciagniety od bebelulu. pomijam fakt, ze Öko-Tex nie swiadczy o biodegralnosci tkaniny.

klusiecka
28-07-2010, 18:03
spełaniają wymagania humanoekologiczne-:omg:, jakie to mądre i takie, hmmm eko?:ninja:

BTW. nie bede pisac tego co pisze w każdym wątku womarowskim, ale w ich certyfikaty do końca nie wierze.

agaja
01-08-2010, 22:52
napisalam im w odp na ich mail,z ejak chca to moge im potestowac chusty, pokazac jak wyglada MT jesli chca szyc tanie i dobre nosidla, zaznaczylam tez ze do ich wisiadla nawet dla testowych celow ja dziecia nie wloze
efekt? - zero odp ze strony tych państwa
a skosnokrzyzowy to faktycznie to samo co krzyzykowy?
nie znam sie ale dziwnie mi ta tozsamośc tycvh splotów wygląda. ktos wie jak to jest?

Kanga
01-08-2010, 23:06
szczerze to mam wrażenie, że ktoś kto wystawiał ten certyfikat się nie do końca chyba przyłożył, bo IMO splot krzyżykowy to co innego niż skośnokrzyżowy ale tu niech się wypowie ktoś bardziej w tym obeznany.

claribell
01-08-2010, 23:19
szczerze to mam wrażenie, że ktoś kto wystawiał ten certyfikat się nie do końca chyba przyłożył, bo IMO splot krzyżykowy to co innego niż skośnokrzyżowy ale tu niech się wypowie ktoś bardziej w tym obeznany.

Dziwne - po zgogleniu "skośno krzyżykowy" wychodzą strony o materiałach, a po "skośno krzyżowy" tylko o chustach - tak jakby w terminologii tkackiej taki zwrot nie istniał - hmmm

Kanga
01-08-2010, 23:31
bo to dokładne tłumaczenie z angielskiego jest.. ten splot jest dość specyficzny i używany chyba tylko na potrzeby chust. głowy sobie nie dam za to obciąć ale tak mi świta.. moge jutro do specjalisty zadzwonić i się dowiedzieć.

nixie
02-12-2010, 13:58
hej , jest ta chusta na prawdę taka zła , testował ktoś?

Mężuś zamówił mi chustę jako prezent na święta nie bacząc na to ze jeszcze nie zdążyłam sie dobrze zorientować która będzie najlepsza, i wziął pierwszą lepszą z moich typowanych a ja dopiero dzisiaj szukając więcej informacji dotarłam do negatywnych wypowiedzi co do tej chusty na tym forum.

Teraz nie wiem co robic, nie chce narażać dzidziusia na ewentualne niewygody czy niebezpieczeństwo.
Wiecie cos więcej na temat tej chusty?
pozdrawiam

Iwka
02-12-2010, 14:22
nixie, tu sobie poczytaj: http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=41585

Liv
02-12-2010, 14:38
a do mnie właśnie leci chusta womaru, bo pytań mam o nią dużo i chcę być obiektywna. więc na dniach zamieszczę możliwie jak najbardziej obiektywną ocenę

Mayka1981
03-12-2010, 00:01
a do mnie właśnie leci chusta womaru, bo pytań mam o nią dużo i chcę być obiektywna. więc na dniach zamieszczę możliwie jak najbardziej obiektywną ocenę

to jakby co ja też mogę potestować i wydać obiektywną opinię :)

Liv
03-12-2010, 01:14
dobra :D

nixie
03-12-2010, 15:27
Bardzo dziękuje za link :)
( opinia Cobry tam zawarta byla bardzo pomocna i dala nadzieje ze może jednak warto spróbować)
Będę bardzo wdzięczna za inne Wasze opinie :)
Pozdrawiam

nixie
09-12-2010, 16:48
hej , wiecie juz cos na temat tej chusty?
Z tego co na razie wiem z dwóch opinii to po wypraniu niby jest całkiem ok.
Moją chustę dostane dopiero pod choinkę ale udało mi sie zrobić tajny wgląd do prezentu :mrgreen: (bo juz przyszła) i jak detektyw zrobiłam mocno powiększoną fotkę splotu :

http://img171.imageshack.us/img171/496/img897g8.jpg
Co to za splot? bo sie nie znam?
Będę wdzięczna za rady :mrgreen:

Liv
09-12-2010, 17:05
skośnokrzyżowy.

ja cały czas czekam na chustę, coś firmie długo zajęła wysyłka

Liv
10-12-2010, 14:01
przyszła dzisiaj, inna niż zamawiałam, ale może to i lepiej, bo kolory energetyczne i bardzo apetyczne.
pierwsze wrażenia - paski nadrukowane z jednej strony, chusta sztywnawa, ale cienka, splot na pewno skośnokrzyżowy, ładnie pracuje w rękach po skosie.
baardzo kiepski zapach, ładnie wykończona, duży minus za oznaczenie środka (zwykła metka z instrukcją prania - na jednym z ogonów jest metka z logo producenta, to ona powinna być przyszyta na środku). prać można w 40 stopniach na delikatnym cyklu - kiepsko jak na 100% bawełny, ja wszystkie bawełnianki piorę na 60.
instrukcja na pierwszy rzut oka bardzo w porządku, dobre zdjęcia, nic nie wisi. brakuje plecaczków, ale może to i dobrze.
długość przed praniem - 4,37m. IMO to mało, bo chusta produkowana jest tylko w jednym rozmiarze.

