PDA

Zobacz pełną wersję : Wielo na wiercipięcie ;)



myolikk
02-11-2014, 09:31
Dziewczyny, poradźcie proszę... Właśnie jak wróciliśmy do wielo po przerwie, synek zrobił się bardziej mobilny i każda zmiana pieluchy to jest kosmos! Przewraca się, pełza, ubieram go leżącego na brzuchu i pampersy też mu tak zapinam. Ale żadnej wielo nie jestem w stanie bo albo nie da się jej zapiąć, albo wszystko się przesuwa. Co Wam się sprawsza przy takich ruchliwcach? ;)

kustafa
02-11-2014, 09:41
myolikk, na tym etapie niektórzy wybierają pieluchy na rzepy - szybciej się je zapina. ale u nas młody szybko nauczył się je rozpinać, tak więc nie polecam tego rozwiązania.
innym wyjściem jest danie dziecku czegoś do rączki „atrakcyjnego" - czegoś, co na co dzień normalnie nie jest dla niego dostępne (u nas: pilot do telewizora, telefon). zajmie go na chwilę.
pocieszę się, że takie wiercenie przy zmianie pieluchy jest przejściowe. dzieć pewnie dopiero nauczył się przewracać i teraz chciałby ciągle ćwiczyć nową umiejętność. jak ją już dobrze opanuje, będzie spokojniejszy przy przewijaniu :)

lati
02-11-2014, 10:01
Ja tylko kieszonki daje rade założyć. Od jakiś dwoch miesięcy przebieram pieluchę na siedząco, nie ma szans na otulacz i wklad. Z tego powodu zużywam coraz więcej jednorazówek :/.

urkye
02-11-2014, 10:17
na tym etapie dobrze u nas się sprawdziła zabawka do rączki. Myślałam, że gorzej nie będzie, ale owszem, jest;) Teraz mam uciekające dziecko. Aktualnie przewijam na stojąco, mały opiera się o wannę a ja mu puszczam wodę (mało eko, ale skuteczne, w ten sposób przez 30s dziecko interesuje się wodą, nie ucieka, a ja mogę zmienić pieluchę). Najłatwiejsze w obsłudze są kieszonki, najszybciej się je zakłada. Ale formowanki lub wkłady z otulaczem też się da założyć, trzeba tylko działać mega szybko;) Pampki zakłada się tak samo szybko, więc u nas nie ma większej różnicy, czy młody ucieka przed pampkiem, czy przed wielo.

HoliPoli
02-11-2014, 10:18
a ja się po prostu wprawiłam i wielo (otulacz+tetra w prostokąt) zakładałam i zakładam w biegu :)
szczerze mówiąc lepiej mi z tym idzie niż z jednorazówką (bo wielo wiem na którą napę zapiąć, żeby było dobrze a pampersa zawsze krzywo zapnę)

NEMO
02-11-2014, 13:07
Ja też mam strasznego wiercipiętę i ostatnio zorientował się jeszcze, że jak podwinie nogi do góry to nie ma siły, żeby mu ubrać pieluchę i ma z tego strasznie dużo radochy:twisted: trochę pomaga coś zakazanego do ręki np. telefon siostry, bo mój już jest mało interesujący.
Może SIO byłoby lepsze, zamiast luźny wkład + otulacz. Na siedząco jestem w stanie założyć Grovię na rzepy i CP.

HoliPoli
02-11-2014, 13:18
a propos otulaczy i wkładów - mi się sprawdzają najlepiej takie z porządnie trzymającymi zakładkami (np milovia czy dudusie), bo wtedy zakłada się jak kieszonkę - nic się nie przesuwa i nie wylatuje.

myolikk
02-11-2014, 13:18
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Coś do ręki nie zawsze zdaje egzamin niestety, przewrotki są atrakcyjniejsze ;) Czyli trzeba kombinować... Nie chcę kupować kolejnych pieluch, do tej pory najlepiej sprawdzał nam się otulacz z jakimś wkładem. A kieszonki wyprzedałam, bo ich nie lubiłam. Będziemy próbować dalej z tym co mamy...

