PDA

Zobacz pełną wersję : mam bamberoo i tulikowo goscinnie-watek patriotyczny



Nata
28-05-2009, 11:19
piekne jest bamberoo.przejazdem u mnie. Z ciekawoscia je pomacałam i przymierzyłam. Rzeczywiscie bardzo fajnie nosi,ale......

mam też pozyczony mt Ani z Tulikowa...po prostu rewelacyjny. Odrobiony swietnie, jakosciowo wspaniały,krawieckie mistrzostwo,dbałosc o szczegoły......
Zaraz sobie pomyslałam o Oli z 7 panel, nubiku,melkaj,myrrze....(te mt,ktore próbowałam),ze dziewczyny tez rownie wspaniale szyją, i napewno,gdyby swiat je poznał,byłyby równie popularne co bamberoo,które tez jest fajne i warto wypróbowac.

Ot,taki sobie wateczek patriotyczny mi wyszedł z pozdrowieniami dla wszystkich dziewczyn szyjacych!!!

hexi
28-05-2009, 11:27
to i ja sie podepne :)
po wszystkich chustach i MT jakie mialam przyjemnosc miec i testowac doszlam do wniosku ze nie ma co szukac w swiecie :)
i MT i chusty mamy na najwyzszym swiatowym poziomie a bambus nati i chMT i MT Tulikowy juz czekaja na nastepnego chuscioszka :)
teraz jeszcze w planach mam welenke nati do mojej welenkowej kolekcji jeszcze merynosow mi brakuje :)

Ania z Tulikowa
28-05-2009, 12:15
Natalia :kiss:
Ja już kiedyś o tym pisałam, że niektóre nosidła i MT z zagramanicy przy dziełach mam szyjących w PL po prostu wysiadają! Ja jednak mam takie zboczenie, że najbardziej rajcują mnie, rzeczy które zrobił kto inny :mrgreen: sama więc bardzo chwalę sobie bamberoo
A Nati z wełną to istna poezja, wiem bo mam :mrgreen:

Dagmara
28-05-2009, 12:21
Ja miętki mam tylko nasze polskie - od Ani i od Melkaj.
Moja pierwsza chusta to Nati była i myślę, że Nati mieć jeszcze coś będę 8))
Kółkową mam Neobulle, ale szyta z długiej przez Myrrę :D
Miałam pouch z gugu-gaga, ale tu się wyłamałam i zostawiłam sobie Lucky Baby, bo jest cudowny.
Obecnie nie mam żadnego nosidła (APLX odleciał), ale jeśli będę miała to polskie także.

yena
28-05-2009, 12:29
ja się jeszcze nie mogę wypowiedzieć w tym wątku, ale już niedługo już za chwilę... :D
nie mogę się doczekać!

a szyjące mamy z naszego forum niezmiennie podziwiam i chylę czoła :)

kuku
28-05-2009, 12:43
To i ja się wątku patriotycznym udzielę. Miałam Nati (super - będzie następna), a teraz miętusa od Kasi z Doliny. Marzyłam o mietku z Tulikowa, ale to towar to deficytowy, więc postanowiłam uszyć gdzieś, gdzie Ania poleca.
Wybór padł na Kasię. Naczekałam się nie powiem, te miętusy to również małe dzieła sztuki i nie szyją się seryjnie.
Powinny mieć naszywkę "dobre bo polskie" :)

edit: Zapomniałam dodać za klasykiem nie będzie Niemiec pluł nam w twarz - hopka sprzedałam, choć 2 miałam i też niczego sobie były ;)

Bushido
28-05-2009, 15:51
mialalm mt i chusto MT by Myrra i bamberoo (mam jeszcze 2).nie moge porownac kazdy jest inny i cudny. ja bamberoo lubie za piekne wzory i material solarveil bardzo przydatny latem. bamberoo to moj faworyt ale jest to subiektywna opinia :)

Anna Nogajska
28-05-2009, 20:53
ja zaczęłam nosic w mt, gdy u nas ania, anntenka ....zaczynały dopiero szyć. i jestem pod wrażeniem jak w ciągu niespełna dwóch lat udoskonaliły swój warsztat! nasze rodzime mt nie ustępują wiekszości zagranicznych, aczkolwiek tam też jest wiele świetnych szyjących.

obecnie mam moseskinder niemiecki i jest po prostu bajeczny. bamberoo miałam i dla cięższego dziecka zawsze był niezastąpiony, mam NHT i też jest rewelka.

