PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego nosidła ergonomiczne są dla siedzących dzieci?



zyraffiskoo
21-05-2015, 10:51
Cześć Dziewczyny :)
Nie znalazłam tematu i mam nadzieję, że go jeszcze nie było. Bo jeżeli tak, to przepraszam i proszę o odesłanie. Usunę wątek.
Otóż mam taki problem. Noszą moją 5-miesięczną córeczkę w chuście elastycznej, w pionie, już od 2-ego miesiąca życia. Dla wygody i szybkości (przy dwójce dzieci) kupiłam sobie nosidło Tula (żeby załapać się jeszcze na starą cenę :) ) i tylko czekałam aż Mała przekroczy 7kg, żeby jak najszybciej się "przesiąść". Nigdzie nie znalazłam oficjalnej informacji, że nosidło jest dla dzieci siedzących. Myślałam, że chodzi o odpowiedni ciężar, żeby "pupka" była odpowiednio nisko względem nóżek. Ale zadzwoniłam do Tuli, żeby się upewnić i dostałam wiadomość, że dziecko do nosidła musi siedzieć. Mała, jak pisałam, ma 5-miesięcy i jeszcze trochę jej zejdzie. Na chustę robi się za ciężka. Do tego to wiązanie... :( Wolałabym nie robić sobie dodatkowych kosztów i nie dokupywać wkładki, lub czegoś "przechodniego".
Tak się zastanawiam, bo mam wrażenie, że jak wiążę chustę, to pozycja dziecka jest taka sama jak w nosidle ergonomicznym Tula (albo po prostu tak mi się wydaje, że jedyna różnica, to ta, że nosidła nie muszę wiązać. Bo Tula przecież jest miękka, a nie twarda, jak niektóre nosidła). Dlaczego więc chustę mogę nosić już dla takiego maluszka nie trzymającego główki, a z tym konkretnym nosidłem muszę tak długo czekać? A może jednak nie muszę? :)
Z góry dziękuję za odpowiedź !

Danala
21-05-2015, 11:34
Np http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=122453, http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=121019 oraz http://icyignacy.pl/nosidla-i-chusty-do-noszenia-dzieci-jak-nosic-bezpiecznie/ zdecydowanie polecam chustę tkaną lub kółkową :)

zyraffiskoo
21-05-2015, 11:53
Dzięki :) Widziałam ten pierwszy temat właśnie, ale wydawało mi się, że Tula ma tę różnicę, że jest miękka i może jednak "da się coś z tym zrobić". Drugi link natomiast rozwiał moje wątpliwości ! Mam również wrażenie, że po przeczytaniu, nie do końca dobrze wiążę swoją chustę :( Tzn. niby zgodnie z instrukcję, ale mam wrażenie, że mój Maluch nie ma zaokrąglonych plecków w okolicy odcinka piersiowego... Może stąd ta pozycja przypominała mi tę w Tuli hhmm...

Leoni
21-05-2015, 11:57
zyraffiskoo- a może uda ci się z jakimś doradcą spotkać, który by pokazał co i jak, poczułabyś się pewniej
ja też na początku uzywałam elastyka, tule mieliśmy ale ja po przeczytaniu tych zalinkowanych wątków czekałam aż synek będzie większy i bardziej stabilny a do tego czasu uzywałam tkanej

zyraffiskoo
21-05-2015, 12:31
Dzięki Dziewczyny !
tak wyglądamy: https://www.dropbox.com/s/3fe1k75tmc82491/DSC04496re.jpg?dl=0
staram się zachować zasady, wiązania uczyła mnie babeczka na szkole rodzenia od której kupowałam chustę - kolanka wyżej niż pupka, chusta od kolanka do kolanka, mocno przy ciele itp. Jednak te plecki są jakieś proste (na zdjęciu nawet wklęsłe, ale to tylko takie złudzenie, kolanka też są wyżej patrząc na wprost) :( Może Ona po prostu jest już duża i dlatego nie ma takiego zaokrąglenia? Etap "wtulenia" główki już za nami - Nejka ciekawa świata dziewczyna :) A z Tulą jeszcze poczekamy - nie ma rady :)
Chociaż sama się zastanawiam, bo ta nasza Malucha, to w ogóle ma jakieś proste te plecki. Nawet jak biorę ją na rączki bez chusty ma taką samą pozycję. Już nawet nie pamiętam, jak to było z synkiem. Może to normalne... :)

samuela
21-05-2015, 14:34
Złap dziecko za łydki i podnieś mu tak nóżki do góry, żeby kolanka bardziej na bok poszły. Pupa powinna wtedy bardziej wpaść. To tak na szybko, zaraz pewnie dziewczyny jeszcze coś poradzą.

huskymama
21-05-2015, 16:59
a nie robi się ten przeprost dlatego że nózki są za szeroko właśnie? Nam fajnie doradczyni pokazywała, że jak kucamy w rozkroku to plecy nam trudno zgiąć w przód a jak kolana są bliżej siebie to zaokrąglenie kręgosłupa tak naturalnie przychodzi

edit: no fakt w tym wieku plecki już są mniej zaokrąglone i raczej gdy dziecko zaśnie bo jak jest aktywne to na pewno się troszkę odpycha.....a jeszcze jak drugi raz spojrzałam to jakoś tak dziwnie wysoko jest Twoja córka zawiązana albo to takie złudzenie bo zdjęcie nieco z dołu robione.

habibti
22-05-2015, 15:22
zyraffiskoo- polecam jednak spotkanie z doradcą. Z zasady nie oceniam wiązania patrząc na zdjęcie, bo jednak(jak sama zauważyłaś) nie do końca oddaje ono rzeczywistość. I jeszcze kilka innych kwestii. Spotkanie z doradcą na pewno pomoże.
Przede wszystkim nie polecam chusty elastycznej. ot chociażby te przeprosty(pleców) są częściowo jej winą- elastyczny materiał dociska dziecko, które na taki docisk reaguje właśnie prostując się. Proponuję chustę tkaną i wiązanie plecak prosty. To będzie dobre i dla Ciebie(Twojego kręgosłupa) i dla Córki- tak jak piszesz, jest już ciekawa świata, a z pleców Mamy można mieć bardzo ciekawe widoki, Ty zyskasz jeszcze wolne miejsce z przodu. No, generalnie same plusy :) Poza tym robi się coraz cieplej, zaraz będą letnie upały i w elastyku się ugotujecie totalnie. :)

fensterka
23-05-2015, 01:09
ja specjalistą nie jestem, nauczyłam się tylko kangura i kółkową teraz męczę, bo mój chuściochem wielkim nie jest, ale jak chcesz moge Ci na chwilkę tkana pożyczyć, zreszta chętnie bym tulę zmierzyła, zresztą co ja tu pisze na pw pójdę

zyraffiskoo
23-05-2015, 16:11
Dzięki za pomoc Dziewczyny ! Zdjęcie rzeczywiście trochę zakłamuje, ale i tak wszystkie rady biorę sobie do serca !