PDA

Zobacz pełną wersję : Jak oslonic dziecko od wiatru - Wasze patenty.



tulipowna
27-02-2008, 11:44
musze dzisiaj wyjsc z domu i zabieram maksa. od rana sliczne slonce, ale wiatr huczy przerazliwy. zastanawiam sie, jak ubrac maksia? jeszcze nosze go caly czas pod kurtka, no ale glowe i tak ma na wierzchu - na pewno zaloze mu czapke - czy cos jeszcze by sie przydalo? macie jakies swoje patenty?

sabcia
27-02-2008, 12:05
w cieplejsze dni jak juz nie trzeba nosić kurtki biorę ponczo i owijamy się z Zuzką.
http://vader.joemonster.org/upload/zzf/8a726e81dsc00693.jpg

Możesz też mieć jakiś szerszy szalik do osłonięcia samej główki.

Zuzia
27-02-2008, 12:09
:lol: :lol: :lol: Świetne zdjęcie! Wyglądacie ekstra!

tulipowna
27-02-2008, 12:31
sabciass - super pomysl!
a gdzie to zdjecie bylo robione? jakies piekne miejsce!

Agnen
27-02-2008, 12:36
U mnie najlepiej sprawdza się patent: na tatusia. Tatuś jest duży i ma dużą kurtkę pod którą

tulipowna
27-02-2008, 12:54
no jest tak ohydnie, ze sie caly czas zastanawiam, czy brac go ze soba na to spotkanie - tym bardziej, ze bede jechala tramwajem, cholera, niech juz bedzie cieplo!!!

monisien
27-02-2008, 13:00
Też wczoraj byłam na spacerze, ale ze względu na wiatr, niestety z wózkiem. :(
Od wiatru przecież mój szalik nie osłoni, ani chusta. Ewentualnie kurtka jakaś wielka.
Ja chodzę na spacery tam, gdzie nikogo nie ma, więc mogę wystroić się w kurtkę dużego taty i już. :D

mayetschka
27-02-2008, 13:04
sabciass super zdjęcie w pięknych okolicznościach miasta :D Ślicznie :D
a jak osłonić od wiatru... hmmm... chyba iść tyłem do niego ;) A tak poważnie to ja nie lubię w taką pogodę nigdzie wychodzić i jak mogę się bronię... Ciepłolubny ze mnie zwierz i też chcę CIEPŁA

Lovrita Bornita Rokita
27-02-2008, 13:36
Pomysl "na tate" :lol:

goralica
27-02-2008, 13:44
sabciass - super pomysl!
a gdzie to zdjecie bylo robione? jakies piekne miejsce!

moge sie założyć, że to Cieszyn :-)

sabcia
27-02-2008, 13:50
sabciass - super pomysl!
a gdzie to zdjecie bylo robione? jakies piekne miejsce!

moge sie założyć, że to Cieszyn :-)

ta jest! :D Czytałam, że z Istebnej pochodziesz? Jaki tem świat mały. :jump:

ktosia
27-02-2008, 14:40
Ponczo- swietny pomysl. No i wyglada tez super :thumbs up:

My dzis uziemione w domu :( - warunki koszmarne. Pomijajac wiatr zacina deszczem :( A juz tak sie przyzwyczailam do spacerkow po 12tej.

mart
27-02-2008, 15:47
ha, też rozpoznałam cieszyn!
kocham to miasto, jest niesamowite.

a już jutro albo pojutrze skoczę przerabiać nasze poncho i też się pochwalę :D

martyna
27-02-2008, 16:40
Zdjęcie extra :lol:

Ponczo - świetne rozwiązanie, no ale na lepsze dni ...niechaj już przyjdą, chcę ciepełka!!!!!!!!

ktosia
27-02-2008, 17:00
... apropos poncza i paskow :D http://www.allegro.pl/item318677202.html , http://www.allegro.pl/item318852316.html

thivt
27-02-2008, 17:05
sabciass - super pomysl!
a gdzie to zdjecie bylo robione? jakies piekne miejsce!

moge sie założyć, że to Cieszyn :-)

ta jest! :D Czytałam, że z Istebnej pochodziesz? Jaki tem świat mały. :jump:

Rany, moj Cieszyn :) W tej kwiaciarni w glebi zamawialam kwiaty na swoj slub.

Olga
27-02-2008, 17:07
Ja mam taką olbrzymią puchową kamizelkę pod którą mały się chowa, a dziurą na ręce powietrze dochodzi (bo dziura też jest za duża w stosunku do moich rozmiarów). Wyglądam w niej monstrualnie, ale też chodzę tam, gdzie nikt mnie nie widzi :)

martyna
27-02-2008, 18:10
http://www.allegro.pl/item318852316.html

to ponczo jest extra, bardzo oryginalne...

Lela
27-02-2008, 20:38
a ja jak bardzo wieje to odpinam kapturek od przeciwwiatrowej kurtki i zakładam małemu na głowe, reszta Michała chowa się pod moją kurtką :lol:

tulipowna
27-02-2008, 21:30
lela - i tak wlasnie zrobilam :) odpielam kaptur od swojej kurtki i zalozylam maksowi na glowe - co prawda musialam ten kaptur trzymac, ale przed wiatrem to byla super oslona - polecam! jakos przezylismy.