PDA

Zobacz pełną wersję : Chusty dla koneserów?



truscaffka
21-05-2009, 14:57
Doświadczone chustomamy - czy istnieje w ogóle takie pojęcie? Jeśli tak - jakie kryteria decydują o unikatowości chusty - tkanina, kolor, wzór, producent, limitowana edycja, cena? Macie jakieś typy?

Dodam, że pytam tylko tak z ciekawości - akurat obie córy śpią (w tym jedna zamotana na mnie :lol: ) i dopadłam do klawiatury, póki mam czas :D

Mam nadzieję, że nie powielam jakiegoś wątku, pobieżnie przeszukałam forum ale nic podobnego nie znalazłam, więc jeśli jednak coś już było, proszę o wklejenie gapie linka :)

Natalia
21-05-2009, 16:11
Chusta dla koneserów powinna mieć chyba jedną cechę.... powinna być droga. :lol:

lemonka
21-05-2009, 16:39
Pamir?

Linda
21-05-2009, 17:02
Pamir na pewno tak, poza tym jakies trudno dostepne, stare limitowane modele indio (to co przychodzi mi do glowy), bylo tez jakies unikatowe szare nino, stare skowronki (vogels), ostatnio naturalny kaszmir staje sie powoli takim dosc unikatowym towarem.

mart
21-05-2009, 18:38
a ja myslę, że to nie problem znaleźć chusty dla konesera po cenie ale przewidzieć, które się takimi staną...
wtedy to jak inwestycja na giełdzie 8))

Ania
21-05-2009, 18:48
a ja myslę, że to nie problem znaleźć chusty dla konesera po cenie ale przewidzieć, które się takimi staną...
wtedy to jak inwestycja na giełdzie 8))

ooo to tez 8)) tyle ze sadze ze chusta "dla konesera" niekoniecznie musi byc tym samym co chusta "inwestycja"

jak dla mnie chusta dla koneserow to pawie np.... szpetne to to takie i w ogole, ale az chce sie w nich nosic... kwestia gustu rzecz jasna 8))

serafinka
21-05-2009, 18:59
a jak wygląda pamir????/ czy ktoś może pochwalić sie fotką

macierzanka
21-05-2009, 21:07
a jak wygląda pamir????/ czy ktoś może pochwalić sie fotką
Chyba nikt nie ma :roll: .

v
21-05-2009, 21:14
a jak wygląda pamir????/ czy ktoś może pochwalić sie fotką
Chyba nikt nie ma :roll: .

ma, ma

viewtopic.php?f=3&t=17561 (http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?f=3&t=17561)

yerba
21-05-2009, 21:23
(...) chusta "dla konesera" niekoniecznie musi byc tym samym co chusta "inwestycja"

jak dla mnie chusta dla koneserow to pawie np.... szpetne to to takie i w ogole, ale az chce sie w nich nosic... kwestia gustu rzecz jasna 8))

No wlasnie.

Koneserska dla mnie jest Lana - "żelazna", wymagająca dopracowania wiązania, nie każdy ją lubi... i pawie - no brzydkie są. Ale pomijając względy estetyczne - to cudna chusta

lemonka
21-05-2009, 21:59
Lany fajne są :) Ja ekspertem wiązaniowym nie jestem, ale Lanę bardzo lubię.

skybear
21-05-2009, 22:27
dla mnie chustą takową są limitowane lny indio,
choć ostatnio coraz więcej osob na didka narzeka.
mimo to limitowane lny maja dla mnie swoj urok :)

lori
22-05-2009, 01:11
a mi się jakoś koneserstwo z chustowym stylem bycia gryzie :?

macierzanka
22-05-2009, 04:45
dla mnie chustą takową są limitowane lny indio,
choć ostatnio coraz więcej osob na didka narzeka.
mimo to limitowane lny maja dla mnie swoj urok :)
Och, te ostatnie lny :roll: , a dla zarek :D .

macierzanka
22-05-2009, 04:48
No dobrze, ostatni raz i znikam :|
Kaszmir i jedwabny żakard :D .

stokrotka.a
28-05-2009, 20:55
hmm
:roll:
chyba edycje chust które nie trafiają do powszechnego użytku...
ilość wyprodukowanych sztuk chyba świadczy o tym...

kanka9
29-05-2009, 23:59
A ja pomimo że mam może popularne indio to postanowiłam że ich nie będe sprzedawać, zostawie je swojej córci, może będzie chciała nosić swoje dzieci w nich ;-). A wtedy dopiero one będą warte po tych kilkudziesięciu latach ;-) ( i nie koniecznie chodzi mi o wartość w pieniądzach )

truscaffka
30-05-2009, 06:50
A ja pomimo że mam może popularne indio to postanowiłam że ich nie będe sprzedawać, zostawie je swojej córci, może będzie chciała nosić swoje dzieci w nich ;-). A wtedy dopiero one będą warte po tych kilkudziesięciu latach ;-) ( i nie koniecznie chodzi mi o wartość w pieniądzach )


Kurcze, dobry pomysł!! Ja mam dwie córcie, któraś z nich chyba raczej na pewno założy rodzinę :) I faktycznie - takie indio, czy inny didymos, może być niezłą spuścizną po mamie ... Tylko jak to zakonserwować przez tyle lat, żeby go mole nie zżarły?

Mag
30-05-2009, 10:16
chusta dla konesera to chusta taka, która wymaga odpowiedniego traktowania i wcale nie musi byc łatwa i przyjemna.taka chusta też nie tworzy żadnych kontrowersji,bo prawie nikt jej nie ma, ale jak ją ktoś zobaczy to go przytyka i nie wie jak ją skomentować.
mam to przy kaszmirze naturalnym do tej pory,choć w domu już moim nie mieszka.była TAKA ,że nie sprzedałabym jej poniżej sumy za jaka poszła,bo to by było bluźnierstwo.