PDA

Zobacz pełną wersję : karmienie w chuście



black_orchid
23-10-2014, 23:04
Nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania w wyszukiwarce, więc pytam:
- jakie chusty nadają się do karmienia w nich malucha? Kółkowa to wiem, ale czy tkana też? Elastyczna mnie nie dotyczy.
- jakie są możliwości wiązania chusty do karmienia?

agum
23-10-2014, 23:12
Nie wiem czy to "przepisowo" ale mnie się zdarzało luzowac kieszonkę, szczegolnie jak bylysmy poza domem. Zdarzalo się że usypiala w ten sposob i potem ja znowu dociagalam. Ale nie byla już wtedy maluszkiem- miała ok pół roku. Zdarzalo się również ze właśnie na wyjście jakieś jak już dobrze siedziała to stosowalam 2x, ktore sprawdzalo mi sie do karmienia w awaryjnych sytuacjach jak np. stanach bliskohisterycznych w metrze

Alassea
23-10-2014, 23:27
W tkanej odradza się raczej karmienie.
Względy bezpieczeństwa. Po pierwsze musiałabyś poluzować chustę, tym samym kręgosłup dziecka nie ma odpowiedniego podparcia. Po drugie - w przypadku zachłyśnięcia, tracisz cenny czas na reakcję na rozplątanie chusty i wyjmowanie dziecka. Odradzam. Jeśli już koniecznie, to w kółkowej.

black_orchid
23-10-2014, 23:29
Mój bąbel ma 5 miesięcy. Dopiero zaczęłam przygodę z chustami. Noszę w 2x i kieszonce.
Agum, czyli robiłaś tak, że siadałaś i luzowałaś chustę, aż do uzyskania pozycji do karmienia? W obu moich wiązaniach dziecko jest pionowo i zastanawiam się, jak to się robi, żeby było ukośnie. Może jutro wypróbuję ;)

Edit: Alessea teraz doczytałam.. czyli lepiej nie kombinować z wiązaną.. Bo i tak myślałam o dokupieniu kółkowej, ale pomyślałam sobie, że nie ma to sensu, jak można karmić w tkanej..

agum
24-10-2014, 01:22
No ja to awaryjnie traktowalam. Zdarzyło mi sie na stojąco w 2x (poluzowanie oznaczalo opuszczenie dziecka i wiazania niżej) i na siedzaco w kieszonce.
Jako rade potraktuj raczej wpis Alassei, bo na pewno nie powinno to być standardem. U nas byly to sytuacje podbramkowe a ja tylko informacyjnie, że zdarzało się w taki sposób jw.

Pat
24-10-2014, 08:12
Chusty kółkowe są tkane.
Pytasz o tkane wiązane? Nie polecam żadnego wiązania do karmienia. Podpisuję się pod Alasseą.

black_orchid
24-10-2014, 22:18
Tak, tak. Skrót myślowy zastosowałam :)
Chodzilo mi o tkane kółkowe i tkane wiązane ;)
Na youtubie znalazlam wizązanie kółkowej do karmienia.

Pat
24-10-2014, 22:25
Lepiej pokaż, bo w necie różne kwiatki krążą ;)

panthera
24-10-2014, 23:01
może chodzi o wiązania na boku w których dziecko siedzi jak w kółkowej. ja karmienie w chuscie traktuję jako bardzo awaryjne i mimo wystko raczej siadam a chusta służy bardziej do osłaniania niż do podtrzymania. choć raz jeden karmiłam w bondolino :) ale nie miałam takich planów samo jakoś tak wyszło.

maroussia
25-10-2014, 00:26
Karmiłam raz w życiu w chuście (kółkowej), ale mała miała skończony rok. Poluzowałam chustę i mała sama się obsłużyła. Podejrzewam, że bez luzowania też by się wtedy dobrała. :)
Jak sama nazwa wskazuje - chusta służy do noszenia, a nie karmienia w niej. Jak dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo i komfort malucha. W trakcie jedzenia też.

black_orchid
28-10-2014, 15:40
Panthera, chyba o to chodziło.
I mnie to nawet nie przyszło do głowy, żeby na stojąco karmić. Chodziło mi o karmienie na siedząco, gdzie chusta "zastępuje" ręce.
Zresztą miałam okazję już karmić w chuście, albo raczej przy jej pomocy, bo chusta użyta była jako coś, co miało nas osłonić przed wiatrem, zimnem i widownią ;) Po prostu nie miałam wyjścia, musiałam nakarmić na zewnątrz. No i opatuliłam nas tak na szybko, tak że dziecko było w całości osłonięte, a końcówką chusty zasłoniłam mu głowę i cyca.
Wszystko na luzie, że bez problemu w razie zachłyśnięcia zdążyła bym wyjąć dziecko.