PDA

Zobacz pełną wersję : Tula ergonomiczna z wkładką dla niemowlaka



przepióra
14-05-2015, 08:03
Witam, jestem nowa na forum i .. bardzo proszę o podpowiedzi i wskazówki.
Po kolei. Jestem mamą maluszka- 3,5 miesiąca. Czhłopak karmiony wyłącznie piersią, waga prawie 8 kg (nie pomyliłam się) i jest bardzo silny, co potwierdza pediatra i ortopeda. Od początku bardzo chciałam nosić synka, zwłaszcza,że jest kochaną przylepą i uwielbia być blisko. Poza tym nie uznaję rad typu "rozpuścisz go", i właśnie dlatego trafiłam na to forum. Zaczęliśmy od chusty elastycznej, bo łatwo się wiąże, ale w ogóle się nie sprawdziła. Synek nie lubił chusty w ogóle,więc po wielu wielu próbach odpuściłam. Ok. 2 miesiąca kupiłam Shelter Lodger, ale to już całkiem porażka i dziękuję Bozi,że darł się wniebogłosy: był już za długi, za ciężki i wyglądało to tak jakbym zgięła go wpół, wcisnęła w kokon i próbowała zarzucić na ramię. Gdybym miała porównać obrazowo to próba wciśnięcia bakłażana w słoiczek po chrzanie ( nie wiem skąd taka analogia, proszę wybaczyć). No i w końcu Tula Ergobaby. Zakupiona w ubiegłym tygodniu z wkładką dla niemowlaka. Włożyłam małego, dociągnęłam paski i zagrało. Ponieważ mały jest..duży to panele ładnie opatulają jego plecki, główkę sam trzyma sztywno już od ok. miesiąca, więc wkładka tylko dodatkowo ją ustabilizowała. Nóżki równo rozstawione, jeszcze wkładam dłonie pod pupę, coby lekko odciążyć kręgosłup i spacerujemy. Zapomniałam dodać,że mały nie lubi gondoli, bo zwyczajnie jest bardzo ciekaw świata. I tu znowu za duży na gondolę i za mały do spacerówki, ale to inna sprawa. Wszystko byłoby dobrze i w ogóle nie prosiłabym o radę, ale. No właśnie. Synek ma dopiero 14 tygodni. Wiem, że jest duży jak na swój wiek, ale zwyczajnie boję się, że na nosidełko jest za wcześnie. Poszłabym do doradcy chustowego, tylko że w Częstochowie gdzie mieszkam nie mogę znaleźć nikogo takiego. Nie chcę maluszkowi zrobić krzywdy a noszenie na rękach mnie wykańcza, bo wreszcie to mój kręgosłup siądzie.

Co sądzicie o tym wszystkim? Próbować od nowa z chustami, zostawić go w nosidełku czy w ogóle odpuścić.