PDA

Zobacz pełną wersję : zrobiłam krzywdę dziecku pieluszkami wielo



Lauren
10-01-2016, 20:27
Dziewczyny,jestem załamana. Odkryłam dziś coś co mnie zmroziło.:cry::cry:
Moja 9miesięczna córka ma na pleckach,a konretnie na kręgu w kręgosłupie zgrubienie,po wnikliwym zastanowieniu nad przyczyną doszliśmy,że to przez pieluchy! Nigdy się nie uderzyła w to miejsce,nie ma krzywicy,ma bardzo mocne mięśnie grzebietu i wógole jest okazem zdrowia. Na wielo jesteśmy od jej pierwszych dni,zarówno na dzień jak i na noc. Zawsze zwracałam uwagę na to,żeby nie miała za dużo na pleckach,wybierałam płaskie formowanki...
To zgrubienie jest w miejscu gdzie kończą się pieluchy .
Myślę,że dogodziłam jej formowankami na noc.. Boże.
Tak,że to chyba będzie koniec mojej przygody z wielo,zresztą to teraz jest najmniej ważne,najbardziej boli mnie to,że zrobiłam dziecku krzywdę i mam nadzieję,że się to zresorbuje bo chyba oszaleję.
Dziewczyny pomocy!:cry:

NEMO
10-01-2016, 20:36
a konsultowałaś to z lekarzem? może to odgniecenie po prostu. Sprawdź, będziesz spokojniejsza. Może nie kręgosłup? Jeżeli nie było grubo na pleckach, nie powinno jej zaszkodzić. Ja z formowanek też zrezygnowałam ze względu na zbyt dużo wkładu na plecach i między nóżkami.

sawickarolina
10-01-2016, 20:44
Lauren kochana Twoje dziecko na pewno często spało na brzuchu i na boczku. Wiesz, mam na myśli, że nawet mając dużo na plecach nie leżała odłogiem. Skonsultuj to z lekarzem bo może zupełnie niepotrzebnie się martwisz. Bardzo mało prawdopodobne, że ma zgrubienie od nocnych formowanek.

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

abcd_2007
10-01-2016, 20:45
Lauren nie zamartwiaj się przedwcześnie. Przecież mu w dzieciństwie też byliśmy na wielo, z tym że na tetrze tylko. Idź do lekarza, niech obejrzy.

dianek
10-01-2016, 20:49
Lauren - pilnie skonsultuj to z lekarzem. Zgrubienia na kręgosłupie nie robią się od pieluch...

Lauren
10-01-2016, 21:06
Dziewczyny oczywiście wybieram się z tym do lekarza,ale nie wiem już co mam myśleć,my wychowaliśmy się na tetrze,ale ona nie wrzynała się nam w plecy w formie gumki i formowanki. Jestem załamana,bo tylko pieluchy przychodzą mi na myśl:-( jeśli się okaże,że to przez to to chyba zwariuję.

gosiamy
10-01-2016, 21:33
Lauren nic nie dodam poza tym, co napisały dziewczyny. Ściskam Cię mocno i przesyłam Ci duuużo spokoju. Postaraj się nie zamartwiać, tylko podejść do tego jak najbardziej zadaniowo, czyli przede wszystkim pójść do lekarza. Wiem wiem... łatwo mówić. Mężczyznom to chyba dużo łatwiej przychodzi, mojemu M. na pewno. Cóż robić... Spokooooojnie. Ciebie jest teraz dwoje! Widać może tak musi być, że otrzymujemy wiele, ale i nowe wyzwania się pojawiają. Dzielna bądź :heart:

britta
10-01-2016, 21:59
Lauren, ale jak to wygląda, jakie duże? Widoczne czy tylko palcami wyczuwasz?

kornflejka
10-01-2016, 22:15
Lauren spokojnie i tylko podpiszę się pod tym co napisały dziewczyny. Spokojnie. Będzie dobrze.

zulam
10-01-2016, 22:18
Może po prostu jej wystaje wyrostek kolczysty kręgu? Pediatra to dobry pomysł, mam nadzieję że Was uspokoi, nie bardzo wierzę że to od pieluszek :roll:

marynarka
10-01-2016, 23:08
A ile ma córka? Moja na noc w pampkach, w dzień wielo - kieszonki, ma 2,5 roku, nigdy nic nie widziałam na plecach. Moim zdaniem powinnaś iść do lekarza.

Sandra
11-01-2016, 13:29
Lauren i jak byłaś u lekarza? Co powiedział?
Ściskam!

Lauren
11-01-2016, 20:02
Do lekarza jestem umówiona na środę,konkretnie do ortopedy dziecięcego bo do mojego rodzinnego to nie mam po co iśc. Wypadałoby go wreszcie zmienić.
To zgrubienie jest widoczne gdy mała się pochyla do przodu,ledwo,ale jest i pod palcem czuć,że to jest kręgosłup. Moja mama,która pracuje w służbie zdrowia trochę mnie uspokoiła,że wszystkie tego typu rzeczy u dzieci bardzo ładnie się resorbują i "wychodzą". Echh mam nadzieję.

Tak sobie myślę,że najgorsze w spaniu dziecka w formowankach jest to,że między pleckami,a pupcią robi się zazwyczaj uskok,nie ma gładkiego przejscia,choć staram się pilnować,żeby Mała nie miała dużo na pupie... Ale wiecie jak to jest z formowankami -to nie kieszonka- jest grubo i koniec.
I idąc dalej, w miejscu gdzie zaczyna się formowanka kręgosłup jest wygięty do góry(wiadomo,że nie jakoś bardzo,ale u dziecka dużo nie trzeba) i jakiś tam większy nacisk na te kręgi jest ,zwłaszcza u noworodków i małych niemowląt. Nie wiem,może się mylę,ale logicznie myśląc tak to wygląda.

Reasumując uspokoiłam się trochę,bo Mała jest naprawdę okazem zdrowia i wierzę,że to nic powaznego.
Przechodzimy na pampersy w nocy. Żal mi trochę...ale wiem,że to dobra decyzja. Aaa...za dużo mam pieluch to uszczuplenie mojego stosiska mi nie zaszkodzi.
Kochane,dziękuję Wam bardzo:):beat: we srodę napiszę czego się dowiedziałam od ortopedy.

Sandra
11-01-2016, 21:17
Czekamy na info.
A w nocy Ci sie jeszcze budzi? Bo jak tak to mogła byś zakładać kieszonki i je zmieniać przy pobudkach.

Wiesz z drugiej strony coraz częściej się słyszy o chusteczkach i pampersach co one wyrabiają... Szwagierka studiuje pielęgniarstwo na UJ i tam mieli wykład o powikłaniach. I mówili im, że coraz częściej pampki, chustki itp powodują np zarastanie pochwy u dziewczynek... Nie jestem 100% przeciwnikiem pampersów, ale jedno wiem. Nie obwiniaj się bo Ty robiłaś wszystko jak najlepiej zgodnie ze swoją wiedzą :).

zulam
11-01-2016, 21:46
Lauren po tym co napisałaś tym bardziej myślę że to nie ma najmniejszego związku z pieluchami.

marynarka
11-01-2016, 21:56
Czekamy na info.
A w nocy Ci sie jeszcze budzi? Bo jak tak to mogła byś zakładać kieszonki i je zmieniać przy pobudkach.

Wiesz z drugiej strony coraz częściej się słyszy o chusteczkach i pampersach co one wyrabiają... Szwagierka studiuje pielęgniarstwo na UJ i tam mieli wykład o powikłaniach. I mówili im, że coraz częściej pampki, chustki itp powodują np zarastanie pochwy u dziewczynek... Nie jestem 100% przeciwnikiem pampersów, ale jedno wiem. Nie obwiniaj się bo Ty robiłaś wszystko jak najlepiej zgodnie ze swoją wiedzą :).
Moja starsza córka miała synechię - zrastanie warg sromowych mniejszych, a teraz ma młodsza. Obie na pampku tylko w nocy, w dzień albo kieszonki, albo tetra z wełną. Nie przecieram chusteczkami tylko wielorazową myjką i czystą wodą. Nie kąpie w mydłach, żeby wargi miały sucho. Ot po prostu się im zrastają (starszej po wyleczeniu nigdy się to nie powtórzyło). Nie demonizowałabym pampersów, jeżeli potrafi się zachować umiar ;) Za to znam dzieci sąsiadów, dziewczynki całe dotychczasowe życie na pampkach i nigdy im się nic nie zrastało :P

Kabanos
11-01-2016, 23:14
Lauren ściskam i czekam na info co powiedział ortopeda. Nie martw się przedwcześnie!

Sandra
12-01-2016, 12:56
Moja starsza córka miała synechię - zrastanie warg sromowych mniejszych, a teraz ma młodsza. Obie na pampku tylko w nocy, w dzień albo kieszonki, albo tetra z wełną. Nie przecieram chusteczkami tylko wielorazową myjką i czystą wodą. Nie kąpie w mydłach, żeby wargi miały sucho. Ot po prostu się im zrastają (starszej po wyleczeniu nigdy się to nie powtórzyło). Nie demonizowałabym pampersów, jeżeli potrafi się zachować umiar ;) Za to znam dzieci sąsiadów, dziewczynki całe dotychczasowe życie na pampkach i nigdy im się nic nie zrastało :P

Może jedne dzieci maja większe skłonności inne nie. Tak jak jedni są uczuleni na rumianek a inni nie, choć rumianek ten sam. Na wykładzie nie byłam, danych nie widziałam, ale przyczyna tego, że występowanie jest o wiele częstsze niż za czasów naszych rodziców nie jest bez powodu. Przyczyna jakaś musi być.

Posądzenie o demonizowanie pampersów było nie trafne :P. Jak tylko wybywamy z domu na dłuższe wypady np ostatnio zimowisko 5 dniowe to u mnie w gre wchodzą tylko pampki (bo nie przeciekną, bo nie ma gdzie prać, bo jak łazić z wielkim worem zasikanych pieluch ze sobą?)

marynarka
12-01-2016, 13:18
Może jedne dzieci maja większe skłonności inne nie. Tak jak jedni są uczuleni na rumianek a inni nie, choć rumianek ten sam. Na wykładzie nie byłam, danych nie widziałam, ale przyczyna tego, że występowanie jest o wiele częstsze niż za czasów naszych rodziców nie jest bez powodu. Przyczyna jakaś musi być.

Posądzenie o demonizowanie pampersów było nie trafne :P. Jak tylko wybywamy z domu na dłuższe wypady np ostatnio zimowisko 5 dniowe to u mnie w gre wchodzą tylko pampki (bo nie przeciekną, bo nie ma gdzie prać, bo jak łazić z wielkim worem zasikanych pieluch ze sobą?)

A ja nie posądzałam o demonizowanie :P My na wyjazdach też pampki, na spacery zimą pampki i na większe galeriowe zakupy (ugh.... nienawidzę przewijaków w galeriach). Może kiedys było przewiewniej - tetra, ale też więcej odparzeń :P Nie każda matka zmieniała pieluchę co siku :P Coś za coś.

Lauren
13-01-2016, 20:16
niestety dzisiejsza wizyta została przełożona,ponieważ ortopeda miał operację i w ogóle nie przyjmował w poradni,a że przyjmuje tylko we środy to czekamy do za tydzień, chcę iść do niego bo wiem,że jest dobrym lekarzem,a poza tym chodzimy do niego na kontrolę stawów biodrowych więc już nas zna. Do pediatry nie mam po co iść. Poczekamy zatem:)

Lauren
21-01-2016, 15:50
jestem po konsultacji z ortopedą, stwierdził,że to nic poważnego i ,że to wszystko się unormuje jak mała zacznie chodzić i kręgosłup będzie inaczej pracował,więc po strachu.
Odetchnęłam z ulgą.

gosiamy
21-01-2016, 15:52
Co za ulga :) Wspaniałe wieści :heart:

qqrq5
21-01-2016, 15:54
Dobre wiesci super

Sandra
21-01-2016, 18:20
Ekstra! :)
A potwierdził Twoją myśl, że to po wielo?

Kabanos
22-01-2016, 23:50
Super :)

katrioszka
23-01-2016, 08:53
Och, bardzo fajnie.
Tylko co z tymi pieluszkami wielo? Rzeczywiście to jest przyczyna?

Lauren
23-01-2016, 11:04
oj tak,jestem szczęśliwa,bo z kręgosłupem to nie ma żartów,a już przechodziliśmy z mężem gehennę z jego kręgosłupem.

Nie będę się rozpisywać co dokładnie mówil ortopeda,bo używał sporo terminologii medycznej,ale stwierdził,że nie wyklucza tego,że pieluchy mogły się w jakimś stopniu przyczynić do tego,że ten jeden wyrostek jest bardziej wypukły. Mała była na wizycie w kieszonce i powiedział,że takie pieluchy są w porządku i musiałby zobaczyć jak wygląda ta na noc,postarałam mu się wytłumaczyć co i jak no i stwierdził,że sam nie chciałby w czymś takim spać:D ale pieluszki na dzień jak najbardziej pochwalił.
Najważniejsze,że to wszystko się unormuje i nie ma się czym stresować,przynajmniej tak powiedział lekarz,a ja staram się mu ufać ,bo jest naprawdę dobry.