po prostu moim zdaniem każdy dobry mt ma cos w sobie, tak jak każda dobra chusta:)

polah
29-05-2009, 09:21
u nas podział jest prosty: bamberoo jest dla mojego M., który baaaardzo je sobie chwali, a ja jestem szczęśliwą posiadaczką MT Tulikowego :love: :love: :love:

kajkasz1
29-05-2009, 09:33
Ja także się patriotycznie podepnę. Uwielbiałam MT od Oppamamy i jej kółkowe, MT z Tulikowa mnie po prostu olśnił, a 7Panel od Oli, który wczoraj do mnie zawitał :jump: :jump: :jump: jest genialny. Ulubionymi chustami do dzisiaj pozostają Nati. Bardzo żałuję, że dziecię tak szybko wyrosło i nie miałam okazji ponosić w innych polskich dziłach. Ale patrząc na zdjęcia wiem, że mamy jedne z najlepszych nosideł.
Brawo!!!

Nata
31-05-2009, 09:52
Bardzo żałuję, że dziecię tak szybko wyrosło i nie miałam okazji ponosić w innych polskich dziłach.


Kochana, chyba Ci nie musże pisac, co sie w takich sytuacjach robi..... 8))

Wkład do chusty/nosidła !!!!!!!!!!!!!! :twisted:

IwontaG
31-05-2009, 13:17
Bardzo żałuję, że dziecię tak szybko wyrosło i nie miałam okazji ponosić w innych polskich dziłach.


Kochana, chyba Ci nie musże pisac, co sie w takich sytuacjach robi..... 8))

Wkład do chusty/nosidła !!!!!!!!!!!!!! :twisted:

Łatwo powiedziec, ciekawe co zrobisz jak Twój "wkład" wyrośnie?

basiaT
31-05-2009, 13:35
obejrzałam stronkę Tulikowo.pl - rety jak ja się kiedyś będę miała na jedno MT zdecydować to chyba losowo, inaczej się nie uda - wszystkie piękne... :wink:

Nata
31-05-2009, 15:10
Bardzo żałuję, że dziecię tak szybko wyrosło i nie miałam okazji ponosić w innych polskich dziłach.


Kochana, chyba Ci nie musże pisac, co sie w takich sytuacjach robi..... 8))

Wkład do chusty/nosidła !!!!!!!!!!!!!! :twisted:

Łatwo powiedziec, ciekawe co zrobisz jak Twój "wkład" wyrośnie?


sie zapłacze i bede podobnie do kajki wzdychac.......

na szczescie nie mam nino silk, którego włascicielki sa zobligowane zapewnic mu ciagłość wkładową,zeb bezrobotne nie lezało :twisted:

IwontaG
31-05-2009, 18:43
Coraz bardziej mi chodzi po głowie ten "wkład" do ninio, w ostateczności poczeka na wnuki 8))


A może jak już Twoje dziecie odmówi współpracy, mojego już dawno nie dogonię to kupimy sobie butelkę dobrego włoskiego wina, położymy się na tych naszych szmatach wąchając ich jedwabny zapach i będziemy odpoczywac, upajac się chwilą i marzyc, że może kiedyś dadzą ponosic wnuki :D

Ania z Tulikowa
31-05-2009, 19:33
Ostatnio jedwabne nino na TBW widziałam, nawet się chwilę zastanawiałam czy nie kupić, ale rozsądek zwyciężył 8))

IwontaG
31-05-2009, 19:40
Mnie go zabrakło :hide:

Nata
31-05-2009, 20:40
Coraz bardziej mi chodzi po głowie ten "wkład" do ninio, w ostateczności poczeka na wnuki 8))


A może jak już Twoje dziecie odmówi współpracy, mojego już dawno nie dogonię to kupimy sobie butelkę dobrego włoskiego wina, położymy się na tych naszych szmatach wąchając ich jedwabny zapach i będziemy odpoczywac, upajac się chwilą i marzyc, że może kiedyś dadzą ponosic wnuki :D


tak ,tak,tak!!!!!!!!!!!!tak mi mów,Iwona.....to mnie mobilizuje w walce z dziecionałogiem,czy raczej chustowkładonałogiem. :mrgreen:

ale do tego wina to koniecznie cebylka podsmazana ma byc!!!! :hide: ew. moge pizze dostarczyc, spod oczywiscie,bo na wierzch sobie te cebule polozymy....acha, a chusty odsuniemy daleko,zeby nie potłuscic...

IwontaG
31-05-2009, 21:51
ale do tego wina to koniecznie cebylka podsmazana ma byc!!!! :hide: ew. moge pizze dostarczyc, spod oczywiscie,bo na wierzch sobie te cebule polozymy....

Z boczkiem :?: :hide: