PDA

Zobacz pełną wersję : Co dla rozczarowanych Tulą?



sowa_przemądrzała
06-04-2015, 17:24
Naczytałam się tyle ochów i achów na temat Tuli, że nawet nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować jakiegoś innego nosidła. Kupiłam i klops. Na początku pełen zachwyt (bo nosidło to genialna sprawa), jednak im dłużej ją mamy tym bardziej nie rozumiem jej fenomenu (poza świetnym marketingiem). Nosimy oboje, jam chuda (kp+restrykcyjna dieta eliminacyjna niestety), ale wciąż w normie, mąż wysoki, ale dość typowej budowy. Córa młodociana, ale dorodna (ok. 9 kg). Na mnie Tula jest za duża, tzn. pasy za długie i nie da się porządnie dociągnąć, a do tego za szeroko rozstawione. Żeby było weselej – mężowi też zjeżdżają mimo najrozmaitszych ustawień. Jakby były źle wyprofilowane, bez zapięcia pasa piersiowego ani rusz (a przecież plecaki jakoś się trzymają), pas musi być mocno ściągnięty i zniekształca tę tasiemkę, do której jest przymocowany. Do tego pas biodrowy kiepsko przylega i paskudnie mnie obciera. No i miała być niekłacząca (mam szarą), ale moim kotom zdecydowanie się nie oparła. Ach, wylałam żale.
I tak się zastanawiam – co mogło by nam podejść? Kuszą mnie nosidła chustowe, bo chusty się nie kłaczą, w dodatku np. LL jest w cenie Tuli, a po ostatniej podwyżce nawet taniej (!). Musi być ładne, tzn. gładkie/w jakiś wzór, gładki materiał + sportowe logo producenta mnie odrzucają. Do tego żadne wiązania i inne kombinacje nie wchodzą w grę – nosidło jest dla męża, bo on niechustowy, i ma być banalne w obsłudze, ale chciałabym, byśmy mogli korzystać z niego oboje.

Ronja
06-04-2015, 18:11
Obawiam się, że każdemu co innego pasuje i jak nie przymierzysz, to się nie przekonasz.
Pod względem odporności na kłaki sprawdziła mi się Manduca. Pod innymi względami w sumie też (choć na początku nie było mi w niej wygodnie, ale potem nagle się zrobiło).

fensterka
06-04-2015, 18:21
rozumiem Cię dobrze, na mnie tula tez za duża, mój synio młodszy jest, więc zamierzam sobie kupić bondolino

Monika84
06-04-2015, 18:23
Proponuję potestować. Są wypożyczalnie które wysyłają. W LL jest nie drogo.

sowa_przemądrzała
06-04-2015, 18:23
Wiem, że się nie przekonam. Ale chciałabym wiedzieć, CO mam przymierzyć, bo do głowy przychodzi mi kilku producentów, a jest ich z pewnością znacznie więcej. Wychodzi na to, że niekoniecznie pasuje mi to, co najbardziej popularne (a może po prostu Tula jednak jest przereklamowana?).

magnus
06-04-2015, 18:40
Proponuję Kibi - to nosidło, które ma najwięcej regulacji. Ja też bardzo lubiłam Manducę.

Karolcia82
06-04-2015, 18:54
Zapisać się na testy, obecnie lecą w świat dwa albo i 3 nosidła na grupie fb

samuela
06-04-2015, 19:06
Spróbuj Bondolino.

Luthienna
06-04-2015, 19:17
Jeśli jesteś z Warszawy to mogę pokazać Ci manduce

mamafranka
06-04-2015, 19:36
Oooo ja tez totalnie nie rozumiem fenomenu tuli, najbardziej lubie ergobaby i timaru, manduca mimo tez calkiem ok, tylko materialu nie lubie, mam tez kibi i mimo, ze ma czarne pasy klakow kocich totalnie nie lapie, a w tuli to one wygladaj strasznie i jeszcze tula sie strasznie spiera, a kibi jak juz sie wyczai wszystkie regulacje i dopasuje do siebie robi sie wygodne ladnie dopasowane do noszacego i przede wszystkim noszonego

Karolcia82
06-04-2015, 19:38
mamafranka zupełnie się zgadzam. Tula z czarnymi pasami to istna zmora. Dwa prania i nie jest już czarna...
Ja tam namawiam do szycia na miarę. Dla mnie idealnie dziecko się w nich układa. A i mi wygodnie.