Reasumując nie ma pewności czy pieluchy wielo na noc,czyli formowanki, przyczyniły się do tego,że ten jeden wyrostek wystaje bardziej niż inne,ale lekarz tego nie wykluczył więc zostajemy na noc w pampersach,albo kieszonkach jeśli dam radę zmienić w nocy,choć teraz ciężko mi z tym,bo strasznie chce mi się spać. :heart: hihi

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo!

Tamarin
23-01-2016, 15:35
Moja starsza córka miała synechię - zrastanie warg sromowych mniejszych, a teraz ma młodsza. Obie na pampku tylko w nocy, w dzień albo kieszonki, albo tetra z wełną. Nie przecieram chusteczkami tylko wielorazową myjką i czystą wodą. Nie kąpie w mydłach, żeby wargi miały sucho. Ot po prostu się im zrastają (starszej po wyleczeniu nigdy się to nie powtórzyło). Nie demonizowałabym pampersów, jeżeli potrafi się zachować umiar ;) Za to znam dzieci sąsiadów, dziewczynki całe dotychczasowe życie na pampkach i nigdy im się nic nie zrastało :P

Zaburzenia hormonalne też swoje robią, pewnie wszystko zależy od dziecka. U mnie obie dziewczyny były od małego na jednorazówkach, chusteczkach nawilżanych itd. Jedna okaz zdrowia od małego, drugiej przyplątała się synechia.. wyleczona maścią nigdy nie powróciła, a chusteczki nadal używam :)

gazetka
23-01-2016, 18:13
Ja tak obserwujac intymne miejsca corki pomyslalam ze niczym nie smarujac przy pieluchach wielo tez mozna zrobic krzywde bo trzeba natluszczac wargi sromowe. Na szczescie olej kokosowy spiera sie z pieluch i muszę do tego wrócić

NEMO
23-01-2016, 20:39
Ja wolę przebrać młodego w nocy niż pakować do pieluchy, bo to nie jest wygodne. Używam wielo w nocy, ale dla mojego spokoju ducha przebieram raz, nie musi być wtedy pieluszka "zapakowana" i jest wygodniej maluchowi. Cieszę się Lauren, że sytuacja jest opanowana :)

guesy
23-01-2016, 21:14
Ja wolę przebrać młodego w nocy niż pakować do pieluchy, bo to nie jest wygodne. Używam wielo w nocy, ale dla mojego spokoju ducha przebieram raz, nie musi być wtedy pieluszka "zapakowana" i jest wygodniej maluchowi. Cieszę się Lauren, że sytuacja jest opanowana :)

Ooooo no to masz luksus, u mojego syna każda próba nocnego przewinięcia gdzieś od 4 miesiąca wzwyż kończyła się pobudką i z głowy miałam kilka godzin snu. A że ze snem ogólnie mieliśmy duuuże problemy to szybko zrozumiałam co jest takiego pociągającego w haśle reklamowym pampersów. A znowu moją córcię mogę spokojnie cienko wielopieluchować bo muszę ją przebierać po każdym jednym siku bo ona jak już siusia to się wkurza. Ale się nie wybudza.

Trzeciaczek
25-01-2016, 13:26
Ja młodego wielo w nocy też przebiera ze dwa razy 24 i 4 mamy rytuał ;-). Później cyc i śpi spowrotem. Jeśli chodzi o smarowanie to ja mojemu natluszczam skórę bo jednak w wielo skóra ma kontakt z siku lub z kupa, a więc np. Lanolina chroni przed podrażnieniem jednak bo nie dopuszcza wilgoci tak szybko. A pieluchy najwyżej striping. Trudno pupcie ważniejsza ;-)

genia
23-04-2016, 17:29
Trzeciaczek, używasz lanoliny samej czy w jakiejś maści? bo się też zastanawiałam nad użyciem jej do pupki. ale nie wiem, czy sama to nie za zwarta/tłusta

Meg_Ryan
22-07-2016, 12:38
używasz lanoliny samej czy w jakiejś maści? bo się też zastanawiałam nad użyciem jej do pupki. ale nie wiem, czy sama to nie za zwarta/tłusta

Ja stosuję lanolinę, którą smarowałam sobie brodawki na początku karmienia. Leczy wszystkie odparzenia (mieliśmy z nimi ogromny problem) oraz zapobiega pojawianiu się kolejnych podrażnień. Stosuję ją zamiennie z linomagiem w kremie. A na pieluszkę zawsze kładę papierek jednorazowy.