myolikk
02-11-2014, 13:25
a propos otulaczy i wkładów - mi się sprawdzają najlepiej takie z porządnie trzymającymi zakładkami (np milovia czy dudusie), bo wtedy zakłada się jak kieszonkę - nic się nie przesuwa i nie wylatuje.
Może się za takim rozejrzę. Teraz zakładałam głównie wełniaki na napki, a one zupełnie bez zakładek. Z wkładem nie było szans ;)

marynarka
02-11-2014, 14:22
Ja zawsze mam pod ręką coś interesującego :) Od początku, kiedy zaczęła być ruchliwa, wprowadziłam zasadę, że zmieniamy pieluchę na plecach (zawsze dostaje coś ciekawego). Tłumaczyłam, że jest mi niewygodnie, mówiłam do niej co robię itp. Były chwile zwątpienia i czasami miałam dość, bo np. krzyczała i się wierciła. Ale już się przyzwyczaiła i wie, że po prostu musi leżeć. Jest to dla mnie wygodne, bo idzie szybko, a i ona wie, że jak się kręci to dłużej mi schodzi. No ale to już kumata dziewczyna się zrobiła :)

kustafa
02-11-2014, 14:28
Od początku, kiedy zaczęła być ruchliwa, wprowadziłam zasadę, że zmieniamy pieluchę na plecach (zawsze dostaje coś ciekawego). Tłumaczyłam, że jest mi niewygodnie, mówiłam do niej co robię itp. Były chwile zwątpienia i czasami miałam dość, bo np. krzyczała i się wierciła. Ale już się przyzwyczaiła i wie, że po prostu musi leżeć. Jest to dla mnie wygodne, bo idzie szybko, a i ona wie, że jak się kręci to dłużej mi schodzi. No ale to już kumata dziewczyna się zrobiła :)

o, u mnie podobnie :) przyzwyczaiłam młodego (21 msc) do zmiany pieluchy na przewijaku i tam przewijam do dziś. choć oczywiście były etapy obrotów, turalnia i podnoszenia się. wśród znajomych jestem jedyną mamą prawie-dwulatka, która wciąż używa przewijak ;) ale jakoś nie umiem na stojąco. ani pampków, ani wielo.

JustNik
02-11-2014, 14:45
kustafa, szacun
myoklil nie wiem ile ma miesiecy Twój maly i czy juz stoi, ale u mnie zawsze od momentu gdy dziecko umie stac czyli od ok 8msca przewijanie i ubieranie jest na stojaco; dziecko tylem do knie oparte o wanne, podest, na przewijaku o sciane, kanape, lawke w parku, cokolwiek. I trwa to kilka sekund (wiem, wprawe, mam ;) Jakiekolwiek proby polozenia na plasko to fiask, wszystkie 3 sztuki tak samo

faktem jest ze starsza 2ka majac poltora roku lataly juz bez pieluch wiec ja nie znam aspektu przewijania 2 latka
a to mi daje do myslenia bo znaczy ze moj najmlodszy (11mies) ma juz mniej pieluchowania przed soba niz za soba, ale ten czas szybko leci!

marynarka
02-11-2014, 15:24
o, u mnie podobnie :) przyzwyczaiłam młodego (21 msc) do zmiany pieluchy na przewijaku i tam przewijam do dziś. choć oczywiście były etapy obrotów, turalnia i podnoszenia się. wśród znajomych jestem jedyną mamą prawie-dwulatka, która wciąż używa przewijak ;) ale jakoś nie umiem na stojąco. ani pampków, ani wielo.
Ja też nadal używam przewijaka :) W nocy czasami na kocu w sypialni, a i czasem się zdarzy, że na kanapie w salonie (bo młoda akurat baje ogląda, i co..? Mam ją tak zabierać do przewijania i przerywać..? ;) ). Ja tam sobie nie wyobrażam na stojąco... :P Jakoś skomplikowanie to wygląda :lol:

HoliPoli
03-11-2014, 14:01
a ja wam powiem, że mi przewijak się wydaje skomplikowany, bo odkąd zmieniamy na stojąco to mogę zmienić wszędzie w terenie i nie muszę szukać czystego miejsca ani mieć nic żeby jej podłożyć pod tyłek/plecki ;)

suskha
03-11-2014, 14:09
U mnie sprawdzała sie formowanka na rzep i na to wlniane gacie. rzep zapina sie latwo nawet po ciamaku :) A jak ma takie gacie to nic sam nie bedzie rozpinał :)

ema
05-11-2014, 17:34
U nas także rzepy sprawdzają się najlepiej.
Widziałam JustNik w akcji. Potwierdzam. Bruno się nawet nie zorientował :P Też próbujemy na stojąco. Jest różnie. Na leżaco zawsze szał, w pionie łatwiej, aczkolwiek łącze się w bólu z autorką wątku :P

bansza
05-11-2014, 17:41
u nas przy etapie odwracania się na przewijaku fajnie dawały radę G-diapersy, bo rzepik zapinałam właśnie gdy mały próbowała nawiać, a dla biegającego to zdecydowanie jak dziewczyny piszą sprawdza się zmiana na stojąco - mniejszy dyskomfort dla dziecka, łatwo zagadać i szybko to trwa ;)

myolikk
05-11-2014, 19:35
U nas "stanie" dopiero za jakiś czas - młody ma teraz 7.5 miesiąca. Ale przymierza się do raczkowania - to dopiero będzie meksyk ;)

mikulo
05-11-2014, 20:48
Ech, mój od 3 miesiaca sztuczki wyczynia, bo odwracać się umie od drugiego miesiaca... a ma teraz pół roku i już daje w kość swoim uporem, uda zaciśnie i dupa blada ;)

