PDA

Zobacz pełną wersję : Nie moge oddychac w 2x



isia77
26-06-2009, 00:27
Motam ssaka w 2x, staram się sumiennie dociągac. Im bardziej dociągam, tym bardziej ściśnięta jestem, nie tylko węzłem, ale również krzyżem pod nogami Młodej. Dziś na spacerze musiałam ja wyjąc, bo mi tchu zabrakło. Bardzo niekomfortowe to jest. Zastanawiam się, czy ja coś robię źle, czy jest to kwestia chusty - cienka ellaroo, wżyna sie w ramiona, więc może i w brzuch, czy może waga dziecka - ponad 8 kg. Może powinnam zmienic wiązanie? Tylko że dziec nie siedzi jeszcze. Ktoś coś doradzi?

brikola
26-06-2009, 00:32
może za mocno dociągasz, he? w ogóle to fotki by sie przydały

isia77
26-06-2009, 00:45
Dociągam tak, żeby falbanek nie było i dziecko miało nóżki na żabkę rozłożone. jak mniej dociągnę, to materiał jest luźny. Fotek teraz nie wstawię, jestem na wakacjach.

kajkasz1
26-06-2009, 00:46
Daj foty. Ale generalnie ci powiem, że w cienkiej, wrzynającej się chuście w 2X tak może być. Mnie zawsze było w tym wiązaniu źle. Też nie mogłam oddychać.

Kanga
26-06-2009, 07:39
faktycznie może spróbuj zmienić wiązanie - może kieszonka albo jeszcze lepiej kangurek (najlepsze "letnie" wiązanie" ) się lepiej sprawdzą

Wiosenna
06-07-2009, 14:35
Nie wiem, czy pomogę, ale ja w 2X też mam wrażenie, że mam spłaszczony brzuszek....ale dziecku komfortowo - nie skarży się ;) Może to tylko subiektywne odczucie? Ja po kilku wiązaniach się przyzwyczaiłam. Raz związałam sie trochę luźniej, i Mała smętnie wisiała...od razu wiedziałam, ze wcześniej wiązałam dobrze.
Moze warto spróbować kieszonkę, tak jak radzą doświadczone Mamy...niestety w kieszonce muszę wiecznie poprawiać wiązanie, bo Mleczny Wampir opada.

jakibytu
06-07-2009, 22:18
Miałam tak na początku mojej przygody z 2x. Coś musiałam robić nie tak, ale nie mam pojęcia co. Przeszło z czasem.

gdulaw
11-07-2009, 22:29
Też tak mam czasami i wydaje mi się, że to pojawia się gdy za mocno dociągam zewnętrzne krawedzie. Jeśli dociągam pasy równomiernie to jest mi potem dużo wygodniej.