PDA

Zobacz pełną wersję : Zmiana rozmiaru chusty dla starszego dziecka?



inwyt
24-01-2015, 00:12
Cześć,

Czy zmienialiście rozmiar chusty w miarę jak Wasze dzieci rosły?

Pytam, ponieważ właśnie jakaś krótka mi się moja wydała, po dłuższej przerwie w noszeniu. Mam 4,6m bawełnianą, chciałam się nauczyć jakiegoś wiązania na plecach z najkrótszej możliwej chusty, jakieś 2,x m, zakupić takową i mieć do zabierania ze sobą na awaryjne ponoszenie zamiast nosidła, tak krótką nie powinnam raczej chodnika zamiatać wiążąc gdzieś "w trasie". A tymczasem dziś motam swoją 4,6m, a tu ledwo na końcówkach się udało zawiązać. Nie wiem teraz czy wyszłam z wprawy, czy może nie powinnam jednak rozważać w ogóle chusty 2,x m, chyba że jako szalik ;)

Dodam że ja jeśli już to schudłam, dziecko nie urosło jakoś bardzo dużo, wagowo mogło wręcz spaść przy większej ilości ruchu, rozmiaru ubranek nie zmienialiśmy od czasu noszenia ostatniego, ale z "biernego leżaczka" przeszło do siedzącego i czworakującego szkraba, zupełnie inaczej się trzyma. Mam się rozglądać za dłuższą chustą? Wiązanie końcówek średnie jest, nie łapie całej poły i nie trzyma dobrze, ale może to był przypadkowy efekt jakiś?

asik
24-01-2015, 00:40
A może chusta się zbiegła po praniu?:)

Mikalina
24-01-2015, 08:03
Sprobuj jeszcze raz to sie dowiesz ;). Wlasnie bezpośrednio po praniu chusta tez jest twardsza i krotsza, potem sie wyciaga w noszeniu.

z telefonu

Wiewiórka
24-01-2015, 08:31
tak, z czasem brakło mi chusty która wcześniej mi starczała. Na ten temat gdzieś tu założyłam jakiś czas temu wątek.

inwyt
24-01-2015, 11:33
Nie prałam jej :p Jest tak przyjemnie miękka że w brudasku noszę :lol:
Ale za mała się zrobiła chyba :confused: Może dziś znowu spróbuję, ale to probant musi być chętny. I moje plecy muszą dać radę, bo czuję je po wczorajszym noszeniu, po takiej przerwie. jednak na ręce bierze się na chwilę, a nie na 1,5h na drzemkę ;)

żuk
24-01-2015, 11:51
jak zmieniałam rozmiar to na mniejszy co najwyżej. poza tym zależy co na tych plecach wiązałaś, niektóre wiązania są chustożerne

Mikalina
24-01-2015, 15:58
A co wiazesz? Bo mi na plecak z koszulka schodzi wiecej niz na kieszonke.

z telefonu

inwyt
25-01-2015, 10:46
Hej,

Na plecach wiżą takie coś, nie wiem jak się nazywa: http://www.wrapyouinlove.com/tutorial-back-wrap-cross-carry-bwcc-sweetheart/
Ale sprawdzałam w starym dobrym 2x i wczoraj musiałam wręcz wiązać pod pupą z przodu, kiedy normalnie wiązałam z tyłu. Jak nic za krótka się zrobiła, nie wiem o co chodzi. :confused: Bąbel nie zmienił rozmiaru ostatnio, zmienił wprawdzie stan skupienia, bo z bezwładka bez napięcia przeszedł do normalnego prawie już stanu, ale wydaje się na oko bardziej kompaktowy przez to ;) a nie większy. Ha, chyba będę miała pretekst żeby wymienić chustę :rolleyes:

Mikalina
25-01-2015, 12:25
To nie wiem! Chcę tylko powiedzieć że cieszę się że możesz Bąblowi dać tą wspaniałą bliskość po tych wszystkich przejściach ;). Super :)

inwyt
26-01-2015, 22:03
Mam nadzieję, że teraz znowu się potulamy w chuście i już nie będzie problemów dalszych, a przynajmniej nikt na noszenie ich nie będzie zwalał. Po ostatniej drzemce w chuście Bąbel zasuwał lepiej niż po zwykłej leżącej :D Byle tylko moje plecy dały radę, bo porwałam się na dłuższe, drzemkowe noszenie i teraz plecy mi ciągle dokuczają. Tfutfu, niech przestaną, bo chcę w końcu móc ponosić Bąbla! :D

Mikalina
27-01-2015, 08:21
To może lepiej na drzemkę z przodu i sobie zasiąść wygodnie w fotelu? ;)

Leoni
27-01-2015, 08:53
inwyt- polecam, tak jak pisze Mikalina, usypiasz w kieszonce a potem zasiadasz na kanapie. Obok stawiam picie, jedzenie, wszelkie piloty, laptopa. Oglądam albo film, albo tv albo przeczesuje forum. uwielbiam jak Leoś śpi po 2,5 godziny b wtedy mam takie czas dla siebie i mega relaks mimo że z dzieckiem przy sobie.

Mikalina
27-01-2015, 09:50
A trzymasz malca całą drzemkę na plecach dlatego że mały się nie daje odłożyć czy żeby poczuć bliskość? :) Bo ja odkładam na drzemki, wtedy też mogę spokojnie se zrobić kawę i porobić coś bez dziecka, np. się wykąpać. Ale jak jest z przodu to mi nie przeszkadza w odpoczywaniu, kawę też da się zrobić i spokojnie sobie zasiąść jak już gotowa ;).

inwyt
27-01-2015, 23:04
Kurcze, zastanawiam się czy to właśnie nie drzemka z przodu w 2x mi zaszkodziła. Dziś lepiej się zrobiło a plecami, więc złapałam Bąbla na plecy na 10min na szybkie odkurzanie, bo piaskownicę całą nawiozłam wózkiem ze spaceru. Plecy nadal ok, chociaż pod koniec trochę czułam w jednym miejscu. Chyba jakbym chciała drzemki robić z Bąblem z przodu, to kanapę muszę przystosować, bo jest szeroka bardzo, ostatnio właśnie nie mogłam nijak wygodnie usiąść. Bo uśpić i wyjąć z chusty nawet nie próbuję, Bąbel ma sen lekki i wystarczy że przestanę się bujać, a się potrafi obudzić, odkładanie go wybudza w 99%.