PDA

Zobacz pełną wersję : Jaka chusta na zimę? //połączone



fumiko
13-11-2007, 10:10
Jestem jeszcze kompletnie zielona w kwestii "owijania" i czekam właśnie na swojego pierwszego didymosa (paski, bez dodatku wełny). Dzidziuś pojawi się na świecie lada moment - kwestia dni :) No i mam pytanie - jak takiego maluszka zabezpieczyć przed zimnem, gdy będziemy wychodzić na spacery? W końcu cała zima przed nami, a wolałabym jednak nie używac wóżka. W co ubrać dzidzię do chusty? No i jak nas oboje zabezpieczyć przed zimnem. Szukam Waszych domowych sposobów, bo niestety na kurtkę dla dwojga to raczej mnie nie stać. Jak sprawdza się polarowa osłonka Hoppendiza i w jakich warunkach można ją stosować?

Będę wdzięczna za wszelkie pomysły i rady :)

fajerwerka_1
13-11-2007, 11:11
Hej,
Mnie też zależało na niskim koszcie, dlatego poszłam do hipermarketu i tam gdzie najtańsze kurtki wyszukałam sobie męską kurtkę sportową (taką niby na narty) w rozmiarze XL, kosztowała 70 zł. To chyba nie tak dużo jak na kurtkę, wiem też że nie jest to jakaś rewelacyjna jakość, ale akurat zależało mi na tym, żeby była tania. Wyglądamy w niej całkiem zgrabnie.
Kupując taką męską (albo dużą damską) trzeba tylko patrzeć, żeby rękawy nie były jakoś wyjątkowo długie, bo to akurat może przeszkadzać. Poszłam tam z dzieckiem w chuście i mierzyłam na nas obu, żeby mieć pewność, że zapnę kurtkę i nie będzie za wąsko. Pozdrawiam.

fumiko
13-11-2007, 11:49
fajerwerka_1 - a w co pakujesz dzidziola pod tę kurtkę? Kombinezon czy jakieś inne ustrojstwo?

DonKaczka
13-11-2007, 12:38
3 warstwy chusty i ty dobrze grzeja dziecko
jesli bedziesz miala zapieta kurtke, to ubralabym malucha w 2 warstwy bawelnianych ciuszkow tylko, bez kombinezonu, bo sie przegrzeje
na wyajatkowe mrozy dorzucilabym duzy polar pod kurtke - gdy dokladasz warstw na wierzchu zamiast ubierac dziecko, maluchowi jest wygodniej, a gdy wchodzisz do cieplego pomieszczenia rozpinasz sie i dziecko sie nie zapoci

czyli bodziak, rajstopki i dresik lub spodenki na szelkach i bluza z kapturem
ja stopki dyndajace zabezpieczam, bo one marzna: 3 warstwy lub miekkie cieple buciki na rajstopy i skarpetki


teraz w mrozne dni nisilam hele na wierzchu, bo nie mam kurtki ubrana w bodziak z dlugim, spodenki cieple ogrodniczki, skarpetki i cienki jesienny puchowy kombinezon
mimo sniegu i wiatru byla cieplutka

Jasnie Pani :)
13-11-2007, 13:09
Ja tak jak DonKaczka bardziej warstwuje siebie niz dziecko, bo moj dziec jak wiekszosc chyba ma wstret do kilku warstw cieplych ubran, a przy naszych gabarytach i tak nie wyobrazam sobie zakuc ja w puchówke i lozyc do chusty hihi. U mnie zwykle rajstopki, bodziak z dlugim rekawem i dresik z kapturkiem, czapka, grubsze skarpety do tego i kozaczki z futerkiem, bo u mnie juz dziecia nozki zwisaja, ale tobie w kolysce na poczatku nie bedzie to potrzebne. Siebie motam na cienką bluzke i na chuste dopiero polar i kurtka i dziecko i tak zwykle cieplejsze niz ja :wink:

DonKaczka
13-11-2007, 16:02
Jasnie Pani ja w kolysce nie nosilam, wiec i kolezanka moze nie bedzie :)

te stopki najwrazliwsze, reszta dziecka rozgrzana, ale ja bardzo sie stopami nie stresowalam, chlodne moga byc byle nie zmarzniete, ale ja zimny chow lubie :) wlasnie Heluta bose stopy mi dyndaja a balkony oba otwarte :) niech sie wentyluje stopami, ja zawsze spod koldry musze jedna stope wystawic hihi

fumiko
13-11-2007, 19:45
Dzięki, kobitki :) Jak sobie wyobraziłam tego dzidzusia w kombinezonie i jeszcze w chuście, to az mi się go żal zrobiło. Co do sposobów noszenia, to na razie nastawiam się na wiązanie 2x, no i oczywiście noszenie w pionie, więc stópki będą sie majtać. Ja tez jakoś tymi chłodnymi kończynkami dzieciaczka się nie przejmowałam nigdy - ważne, że na karku dzidzia ciepła i jak boso lata po podłodze, to też nie płaczę z tego powodu i moja Joasia (2 latka) nigdy nie miała problemów z przeziębieniami. A jak wygląda karmienie w wiązaniu 2x? W ogóle jakie są najwygodniejsze wiązania, w których można swobodnie karmić?

dioneja
13-11-2007, 20:43
jeśli chodzi o karmienie, to dla mnie najwygodniejszy był 2X, ale dziewczynom także w kieszonce ta sztuka wychodziła :) (patrz: Hanti).
w 2X po prostu luzowałam węzeł, dzieć zjeżdżał na pożądaną wysokość, a po wszystkim z powrotem podciągałam go do góry.

ot, i cała filozofia ;).

ale ja nauczyłam sie karmić w chuście późno... jak Kuba miał 8mies. wcześniej mi nie wychodziło :lol: .

fumiko
14-11-2007, 10:12
To teraz pozostaje mi tylko czekać - na dzieciątko i chustę :) I zobaczymy jak nam to wszystko wyjdzie :)

picikola
24-09-2008, 11:57
Jak spytam, która na zimę, to napiszecie, że każda,która mi się podoba :) To może pójdę innym torem i z moich ulubionych wybiorę te które latem mi się nie nadadzą.
Zawęzy mi to krąg wybrańców na pierwszą wiązankę.
No ale czy jak chusta jest grubasem to będzie się nadawała na małego dzidźka?

domagda
24-09-2008, 13:09

kobra
24-09-2008, 13:23
Ja zima nosilam w Ellaroo, bo tylko taka mialam,a to niby taka typowo letnia chusta. Dziecko bedziesz cieplo ubierala wiec nie ma znaczenia jaka chuste kupisz, bierz taka ktora najbardziej Ci sie podoba. No a jesli koniecznie chcesz cos cieplego to welenke sobie spraw, o ile ja dostaniesz :)

tonieja
24-09-2008, 14:32
A moim zdaniem to nie wszystko jedno bo w ciepłej, miłej, mięsistej chuście przyjemniej nosi sie zimą. Ja polecam (jak zawsze :wink: ) Neobulle :D

tonieja
24-09-2008, 14:34
Żeby nie zostać posądzoną o faworyzowanie marki na prośbę sprzedającego dodam tylko że to jest moje subiektywne zdanie, bo ja po prostu kocham tę chustę :D
(nie wyobrażam sobie natomiast że mogłabym w niej nosić latem, bo wtedy nawet cienkie indio z lnem bywało za grube)

natala
24-09-2008, 14:41
a ja nosilam latem w hoppie nairobi (zwyklym, nie cienkim) i sie dalo przezyc :) a ona zdaje sie z lekko grubszych jest. wiec naprawde - bierze co Ci sie bardziej podoba :lol:

a-linka
24-09-2008, 14:45
wełenka dobra
indio dobre
to pewnie indio z wełenką najlepsze :lol:
przynajmniej dla mnie :D

andziulindzia
24-09-2008, 14:46
Jak spytam, która na zimę, to napiszecie, że każda,która mi się podoba :)

ale problem polega na tym, że naprawdę każda chusta nadaje się na zimę. A te grube, mięsiste tak samo jak te cienkie nadają się dla maluszków najmniejszych.

Czesto spotykałam sie z opinią, że dla najmłodszych dzieci na zimę świetnie sprawdają się elastyczne chusty. Wiec może elastyk?

Andzia

picikola
24-09-2008, 19:26
Elastyki są już dwa, a trzeci głośno woła...
A Lana albo Jim byłyby ok? a może coś innego podpowiecie z takich burawych klimatów.

picikola
24-09-2008, 19:36
...a i jeszcze Zara Forest w konkursie uczestniczy, ewentualnie pawie, ale co do nich to mam ciągle mieszane uczucia...

ankha
03-07-2009, 11:01
Jaką chustę polecacie na zimę dla maleństwa?
Najchętniej kupię używaną, bo na dobrą nową funduszy raczej nie będzie.
Więc czekam na wasze propozycje.

andziulindzia
03-07-2009, 11:17
Prawdę mówiąc to jakąkolwiek. Jak odpowiednio ubierzesz dziecko i siebie to w każdej bedzie wam ciepło.

IwontaG
03-07-2009, 12:22
Pytań jaka chusta na .... jest na forum tysiące może trochę warto czasami poszukac ?

ankha
06-07-2009, 09:59
Pytań jaka chusta na .... jest na forum tysiące może trochę warto czasami poszukac ?
przepraszam, że zadałam zbędne pytanie :oops:
Liczyłam na pomoc, a znaleźć mi się nie udało. W ciągu dnia nie mam zbyt wiele czasu, zeby przeszukiwać fora. Myślałam, że ta strona właśnie po to jest, żeby uzyskac poradę od tych, którzy wiedzą coś więcej i mają doświadczenie.
Przepraszam, że przeszkadzam moimi głupimi pytaniami :oops:

lidka
06-07-2009, 10:17
Nie przepraszaj, że zadałaś pytanie:)
Właściwie o chustę "na zimę" to jest chyba niewiele pytań;)
Główny "problem" pojawiający się na forum to chusta "na lato".
W zimie nie ma znaczenia jaka chusta, przecież to nie ona ma Was ogrzewać ( chociaż przy okazji będzie mieć jedną/dwie warstwy materiału na sobie więcej;)). Wybierz taką jaka Ci się najbardziej podoba:)
Powodzenia!

PS Jak zadasz pytanie o "nasze propozycje" to możesz otrzymać 20 odpowiedzi i każda polecająca inną chustę/firmę ;) nie wiem czy to jest "bezpieczne pytanie:mrgreen:

roziii
06-07-2009, 10:25
Tak na dobra sprawę, to ważny jest budżet jakim dysponujesz, bo sa firmy tańsze droższe, polskie i zagraniczne. Potem już tylko trzeba wybrać jaki kolor Cie interesuje. A z tym jest największy problem, przynajmniej dla mnie, bo wybór jest prze ogromny. A tak jak lidka napisała, co osoba to opinia, no może niektóre sie pokryją.
Ja zaczęłam od polskiej firmy lenny lamb i ja spokonie mogę polecic bo i dobra i nie za droga :-)
Ale za to girasol ma piękne kolory :rolleyes:

garlicgirl
06-07-2009, 10:35
przepraszam, że zadałam zbędne pytanie :oops:
Liczyłam na pomoc, a znaleźć mi się nie udało. W ciągu dnia nie mam zbyt wiele czasu, zeby przeszukiwać fora. Myślałam, że ta strona właśnie po to jest, żeby uzyskac poradę od tych, którzy wiedzą coś więcej i mają doświadczenie.
Przepraszam, że przeszkadzam moimi głupimi pytaniami :oops:

na górze masz taką pozycję SZUKAJ ona jest bardzo pomocna.
wpisujesz interesujące cie hasło i dostaniesz odpowiedzi.

jezeli nadal bedziesz miała jakies watpliwości możesz zadac dalsze pytanie, chodzi po prostu o nie dublowanie takich samych tematów.

tu masz wątek o chustach na zimę: http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=5357&highlight=chusta+zim%C4%99

akurat tuaj odpowiedź jest łatwa: każda bedzie dobra bo to nie ona Was grzeje tylko ubranie. :)

marza
06-07-2009, 10:42
No co Ty?Nie przepraszaj:D
Pytaj,pytaj..Zawsze znajdzie się ktos kto z chęcią odpowie,poradzi.

