PDA

Zobacz pełną wersję : jaki los czeka przeciekający pul?



aniasw
19-02-2015, 20:24
drogie,
czy robicie jakieś majsterki z przeciekającego pula czy już tylko wizja kosza na śmieci dla takiego osobnika?:)

kustafa
19-02-2015, 20:26
Rozwarstwiony? Zawsze mozesz zostawić pieluszkę na kąpieluszkę

Agis
19-02-2015, 20:26
A co tak po całości przecieka?

aniasw
19-02-2015, 20:29
nie jest rozwarstwiony, wygląda porządnie;) po strukturze nic bym nie poznała.
ale mamy"zawszemokrybodziak" z przodu u chłopaka

Agis
19-02-2015, 20:33
nie jest rozwarstwiony, wygląda porządnie;) po strukturze nic bym nie poznała.
ale mamy"zawszemokrybodziak" z przodu u chłopaka

To jeszcze nie koniecznie znaczy, że z pulem coś nie tak. A pielucha też jest cała mokra z przodu, czy w pachwinach? Może wystarczy odtłuścić polarek.

aniasw
19-02-2015, 20:46
mokra jest też pielucha.
przemaka mi staroć BY i (wrrr) kupiony ostatnio na bazarku otulacz
spróbuję odtłuścić, a co.


To jeszcze nie koniecznie znaczy, że z pulem coś nie tak. A pielucha też jest cała mokra z przodu, czy w pachwinach? Może wystarczy odtłuścić polarek.

Agis
19-02-2015, 21:08
mokra jest też pielucha.
przemaka mi staroć BY i (wrrr) kupiony ostatnio na bazarku otulacz
spróbuję odtłuścić, a co.

Spróbuj, może pomoże. Mam w sumie dość starą MałeMe z bazarku, tzn. nie jakoś bardzo, bo już szytą z ich puli, która zaczęła mi przeciekać tak po całości, ale pul nie wygląda ok, nie jest rozwarstwiony tylko tak jakby wykruszony, no wygląda wiekowo i inaczej niż w innych pieluchach. Uszyłam sobie taki tunelik z pulu (prostokąt pula z jednej i bawełna z drugiej strony), wkladam w to wkład i dopiero do kieszonki. No ale mi się po prostu ten wzór pieluszki podoba, już nie jest dostępny.

polinqa
05-03-2015, 00:03
A jak nalejesz wody to cieknie? może inne wkłady, może wyłazi polarek, może odtłuszczenie pomoże?
Miałam tak z dwiema, po dwóch zabiegach i lepiej dobranych wkładach są super :)

bajkas
13-03-2015, 10:48
Mam pytanie mi czy za każdym razem trzeba odtłuszczać otulacz? Raz zrobiłam było ok, pozniej normalnie wyprałam i przecieka.

vinga89
13-03-2015, 12:46
a w czym pierzesz? może za duzo proszku dajesz i otulacz ponownie się zatłuszcza?
ja osobiście nigdy nie robiłam odtłuszczania :P

NEMO
13-03-2015, 18:28
a w czym pierzesz? może za duzo proszku dajesz i otulacz ponownie się zatłuszcza?
ja osobiście nigdy nie robiłam odtłuszczania :P
o co chodzi z odtłuszczaniem otulacza? rozumiem odtłuszczenie wkładów i kieszonek, ale otulacza nie bardzo...

bajkas
26-03-2015, 23:04
a w czym pierzesz? może za duzo proszku dajesz i otulacz ponownie się zatłuszcza?
ja osobiście nigdy nie robiłam odtłuszczania :P

Normalnie płyn do prania dałam + olejek herbaciany do płukania.


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

karolciaczika
27-03-2015, 12:55
Normalnie płyn do prania dałam + olejek herbaciany do płukania.


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

płyny do prania zatłuszczają pieluszki,daje się 1/2 lub 1/3 miarki proszku w zależności ile załadunku

Agis
27-03-2015, 15:46
o co chodzi z odtłuszczaniem otulacza? rozumiem odtłuszczenie wkładów i kieszonek, ale otulacza nie bardzo...

No, w sumie racja, bo w kieszonkach chodzi o odtłuszczenie materiału od pupy żeby dobrze przepuszczał wilgoć do wkładu, a w przypadku otulacza jaki to ma sens?

Roanna
27-03-2015, 15:58
No, w sumie racja, bo w kieszonkach chodzi o odtłuszczenie materiału od pupy żeby dobrze przepuszczał wilgoć do wkładu, a w przypadku otulacza jaki to ma sens?

Czysto teoretycznie, jak zatluszczony sam PUL to nawet lepiej, bo wlasnie nic powinien nic wchlaniac...

