PDA

Zobacz pełną wersję : Nosidło z chusty a zwykłe nosidło



Karolka
10-06-2015, 19:52
Zastanawiam się, czy warto szyć nosidło z chusty.
Czym ono się będzie różniło od standardowego, ze zwykłej bawełny? Czy cechy chusty skośno-krzyżowej takie jak nośność, dokładne otulanie dziecka itp. przełożą się w jakikolwiek sposób na ergonomika z chusty? Czy nosidło będzie trwalsze?
No i czy ma znaczenie, jaki będzie skład chusty i stopień złamania?

Wifee
19-07-2015, 15:35
Też się nad tym zastanawiam a nikt mni nie chce oświecić. W końcu dając chuste na uszycie dla starszaka bardziej zależy mi na nośności. Nie chce zmarnować mojej milutkiej pandy :/
Z tego co widziałam to nosidła z chusty pozwalają na lepsze ułożenie plecków i wpadniętej pupy. Zastanawia mnie tylko czy w takim razie można traktować takie nosidło jak chustę i nosić w nim dzieci jeszcze nie siedzące tak jak w emibaby.

http://www.chusty.info/forum/showthread.php/123035-Manduca-z-konopi%C4%85-czy-bez

Tutaj coś ktoś o manduce napisał ale niewiele.

A ty ktoś zrecenzował takie szyte przez producenta chustowego z chusty
http://www.chustodzieciaki.pl/noszenie-dzieci/nowe-nosidlo-dla-dzieci-storchenwiege-babycarrier/

Magenta
19-07-2015, 20:43
Moim zdaniem np Tula z chusty będzie podobna do takiej z innego materiału. Jezeli chodzi o wlasciwosci noszace. Ale już jakiś chustoMT to inną sprawa, bo łączy właściwości chusty i nosidla. Za to jeżeli chodzi o praktyczność materiału, to nosidla z chusty nie wycieraja się i są trwalsze, ale też nie wszystkie, w koncu sa rozne chusty ;-) Zależy dużo od szycia, sposobu wzmocnienia w miejscach strategicznych (np. wszycia pasów) jakie zastosuje producent. Osobiście kocham nosidla choćby z panelem z chusty za ich unikatowość i urodę. Pomoglam?

Pat
07-08-2015, 14:05
Zastanawiam się, czy warto szyć nosidło z chusty.
Czym ono się będzie różniło od standardowego, ze zwykłej bawełny? Czy cechy chusty skośno-krzyżowej takie jak nośność, dokładne otulanie dziecka itp. przełożą się w jakikolwiek sposób na ergonomika z chusty? Czy nosidło będzie trwalsze?
No i czy ma znaczenie, jaki będzie skład chusty i stopień złamania?

Moim zdaniem te cechy mają przełożenie na to, jak nosidło pracuje, ale nie aż takie, jak w chustach. Tkanina skośno-krzyżowa w nosidle ułatwia dziecku umoszczenie się w nosidle, bo pracuje po skosach, czyli wyciąga się tam, gdzie trzeba, a trzyma długość w innych miejscach. Porównując ze sobą: Tulę, Manducę - szyte ze zwykłej bawełny oraz LennyLamb czy Storchenwiege - szyte z tkaniny chustowej, wolę te drugie. Różnica nie jest na tyle istotna, by w moich oczach dyskwalifikować np. Manducę (ja Tuli jakoś specjalnie nie kocham...), ale mimo to splot chustowy to jednak fajna cecha.

Gdyby jakaś moja ulubiona firma szyła nosidła ze zwykłej bawełny oraz tkaniny chustowej, na pewno wybrałabym tę drugą opcję.

Stopień złamania tkaniny z kolei nie ma moim zdaniem znaczenia.

Nie wiem,czy nosidła z chust są trwalsze - możliwe, że tak jest, bo jednak tkaniny chustowe są świetnej jakości, ale jestem pewna, że np. nie spierają się w nich kolory, a z tym w zwykłych nosidłach bywa różnie.

mTuśka
08-08-2015, 00:28
Mialam zwykle mt i chusto mt.drugie zdecydowanie lepiej pracowalo.a reszta jak wyzej pisze pat.

yvona
08-08-2015, 01:31
Magenta i Pat, dobrze napisane, tez tak mysle. Poza tym uroda nosidla ;) ale to juz chyba indywidualna sprawa. Ja troche sybarytka jestem i estetyka, smaki, ogolnie piekne rzeczy daja mi poczucie zadowolenia.

Karolka
10-08-2015, 00:03
Dzięki za odzew. Przekonałyście mnie do nosidła z chusty. Pozostaje mi wyszukać jakąś śliczną chustę i ustawić się z kolejkę do szycia. :)