PDA

Zobacz pełną wersję : Odpowiednia długość/rozmiar chusty kółkowej



Magdalena33
13-04-2015, 19:35
Jeżeli był juz taki temat to przepraszam. Bardzo ciężko cos mi odnaleźć na forum z tableta..

Mąż się zgodził na kolkowa wiec dzialam!

Wiem, ze będzie dobra dla noworodka. Wiem, ze jest możliwość usypiania i karmienia w niej.
Wiem ze jest łatwiejsza w obsłudze .
Zgadza się?

Tylko jaka długość/rozmiar dobrać do 158wzrostu i rozmiaru s?
I jaki wpływ maja wielkości kółek?

Karolcia82
13-04-2015, 20:07
Dla ciebie S, czyli ok. 1,60-1,70. Wielkość kółek zależy od grubości chusty.

mamafranka
13-04-2015, 20:37
Imo najlepsze kolka to Lki.

Alassea
17-04-2015, 21:10
W kółkowej jak najbardziej można nosić od urodzenia, przy czym najbardziej polecanymi pozycjami są na biodrze, ewentualnie brzuszek do brzuszka.
Zdarzało mi się karmić i usypiać w kółkowej - ale mój maluch był wtedy starszy nieco.
W pozycji kołyskowej trzeba zwrócić uwagę na to, że nie mamy pozycji zgięciowo odwiedzeniowej w stawach biodrowych, nie stymulujemy więc prawidłowego rozwoju bioderek. Dobrze jest zaczekać z takim ułożeniem dziecka do upewnienia się, że dziecko ma zdrowe stawy biodrowe.
A karmienie - noworodka imo lepiej karmić jednak normalnie, przytulając blisko do siebie :) Dajesz mu swoje ciepło, swój zapach, poznaje ciebie dotykiem... Dajcie sobie nawzajem ten czas :)


Długość - zależy trochę od tego, czy kupujesz gotową i jakiej firmy, czy szyjesz (ktoś ci szyje) - bo np storchenwiege ma 1 uniwersalny rozmiar (dla niskich osób zostający ogon chusty może być za długi), a np little frog ma 2 rozmiary 1,7 i 2 m)


Zgadzam się z mamafranka, że kółka L-ki są najwygodniejsze, ale co kto lubi :)

mamadama
17-04-2015, 21:16
ja tez chcialam karmic w chuście ale doszłam do wniosku, że jak ulewa i sie dławi mlekiem to musimy próbować inaczej...

Karolka
23-05-2015, 18:49
Ja mam 162 cm i rozmiar s i dla mnie w kółkowej LL standardowej (chyba 2,1 m albo 2,0 m) jest bardzo długi ogon. Myślę, że dziś wybrałabym krótszą, ale ja nie lubię zmian, więc mam co mam.
Co do karmienia w kółkowej to mi się wydaje, że ona jest świetna poza domem, bo jest dyskretniej i maluszek mniej widzi=mniej się rozprasza. Mojego smyka jak miał pół roku to czasem tak karmiłam, że siadałam na ławce i luzowałam chustę tak, że tylko go otulała, a ja go podtrzymywałam i dzięki temu mniej się wiercił i szybciej zasypiał. A to był czas, kiedy w domu mogłam go nakarmić tylko na leżąco i jak byliśmy sami w pokoju.