p_aula
03-08-2016, 16:02
Jeszcze w ciąży gdy wpadłam na ten wątek byłam przerażona i nawet rozważałam czy nie porzucić mojej chęci stosowania pieluch wielorazowych. Jak wiadomo z kręgosłupem nie ma żartów, a chciałam pieluchować wielo od wyjścia ze szpitala. Ostatecznie nie zrezygnowałam, ale przezornie na pierwszą wizytę u lekarza poszłam z dzidzią zapakowaną w wielorazówkę z najgrubszym obszyciem na pleckach jakie miałam w stosiku. Nie widział przeciwwskazań :)
A teraz przeraziłam się tą synechią, zwłaszcza że przezornie zasypuję od czasu do czasu pupę kartoflanką- działa jak zasypka i zapewne podsusza. Mam lanoline z medeli- nada się aby od czasu do czasu posmarować? Czy lepszy może poczciwy linomag?

Wifee
03-08-2016, 16:34
Jeszcze w ciąży gdy wpadłam na ten wątek byłam przerażona i nawet rozważałam czy nie porzucić mojej chęci stosowania pieluch wielorazowych. Jak wiadomo z kręgosłupem nie ma żartów, a chciałam pieluchować wielo od wyjścia ze szpitala. Ostatecznie nie zrezygnowałam, ale przezornie na pierwszą wizytę u lekarza poszłam z dzidzią zapakowaną w wielorazówkę z najgrubszym obszyciem na pleckach jakie miałam w stosiku. Nie widział przeciwwskazań :)
A teraz przeraziłam się tą synechią, zwłaszcza że przezornie zasypuję od czasu do czasu pupę kartoflanką- działa jak zasypka i zapewne podsusza. Mam lanoline z medeli- nada się aby od czasu do czasu posmarować? Czy lepszy może poczciwy linomag?

Z tego co czytałam tu na forum także synechia jest właściwie zależna od samej dziewczynki. Niektóre są do niej skłonne inne w ogóle. Moja córa zarówno w jednorazówkach(do 6-8 miesiąca) jak i wielo nie miała żadnych problemów. Wystarczy tylko zmieniać regularnie pieluszki, nie pozwalać na powstawanie odparzeń i nie powinno być problemu. Ja używałam na początku sudocremu i bepanthenu ale szczerze, nic nie działało lepiej jak wietrzenie pupci i olej kokosowy, który pięknie się wchłania i jest leciutki, nie lepki. W sytuacji kiedy miała coś poważniejszego zupełnie wystarczał sudocrem. Poza tym zawsze ćwiczyłam z dzieckiem informowanie. Wiem, że to nie zawsze jest łatwe ale nagradzałam dziecko pochwałami kiedy mówiła mi, że ma mokro. Potem to bardzo pomaga też w odpieluchowywaniu. Dziecko od razu sygnalizuje jek się zsiusia i nie ma problemu :)

mako
13-05-2018, 11:09
aż się przestraszyłam tytułem i musiałam zajrzeć :) ja bardzo polecam na noc otulacz z najdelikatniejszym tyłem ( u mnie od czasów córeczki rządzi flip) i takie kaskadowe układanie wkładów( najdłuższy na dole, później krótszy i jeżeli trzeba booster, to już praktycznie nisko jak przeszycie w majteczkach ku ostatniemu z przodu, wtedy pod pleckami jest idealnie gładko, a regulować chłonność można wkładami, najcieńsze są btw. konopne i bardzo chłonne jeżeli zadbane ( gotowane, wirowane bez skrupułów).w taki sposób nie tylko jest gładko pod pleckami, ale też pupcia nie leży wyżej.przy pupsi najcieńszy polarek w płatkach ( tzw. sucha pupa) .

z takich cieniutkich, delikatniejszych otulaczy jeszcze mamy teraz bambino mio <9 , a wcześniej jeszcze noworodkowo <7 close pop-in newborn ( też są cieniutkie i mają delikatną gumkę, która łatwo się układa na płasko pod pleckami)
i moje objawienie przy najmłodszym _ wkłady klepsydry bambusowo-polarkowe od pupus a , idealnie się trzymają w otulaczu,mają od razu polarek i są cieńkie... dużo cieńsze niż inne wkłady . na dzień to już inaczej, bo się
ruszamy , ale też preferuję delikatności, otulacze albo kieszonki nappie me , ale też lubimy formowanki tak do zabawy w ciągu dnia.

jofracy
18-08-2023, 13:11
Raport

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka