Zobacz pełną wersję : nosidła - istotny szczegół?
mialam kiedys beco a teraz ogladam inne nosidla i tak mnie zastanowila jedna rzecz: w beco pomiedzy noszacym a dzieckiem jest taki waski panel, tak ze nawet jesli rozepnie sie pas biodrowy to dziec pozostanie na miejscu (miedzy wlasciwym panelem a tym drugim, waskim). a np. manduca czy inne nosidla, tego nie maja - dziecko jest bezposrednio przy noszacym. wiec co zabezpiecza dziecko przed wypadnieciem? jak sie rozepnie pas biodrowy to dziec leci w dol. no chyba ze ja czegos nie kumam
plisss oswieccie mnie
pas biodrowy przy zapięciu ma taką gume jak klamra sie rozepnie to zostaje przytrzymana przez gume własnie
edit mam nadziej ze zrozumiale napisałam hmm z doskoku pisze bo okna myje hihi
nie znam się na beco ale coś mi się tak kojarzy że ono ma takie hmm majteczki w środku dla małego dziecka - czy dobrze myślę czy coś mi się źle kojarzy?;)
inne nosidła mają zabezpieczony pas biodrowy. własnie gumą. nawet jeśli klamra się rozepnie, guma pas biodrowy przytrzyma.
w beco, własnie za sprawa tego materiału, zanic w świecie nie mogłam dziecia ułożyć. a założenie go samej, np. w sklepie, to w ogóle jest niemozliwe.
a z manducą sobie swobodnie śmigałam. z samochodu myk na plecy i spokojnie zakupy mozna zrobić ;-)
te majtki dla malucha sa, ale to swoja droga. nawet jak sie je zdemontuje, to zostaja jakby dwie warstwy panela
i naprawdę sobie umiesz sama z tymi warstwami poradzić? jestem pod wrażeniem :-)
beco juz sprzedalam bo sie u nas nie sprawdzil... (pisalam na powitalnym). posadzic dziecia sie udawalo, gorzej bylo z rozpieciem klamerek nad panelem zeby go wyciagnac
przepraszam, nie doczytałam:oops:
pożycz sobie od kogoś manducę i spróbuj, mi z manducą układało sie genialnie :lol:
ps. i tez jestem mama Michałka:mrgreen:
OT Michały sa fajne :)
a tak w ogole to wlasnie obejrzalam filmik Manduca w akcji i widze ze zakladanie jej jest o niebo latwiejsze. tylko brakuje mi wyobrazni zeby rozkminic jak zalozyc pasy naramienne na krzyz
Biedronka
05-08-2009, 15:41
w beco, własnie za sprawa tego materiału, zanic w świecie nie mogłam dziecia ułożyć. a założenie go samej, np. w sklepie, to w ogóle jest niemozliwe.
Ada bo my nie umiałysmy prawidłowo Miska tam władować :lol::hide:
teraz Ja juz wiem o co wtedy chodzilo :lol::duh:
ithilhin
05-08-2009, 21:55
w Manduce te pasy sie z boku odpina rozciaga, krzyzuje i zapina (chyba niejasno pisze)
poza tym w sposob kontrolowany odpielam kiedy pas biodrowy w nosidle.
niec sie nie stalo - to znaczy nie bylo natychmiastowego lotu dziecka w dol - mysle, ze trudno by bylo nie zdazyc zareagowac na takie odpiecie.
oczywiscie nikomu nei zycze sprawdzania w warunkach naglych i niekontrolowanych
w Manduce te pasy sie z boku odpina rozciaga, krzyzuje i zapina (chyba niejasno pisze)
ale kiedy, juz po wlozeniu dziecka? (chyba powinnam sie juz polozyc)
ithilhin
05-08-2009, 22:33
do noszenia z przodu:
zapiac pas biodrowy
rozpiac pasy po bokach i wydluzyc
wziac dziecko, usadzic brzuszkiem do siebie i otulic panelem
jeden pas na ramie, po skosie na plecach (jak w mejtaju) i zapac z boku
drugi to samo
podociagac
ithilhin dziekuje bardzo! juz lapie. bo jakos mi sie nie widzialo dziecko wkladac juz po skrzyzowaniu :hide:
madzik0711
05-08-2009, 23:02
kurcze, a ja myślałam , że dziecko się wkłada do takiej niby kieszonki i zakłada się na siebie, troche żeście mnie przeraziły z tym, że tam nie ma jakiegoś zabezpieczenia, a jak się cholerka ta klamra faktycznie kiedyś rozepnie:confused:
A może ktoś wrzucić zdjęcia manduci " od wewnątrz " plizzzzzzzz
odokurzam wątek, bo ostatnio marzy mi się jakieś nosidło... Zachorowałam na manducę olive grove, ale beco też mi się podobają :cryy: Któraś z Was miała oba nosidła? Możecie je porównać? Pls :roll:
Nymphadora
14-09-2009, 07:44
kurcze, a ja myślałam , że dziecko się wkłada do takiej niby kieszonki i zakłada się na siebie, troche żeście mnie przeraziły z tym, że tam nie ma jakiegoś zabezpieczenia, a jak się cholerka ta klamra faktycznie kiedyś rozepnie:confused:
A może ktoś wrzucić zdjęcia manduci " od wewnątrz " plizzzzzzzz
W beco ta kieszonka wlasnie po to jest! Zeby mozna nosidlo zalozyc juz Z DZIECKIEM.
w manduce to chyba nie ma mozliwosci samego rozpiecia, ja nawet sama czasem sie nie moge rozpiac, przez te zapadke jakby:hide:
no i to co napisałas,ithithin, dziecko w nosidle nie wisi pionowo,tylko siedzi i rozpiecie klamry,jej pekniecie albo cos nie spowoduje natychmiastowego runiecia w dół....
z nosidel ,które widziłam manduca ma najsolidniejsze zapiecie, te gumke itp. w beco tez mnie ta koszulka denerwowała...a w bondolino jest rzep w pasie,niełatwo go rozpiac i pewnie sam nie popusci.
w manduce to chyba nie ma mozliwosci samego rozpiecia, ja nawet sama czasem sie nie moge rozpiac, przez te zapadke jakby:hide:
no i to co napisałas,ithithin, dziecko w nosidle nie wisi pionowo,tylko siedzi i rozpiecie klamry,jej pekniecie albo cos nie spowoduje natychmiastowego runiecia w dół....
z nosidel ,które widziłam manduca ma najsolidniejsze zapiecie, te gumke itp. w beco tez mnie ta koszulka denerwowała...a w bondolino jest rzep w pasie,niełatwo go rozpiac i pewnie sam nie popusci.
bondolino >> a nawet jak sie go rozepnie to przeciez pasy sa zawiazane pod dzieckiem i sie nic nie rusza, tak samo w ONO.
Takie jakby majty ma tez Calyx, a tutaj pisano o Beco Butterfly. Tak jak Calyx bardzo lubilam (bo moj mlodzieniec juz wyrosl), to z Beco Butterfly w ogole nie moglam sie dogadac... niby podobnie, a inaczej.
Nigdy nie mialam problemu z zadnym nosidlem, a mialam juz kilka roznych. Niektore pasy biodrowe byly dla mnie wygodniejsze niz inne, to czy dane nosidlo sprawdzi sie, zalezy tak naprawde od budowy osoby noszacej. Nie wszystko kazdemu bedzie pasowac. Ja bardzo lubie te nosidla, ktore szyja kobitki w Stanach, bo tam duza wage przywiazuje sie do jakosci materialow, sposobow uszycia i roznych zabezpieczen. Nigdy nie mialam problemow z Kanga J, Kanga X, piekna tez jest kanga XT (dla duzego dziecia), Olives & Applesause, czy Calyx. Z innych nosidel to podobaly mi sie tez APLX, Beco 4th Gen, Jetpack, Moshi, ergo, z polskich najbardziej 7 Panel i Nubigo.
och....bardzo,bardzo mi sie kangi podobaja.....szkoda,ze nie mozna u nas kupic....
odokurzam wątek, bo ostatnio marzy mi się jakieś nosidło... Zachorowałam na manducę olive grove, ale beco też mi się podobają :cryy: Któraś z Was miała oba nosidła? Możecie je porównać? Pls :roll:
Ja juz moge porownac bo Beco mialam, a Manduke mam teraz pozyczona.
Panel Manduki jest lekko wyprofilowany, tak że lepiej sie dopasowuje do dziecka. Ma miekkie wypelnienia przy nozkach. Pasy ramienne w miejscu wszycia po bokach panela tez sa miekko podszyte, w Beco jest sam pasek - mam wrazenie ze to nie jest wygodne dla dziecka, ktore akurat tam trzyma raczki. To wszystko IMO sprawia, ze Manduca jest bardziej komfortowa dla dziecka.
Manduke latwiej sie zaklada, nie ma tej calej zabawy z "podwojnym panelem".
Co do dluzszego noszenia to sie nie wypowiem, bo w Beco mlody nie chcial, wiec nie mam porownania.
Podsumowujac, u mnie Manduka zdecydowanie wygrywa :) chociaz faktem jest, ze Beco ma sliczne wzory paneli (i to mnie chyba zachecilo kiedys do zakupu).
Aha, to co pisze o Manduce dotyczy nowych limitek, nie wiem czy starsze modele sa identycznie szyte.
Wlaszczka
08-10-2009, 21:24
och....bardzo,bardzo mi sie kangi podobaja.....szkoda,ze nie mozna u nas kupic....
A no właśnie w zamówieniach zbiorowych jest informacja o kangach... a ja ciągle nie wiem co to jest i szukam dalej...
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/kanga
hihi, nata pisała o ergonomiku:mrgreen:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.