PDA

Zobacz pełną wersję : maluszek w 2X - czy ok..? (fotki)



agatka_1979
19-07-2009, 09:38
Doradźcie co poprawic.. proszę :-)


http://www.chusty.info/forum/attachment.php?attachmentid=953&stc=1&d=1247988784

http://www.chusty.info/forum/attachment.php?attachmentid=954&stc=1&d=1247988798

http://www.chusty.info/forum/attachment.php?attachmentid=955&stc=1&d=1247988803

brikola
19-07-2009, 11:05
hm...po pierwsze, jeśli Twoja mała ma dopiero 2 miesiące to na 2x jest za wcześnie :/ w tym wiązaniu dziecko nie ma tak dobrego podparcia dla główki jak w kieszonce no i pozycja jak dla mnie jest bardziej zpionizowana co na dłuższą metę może byc męczące dla takiego małego dziecka.

ale samo wiązanie-na zdjęciach wygląda ok, być może tylko za dużo materiału jest po zewnętrznych krawędziach i na zdjęciu też nie widzę czy tam materiał jest dobrze dociągnięty. jak zakładam 2x to przy dociaganiu zaczynam od porządnego dociągnięcia właśnie tych zewnętrznych stron co sa pod kolanami. Całe poły układam pod pupka w formie takich "łódeczek", żeby pupka się w nich "zapadła", krawędzie obydwu połów muszą być od kolanka do kolanka.

jak coś pytaj :)

agatka_1979
19-07-2009, 11:40
dzięki za rady :-)

staralam się rozciągnąć materiał równo pod oba kolanka, zostawiając z kazdej strony tyle samo materialu :-) rozwiązałam węzeł po wsadzeniu dziecka i dociągałam brzegi.. :-)

jeśli chodzi o 2x to Ithilin pisała że można od urodzenia, na stronkach chustomanii i innych tez pisze że moze być... dlatego zamotałam moją 3 tygodniową córcię w to wiązanie :-) no ale kieszonkę też muszę poćwiczyć... fakt że z 2-latką w domu łatwiejsze w użytku dla mnie jest 2x :-)

ithilhin
19-07-2009, 13:24
bardzo ladny 2x!
kieszonke pocwicz bo warto zmieniac wiazania.
natomiast 2x jak najbardzej nadaje sie dla dwumiesieczniaka - oczywiscie prawidlowo dociagniety. piszac to opieram sie na wiedzy szkoły noszenia.
po zewnetrznych musi byc zmarszczony material, bo po pierwsze na plecach ma byc gladko a jesli by rozciagnac cala chuste to wtedy rozkrok bedzie zbyt duzy - dlatego zostawiajac marszczenia dbamy o prawidlowe ulozenie nozek i komfort pod kolankami. nie polecam dociagania samej krawedzi - bedzie ucskac i dziecko i noszacego na ramionach - dociagamy lapiac sporo materialu w dlon.
("przepis": http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x)
jedny co musisz sie postarac to troszke nizej uiejscowic pupke - to znaczy wsynac wiecej materialu pod kolanka i ukladajac nozki sprawic, ze pupka bedzie nizej a kolanka na wysokosci pepka.

Musli
19-07-2009, 13:53
Ja bym trzy tygodniowego dzidziusia nie zamotala w 2x, ale może to dla tego że mój alek w tym wieku ważył 2 kg i nosilismy sie tylko w kolysce... W 2x zaczelam nosic jak mial 3 miesiace. Po za tym przy 2x, które jest troche jednak asymetryczne trzeba pamietac o zmianie stron. Raz jedna, raz druga pola idzie pod spodem.
Pozdrawiam
Natalia

Dagmara
19-07-2009, 14:04
Można, ale nie trzeba. Poćwicz kieszonkę, bo jest moim zdaniem lepsza. Ja ogólnie nie przepadam za 2X, ale fajne jest do samochodu :)

brikola
19-07-2009, 16:40
z dociągnięciem krawędzi chodziło mi o to aby te zewnętrzne nie wisiały luźno bo wtedy kolanka nie będa wyżej niż pupka.

a swoją drogą mam mętlik jak to jest z tym 2x. Na chłopski rozum jak popatrzeć na kieszonkę i 2x to widać że w kieszonce dziecko jest idealnie ułożone, blisko ciała noszącego i główka jest bardzo dobrze podparta-w 2x ciężko już o takie wygodne podparcie główki na szerokości całej szyjki:/ poza tym wydaje mi się, ze w kieszonce łatwiej jest odciążyć dziecko od piony, w 2x jest już inaczej...
pamiętam tez głosy na forum od dziewczyn po kursach, ze nie poleca się tak odrazu 2x, ale może mi się coś pokręciło...

