zostałam chustomaniaczką... :p

[sigh]

No tak, stało się... Kupiłam właśnie kolejną chustę... To chyba wykracza poza normy... Mój mąż już mi nawet nie wierzy, że coś sprzedam dalej... :p Od początku... moja mała chuścioszka ma teraz 9 miesięcy (więc trochę się jeszcze ponosimy na szczęście ;) ) Starsza ma ponad 3 latka. Nosiłam ją 1,5 roku (w jednej chuście :p) no dobra, miałam jeszcze mt i kółkową :p Teraz na stanie u nas wynoszona natka (u nas od nowości), piękny czerwony leoś, tobi (chyba się pożegnamy jednak), storczowy babycarrier, kółkowa natka i krótka wełniana sfilcowana natka - ta w sumie już dla starszej córeczki do noszenia lal i misiów ;) to chyba tyle na teraz :p pozdrawiamy :)

[Emila]

Cześć ;) Skąd jesteś?

[panthera]

cześć. spokojnie do najżarliwszych chustomaniaczek jeszcze ci daleko. pooglądaj sobie stosiki co zajmuja pół szafy :) ja się za maniaczkę nie uważam a chusty zajmują mi jedna wielką szufladę w komodzie (z ikei)
nosidła i inne mt drugą... :D

[sigh]

jestem z Bielska :)

[magda_32_0]

A witaj witaj

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[sigh]

A witaj witaj oo, Ty też z Bielska ;)

[anmawe]

Witaj :) ja właśnie zaczynam chyba być maniaczką. Zaczęłam od elastyka, ale to nie było to. Dopiero jak przerzuciłabym się na tkaną Natkę, to mi się świrek włączył ;) Dostałam jeszcze Storcza od koleżanki i ciągle mi mało ;) Szukam teraz tej jedynej wymarzonej...

[sigh]

pewnie nie znajdziesz, haha ;) ja teraz tak patrzę, że i tak nie noszę we wszystkich, ale jak mam się zdecydować którą sprzedać, to nie potrafię :p kiedyś lubiłam fiolet, teraz wolę granaty, ale czerwień leosiowa cudna i tak to wszystkie u mnie ;)