Iwka
10-12-2010, 14:10
Na zdjęcia czekamy i wrażenia z noszenia!

nixie
10-12-2010, 17:18
dziękuje :)
To ja tez cierpliwie czekam na dalsze opinie z użytkowania :)

martita
10-12-2010, 18:10
a te 40stopni prania to mzoe wynika z tego nadruku...? bo wzor chusty jest chyba nadrukowany, tak...?
ciekawam, ciekawam - wiec czekam na dalsze opinie :)

kasia wska
10-12-2010, 20:50
no umrę na niecierpliwość, zosina! :lol: foty dawaj!
czego to forum się doczekało, boskie zdjęcia, jak to u zosinej - ale w womarze:)

mnie denerwują te nadruki na chustach. miałam w rapalu, nie podeszło mi toto, taki plastik:(. myślałam, że te womarowe pasiaki to pasiaki? :(

Liv
10-12-2010, 21:48
tak, to jest nadruk niestety. no i faktycznie, ta niska temperatura to pewnie przez nadruk.

ale kurczę, z tą długością to mnie szlag trafił - przecież to nie jest długość standardowa. kuszą atrakcyjną ceną, ale de facto to jest jeden rozmiar mniej, prawie pół metra. bardzo wiele mam, o ojcach nie wspominając, ledwie zawiąże z tego 2x!!!

Mayka1981
10-12-2010, 21:57
tak, to jest nadruk niestety. no i faktycznie, ta niska temperatura to pewnie przez nadruk.

ale kurczę, z tą długością to mnie szlag trafił - przecież to nie jest długość standardowa. kuszą atrakcyjną ceną, ale de facto to jest jeden rozmiar mniej, prawie pół metra. bardzo wiele mam, o ojcach nie wspominając, ledwie zawiąże z tego 2x!!!

no ja z 4.4 to 2X na skosach motam... a podają, ze jaka jest długa niby?

nixie
11-12-2010, 11:48
ooo a ja jestem w chustach zielona wiec ja sie wystraszyłam ze to za długie....
Babcia mojego meza myślała ze to zasłona do okna hehehe (mam kolor szare kwiaty)
Ale powinnam chyba jakoś dać rade?, jestem przeciętnej budowy ..nosze 38.
Nie licząc teraz ciążowego brzuszka :mrgreen:

Liv
13-12-2010, 23:10
no ja z 4.4 to 2X na skosach motam... a podają, ze jaka jest długa niby?

problem w tym, że w ogóle nie podają. czyli sprzedają to jako produkt o długości standardowej. bardzo nie fair. powinna być informacja na opakowaniu do jakiego rozmiaru/wzrostu można chusty używać. po praniu ma niecałe 4,30!
w kwestii użytkowania - dobrze się dociąga, ma odpowiedni poślizg, ładnie pracuje. nie wiem jak nosi, bo Zośka nie chciała dać się zawiązać. z 4-kilową lalką treningową przez godzinę było ok.
no i zastanawiam się, czy nie puścić szmaciąga na testy. Mayka, Ty byłaś chętna, tak?

Mayka1981
13-12-2010, 23:15
problem w tym, że w ogóle nie podają. czyli sprzedają to jako produkt o długości standardowej. bardzo nie fair. powinna być informacja na opakowaniu do jakiego rozmiaru/wzrostu można chusty używać. po praniu ma niecałe 4,30!
w kwestii użytkowania - dobrze się dociąga, ma odpowiedni poślizg, ładnie pracuje. nie wiem jak nosi, bo Zośka nie chciała dać się zawiązać. z 4-kilową lalką treningową przez godzinę było ok.
no i zastanawiam się, czy nie puścić szmaciąga na testy. Mayka, Ty byłaś chętna, tak?

Tak tak, ja chcę ja chcę... na kangurka pewnie mi ino wystarczy dla młodszej ale może starszy się łaskawie zgodzi, to by był test na 6 i 12kilo...

Ale czy oficjalnie na testy puścic możesz? Chiba nie... Ale możesz mi ją po koleżeńsku pożyczyć :)

Liv
13-12-2010, 23:57
a nie mogę prywatnie? idę się spytać

Ripley
14-12-2010, 00:28
jak będziesz mogła, to ja też chce potestować! proooooszę

nutelka
25-12-2010, 23:21
a czy ktos zauwazyl, ze oni w tych swoich nosidelkach pokazuja, ze mozna dzieci nosic przodem do świata?!!! czy to tylko mi sie wydaje dziwne? czy moze zmienily sie na ten temat opinie?

