Zobacz pełną wersję : Przyszła moja Toskania, je je je :)
4m. Przyszła przed południem, ale dopiero przed chwilą mi ją moja mama przekazała.
Kolorki wiosenne :D
Bardzo miła w dotyku nawet przed praniem, cieńsza od Helsinek, ogony mi w 2x nie wiszą wreszcie.
Tyle pierwszych wrażeń. Muszę ją wyprać, a następnie przetestować w dłuższym noszeniu moich kochanych kilogramków, ale póki co wszystko na plus.
A potem wreszcie będę mogła wyprać i Helsinki, które ostatnio użytkowane były tak intensywnie, że nie było kiedy...
p.s. A i jeszcze chciałam powiedzieć, że w zieleniach nam z synem do twarzy, co udowodnię zdjęciem za jakiś czas... :P
w zieleniach na wiosne.. na fotki czekamy :)
gratuluje nabytku :)
Nie mogąc ustrzelić męża w domu za dnia, żeby mi zrobił zdjęcie przy dziennym świetle, w końcu poddałam się i zrobiłam sobie sama ze statywu.
ProzacVodka
25-02-2008, 19:26
Super kolory, fajnie się prezentujecie.
A mnie się marzy powrót do takiej krótkiej fryzury 8))
tulipowna
25-02-2008, 19:58
swietnie wygladacie :) kolorki rzeczywiscie wiosenne - na fotce nawet nie do konca wyszly rzeczywiscie. super masz fryzurke :)
ithilhin
25-02-2008, 20:33
bardzo ladnie!
perfect-woman
25-02-2008, 20:42
sliczna :)
a kolory iscie wiosenne :)
Największą zaletą fryzury jest to, że można ją wykonać samodzielnie maszynką męża :) Nienawidzę chodzić do fryzjera, zwłaszcza odkąd zlikwidowali mój ulubiony zakład. A poza tym, co tu kryć, włosy mi teraz wypadają jak wściekłe...
mayetschka
25-02-2008, 22:08
świetanie wyglądacie. Dla mnie całokształ rewelka: i dzieć i chusta i mama i jej fryzurka :D
kajkasz1
26-02-2008, 01:58
Super wyglądacie. A fryzura jak dla mnie bomba, też uwielbiam krótkie, może nie takie krótkie (hmmm, więcej kg wymusza ciut dłuższe :wink: ), ale jednak. A Toscania jest naprawde wiosenna.
polaquinha
26-02-2008, 10:00
Olga, fajna z Ciebie kobitka, ślicznego masz synka i ładniusią nową chustę :)
Ja też uwielbiam zielenie i żółcie dla maluszków - wolę to niz ten podzial na niebieskie i różowe...
O jak miło sobie tyle komplementów poczytać :D dzięki dziewczyny.
A z tym podziałem na niebieskie/różowe to w ogóle jest śmiesznie, bo u mnie w rodzinie się uważało odwrotnie - różowe dla chłopca, bo Jezus ma na obrazkach czerwone szaty, niebieskie dla dziewczynki, bo Maryja niebieskie.
No i wyobraźcie sobie, wyczytałam ostatnio w jednej książce, że rzeczywiście tradycyjnie tak było, różowy i czerwony to były "męskie" kolory, a potem nie wiedzieć czemu się to odwróciło!
A ja nie przepadam ani za jednym, ani za drugim. Bzika na punkcie niebieskiego ma moja babcia i ustawicznie mi przysyła niebieskie ubrania, teraz dla prawnuka też :) a ja mu kupuję zielone, beżowe, brązowe etc - strasznie mi się podobają maluchy ubrane w "dorosłe" kolory, a nie w pastele.
http://images26.fotosik.pl/140/2fdefd5ad5ac2efd.jpg (http://www.fotosik.pl)
polaquinha
26-02-2008, 11:11
A z tym podziałem na niebieskie/różowe to w ogóle jest śmiesznie, bo u mnie w rodzinie się uważało odwrotnie - różowe dla chłopca, bo Jezus ma na obrazkach czerwone szaty, niebieskie dla dziewczynki, bo Maryja niebieskie.
No i wyobraźcie sobie, wyczytałam ostatnio w jednej książce, że rzeczywiście tradycyjnie tak było, różowy i czerwony to były "męskie" kolory, a potem nie wiedzieć czemu się to odwróciło!
śliczny Skrzat :D
to o tych kolorów, to mama tez mi mówiła,że ze wzg na szaty Jezusa i Maryi.
Pewno tak gadam ale jak bede miala córeczkę to będę ją strioć w róże :wink:
Bardzo ciekawe to co napisałyście o kolorach. Ja też uwielbiam zielenie, beże i zółć dla maluchów. A Toskania jest przepiękna, i wyglądacie cudownie!
PS. Olga , żeby dopełnić z tymi komplementami to muszę napisać że masz bardzo fajnego, pozytywnego bloga. Znowu mi się potwierdza że we Wrocławiu pełno fajnych ludzi :-)
Przepraszam jeśli przesadziłam, ale szczerze napisałam bo interesu w podlizywaniu nie mam :lol:
motylica
26-02-2008, 16:07
piekna chusta... osttanio tez mi zielenie po glowie chodza :wink:
fryzurka swietna! podziwiam, bo ja ne mam tyle odwagi aby tak znacznie sciac... w dodatku uparlam sie na zapuszczanie, bo zatesknilam za dlugimi.... a wychodza tez jak szalone :? wiec pomysl chyba malo trafiony :(
Lovrita Bornita Rokita
27-02-2008, 13:55
Och, Toskania :love:
[quote="Olga":3qfehg42]Nie mogąc ustrzelić męża w domu za dnia, żeby mi zrobił zdjęcie przy dziennym świetle, w końcu poddałam się i zrobiłam sobie sama ze statywu.
Olga - toz Sergiusz ma dluzsze wlosy od Twoich - zazdroszcze, bo sama sie zbieram obciac i nie moge...
No ma :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.