Masz już jakieś chusty na oku?
Firma,kolor?
NA zime kazda chusta jest dobra:D
No moze nauczona doświadczeniem,nie wybierałabym bardzo jasnej-bo przy chlapie i szybkim motaniu na dworze,ogony będą czarne;-)

Meta
06-07-2009, 11:26
Na zwrócenie uwagi się nie gniewaj :) To forum i tak jest już bardzo rozległe, prawie wszystkie pytania padły, o wielu sprawach pisałyśmy sporo i często - trzeba tylko oswoić Szukaja :mrgreen:
Na innych forach, na których bywałam, powtarzające się po raz n-ty pytania po prostu były kasowane - z ostrzeżeniem od moderacji. I nie ma co się dziwić - po pierwsze bałaganu nikt przecież nie chce, forum ma być przyjazne i w miarę możliwości przejrzyste - a po drugie: mówisz, że nie masz czasu na szukanie - ale inni mają mieć czas na odpowiadanie znowu i znowu na te same pytania? :roll:


A w temacie: jeśli dzidzia ma się urodzić zimą, to może pomyśl o używanym elastyku na początek? W razie konieczności wyjęcia dziecia gdzieś po drodze nie trzeba się z elastyka odmotywać. No i ciepełko w elastycznych chustach (z tego powodu na lato część dziewczyn właśnie chusty elastyczne odradza). A jak dziecię zrobi się do takiej chusty za ciężkie - wtedy można ją sprzedać na chustostraganie i przesiąść się w jakąś tkaną

madziuchna23
06-07-2009, 17:37
Pytań jaka chusta na .... jest na forum tysiące może trochę warto czasami poszukac ?

chciałam tylko powiedzieć, że taka odpowiedź (nawet jeśli słuszna) to chustonówkę bardziej zrazi niż zachęci do dalszego szukania

Ankha Ty się jakby co nie zrażaj, ja też już dostałam po głowie za dublowanie (podobno) pytania :)

Meta
06-07-2009, 18:11
To ja jeszcze chciałam dodać, że stare wyjadaczki też dostają po głowach czasem za dublowanie :D I niczego nie ma w tym złośliwego - to przecież chodzi o to, żeby forum było miejscem przyjaznym i łatwym do używania, bez zbednego bałaganu :(

Leika
06-07-2009, 20:49
Dla osoby początkującej, tym bardziej w chłodnych miesiącach - elastyk będzie najlepszy dla maluszka. :) Elastyki są też zwykle tańsze od tkanych.

ithilhin
06-07-2009, 22:16
popieram - na zime elastyczna bardzo fajna bedzie. ale jakby Ci sue trafila tkana w dobrej cenie - tez bedzie dobra.
byle kolor sie Wam podobal!

Anque
02-12-2010, 11:05
Tak się zastanawiam jak bardo odczuwalna jest różnica w ciepłocie pomiędzy chusta "zwykłą" a z wełną? To będzie mój pierwszy sezon noszenia w zimie...zamierzam zainwestować a kurtkę np SK i pytanie mam czy powinnam kupić sobie jeszcze chustę z wełną, czy moja mi wystarczy (mam Nati sawanna)? Czy taka wełenka podnosi komfort noszenia w zimie?

Oświećcie mnie, ładnie proszę :)

pszczoła
02-12-2010, 11:06
Nie jest koniecznością. Tak czy siak musisz się ciepło ubrać, chusta nie zastąpi przecież kurtki:)

Anque
02-12-2010, 11:08
to wiem....ale po co się ją kupuje? dla komfortu, dla cieploty dziecia? bo przecież nosi się bobasa pod ciepłą kurtką :)

Agnen
02-12-2010, 11:11
to wiem....ale po co się ją kupuje? dla komfortu, dla cieploty dziecia? bo przecież nosi się bobasa pod ciepłą kurtką :)
hmmm trudno powiedzieć... a po co kupuje się chusty z jedwabiem? z konopiemi? z lnem? W końcu nie ma żadnych powalających różnic. dla kolekcjonerstwa, dlatego że komuś się tak podoba, bo ma się dość 100%bawełny i chce się spróbować czegoś nowego, tak z ciekawości? itp. ale na pewno nie z musu bo "bawełniana sie nie sprawdza"

marza
02-12-2010, 11:11
nie :) spokojnie wystarcza chusta bawełniana :D
Ale jeżeli chcesz mieć argument dla męża aby kupić kolejną, to chusta wełniana jest milusia i grzeje :)

martita
02-12-2010, 11:11
dla mnie w chuscie z welna jest na serio cieplej...
mam wrazenie jakbym dziecko miala zamotane w kocyk - mi cieplo, jemu cieplo, a nosnosc jest super!
ale nie ejst to koneiczne - wiadomo...
ja juz dwa sezony zimowe rpzezylam bez welny ;)

asia889
02-12-2010, 11:15
Kupuje się dla komfortu noszenia. Są bardzo nośne, przytulaśne, nie mną się (dla niektórych to istotne :roll:).

Magdailena
02-12-2010, 13:36
ja noszę w "zwykłej", tkanej - lenny lamb - jest to moja jedyna chusta i nam cieplo, bo ciepło sie ubieramy:)

Karusek
02-12-2010, 13:42
A ja widzę bardzo dużą różnicę między zwykłymi bawełnami a czerwoną wełnianą grecją (grecja baaaardzo grzeje, żadna bawełna, którą miałam tak nie grzała). Podobnie grzało mnie Sweet Place z kaszmirem. A np. wcale nie grzeje mnie aare z wełną, za cienkie jest, grecja za to jest grubaśna.

Jak wiem, że mam ciepłą chustę, to maluszek jest lżej ubrany (przy obecnych temperaturach koszulka lekka, chusta (kieszonka z rozłożonymi połami), na to mój zapinany sweter i polar Gabi. Po wyjęciu ze spaceru tylko buźkę ma zimną :)

Ja bym polecała, nie na mus, ale IMO warto. Nie wiem, czy wszystkie wełenki grzeją (jak pisałam aare mnie w ogóle nie grzeje), może warto popatrzeć za bardziej zwartą :)
I jak dziewczyny piszą - argument dla męża, by mieć nową chustę (tyle że pewnie trudniej ją będzie sprzedać poza sezonem ;) )

silver
02-12-2010, 13:46
nie jest ;)
noszę w bawełnie, w bambusie i w jedwabiu i jest ok ;)

miluśka
02-12-2010, 13:49
Moja wełenka nati świetnie niesie 12 kg, nie wbija się w ramiona w przeciwieństwie do chust bawełnianych:roll:

Anque
02-12-2010, 14:06
hmm to już mam trochę jaśniej w glowie :) Dziękuję bardzo :) Moze bede miała okazje ponosić w wełence to zobaczę co i jak

Nastka55
02-12-2010, 14:31
ja nie mam wełny, choc moze i bym chciala ale skad fnduszy...:roll: mam 3 bawełniane i tez jest spoko, moj mały tak czy siak nawet jak lekko ubiore to spocony.

Anque
02-12-2010, 14:33
chyba za chwilę kupię sobie kurtkę Koala z tego co czytam to ciepłe to to :) wiec na chwilę obecną zostanę przy bawełnie ;)

zagatka
02-12-2010, 14:36
A ja byłam głęboko przekonana, że bez kaszmiru nie uda nam się przeżyć zimy:P

jul
02-12-2010, 14:44
Wełniana grecja grzeje bardzo przyjemnie, to taki mięsisty kocyk, ale bywają znacznie cieńsze wełny - nie wiem, czy wtedy czuć aż taką różnicę w ciepłocie z bawełną. Jak będziesz miała ciepłą kurtkę to wg mnie wełna nie jest tak istotna - zapragnęłam wełny przy temperaturach jesiennych, jak nad chustą miałam tylko cienki polar, teraz jak noszę pod ciepłą kurtką (MaM), wydaje mi się to mniej istotne. Wełna, a raczej ciepła chusta (grube bawełny też na pewno grzeją bardziej), ma większe znaczenie zapewne jak nosi się na kurtkę, choć wtedy z kolei dzieciak raczej ciepło ubrany.

anqa
02-12-2010, 15:03
Aniu, poprzednią zimę spokojnie z bawełną dałam radę.....Szczególnie z kurtką.....Ale w tym roku pokusiłam się na grecje wełenkę (mam też SP) i jest jeszcze milej i cieplej ;)

ph78
02-12-2010, 18:07
Moim zdaniem domieszki podnoszą komfort noszenia, istotny przy cięższych dzieciach.
Choć i niektóre bawełny świetnie noszą!
Przy -11 stopniach i tak trzeba się ciepło ubrać w kurtkę czy kombinezon! Może i milej jest, ale to nie jest konieczność :)

anqa
02-12-2010, 18:17
no tak ale ja pod kurtkę jak mam teraz szmatę z wełną to i przy -20 specjalni raczej lekko się i dziecia ubieram bo mocniej mnie grzeje.....a o nośności nie wspominam - ulgę odczułam sporą ;)

Anque
02-12-2010, 20:39
no własnie nad tą nośnością się zastnawiam... :) ale moja mała jeszcze nie taka ciężka :D
edit: na razie zamówiłam kurtkę Koala..i tuptam z wypiekami na twarzy czekając na kuriera...

horpyna
02-12-2010, 22:04
ja też kupiłam wełenkę z uwagi na lepszą nośność :)

norunia
02-12-2010, 22:18
Tak, nośność i "poduszkowatość" na ramionach :)

mako
02-12-2010, 22:32
dokładnie, konieczna nie jest, ale jest c u d o w n a :)
a latem nie zawsze jest jak w niej nosić ;) ale ja latem wieczorami też nosiłam w wełence, bo to mój ulubiony skład.

Anque
03-12-2010, 11:07
kucisie babeczki, kusicie :twisted::twisted:
a na bazarku takie cuuddaaa wisza :D
To jeszcze spytam jest jakaś ogólna opoinia która to najmniejj gryzie? (chociaż ja chyba z tych odpornych ;) )

kasiak
03-12-2010, 11:29
Teraz mam ryby zielone i nie gryzą wcale, wcześniej miałam Lilie Lime i troszkę gryzły, ale mi to akurat nie przeszkadzało.

Iwka
03-12-2010, 11:32
Nati Japan z kaszmirem nie gryzie. Jest w ogóle cudowna i milutka! Wcale o niej nie marzyłam i mam ją trochę przypadkiem, ale teraz noszę tylko w niej na spacerach.

ph78
03-12-2010, 12:24
Ja pytałam o to samo niedawno tu na forum :)
Dziewczyny mówiły, że najmniej gryzie kaszmir (w Nati jest w przystępnych cenach).
Didymos twierdzi, że ta baby alpaka ma być właśnie takim szlachetnym, niegryzącym dodatkiem nawet dla alergików - poczekajmy na opinie :)
Wspólne wnioski z wielu przekopanych przeze mnie wątków są takie, że jednych wełna gryzie, innych nie! Trzeba samemu próbować ;)
Masz blisko do Łodzi - zapraszam na macanie kaszmiru i wełenki :)

Karusek
03-12-2010, 12:40
miałam do tej 3 wełenki nati (2 x grecja, 1 x sp) i nie gryzły wcale
aare troszkę gryzie, ale na razie ma małe kłaczki, raz prane, nie wiem, czy nie będzie gryzło bardziej po dłuższym użytkowaniu :(

22justyna
05-12-2010, 00:37
A ja nie mam wełenki, ale z uwagi na zime postanowiłam zaopatrzyć się w coś ciut cieplejszego od tego co mam (mam ellaroo, która jest supercieniutka, a już niebawem trafi do mnie leoś). Zobaczymy czy różnica będzie odczuwalna.

masha
09-09-2012, 19:14
Kochane czytam i czytam, przeszukuję forum i przeszukują i znaleźć nie mogę :(( to nasza pierwsza zima, w czym nosić żeby ciepło było?