Kudlata
05-11-2014, 21:43
Ja wyczyniałam cuda w pewnym.momencie, robiłam z siebie pajaca -macałam głową, zarzucałam włosami, robiłam dziwne miny śpiewając jednocześnie piosenkę -jego to bawiło i zapominał o uciekaniu. Na szczęście minęło..

Gaja78
05-11-2014, 23:11
U nas atrakcją jest zegarek taty - wodoodporny G-shock ;) Janko go bada organoleptycznie i można wtedy nawet coś innego niż kieszonkę założyć. Niestety pół dnia zegarek jest poza zasięgiem... Nie umiem pieluchy założyć na stojaka np. formowanki z wkładką (przy siusiaku), a wełniane gatki zazwyczaj wciągam dopiero po kilkunastu minutach. Moje występy "kabaretowo-wokalne" już nie działają :cryy:

HoliPoli
06-11-2014, 09:44
przy raczkujących i pełzających to bardzo polecam pieluchy zapinane na biodrach :)

myolikk
06-11-2014, 09:52
przy raczkujących i pełzających to bardzo polecam pieluchy zapinane na biodrach :)
A jakie to są np? :)

I w jaki otulacz na rzep wart zainwestować? Miałam kiedyś Kokosi, ale krój mi zupełnie nie pasował. Otulacz strasznie wpijał się w brzuszek. Może Pop'n'Gro? Miałam dwa dla noworodka i były ok.

HoliPoli
06-11-2014, 10:10
ja miałam akurat otulacze kokosi zapinane na biodrach ale ona miały ten minus, że zakładki nie trzymały wkładu, więc przy raczkującym tak łatwo nie było. Ale wiem, że istnieją też innych firm (tylko już nie pamiętam jakich :oops:).

A z formowanek to miałam baby kicks też zapinane na biodrach.

kustafa
06-11-2014, 10:20
Na bioderkach zapinane sa tez otulacze rozmiarowe Mother ease, ale z tego co pamietam, nie maja zakładek na wkład.
Na rzepy są m.in. : Grovia, Blueberry, Flip, Ecodidi PUL (na zamowienie), Imse Vimse, Puppi (wełna) i pewnie jeszcze wiele innych, ktore teraz umknęły mi z pamięci ;)

Gaja78
06-11-2014, 12:08
Otulacz na rzep trzymający wkład (z zakładkami jak Flip) będzie miał Capri Blueberry. Sandy's formowanki ponoć można wciągać jak majteczki, sa zapinane na bokach.

myolikk
06-11-2014, 17:53
Otulacz na rzep trzymający wkład (z zakładkami jak Flip) będzie miał Capri Blueberry. Sandy's formowanki ponoć można wciągać jak majteczki, sa zapinane na bokach.
Blueberry to nie moja półka cenowa jednak :o

NEMO
07-11-2014, 07:25
Bardzo fajnie trzymają wkłady CP V2, też mają rzepy i zakładki zakończone gumką.

Magenta
07-11-2014, 09:05
Oj pamietam te czasy, masakra, mala nawet w nocy przez sen robila takie obroty, ze wysiadalam:-( minelo, ale nic nie pomagalo zadne wyglupy czy podanie czegos do raczki. Mysle ze najlatwiej by bylo zalozyc formowanke, bo ja np. zapamietywalam na ktora napke zapiac i liczylam po omacku w czasie swoistych zapasow, a nastepnie otulacz ten sam sposob, jak juz zapielam z jednej to potem jakos z drugiej i potem poprawialam ewentualnie. Otulacz wtedy nie musi miec zakladek. Mysle ze welniane gatki tez by sie na to sprawdzily. Druga opcja to grovia hybryda, tylko tu juz cena wyzsza...

melodi
09-11-2014, 22:53
Także polecam kieszonki, często ubieramy je w biegu ;)

żuk
10-11-2014, 11:05
też pamiętam wygibasy, czasem pomagała tubka czegoś do ręki albo jakaś elektronika- tel, słuchawki, ładowarka.. Szybko opanowałam zmian wszystkiego na stojąco. Generalnie polecam pośpiech ;)