Wiewiórka
06-04-2015, 19:51
ja też nie rozumiem jej fenomenu, miałam do niej kilka podjść, ale nieudanych. Dopiero manduca okazała sie strzałem w 10! Wiem że brzydka, ale to świetne nosidło!

goszkaaaaa
06-04-2015, 20:16
Tez polecam szycie na miare. my mamy nosidlo od madame googoo i podczas skladania zamowienia podaje sie wymiary swoje i innej osoby noszacej ,a takze kilka innych szczegolow,ktore moga wplynac na wygode noszenia.
oprocz mgg moze pani olos ? Albo nasze forumowe dziewczyny uszylyby cos specjalnie dla was..?:)

Karolcia82
06-04-2015, 20:18
A ja polecam Kasie i jej Douxy. U pani_olo będę szyła w czerwcu i chętnie się wypowiem.

kustafa
06-04-2015, 20:40
Na szczupłych osobach swietnie leży manduca. Nie tak ładna jak Tula, ale po pierwszym noszeniu zapomnialam o braku estetyki wykonania i zakochałam sie w jej komforcie

qqrq5
06-04-2015, 20:41
Ja Tule lubie za to nijak nie moge sie dogadac z Manduca bo bardzo mala i waska jest

IwonaKM
06-04-2015, 20:48
tuli nie znam, znam manducę, budowa podobna. Wydaje mi się, że przy założeniu, że nie chcesz zapinać pasa piersiowego, żadne nosidło wyposażone w taki pas, się nie sprawdzi. Chyba, ze szelki się skrzyżuje.

nosidło trzeba się nauczyć dociągać, dopasować do siebie zanim włoży się dziecko. Mnie z manducą po noszeniu w marsupi, początkowo tez było ciężko, ale potem jak już sobie nosidło dopasowałam, okazało się idealne.
Kupowaliśmy manducę w sklepie u Vegi, gdzie pokazano nam jak dziecko powinno w niej siedzieć, jak powinny być podociągane pasy. Wydaje mi się, że kluczem do sukcesu jest możliwość przymierzenia nosidła w obecności osoby, która je do Ciebie dopasuje.

pausi
06-04-2015, 21:28
U mnie się sprawdzała do czasu jak młody nie skończył 11 miesięcy i ok 9 kg wagi. Nosząc na plecach wychylał się do tyłu i mu głowa dyndała prawie w poziomie choć próbowałam dobrze dociągnąć lub luzować, różne opcje. Ktoś tak miał, czy to kwestia dziecia i jego fantazji? Jest jakieś nosidło, które przytrzymuje też głowę i nie chodzi mi tu kaptur?

sowa_przemądrzała
06-04-2015, 21:30
Dzięki :) Pomysłów wiele, będę powoli się przymierzać do różnych opcji. Manduca może najpiękniejsza nie jest, ale najbrzydsza też nie ;) Tula też mnie wizualnie nie porwała, zwłaszcza, że gdy kupowałam był bardzo mały wybór wzorów. A WC, które rzeczywiście są piękne, mają chore ceny, poza tym ten cały szał nie dla mnie.

Jak Manduki leżą na facetach?

A jakieś miłośniczki nosideł LL tu są? Bo jednak materiał chustowy to materiał chustowy... A na nosidła szyte na miarę ile potrzeba chusty (bo chyba słusznie mniemam, że polecane dziewczyny z chusty też uszyją)?

Luthienna – dzięki, ale ja z exstolicy ;)
IwonaKM – nie mam nic do pasa piersiowego, nawet w zwykłym plecaku mam i używam namiętnie, bo mi wygodniej, ale bez niego szelki nie zjeżdżają, a w Tuli owszem.

P.S. Pausi mi przypomniała o jeszcze jednym problemie – w dowolnej konfiguracji (ja/mąż, przód/tył) Młoda bez problemu wyciąga rączki do góry, co chyba nie powinno mieć miejsca?

Ola D.
06-04-2015, 22:01
Mam manducę. Kochamy ją ja, mój mąż i nasz roczny syn (jakieś 80cm wzrostu, 9100 wagi). My z mężem oboje chudziny, ja 170cm on ok.185.
Manduca pasowała mi od początku, a płótno w podstawowej wersji (tej z konopiami) przypomina trochę płótno lniane. Jeśli chcesz, to ja też mieszkam w Krakowie, możemy się jakoś umówić na przymiarkę:)
Tulę miałam okazję przymierzyć i nie dogadałam się z nią - pasy ma za długie. A w mańku noszę nawet teraz, choć mam już widoczny brzuszek:)

czarna_zaba
06-04-2015, 22:05
Jak wyciąga to chyba masz za luźno dociagniete. Mierzylam ll i dla mnie nie ma startu do manduki, np dlatego ze jest wieksze tzn ma bardziej napakowane szelki i pas, zajmuje więcej miejsca. I chyba nie wszystkie Nosidla ll sa z msterialu chustowego?

sowa_przemądrzała
06-04-2015, 22:15
Jak wyciąga to chyba masz za luźno dociagniete. Mierzylam ll i dla mnie nie ma startu do manduki, np dlatego ze jest wieksze tzn ma bardziej napakowane szelki i pas, zajmuje więcej miejsca. I chyba nie wszystkie Nosidla ll sa z msterialu chustowego?

Sęk w tym, że mam dociągnięte na maksa. U męża też bardzo ściśle, ale jakoś tak bokiem spryciula je wyciąga, bo tam są luzy.
A LL widziałam tylko chustowe. W cenie niewiele wyższej od zwykłej kłaczącej i płowiejącej Tuli przed podwyżką...

Ola D. – dzięki, będę pamiętać :)

kustafa
06-04-2015, 22:16
A jakieś miłośniczki nosideł LL tu są? Bo jednak materiał chustowy to materiał chustowy... A na nosidła szyte na miarę ile potrzeba chusty (bo chyba słusznie mniemam, że polecane dziewczyny z chusty też uszyją)?

nosidła LL były tu na testach, możesz poczytać obszerne recenzje w odpowiednim wątku. opinii co do wielkości nie pomnę, ale sporo forumek narzekało na kiepską jakość wykończenia.

jeśli chcesz uszyć z chusty całe nosidło, potrzeba ok. 2-2,5 m. jeśli tylko panel nosidła, wystarczy większy skrawek.

pati291
07-04-2015, 07:14
Musisz poprzymierzać :) U mnie właśnie Tula okazała się strzałem w 10 i jestem z niej niesamowicie zadowolona.
Nie wiem skąd jesteś. Proponuję jakieś spotkanie chustowe mam i na nim może spróbuj z innymi nosidłami.

panthera
07-04-2015, 12:33
z nosideł mam bondolino, manducę, kibi, 2 douxy (M-ke i xl-kę). nosiłam też testowo w tuli i ono. najwygodniej i najdłużej nosi mi się w manduce. jest to tez jedyne nosidło które swoimi ustawieniami obejmowało mnie ( 164 cm i 50 kg roz 34/36 gdy nosiłam Maćka) oraz męża ( 172 cm 110kg zywej wagi rozm ? XXL?).
kibi w sumie też obejmuje. mamy je od niedawna. ale z kibi to się trzeba więcej nakombinować z ustawieniami.
nosząć z przodu lubie skrzyżować pasy i tula nie ma takiej opcji.
dyskomfort noszenia w manduce pojawił sie gdy Maciek był juz duzy (wysoki) ja z jakis względów musiałam zapiąć go z przodu (bo np do komunikacji miejskiej) i musiałam wejść po schodach. wtedy nisko zapięty pas biodrowy troszkę przeszkadza. jedyny mankament jak dla mnie.
doux dla ówczesneij mojej budowy miał zbyt grube wypełnienie w pasie biodrowym i troche mnie uwierało przy noszeniu na plecach. teraz jestem troche grubsza i nic nie uwiera :)
ale: proszę nie oczekuj az takiej wygody nosidła jak chusty czy chusto-MT. no jednak co miękki materiał pracujący to nie pasy wypełniane więc nie elastyczne i choćby najlepiej wyprofilowane to tak idealnie się nie dopasują.

Danala
07-04-2015, 21:12
Mam manducę. Kochamy ją ja, mój mąż i nasz roczny syn (jakieś 80cm wzrostu, 9100 wagi). My z mężem oboje chudziny, ja 170cm on ok.185.
Manduca pasowała mi od początku, a płótno w podstawowej wersji (tej z konopiami) przypomina trochę płótno lniane. Jeśli chcesz, to ja też mieszkam w Krakowie, możemy się jakoś umówić na przymiarkę:)
Tulę miałam okazję przymierzyć i nie dogadałam się z nią - pasy ma za długie. A w mańku noszę nawet teraz, choć mam już widoczny brzuszek:)
Ola ja bym chętnie skorzystała z możliwości przymiarki bo jesteśmy na etapie wyboru nosidła :) piszę pw...