Mayka1981
26-12-2010, 00:06
a czy ktos zauwazyl, ze oni w tych swoich nosidelkach pokazuja, ze mozna dzieci nosic przodem do świata?!!! czy to tylko mi sie wydaje dziwne? czy moze zmienily sie na ten temat opinie?

tak, zauważyliśmy :twisted: dlatego m.in ich nie używamy :ninja: - i nie, nie wolno tak nosic, w tej kwestii jesteśmy niereformowalni - tak samo jak i firma z twierdzeniem odwrotnym:roll:...

ALiA
26-12-2010, 00:35
Ja mam womarka,jako że to moja pierwsza chusta to nie miałam wielkiego porównania.Materiał sztywny na początku nawet po pierwszym praniu tragedia,teraz już ją wymiętoliłam dokładnie i jest fajna :) była prana już wiele razy,prasowana,kolor się nie sprał,nie zmechaciła się,ogólnie dobrze mi się ją dociąga. Miałam z niej zrobić MT,ale prawie zakupiłam od leduni i szmatka została. Nasz bąk jest już za duży na wiązanie z przodu,a mietek jakoś słabo mi się sprawdza na plecach ostatnio dlatego motam w chuście. Przetestowałam plecak chest belt i powiem wam,że dla mnie super,opanowaliśmy go z bączkiem i w tej chuście ładnie mi się dociąga. Fakt,że szału nie ma w porównaniu z chustami,które już miałam okazję macać,ale jak się nie ma co się lub to się lubi co się ma :)

nixie
27-12-2010, 22:00
A ja juz mam :) Dostałam pod choinkę ale jeszcze nie miałam czasu jej wyprać.
Troche popróbowaliśmy z mężem cos powiązać ale to raczej było do śmiechu...
Powiedział ze najlepiej by bylo jakby był filmik instruktażowy w internecie z Jackie Chanem :)
to by sie nauczył wiązać w kilka sekund ...faceci... :D
I faktycznie...jak pierwszy raz zobaczył ta chustę to stwierdził "ale to długie"
a jak zamotał sobie misia to stwierdził ze ledwo ledwo...
no ale na mnie chyba będzie ok...
Odezwę sie po pierwszej poważnej próbie .

Soul
26-02-2015, 22:42
O..

Niedługo i ja dołączę do testujących ;) Kupiłam długą wiązankę 4,5 m, używaną..

Jestem bardzo ciekawa, bo splot wygląda zupełnie ok na zdjęciach, wzór-moje klimaty, tylko ciekawe jak z miękkością i grubością :)

Soul
04-03-2015, 10:44
Potwierdzam to, co zauważyły dwie inne forumki - ta Zafirro nie jest zła :)

Splot skośnokrzyżowy. Cieńsza od Natki, zdecydowanie, czuć i w ręku, i po ciężarze, ale brałam ją głównie na lato, więc to dla mnie atut, bo taką chciałam, w pasiaku Nati się pocimy latem jednak mocno.. Ta będzie idealna, na wakacyjne wędrówki.
Minus za jednostronny wzór, ale jest i tak spoko, z jednej florystyczne zawijasy, z drugiej po prostu ceglasta czerwień :) Metkę z ogona przeszyłam sobie na środek sama 8))
Ale największy plus... to nośność!!!!!!

Matko, jak ona trzyma na mur-beton i ile mi odejmuje ciężaru :shock: Jestem w szoku, ostatnie, czego się spodziewałam :omg: Na razie chusta jest sztywna, i do złamania, ale widzę dużą różnice. Natkę mi się łatwiej dociąga, bo jest już złamana, tę trudniej się dociąga jeszcze póki co, ale nic się nie luzuje, trzyma genialnie.. :love:
Jestem zadowolona :)

Mama.O.
04-03-2015, 11:58
O to jestem w szoku bo te chusty nie wyglądały na takie raczej kojarzyły mi się z pościelą

Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2

Soul
04-03-2015, 12:06
Tu widać splot ciut, zdjęcie z netu, ja swoim aparatem nie zrobię takiego zbliżenia:

http://img13.allegroimg.pl/photos/oryginal/51/29/54/96/5129549663_1

Ja tę białą metkę wycięłam, a wszyłam za to na oznaczenie środka tę czarną, z zawijaskami. Na pewno nie jest to chusta całoroczna, no gramatura bawełny zupełnie inna, ale na lato - będzie super :)

Wifee
14-03-2015, 15:15
Też mam chustę Womar Zaffiro i bardzo ją sobie chwalę(mimo kolorów niczym hipiski koc plażowy). Być może dlatego, że jestem drobna a mój mąż bardzo szczupły, dajemy radę się spokojnie zamotać z dzieckiem. Rzeczywiście trzyma na mur beton chociaż wyjątkowo nie odpowiadają mi ścięte końcówki. Źle się to wiąże.
Jest to moja pierwsza chusta więc nie mam dobrego porównania ale mając do dotknięcia inne, cieńsze albo elastyczne... mam wrażenie, że wybrałam dobrze, bo te inne wrzynałyby mi się w ramiona.