Pewnie jest gdzieś już taki temat, to poproszę o przekierowanie :):heart:

matysia
09-09-2012, 19:23
temat był 1000 razy poruszany , ale szukać mi sie nie chce. Mozna w plarze jak cieplej np takim http://www.tuko24.pl/61-polar-gabi-standard-kolor-cegla-m-l.html, jak zimno w kurtce np takiej
http://sklep.chusty.com.pl/index.php?cPath=2_68 , ja mam Koale rosyjska i jest super. I ciepła i wygodna.

masha
09-09-2012, 19:28
Ten watek znalazlam ;). Bardziej zalezalo mi na poradzie chustowej- jakie chusty są na najcieplejsze (wiem, że wełenki są super, ale my na razie najbardziej lubimy się motać w 2x i 4,6 bedzie nam na zimę przykrótkie, a dłuższą ciężko dostać, więc może coś innego)? co jest polecane na zimę? ja choruję za inką, ale czy to się nada nada na zimę czy lepiej poczekać do wiosny?

matysia
09-09-2012, 19:45
Ja nosze tylko w wełenkach. Niektóre sa grube bardzo np Indio Moss z wełna,Indio Lightblue albo zielone ryby, niektóre Natki np Nati Japan z wełna. Kieszonka z rozłożonymi połami sie sprawdza, bo masz 3 warstwy na dziecku, a chusty ci potrzeba tyle co do zwykłej kieszonki. Dla mnie 2X, jest bardziej letnie bo masz przewiew z boku mimo tych dwóch warstw, a w kieszonce maluch jest jednak otulony cały.

sheana
09-09-2012, 19:48
Nada każda bo z niechodzacym maluchem najlepiej pod kurtkę, jak 2x z przodu to zwykła obszerna kurtka sie nada a na plecy lepiej już dwuosobowe.

AMK
09-09-2012, 19:50
moim zdaniem nie ma znaczenia
wiadomo masz wełnianą chustę,to dziecko i okrycie wierzchnie może być lżejsze
nie masz, to motasz w bawełnę i grubiej ubierasz dziecko i siebie
wsjo na temat

ja zimę przebiegałam w wełnianym miasteczku i kurtce męża
bywało,że motałam zwykłą bawełnę, dziecko nigdy mi nie zmarzło

exxon.valdez
09-09-2012, 20:19
w grudniu pojawi mi się nowy wkład do chusty;-) i te zimowe chustowe spacery też napawają mnie niepokojem. Nie ograrniam technicznie;)

bez specjalnej kurtki się nie da?
motanie niemowlaczka na zwykłą kurtkę ma sens?

martaj
09-09-2012, 21:51
w grudniu pojawi mi się nowy wkład do chusty;-) i te zimowe chustowe spacery też napawają mnie niepokojem. Nie ograrniam technicznie;)

bez specjalnej kurtki się nie da?
motanie niemowlaczka na zwykłą kurtkę ma sens?

pod zwykłą kurtkę wystarczy :) moja z czerwca i tak ją całą zimę nosiłam :) ona ubrana była najczęściej w bodziak i rajtki only + nóżki cieplej ;)

mi.
09-09-2012, 21:55
a wiecie, że LL ma/miało wyprz kurtek dla dwojga? :D

jak ubrać maluszka do chusty to dla mnie nietrudna sprawa, ale jak ubrać maluszka do wózka... poległam :hide:

--------------
natomiast temat o noszeniu zimą jest przyklejony na górze tego działu :)

masha
09-09-2012, 22:00
Ja nosze tylko w wełenkach. Niektóre sa grube bardzo np Indio Moss z wełna,Indio Lightblue albo zielone ryby, niektóre Natki np Nati Japan z wełna. Kieszonka z rozłożonymi połami sie sprawdza, bo masz 3 warstwy na dziecku, a chusty ci potrzeba tyle co do zwykłej kieszonki. Dla mnie 2X, jest bardziej letnie bo masz przewiew z boku mimo tych dwóch warstw, a w kieszonce maluch jest jednak otulony cały.

wszystko super, tylko mój syna temperamentna chłopina jest i nie za bardzo lubi jak przesuwa się na nim materiał, stąd też 2x jest dla nas idealny, bo wiążę w całości na sobie- mam już takie wyczucie, że gotowe wiązanie z wkładem wymaga tylko minimalnych poprawek, więc Francesco nie protestuje ;). Ale co racja to racja- kieszonka z rozłożonymi połami cieplejsza jest...

mi.
09-09-2012, 22:03
czyli, że... :hmm: ... nie dociągasz 2x, żeby nie "przeciągać" materiału po dziecku? :hmm:

na czteromiesięczniaku to tak?

sheana
09-09-2012, 22:05
Masha, to będziecie się pod kurtkę motać w 2x ;)

masha
09-09-2012, 22:09
czyli, że... :hmm: ... nie dociągasz 2x, żeby nie "przeciągać" materiału po dziecku? :hmm:

na czteromiesięczniaku to tak?

nie no jasne, że przeciągam po dziecku- wiadoma sprawa :D Tyle, że mały jakos tak niewiedzieć czemu lubi to wiązanie dużo bardziej niż np. kieszonkę

mi.
09-09-2012, 22:17
a, to uff. ulga :D
ja też nie lubię kieszonki, więc go rozumiem ;) choć nie będę kryć, że 2x nie lubię jeszcze bardziej :lol:

tak, czy inaczej - wydaje mi się, że ta wełna w chuście nie robi aż tak bardzo dużo ;) jak chcesz nosić z przodu, ale bez specjalnej (albo mocno luźnej) kurtki, to może osłonka polarowa?

Meta
09-09-2012, 22:32
Aż mi się wałka wyciągać nie chce... :roll:
:znaika:

masha
10-09-2012, 09:08
a, to uff. ulga :D
ja też nie lubię kieszonki, więc go rozumiem ;) choć nie będę kryć, że 2x nie lubię jeszcze bardziej :lol:

tak, czy inaczej - wydaje mi się, że ta wełna w chuście nie robi aż tak bardzo dużo ;) jak chcesz nosić z przodu, ale bez specjalnej (albo mocno luźnej) kurtki, to może osłonka polarowa?

no my za tą kieszonką to też nie za bardzo przepadamy, ale 2x za to uwielbiamy, bo mały dużo świata widzi, jakoś tak lepiej się czuje, no i wiązanie bardzo wygodne- można dowoli wkładać i wyciągać bez konieczności ponownego wiązania. Ale faktem jest, że rozglądam się powoli za jakimś "cieplejszym" wiązaniem. A co do wełenki- to niedługo do mnie przyleci nowy nabytek wełniany i zobaczymy jak bedzie się nosiło :) W sobotę właśnie wrócilismy znad morza, gdzie strasznie wiało i tam na chustę zakładałam męża bluzę- a że mąż potężna chłopina jest, to zmieściliśmy się razem z synem i już na jesień mamy okrycie dla dwojga. Teraz powolutku będziemy musieli myśleć nad kurtką dla dwojga na zimę ;)

Isolt
16-09-2013, 21:12
Hej, ja dopiero zaczynam przygodę z chustami i też się zastanawiam co z zimą. Nosimy się teraz w Nati, standardowym rozmiarze i myslałam, żeby ,na zimę kupić dłuższą i nosić na kurtce. Ale widzę, że to raczej nie będzie dobre rozwiązanie? Lepiej pod kurtką? Będę wdzięczna za poradę :)

annmay
16-09-2013, 21:22
Zdecydowanie lepiej pod kurtką. Na kurtce dobrze nie dociągniesz chusty, tym bardziej, że oprócz Twojej kurtki, dochodzi jeszcze kombinezon maleństwa. Poza tym przy wiazaniu na kurtce maleństwo szybko się wychłodzi. Pod kurtką nie ma tego problemu, bo mimo, że dziecko cieniej ubierasz, to dogrzewasz je swoim ciałem

Wyga
11-10-2013, 13:53
Zaczynam myśleć o kolejnej wełnie i pytanie mam: Jak sprawują się wełniane indiacze?

abcd_2007
13-10-2013, 22:34
A słuchajcie, czym się różni wełna owcza od koziej?:hmm:

Która według Was fajniejsza?