no i żeby nie było, jak na pierwszy raz-2x idealny! mój pierwszy był jednym wielkim niedociągnięciem ;)

ithilhin
19-07-2009, 19:17
Brikola - racja :-) ale nie moga byc tylko krawedzie sciagniete.

tak, na forum x ma złą opinę i naprawde nie wiem dlaczego.
pewnie, ze kiesoznka jest zalecana poczatkujacym rodzicom, bo latwiej ja prawidlowo dociagnac - ale niektorym wychodzi lepiej kieszomka, innym 2x, innym kangurek albo wszystko na raz.
sa szkoly noszenia, ktore w ogole nie zalecaja wiazan w ktorych poly krzyzuja sie na dziecku - ale nie ma na to tak naprawde zadnego uzasadnienia, dopoki krzyzujace sie poly nie dociskaja kregoslupa (np pleaczek czy kangurek z wezlem - twistem na srodku kregoslupa by to robil).

wszystkie wiązania, które można dociągnąć na dziecku mogą być stosowane od pierwszych dni życia. te wiązania to: kieszonka, kangurek, podwojny x.
z wiązaniami na boku jestem ostrożniejsza, ale jak najbardziej siodełko z pętelka czy siodełko z dlugiej chusty będa sie nadawac - z tego samego powodu co wymienione wyżej, jednak noszenie maluszka nie trzymajacego glowki na biodrze wymaga pewnej wprawy.

acha - pozycja dziecka w dobrze zawiazanej kieszonce, kangurku czy 2x jest naprawdę identyczna :-)

brikola
19-07-2009, 19:23
Brikola - racja :-) ale nie moga byc tylko krawedzie sciagniete.jasne, że nie. Ja po prostu od nich zaczynam. A robię tak, że rozwiązuję węzeł i ciągnę cały materiał :) po kolei naciągam, zaczynając od zewnątrz.

acha - pozycja dziecka w dobrze zawiazanej kieszonce, kangurku czy 2x jest naprawdę identyczna :-)pewnie tak, ale mi się zawsze wydaje że w 2x dziecko ma więcej luzu niż w kieszonce

Kanga
19-07-2009, 19:31
j
pewnie tak, ale mi się zawsze wydaje że w 2x dziecko ma więcej luzu niż w kieszonce
jeżeli 2 x jest źle dociągnięte to dziecko będzie miało więcej luzu :twisted:

generalnie zarówno 2x, kieszonka czy kangur czy każde inne wiązanie które dociąga się bezpośrednio na dziecku nadaje się też i dla noworodka..
a autorce wątku gratuluję ;) śliczne wiązanie :) do perfekcji doprowadzisz je jak rozciągniesz materiał od kolanka dokładnie do drugiego kolanka - w obu warstwach, a pupkę "Wpadniesz" troszkę niżej niż kolanka..

agatka_1979
19-07-2009, 21:48
dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi! Jesteście nieocenionym źródłem wiedzy :-)

Jak tylko zamotamy się w kieszonkę poproszę o kolejne opinie i porady :-)

Pozdrawiam

Mayka1981
20-07-2009, 14:15
J Po za tym przy 2x, które jest troche jednak asymetryczne trzeba pamietac o zmianie stron. Raz jedna, raz druga pola idzie pod spodem.


:duh:

człowiek się ciągle czegoś uczy, to zaraz zamotam odwrotnie, bo ja ciągle tak samo...

edoro
20-07-2009, 15:12
Po za tym przy 2x, które jest troche jednak asymetryczne trzeba pamietac o zmianie stron.

Dziewczyny, weźcie mnie oświećcie gdzie 2X jest asymetryczny i jakie znaczenie ma która poła idzie na wierzchu a która pod spodem? Bo ja od zawsze wiążę w tej samej kolejności- tak jak mi wygodnie jest i nie wiem czy mam to zmienić?

dzidka76
20-07-2009, 15:27
Ja tez jestem zdania, ze masz za male dziecko na 2x. Glownie dlatego, ze zobacz jak mu wisi glowka... o nic sie nie opiera... W kieszonce albo z chusty zawijasz waleczek pod kark, albo mozesz zrobic taki walek z pieluszki tetrowej i bedzie znacznie wygodniej. Ja zawsze patrzylam na to przez swoj pryzmat - czy mi by bylo wygodnie miec przez godzine czy dwie tak odchylona glowe bez zadnego oparcia... I mnie by nie bylo... Wiec mojemu dziecku tez tego nie fundowalam :)

Dodatkowo, 2x jest zdecydowanie trudniej dobrze dociagnac - ale to pewnie indywidualna kwestia. Ja 2x lubilam do samochodu wlasnie - bo szybko mozna wyciagnac dziecia bez rozwiazywania chusty.

Potrenuj kieszonke! Na prawde duzo lepsza dla takiego maluszka! Pozdrawiam serdecznie :)

Kanga
20-07-2009, 17:11
Ja tez jestem zdania, ze masz za male dziecko na 2x. Glownie dlatego, ze zobacz jak mu wisi glowka... o nic sie nie opiera... W kieszonce albo z chusty zawijasz waleczek pod kark, albo mozesz zrobic taki walek z pieluszki tetrowej i bedzie znacznie wygodniej. Ja zawsze patrzylam na to przez swoj pryzmat - czy mi by bylo wygodnie miec przez godzine czy dwie tak odchylona glowe bez zadnego oparcia... I mnie by nie bylo... Wiec mojemu dziecku tez tego nie fundowalam :)

Dodatkowo, 2x jest zdecydowanie trudniej dobrze dociagnac - ale to pewnie indywidualna kwestia. Ja 2x lubilam do samochodu wlasnie - bo szybko mozna wyciagnac dziecia bez rozwiazywania chusty.

Potrenuj kieszonke! Na prawde duzo lepsza dla takiego maluszka! Pozdrawiam serdecznie :)


główka w dwa x opiera się o boczne poły oraz o te V które powinno dochodzić do podstawy czaszki i jak najbardziej głowa będzie podtrzymana..
dwa x jest bardzo dobrą alternatywą kieszonki czy kangura dla takich maluchów, a w kieszonce w takie upały niestety może być za gorąco..

przynajmniej tak mnie uczono na kursach dla doradców noszenia i w Polsce i w Niemczech :)

ithilhin
20-07-2009, 17:39
Dzidka, widywalam glowki gorzej wiszace w kieszonce nic w 2x Agatki!
Nie straszcie dziewczyny, bo intuicyjnie zawiazala to co umie dobrze wiazac i swietnie sobie z tym poradzila.

za waleczek z pieuszki w kieszonce czuje sie odpowiedzialna bo bardzo czesto o tym pisalam - az mi Kasia (certyfikowana doradczyni) zwrocila uwage, ze ten waleczek ma byc pomoca w awaryjnej sytuacji a nie recepta na wszelkie niedociagniecia - bo rzeczywiscie z czestosci mojego pisania o tym mozna bylo takie wrazenie odniesc, choc ja sama na przyklad nie stosowalam takiego walczeka jak dzieci nosilam.
ale to juz za duzy oftopic sie robi...

reasumujac - waleczek jest fajny, ale trzeba go stosowac z umiarem, kieszonka, 2x, kangur sa ta samo dobre dla noworodkow i warto je zmienic bo roznorodnosc wiazan to dobra stymulacja rozwoju dziecka.

agatka_1979
01-08-2009, 21:54
dziewczyny, nosimy się z Olgą i w kieszonce bez wałeczka :-) i w 2x :-) oba wiązania Malej odpowiadają :-) nawet odsadzamy starsza siostre na siusiu na dworze w chuscie :-) i na hustawkę ją wsadzamy :-)

pozdrawiam :-)

ithilhin
01-08-2009, 22:43
wielce radosne to wiesci!
super.
pozdrawiam!

sunflower
02-08-2009, 00:02
Dziewczyny, weźcie mnie oświećcie gdzie 2X jest asymetryczny i jakie znaczenie ma która poła idzie na wierzchu a która pod spodem? Bo ja od zawsze wiążę w tej samej kolejności- tak jak mi wygodnie jest i nie wiem czy mam to zmienić?

Podbijam, bo chyba nikt nie odpowiedział, a ja pierwszy raz tutaj o tym przeczytałam, że trzeba zmieniać kolejność - ma to jakieś znaczenie?

ithilhin
02-08-2009, 00:17
teoretycznie ma, ale raczej niewielkie.

chyba, ze ktos notorycznie nie dociaga jednej z pol - ale wtedy bylby efekt malowniczy w postaci przekrzywionego dziecka :-)