PDA

Zobacz pełną wersję : Pierwsze wiązanie i pierwsza nieporadna kieszonka



herbal2
06-06-2009, 17:45
Witam, jak w temacie:)

Zrobiłam zdjęcia, bo wtedy sama widzę co może być nie tak. Generalnie - muszę jeszcze potrenować dociąganie. Zastanawiam się też czy pod kolankami nie za bardzo małą chusta uciska. Pewnie kolanka mogły by być wyżej. Ciekawa jestem Waszych opinii.

W ogóle to czekałam z motaniem aż Julka skończy miesiąc, bo wcześniej tylko jadła i spała. Dziś wiązanie było trochę pospieszne, bo płakała i marudziła, w chuście śpi jak aniołek, a płaczem daje znać tylko, że czas na małe co nieco ;)


Kurcze nie mogę dodać więcej zdjęć, a chciałam jedno albo dwa dorzucić, da się jakoś nie przez załącznik??

MałaMi_0.2
06-06-2009, 17:59
Ja bym trochę bardziej "wpadła" pupę. Wysokość wiązania ok moim zdaniem, ale jeśli czujesz, że za nisko to spróbuj wyżej troszkę. Dziecko ma być na wysokości swobodnego całusa w czółko, ale to pewnie wiesz.
Zaraz tu pewnie wpadną dziewczyny zdecydowanie bardziej doświadczone niż ja, to Ci coś podpowiedzą jeszcze.

Jasnie Pani :)
06-06-2009, 18:27
To wiazanie bardzo łądnie wyglada, tyle, ze nie dociagniete dobrze, dlatego masz watpliwosci. Dociaganie chusty przyjdzie z praktyka. Jak tak zawiazesz chuste to sie pochyl do przodu, a pupka sama wpadnie :thumbs up:

Mayka1981
06-06-2009, 20:52
no dokładnie, dociąganie wymaga treningu :wink:
mi z wpadaniem pupki pomaga jak na koniec złapię młodego za kolanka i tak sobie podciagnę je do góry i zaokrąglają się od razu plecki...
jak masz wrażenie ze ją cos pod kolankami uciska to staraj się nie skręcać chusty pod pupką bo wygląda ze jest roechę skręcona - moze to pzrez to...

a zdjęcia najlepiej wstawiać z jakiejś galerii netowej typu picassa - zajrzyj do wątków technicznych tam jest sporo na ten temat napisane jak to zrobić...

ithilhin
06-06-2009, 21:24
:thumbs up:
popraw to co Cie niepoki tak bys sie czula pewnie i wygodnie.
jab ym tylko wsunela pionowe pasy neico bardzej w dolki podkolanowe, zeby kolanka byly ciut eyzej - jak pisaly dziewczyny.
jak masz wrazenie, ze gglowka niestabilna to wsloz zwinieta pieluszke pod gorna krawedz chusty.
bardzo ladne wiazanie, naprawde!

grochowa
06-06-2009, 23:55
...jaka piekna chusta...

herbal2
07-06-2009, 09:14
Dziękuję Wam za odpowiedzi, dziś będziemy próbować dalej, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i kolanka wylądują na właściwej wysokości.

Już po tym jednym dniu jestem zachwycona chustą, moja córcia się w niej uspokaja i błogo śpi. Przy okazji - mam instrukcję Didymosa i naprawdę jest pomocna :)

ithilhin
07-06-2009, 09:41
ale juz jest dobrze!
te rady to tylko drobiazgi i ulatwienia, ktore jak sobie pocwiczysz teraz to beda procentowac przy dziecku starszym i bardziej ruchliwym :-)

herbal2
07-06-2009, 09:56
ale juz jest dobrze!
te rady to tylko drobiazgi i ulatwienia, ktore jak sobie pocwiczysz teraz to beda procentowac przy dziecku starszym i bardziej ruchliwym :-)


Cieszę się bardzo, bo moja pierwsza myśl jak zobaczyłam taki kawał materiału była w stylu: łomatko, jak ja to dam radę zamotać żeby się nie zaplątać i jeszcze dziecka nie uszkodzić ;)

makka pakka
08-06-2009, 11:27
ja wiążę i od razu pstrykam fotę. na zdjęciu widać wszystkie błędy wyraźniej niż w lustrze. piękna chusta i słodkie maleństwo!!!