PDA

Zobacz pełną wersję : Czy jest wiązanie nie obciążające bioder noszącego?



Ola D.
30-04-2016, 17:31
Mam takie pytanie:

Rehabilituję się po ostrym zapaleniu stawów krzyżowo-biodrowych. Prawie 3 miesiące nie nosiłam, teraz nieśmiało noszę Martusię (7 miesięcy, prawie 8kg) na rękach. M. już siada i w miarę stabilnie siedzi, więc próbowałam nosić ją w Manduce, ale szybko odezwały mi się krzyże. Synka 2-latka (prawie 12kg) zamotałam na próbę w dh i było o niebo lepiej niż z małą w nosidle - ale jego jeszcze pewnie parę miesięcy nie będę dźwigać. Tylko że córeczki nie potrafię tak zamotać, bo jest drobniutka, nie mam tej precyzji - cóż, mistrzynią dh nie jestem:oops: a jedyną chustą odpowiedniej długości jaką mam jest Grecja z wełną - malutka ma tego wszędzie za grubo, jest jej niewygodnie i protestuje.

Słowem - potrzebuję wiązania jak najmniej obciążającego biodra noszącego. Najchętniej z przodu, bo moje plecaki zawsze wychodzą bardziej lub mniej kulawe.
Na chwilę obecną mam na stanie storczowego pasiaka 3,6 i wspomnianą Greczynkę, która realnie ma prawie 4,8.

panthera
30-04-2016, 17:52
kangur.
wiesz ja z tego względu już prawie nie noszę :( stawy biodrowe nie wytrzymują nosideł a w chustę Tomek już od dawna nie daje się zamotać.

Isolt
30-04-2016, 18:45
a plecak prosty?

Ola D.
30-04-2016, 18:47
Nigdy mi się nie udał :(

Isolt
30-04-2016, 18:59
mi tez sie nie udawal, ale sie nauczylam w koncu :) moze trzeba cwiczyc :) generalnie chyba te wiazania z tylu sa laskawsze dla noszacego

Ola D.
30-04-2016, 20:10
Ja mam jeszcze kłopoty z nadgarstkami i nie jestem w stanie zarzucić sobie dziecka na plecy i podtrzymywać za pupę jedną ręką. Z 2-latkiem idzie, bo on obejmuje mnie za szyję i współpracuje, z niemowlakiem nie ma tak dobrze.

Sowa
30-04-2016, 20:22
A może nosidło bez pasa biodrowego? Onbuhimo? :)

Ola D.
30-04-2016, 20:27
A w tym da się nosić z przodu? I jak się w tym wkłada dziecko na plecy? Nie utrzymam jej z tyłu na jednej dłoni, z przodu podpieram przedramieniem.
W sumie może przetestuję jutro kangura

Sowa
30-04-2016, 20:32
Aj, to ja nie wiem i zupełnie się nie znam, może się wypowie ktoś, kto ma? Mnie się skojarzyło tylko, że to jest bez pasa biodrowego, więc mogłoby się nadać.

Agulinka
30-04-2016, 20:38
Ja do plecaka nie podtrzymuje, wrzucam z tobolka więc mam pewność że jest otulina chustą i nie wypadnie, ale zwykły prosty też ciężar na biodra chyba przenosi trochę, musiałby być wiązany pod pupą albo zakończony tybetanem. Zobacz sobie plecak hanti. IMO koniecznie jednak noś na plecach, to mniej obciąża cały układ kostny i stawowy niż jakiekolwiek wiązanie z przodu.

Ola D.
30-04-2016, 20:44
Fajny, ale jak zarzucić małą? Problem też w tym, że nie utrzymam jej ciężaru na jednym nadgarstku, tobołka na plecy też nie zarzucę, miałam z tym problem już kiedy ważyła 4-5kg. Starszy po prostu staje na krześle i obejmuje mnie rękami za szyję,a nogami trzyma się pleców. Ona jeszcze nie stoi i nie rozumie poleceń

Agulinka
30-04-2016, 21:08
A z fotela/kanapy, na siedząco wcześniej dociagasz, potem wstajesz i poprawiasz dociaganie?

panthera
30-04-2016, 21:19
A z fotela/kanapy, na siedząco wcześniej dociagasz, potem wstajesz i poprawiasz dociaganie?
o z fotela chyba byś dała. dziecko na poduszce trochę wyżej i z chustą pod pupą. później się mocno pochylić żeby ciężar na chwilkę przejęły plecy (żeby chronić nadgarstki).
współczuję i rozumiem cię. tez mam rozwalone nadgarstki i wkurza mnie to ograniczenie strasznie.

zulam
30-04-2016, 21:46
Ola spróbuj onbuhimo, sadzasz dziecko w nim na krześle i od razu masz je na plecach bez kombinowania z przerzucaniem. I wysoko siedzi, co bardziej przerzuca ciężar na barki niż krzyż i biodra.
Moje zdanie (niefachowca) jest takie że im wyżej dziecko (i ew zapięcie pasa nosidła czy hybrydy) tym będzie mniejszy nacisk na odcinek krzyżowy kręgosłupa (choć to trochę złudne bo dziecko niezależnie jak siedzi waży swoje).
Jak masz możliwość spróbuj raz gdy masz dziecko na plecach włożyć pod pietę cienkie korki czy wkładki, być może podniesie to Twój środek ciężkości i będzie lepiej (ale jak masz pochyloną do przodu miednicę "wypiety" brzuch to będzie gorzej).

Alassea
01-05-2016, 00:14
Jeszcze w kwestii plecaka prostego - wykończenie tybetańskie sprawia że odcinek lędźwiowy kręgosłupa jest mocniej obciążony.
Ola a jaki tobołek robiłaś? Normalny czy z kolana?

mTuśka
01-05-2016, 00:36
Ja onbu b lubie. https://m.youtube.com/watch?v=AkDQjaJA8jM

Ola D.
01-05-2016, 00:50
alassea, robiłam normalny tobołek, próbowałam też samolotu i wrzucania z biodra. Wszystko rozbija się u mnie o podłożenie chusty pod pupę i podtrzymanie dziecka, kiedy drugą ręką układam chustę/nóżki. Jeśli ktoś mi to zrobi, to już dociąganie zwykle idzie mi ok.

A czy skoro pp z tybetanem bardziej obciąża lędźwie, to onbu nie będzie? Bo mam wrażenie, że ono ma imitować właśnie pp z tybetanem... ale ja się tam nie znam, a już prawie zaczęłam przeglądać fb w poszukiwaniu onbu.

Alassea
01-05-2016, 00:58
Ola a tobołek z kolana? Tam nie musisz mocno dźwigać dziecka w tobołku, wystarczy jak wejdziesz mocno ramieniem między siebie a siedzące na kolanie dziecko w tobołku...
Co do onbu też się nad tym zastanawiam, ale może będziesz miała od kogo pożyczyć na próbę?

Ola D.
01-05-2016, 01:09
Alassea, podlinkowałabyś jakiś filmik? Bo tak z opisu nie za bardzo rozumiem, jak dokładnie miałabym to zrobić...
Nie znam nikogo, kto miałby onbu. Pomyślałam, że może tu na forum znalazłby się ktoś, kto chciałby się czasowo zamienić za Manducę.

Ola D.
02-05-2016, 15:45
dziękuję Wam za wszystkie rady. Z czasem będę próbowała wszystkiego.
A teraz chwaaalę się!
Zamotałam (ciężko było podociągać, Tusia się odzwyczaiła i okropnie się wierciła) i wytrzymałam bez bólu 10min:
http://images75.fotosik.pl/560/9fabedac547c17abmed.jpg
W innych okolicznościach zgłosiłabym to zdjęcie o konkursu "najgorszy kangurek stulecia", ale teraz jestem z siebie dumna. Zamierzam tak stopniowo dojść do godziny noszenia:)
Alassea, u kolorowej można znaleźć taki sposób wrzucania jak opisywałaś? Jak to się będzie nazywać po angielskiemu? Jutro chętnie bym wypróbowała.

Pat
03-05-2016, 13:56
Świeże wrażenia z onbuhimo - ja również bardzo polecam: http://www.chustodzieciaki.pl/noszenie-dzieci/fidella-onbuhimo-nosidlo-ergonomiczne/

Pat
03-05-2016, 13:58
Aha, tak, można też z przodu - nie jest to specjalnie skomplikowane :)

Mayka1981
03-05-2016, 21:36
Jak z przodu to spróbowałabym 2x i kangurka.

Na plecach jakikolwiek plecak - może z koszulką albo hanti bo trochę łatwiej utrzymać malucha chustą na plecach bez sięgania do tyłu ręką - a jak masz z tym kłopot to onbuhimo albo podeagi jeszcze ewentualnie do sprawdzenia.

Nie zauważyłam czy pisałaś, czy noszenie w czymś na biodrze wchodzi w grę? Kółkowa (też można w niej z przodu...), pouch albo jakieś wiązanie z tkanej?

Edit - Olu, kangurek piękny! :thumbs up: