PDA

Zobacz pełną wersję : Witam z Krakowa



aksza81
19-05-2009, 17:27
Witam!
Jestem w ciąży więc doświadczenia z chustami nie mam jeszcze żadnego, ale jestem już zdecydowana na noszenie dziecka w chuście. Na to forum trafiłam dzisiaj przez chustomanię i bardzo mi się podoba to że tutaj udziela się tyle osób zwłaszcza z krakowa ( na forum klubu kangura w części krakowskiej nie widziałam żadnego postu) no i że jest tutaj ogrom informacji dla początkującej użytkowniczki chusty.
Właśnie jestem na etapie poszukiwania rozwiązania które będzie dla mnie najlepsze. Na targach baby care które odbyły się niedawno w krakowie widziałam pokaz noszenia dzieci w chustach elastycznych polekontu. Jak narazie wydaje mi się że to będzie dla mnie bardzo dobre rozwiązanie na sam początek, ale może nie mam racji - widzę że typów chust jest bardzo dużo. Moje dziecko urodzi się w listopadzie i chciałabym je zabierać na spacery ukryte pod kurtką (mieszkam w okolicy gdzie jest dużo pięknych miejsc spacerowych niedostępnych dla wózka - pozatym noszenie dziecka w chuście wydaje mi się o wiele lepsze niż wożenie go w wózku) tylko nie wiem czy takie rozwiązanie będzie dobre - przecież wtedy nie zapnę kurtki pod szyję tylko pewnie będzie trzeba założyć większy szalik - jak dziecko będzie wtedy oddychać świeżym powietrzem. Nie wiem jak to w praktyce może wyglądać i liczę na Waszą pomoc w tej sprawie.
Serdecznie pozdrawiam
aksza

rzezuchama
19-05-2009, 17:32
Hej hej :hey:
Zapraszamy w poniedziałki do Figi :D

natasszzka87
19-05-2009, 17:35
:welcome:

Witaj przyszła mamusiu :) Super, że jesteś zdecydowana na noszenie dziecka w chuście :thumbs up: W kwestii noszenia chuścioszka zimą się nie wypowiem,, my chustujemy krótko, ale dziewczyny z większym stażem na pewno Tobie pomogą :)
Rozgość się :D

bubusita
19-05-2009, 17:41
Witamy serdecznie :hello: , powtórzę za rzezuchama, chustomamy w Krakowie spotykają się co poniedziałek ok. godziny 11 w Fidze, kawiarni przy ulicy Lea :D . Zawsze to lepiej zobaczyć wiązania i rozwiać wątpliwości "na żywo" :D . Pozdrawiam, Kasia.

nianja
19-05-2009, 22:25
Witamy kolejną chustomamę w naszym mieście :hey:

rybka
19-05-2009, 22:45
Aksza witamy serdecznie. Jak przyjdziesz na spotkanie zobaczysz , pomacasz, zadecydujesz.
Polecam polekonta na początek(lub jakąś inną chustę elastyczną) . My zaczynałyśmy właśnie od polekonta, świetnie się sprawdzał pod kurtką i bez kurtki.Potem przyszły kolejne chusty.
Sama zobaczysz :) Zakochasz się w chustonoszeniu:)
Powtórzę za Koleżankami :)))Zapraszamy do Figi :lol:

calineczka
19-05-2009, 22:50
Witaj!
Ale jesteś szczęściarą! Tyle Chustomam w Twoim mieście!
I jeszcze tyle czasu do rozwiązania, że pewnie namacasz się, naoglądasz tych chust...

Joania
19-05-2009, 23:00
Witaj i przybywaj na spotkanie Figowe

puffin77
20-05-2009, 08:52
Też witam i pozdrawiam z Krakowa. :hello:

Jasnie Pani :)
20-05-2009, 09:12
:hello:
Sa specjalnie kyrtki do noszenia dzieci w chuscie :wink:
Zima sen z powiek spedzal mi inny problem - oblodzone chodniki :evil:

aksza81
21-05-2009, 11:22
Serdecznie dziękuję za miłe powitanie oraz za zaproszenie do Figi (dowiedziałam się o niej na targach z ulotki - jeszcze tam nie byłam ale widziałam stronę internetową i idea tego miejsca bardzo mi się podoba). :D

Wybiorę się oczywiście na poniedziałkowe spotkanie ale jeszcze nie teraz - narazie pracuję i godzina 11 nie bardzo mi odpowiada. Myślę że jak będzie bliżej rozwiązania to z przyjemnością zapoznam się z Wami na żywo i chętnie wszystkiego nauczę - teraz jeszcze całe wakacje przed nami i mogłabym wszystko zapomnieć do listopada.

Co do kurtkek do chustonoszenia to te modele które widziałąm są odpowiedzie już dla dzieci które samodzielnie trzymają główkę a co z maluchami które muszą być jeszcze podtrzymywane?

Pasiata
26-05-2009, 10:34
Witamy kolejna przyszłą chustonoszkę!
Ja się podpiszę pod zaproszeniem do Figi! :)
Ja mam doświadczenie z noszeniem zupełnego maluszka pod kurtką - nosiłam w elastycznym polekoncie a kurtkę miałam zwykłą tylko trochę większą (nareszcie doceniłam fakt posiadania zbyt dużej kurtki :wink: ). Trochę uciążliwe jest to, że nie da się zapiąć pod szyję, ale ciepły golf albo dobrze zawiązany szalik załatwiał sprawę. Dla chcącego nic trudnego!
Do zobaczenia!