A co do przeciekow, to u mnie osobiscie , jesli sie zdarzy ze przecieknie PUL to tylko wtedy, gdy wklad juz jest tak mokry ze nie ma prawa wiecej pomiescic... Wiec moze poobserwuj i poprostu trzeba czesciej zmieniac? Czy to wyjatokow jedna BY zawsze przecieka a wszsytkie zawsze zmieniasz z taka sama czestotliwoscia?

aniamakrela11
31-03-2015, 23:53
Pul może umrzeć, serio :( Nie wiem kto co zrobił z naszymi kieszonkami i otulaczami, ale po powrocie od rodziców, jak byłam z Jaśkiem w szpitalu, to mi kilka kieszonek i otulacz zaczęły przeciekać, właśnie z przodu a nie przy pachwinkach. Mąż je dzisiaj oglądał i pul w nich WYPAROWAŁ!!! Nie wiem, czy mamy pralka za gorącą wodę zrobiła i się wtopił w materiał, czy ktoś coś dziwnego do prania dał, ale kilak pieluch mam chyba do wyrzucenia :( No chyba że uszyję kieszonki z pulu, jak tu któraś z Was pisała, ale chyba się nie opłaca, bo to chinki były... Czas na wełnę w 100% się przerzucić...

jul
01-04-2015, 00:29
Kiedyś już się produkowalam w wątku o cieknacym pulu. Pul owszem można trochę zapuścić (po prostu tłuszcz, mocznik i nie wiem co jeszcze zalega) i efektem jest przepuszczanie.
Zamiast wywalać, warto cieknacy pul solidnie oczyścić - dziewczyny np moczą w płynie do naczyń, zalewają wrzątkiem. Jeśli miałam cieknace używki zazwyczaj pomagał stripping (kilkukrotne pranie w max możliwej temperaturze, pierszy raz z proszkiem, potem bez dla solidnego wyplukania - do momentu kiedy przestanie się wydzielać piana), czasem prałam na 90 stopni (zadnemu z moich puli nie zaszkodziło, ale oczywiście nie dam gwarancji, że jakiejś kiedyś nie zaszkodzi) jeśli nie podzialalo to szło kilka razy z reszta pieluch i zazwyczaj przecieki odchodziły precz - na ileś cieknacych używek, które w swoim czasie trafiły w moje łapki, jednej nie udało mi się uratować.
Pranie zawsze na 60 stopni (40 to za mało), z połową czy mniej proszku do prania - nie wierzę w orzechy, kule czy inne nano magie umożliwiające obniżyć temperaturę czy nie wiem co jeszcze, zazwyczaj też dawałam środek typu nappy fresh. No i co jakiś czas warto zafundować pieluchom stripping (ja cuduje ze strippingami jak wyciągając pieluchy - oczywiście te bez pula - z suszarki czuję, że zapach juz nie ten).

Wyżej opisane procedury oczywiście nie pomogą pieluchom, których pul wybrał wolność i zniknął gdzieś daleko, hen hen hen ;) (btw nigdy mi się nie zdarzyło).

aniamakrela11
01-04-2015, 00:36
A on wyparował, przez pieluchę można teraz oddychać jak przez koszulkę. Ale serio pul do 90' wrzucałaś? Chinki też? Ja się moich 60 lekko obawiam zawsze...

jul
01-04-2015, 00:43
Nie miałam żadnych chinek - jak pieluchowalam starszego jeszcze nie było ich tyle, młodszemu bardzo mało puli dokupywalam bo głównie puszczam go w wełnie. Ale serio, pule zdarzało mi się prać w 90 stopniach, choć nie żeby robić to regularnie, natomiast kompletnie nie przekonuje mnie pranie pielych na 40 stopni - wg mnie to za mało i pieluchy są potem niedoczyszczone, a w efekcie np pule ciekną.

NEMO
05-04-2015, 13:45
ja bym jednak PULi w 90 st nie traktowała, nawet "nie chinek". Może dobry pul 90 stopni wytrzyma, ale poliester i gumki raczej nie...i stąd właśnie mogą być przecieki, bo gumki tracą swoje właściwości. Odtłuszczanie IMO otulaczy jest bez sensu, jedyny argumentem może być strata na oddychalności otulacza, a nie na szczelności.
Jeżeli potraktujemy otulacz czy kieszonkę 90 stopniami to IMO nici poliestrowe mogą się skurczyć i otulacze w miejscu szycia nie będą już takie szczelne.

jul
06-04-2015, 00:43
NEMO - nie namawiam do prania na 90 stopni, dzielę się jedynie własnym doświadczeniem. A ono mówi, że zapuszczone pule przeciekaja i w 9 przypadkach na 10 po solidnym oczyszczaniu (np solidny stripping, jeśli nie zadziałało to dorzucałam pieluchę kilka razy do prania pieluch i trzymały wilgoć) przeciekać przestają - nie jest to tylko moje doświadczenie, było już trochę wątków na ten temat, tylko z tel nie chce mi się szukać i linkowac nie umiem). Jeśli ktoś woli wywalić od razu cieknący pul albo używać zawodnych pieluch żeby nie ryzykować puszczających gumek, to oczywiście jego wolna wola :)

anita_now
06-05-2015, 09:26
Też miałam przypadek, że pul wyparował. To była kieszonka małeme, więc nie chinka. Ale ja już taką pieluszkę kupiłam i nie wiem jaka mogła być przyczyna. Zasranawiam się jak to się mogło stać. Może biodegradacja :-) Bardzo ciekawy wątek. Nie wiedziałam, że cieknące pule można uratować.