PDA

Zobacz pełną wersję : Wkurzają mnie ciuchy..



lynette
29-05-2009, 14:05
... które się podwijają w czasie chustowania. Chodzi o ciuchy dziecia, z własnymi jakoś jeszcze sobie radzę. Nogawki zawsze podjeżdżają do góry odsłaniając gołe łydki, trudno je potem ściągnąć w dół. Przy zarzucaniu na plecy podwija się znów cała góra, plecy i brzuch gołe. Ciężko potem mając dziecia na plecach ciuszyska poprawić. Jakieś patenty na niesforne części garderoby?

aurora
29-05-2009, 14:08
Ubieram za długie spodnie i body, coby plecy były zakryte, bo i tak tej reszty podwiniętej się poprawić dobrze nigdy nie da. Ale pocieszam się tym, że raczej zimno Mimi nie jest, w końcu grzeje ją Tatusiowy tłuszczyk ;)

Kanga
29-05-2009, 16:48
body to podstawa ;)
a na nogi najlepszym rozwiązaniem są getry ;)kiedyś moja teściowa robila dla połowy forum pod kolor chust , dziś można na szczęście kupić gotowce ;)

basiaT
29-05-2009, 18:57
długie skarpetki - u nas takie z doszytymi grzechotkami-zwierzątkami i spodnie większe o rozmiar

Karolcia
29-05-2009, 20:39
Body, rajstopy i getry - szczególnie w chłodniejsze dni. Poza tym jeszcze w trakcie wiązania albo dociągania próbuję ściągać spodenki czy bluzę. Z reguły mi się udaje. Chociaż to trwa i czasem mała się denerwuje.

stasiu-lova
29-05-2009, 20:40
albo pajacyki jednoczesciowe/kombinezony.
ja jak nosiłam miałam mnostwo pajacykow- cienkie, polarowe, no i kombinezony.

roziii
29-05-2009, 20:52
Body to u nas podstawa spodenki, które wyciągam w trakcie motania i /lub skarpetki długaśne

sunflower
29-05-2009, 22:47
u nas body + za długie spodnie :)
a getry małej się bardzo odciskają... Wam nie? więc niechętnie używam. Babcia ma jej teraz porobić (podrutować :wink: ) takie luźniejsze, zobaczymy jak się będą sprawować.

brassika
29-05-2009, 23:02
Zanim Piotrek zaczął chodzić miał takie skarpetko- mokasynki do kolan + za długie spodnie (po zawiązaniu osiągały długość pożądaną ;-)) i przy takim rozwiązaniu dotąd pozostajemy. Po wyjęciu z chusty podwijam nogawki i młody śmiga :mrgreen:

slonetshko
31-05-2009, 22:50
Ubieram spodnie, które zazwyczaj mają wywinięte nogawki. Na czas chustowania po prostu je odwijam. Do tego ciut za duże skarpety, takie prosto pod kolanko.
Zazwyczaj jest git i nic więcej nam się nie podwija/odwija/roluje :wink:

ChowChowww
02-06-2009, 13:13
Żeby nie ściągała za bardzo górna część garderoby to poza tym, że stosuję body, wkładam np. bluzeczkę w rajstopki/spodnie - wtedy jest spora szansa na to, że nawet gdy wyjdzie, to plecki będą wciąż zakryte ;-).

Olik
02-06-2009, 18:12
U nas w ciepły dzień jest bodziak + getry i skarpetki a w chłodniejszy zakładam małej dłuuuugie skarpetki z grzechotkami i spodnie ogrodniczki. Nic się nie podwija :)

Diidiianna
03-06-2009, 00:39
ja również pakuję wszystkie górne części w spodnie, bez pardonu bluzę i koszulkę też.

kulka37
03-06-2009, 07:29
Body,pajace, półśpiochy,które mają wyskoi stan i można zapakować wszystko do środka,dłuuugie skarpetki i jest git :D

magdalenazz
03-06-2009, 10:19
U nas tak samo: bodziak + za długie spodnie :)

iffi
03-06-2009, 19:55
U nas jak było chłodniej to sprawdzał się kombinezon, a teraz tak jak większość - body + za długie spodnie ;)

Karolcia
03-06-2009, 20:34
Jeszcze mi się przypomniało w kwestii podwijania się górnej części garderoby, że dobre są spodnie ogrodniczki i sukienki.

lawendax
03-06-2009, 22:55
No właśnie u dziewczynek problem z sukienkami i spódniczkami.
Jednak do chusty lepiej spodnie. Na lato pokupowałam szorciki albo dł 3/4 spodenek. A na nózki skarpetko-kapcie

Kasia
03-06-2009, 23:53
Na razie konczyny najmlodszy ma male, wiec w upalne dni wrzucam go w samym bodziaku, a dlugie miekkie skarpetki zakladam dopiero po zawiazaniu chusty.

sylwia-lubin bis
05-06-2009, 17:04
U nas tak jak u większości bodziak króluje i za długie spodnie no i długie skarpetki. Czasem jak jest zimno i pakuję na małą dwie warstwy to zakładam odwrotnie najpierw koszulkę z długim rękawem a potem na to bodziak z krótkimi rękawkami. Wtedy bodziak przytrzymuje wszystko należycie i nic się nie podwija a nogawki spodni obciągam w trakcie motania a przed ostatecznym zawiązaniem i działa. Jakoś jestem wrażliwa na to żeby się żadne wałeczki nie robiły. Zobaczymy jak nam będzie szło zimą. :) Ale teraz też ładną jesień mamy tego lata. :)

McBaby
05-06-2009, 18:10
ja Ci polecam pajace z tesco (są po jakiś śmiesznych cenach na allegro).

Ja kocham te pajace :) są białe więc zawsze jak chłodniej a wrzucasz do wózka z chusty można założyć polarowy dres na to i git :)