Kudlata
08-04-2015, 06:41
Poczytaj sobie opinie o nosidłach ll, widziałam więcej krytycznych niż pochlebnych. Na mnie też tula za duża, kupiliśmy lunari i jest super. Pasuje i na mnie i na męża a budowy mamy zupełnie inne ;)

mmd
08-04-2015, 12:02
Widzę ze nie jestem sama :) Miałam Tulę, zachwycona nie byłam, zadowolona owszem :) Uważam osobiście, że tula jest przereklamowana :)
Z nosideł zostawiłam sobie stareńką manducę, mt i kibi - to ostatnie uważam za rewelacyjne.

sowa_przemądrzała
08-04-2015, 12:59
Panthero, mam właściwie identyczne "parametry" ;) A jak z pasem biodrowym w Manduce, na jakiej jest wysokości? W Tuli wypada mi na tych wystających u góry kościach miednicy (hm, to się pewnie jakoś nazywa) i jestem tam obtarta do krwi... A komfortu oczekuję normalnego, a przynajmniej braku dyskomfortu. Na początku było mi w Tuli naprawdę wygodnie (choć pas mnie obcierał), ale w międzyczasie jeszcze schudłam, a Młoda zaczęła jeszcze bardziej fikać i wyłazić. W nosidle noszę na chwilę (wciąż nie przekonałam się do kółkowej) i gdy np. zamieniam się z mężem w czasie dłuższego spaceru.

Danalo, nie wiem, czy mierzyłaś Tulę, ale jakbyś chciała to służę moją. Zwłaszcza, że jestem następna w kolejce do "Zasypiania bez płaczu" ;)

panthera
08-04-2015, 15:56
Panthero, mam właściwie identyczne "parametry" :wink: A jak z pasem biodrowym w Manduce, na jakiej jest wysokości? W Tuli wypada mi na tych wystających u góry kościach miednicy (hm, to się pewnie jakoś nazywa) i jestem tam obtarta do krwi... A komfortu oczekuję normalnego, a przynajmniej braku dyskomfortu. Na początku było mi w Tuli naprawdę wygodnie (choć pas mnie obcierał), ale w międzyczasie jeszcze schudłam, a Młoda zaczęła jeszcze bardziej fikać i wyłazić. W nosidle noszę na chwilę (wciąż nie przekonałam się do kółkowej) i gdy np. zamieniam się z mężem w czasie dłuższego spaceru.



w manduce nic mnie nie obcierało ani nie uciskało (tez miałam wystające te kości) manduca ma panel z falka na środku szerszy po bokach węższy i chyba dzięki temu jest taki wygodny. tak jak pisałam dopiero gdy się go zapnie na prawdę nisko (żeby wysokie dziecko nie zasłaniało całego świata) to ta falka przeszkadza przy wchodzeniu po schodach.
dodatkowo mam wystające łopatki i niektóre nosidła tez mnie w te łopatki uciskaja, a manduca jakoś nie.
gdy mam skrzyżowane pasy to niewygodnie jest się o coś opierać (np siedząc w autobusie) ale już np jak mam plecak na plecach i młodego z przodu to nic nie uciska.

Gaja78
10-04-2015, 23:21
Sowa, mam od początku manducę (kilka miesięcy pierwszych w pudełku przeleżała, no ale była ;)). I zdjęcie z (182cm) facetem i 8 miesięczniakiem w środku (z wczesnej jesieni) na bank. Tylko laptop mi wczoraj moje Szczęście zalało....jak odzyskam go z serwisu to wyślę Ci tę fotkę. Mogę też zrobić zdj. jak leży też na facecie teraz (w wieku 16 mcy) z przodu i na plecach :)

mamadama
10-04-2015, 23:27
My jesteśmy z Tuli dosyć zadowoleni, choć rzeczywiście mogłoby jakoś bardziej podtrzymywać głowę, bo jak dziecko zaśnie na plecach to trudno samemu zapiąć kapturek. Na razie przyuczam starszaka żeby zapinał ;-)

Sowa
10-04-2015, 23:39
Też mi Tula nie pasuje za bardzo :/ A jakoś nie myślałam o innych nosidłach nawet, z automatu kupiłam Tulę... Jestem mała, szczupła, a szelki są jakby za szeroko rozstawione, przez co (chyba przez to) panel zamiast płasko obejmować dziecia, to jakoś się wygina i młoda odstaje u góry i wyciąga sobie rączki :rolleyes: Nie mam doświadczeń z innymi nosidłami, więc nie wiem, czy tak powinno być, ale wydaje mi się, że niezbyt. Leci do mnie manduca, będę testować taką opcję...

mamadama
10-04-2015, 23:45
Może ja też się skuszę na testowanie innego nosidła...

sowa_przemądrzała
11-04-2015, 21:29
Sowa, ja też kupiłam z automatu, bo właściwie nie znalazłam krytycznych opinii. I też mnie te szelki wkurzają i też mi dziecko odstaje i wyciąga rączki.

