Zobacz pełną wersję : Nasza pierwsza kieszonka II podejście - nowe foto
Co poprawić? Co jest źle? :hide:
Malutki ten mój Kurczaczek i jak mi "wpadł" w chustę tak został :mrgreen:
ale chyba jest za nisko :hide:
Oceńcie - nasz dzisiejszy debiut:
http://images39.fotosik.pl/164/759e1904cb79610e.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images44.fotosik.pl/168/3812318f6de868e3.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/163/376a1a3e0db392fb.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/163/9377a0bc00baf996.jpg (http://www.fotosik.pl)
Hej :)
musisz trochę mocniej dociągnąć panel poziomy i będzie git.
jak rozkładasz pasy pionowe na dziecku to pamiętaj aby rozkładać je dokładnie od kolanka do kolanka ( a w te upału to i tak nie ma co ich rozkładać ;)
fajna chusta!
Dzięki Aga.
Teraz widzę, że chusta jest luźno :duh: :hide:
A chusta też mi się podoba i było mi super wygodnie a Adaś szybko zasnął :mrgreen:
Aga dobrze prawi;) podociągaj i będzie super:D przypomniał mi się mój pierwszy raz a nie wiedziałam wtedy nawet o istnieniu tego forum;)
Hmmm....czy ten fragment chusty w okolicy szyi Maluszka musi być napięty?
Zamotałam dziś znowu i wszystko było ok, tylko przy głowie ten materiał nie jest taki napięty jak na całosci. Trzymał dobrze, a jak się pochyliłam to Adaś tylko się troszkę "odkleił", ale był bardzo blisko.
A dla mojego synka chusta to świetny usypacz :zzz::mrgreen:
powinien przylegać do dziecka - na stronie KK jest fajny opis kieszonki, o tu http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic :) możesz włożyć pieluszkę tetrową w tą górną część materiału tworząc taki jakby wałek żeby dziecku się materiał nie wbijał w szyjkę:)
No własnie czytałam tą stronę...i wydaje mi się że wszystko robiłam jak piszą...trzy razy poprawiałam dociągnięcie...:hide:
A gdzie znajdę fotkę prawidłowej kieszonki bez tego wałeczka?
W instrukcji Nati mam wrażenie, że ten materiał układa się tak jak u mnie ale nie jestem pewna.
Pokażcie mi może to pojmę o co chodzi :duh:
ithilhin
24-07-2009, 11:23
moze instrukcje Chustomanii pomoga:
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Kieszonka_instrukcja
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/kieszonka_gdy_zasnie
o Gosia jak zwykle na stanowisku:)
tysiu po prostu ćwicz - praktyka czyni mistrza, sama będziesz czuła że juz jest dobrze:)
Dziękuję Wam bardzo :)
Dobrze, że jesteście!!
Chyba faktycznie muszę poćwiczyć i może dojdę do ładu i składu.
A jak dobrze pójdzie to w niedzielę będziemy pieć publiczny debiut chustowy :)
Pięknie i teraz będzie tylko lepiej :-)
Dużo ćwicz. Buziaki:kiss:
No to jeszcze raz pokazuję co mi wyszło:
Lepiej:?:
http://images49.fotosik.pl/168/5d47b88c7530674f.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images43.fotosik.pl/168/74a255d6e662531b.jpg (http://www.fotosik.pl)
A to ja :mrgreen:
http://images48.fotosik.pl/168/88e8180199a3ce5a.jpg (http://www.fotosik.pl)
Macie racje, że za każdym razem jest lepiej, więc może nie będzie tak źle ;-)
ithilhin
24-07-2009, 14:33
pieknie!
jedyne wsun te pionowe pasy bardziej pod kolanka maluszka i bedzie idealnie :--)
pierwsza fota cudowna!
a nie bedzie Ci wygodniej pod karczkie mwywijać chuste na zewnatrz?
Dziekuję za pomoc...jest nieoceniona :thanks:
Będę doskonalic kieszonkę i pewnie zgłosze się znów jak będziemy ćwiczyć inne wiązania...bo to wciąga :mrgreen:
dokładnie:D jest o niebo lepiej - w takim tempie to do niedzieli dojdziesz do perfekcji;)
Wiązanie super , a Off topic - mały się nie gotuje w tych długich spodenkach? To chyba jakis welur?
Wiązanie super , a Off topic - mały się nie gotuje w tych długich spodenkach? To chyba jakis welur?
mi tam wygląda na bawełnę;)
ithilhin
24-07-2009, 18:30
do niedzieli? w sobote sie zamota z zamknietymi oczami ;-)
Wiązanie super , a Off topic - mały się nie gotuje w tych długich spodenkach? To chyba jakis welur?
To bawełna, a Mały się nie gotuje bo nie gwiźdze :ninja:
To wcześniak i ma troszkę inną termoregulacje niż noworodek donoszony, ale nie przegrzewam go, spokojnie :)
A Wy mnie tak dziewczęta nie komplementujcie bo się wstydam :oops:
A z tymi zamkniętymi oczyami to będzie ciężko...bez lustra nie wyobrażam sobie motania...mam nadzieję, ze narazie :mrgreen:
To dobrze, że nie przegrzewasz, wolę się spytać o jeden raz za dużo, niż nie spytać w ogóle, jeżeli mnie się wydaje, że Misiek Ci wyparuje zaraz :)
(Mój jest strasznie ciepły, od 3 miesięcy w bodziaku non-stop, a i tak ciągle jest mokry z gorąca, śpi niczym nie przykryty, w śpiochach by się autentycznie rozpłynął) :)
lalika rozumiem :)
Ja uwielbiam Adasia w rampersikach czy body, ale musi być bardzo ciepło, żeby ten mój kurczak nie zmarzł...:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.