PDA

Zobacz pełną wersję : Noszenie a asymetria



inwyt
26-05-2017, 22:16
Hej,


Zna się ktoś może na kwestii noszenia vs. asymetrii? Córa jest skrzywiona nieco ;) Od urodzenia układała się w odwrotne c, zanim ścieżkę od pediatry (poczekajmy, sama wyrośnie) do fizjoterapii przeszliśmy, już zaczynała chodzić. Teraz ponoć jest 1,5cm różnicy na biodrach i przykurcz czy ograniczenie mobilności z lewej strony. Z początku fizjoterapeutka kazała ograniczyć noszenie, ostatnio prosiła już żebym sprzedała chustę :-(

Rozumiem o co chodzi, że w chuście dziecko zawsze się przygnie po swojemu i nawet może to być niewidoczne z zewnątrz (faktycznie nie widać zwykle), ale w wózku i na rękach też się odgina jak chce. Ba, krzywe plecy w siadzie w chuście muszą być, pupka wpadnięta itd., a w wózku jak wpół leży zamiast siedzieć prosto to chyba niezbyt dobrze. Więc czy jest sens się męczyć z ząbkującym maluchem łokciem na biodrze trzymanym przy gotowaniu, bo odłożyć się nie da, jak chcę móc wykonać choćby krok między szafkami w kuchni?

Pewnie gdybym motała na biodrze i odpowiednio ułożyła, to nawet by terapeutycznie działało, jakby rozciągała odpowiedni bok. Ale z kolei na boku ja nie powinnam nosić, jak nie chcę któregoś pięknego dnia się obudzić i wyć z bólu jak tylko drgnę, bo i mój kręgosłup jak chińskie s - mój lekarz z kolei tylko symetryczne wiązania mi pozwala wykonywać. Może ktoś się zna i wypowie jak z tą asymetrią przy noszeniu?

Alassea
26-05-2017, 22:41
Inwyt generalnie jeśli chodzi o noszenie przy asymetrii - to w grę wchodzi poprawne wiązanie symetrycznych wiązań, no kangura w którym jest możliwość korekty pozycji dziecka od boku. Myślę że nikt ci nie powie tutaj czy możesz czy nie :) ale - sama widzisz jak wygląda kwestia noszenia na rękach, pozycji wtedy, widzisz jakie są wasze aktualne potrzeby (np ząbkowanie = dziecko 100% czasu na rękach), itp. Widzę tutaj dwie możliwości jeszcze - albo pokazanie się fizjo w zamotanej chuście, albo umówienie się z doradcą, który jest też fizjo i skonsultowanie tego na żywo.

Wiewiórka
27-05-2017, 10:13
był taki wątek z tego co pamiętam

inwyt
27-05-2017, 11:23
Jeśli masz link to poproszę.

Wiewiórka
27-05-2017, 14:03
nie, nie mam, ale wątek kojarzę

mamru
27-05-2017, 21:38
Tu np http://www.chusty.info/forum/showthread.php/3112-Chusta-a-asymetria

inwyt
09-06-2017, 07:45
Dzięki Mamru! W sumie nic tam nie ma. Jakby każde dziecko trzeba asymetrię najpierw sprawdzać, to nosić by można od 3-4 mca, jak ułożenie "pobrzuszkowe" mija i się okazuje czy dziecko się samo prostuje czy nie, z początku każde się trochę składa, tak jak w brzuchu było. A o starszych nic nie napisali w sumie.
Chyba zacznę nosić jednak znowu. Ja głównie widzę u córy plecy w łuk, a to wózek na 100% wzmacnia. W chuście taka "skulkowana" pozycja jest chociaż pożądana. No i zaczyna mi nawracać zapalenie bioder od noszenia na rękach na biodrze :/

panthera
09-06-2017, 11:11
najlepiej to by było skonsultować z fizjoterapeutą który nie jest przeciwny noszeniu. wtedy może popatrzeć jak układa się ciało dziecka w wózku jak w chuście, w jakim wiązaniu najlepiej i na co najbardziej zwrócić uwagę, co poprawiać jak dziecko zaśnie w nieprawidłowej pozycji.
u Macka dzięki intensywnemu noszeniu (i bardzo dokładnemu wiązaniu) oraz fizjoterapii i masażom udało się skorygować asymetrię (plecy w lit C prawa strona krótsza) w 3 miesiące. aż neurolog była zdziwiona. Ale lustra, wystawy sklepowe i szyby samochodowe stały się mymi najlepszymi przyjaciółmi :D poprawiałam go jak tylko miałam najmniejszą wątpliwość czy nóżki równo, czy główka nie za bardzo na bok czy plecki nie idą w C.