Gaja, chętnie zobaczę to archiwalnie zdjęcie.

cathleen
11-04-2015, 22:04
Zanim kupiłam nosidło mierzyłam Tulę i nieprzypadła mi do gustu. Młoda odginała mi się do tyłu, wydaje mi się, że było to spowodowane za krótkim panelem. Potem kupiłam Bobę, fajne nosidło, ale panel tż przykrótki, więc zainwestowałam w nosidło szyte na miarę i to było to - idealnie dopasowane do dziecka (standardowe nosidła za małe, a Tula toddler o wiele za duża).
Mam od Pani Olo - polecam, uszyła dokładnie wg wytycznych, gdzies nawet w wątku wklejałam zdjęcie, dała wszystkie udogodnienia, które chciałam (szyłam z chusty). Mam też Doux doux, które też jest świetne, może nawet ciut wygodniejsze, bo pasy są bardziej wypełnione.
Manducę mierzyłam i niestety tez to nie było to.
Także trzeba jednak mierzyć, ja na spotkaniach chustowych oglądałam Tulę, Manducę i Pani Olo, tak naprawdę jest łatwiej.

ola23
12-04-2015, 00:54
u mnie w Tuli panel odgina sie tak, ze dziecko mi zjezdza na dol / nie podtrzymuje pod pupa:confused:

Sowa
13-04-2015, 22:45
No dobra, to ja po pierwszych testach Manduki i cholercia no, jest o niebo lepsza niż Tula :D Przynajmniej dla nas. Zauważyłam, że robi się lepszy dupowpad, jakoś tak lepiej jest wyprofilowana, jest też super opcja dociągnięcia górnego brzegu, dzięki czemu młoda rączek nie wyciągała! A po chwili zasnęła, to chyba najlepsza rekomendacja :) Nosiłam z przodu ze skrzyżowanymi pasami 11 kg i po pół godzinie nie czułam ciężaru, także jest nieźle, ale będę testować dalej.

lominia
14-04-2015, 08:35
…..

marjen
14-04-2015, 20:10
my na razie z tuli zadowoleni (choć ja teraz w tuli nie noszę, nosi mąż) ale mierzyłam też nosidło LennyLamb i bardzo mi się podobało :) choć z nosidłem to chyba podobnie jak z jeansami - jednemu pasuje ten model, innemu inny :)

mist
14-04-2015, 21:32
z nosideł mam bondolino, manducę, kibi, 2 douxy (M-ke i xl-kę). nosiłam też testowo w tuli i ono. najwygodniej i najdłużej nosi mi się w manduce. jest to tez jedyne nosidło które swoimi ustawieniami obejmowało mnie ( 164 cm i 50 kg roz 34/36 gdy nosiłam Maćka) oraz męża ( 172 cm 110kg zywej wagi rozm ? XXL?).
kibi w sumie też obejmuje. mamy je od niedawna. ale z kibi to się trzeba więcej nakombinować z ustawieniami.
nosząć z przodu lubie skrzyżować pasy i tula nie ma takiej opcji.
dyskomfort noszenia w manduce pojawił sie gdy Maciek był juz duzy (wysoki) ja z jakis względów musiałam zapiąć go z przodu (bo np do komunikacji miejskiej) i musiałam wejść po schodach. wtedy nisko zapięty pas biodrowy troszkę przeszkadza. jedyny mankament jak dla mnie.
doux dla ówczesneij mojej budowy miał zbyt grube wypełnienie w pasie biodrowym i troche mnie uwierało przy noszeniu na plecach. teraz jestem troche grubsza i nic nie uwiera :)
ale: proszę nie oczekuj az takiej wygody nosidła jak chusty czy chusto-MT. no jednak co miękki materiał pracujący to nie pasy wypełniane więc nie elastyczne i choćby najlepiej wyprofilowane to tak idealnie się nie dopasują.

Jakie jednak te opinie w necie są niemiarodajne :p Ja noszę rozmiar 34, manduca jest na mnie spora i paskudnie mi obciera kości biodrowe. Mąż rozmiar L, waży z 83kg, wystarczyłoby kilka cm więcej w pasie i by się już nie dopiął. Teraz szyję MT na wymiar ;)