PDA

Zobacz pełną wersję : dzieć za wysoko w kieszonce



jus
07-07-2014, 16:21
cześć!
mam problem z kieszonką - mamy 6 tygodni i to nasze pierwsze wiązanie w tkanej. Wszystko jest na dobrej drodze, co się zawiążemy, to jest odrobinę lepiej. niestety nie mogę sobie poradzić z wysokością, zawsze staram się Bąbla na początku ustawić w pozycji docelowej, ale później podczas dociągania podjeżdża mi zawsze na wysokość brody:/
moa doradczyni poradziła, żebym starała się dociągać "w bok". staram się, ale koślawo mi idzie:) będę próbować dalej

a może wy macie jakieś pomysły co robię nie tak i jak zaradzić?
dodam, że pod karkiem zawsze mam trochę za luźno, muszę zawijać wałeczek z pieluszki.

chudzinkaa
16-07-2014, 21:54
Cześć!
Kiedyś też miałam taki problem, jak ładowałam chustę między mnie i Synka to odruchowo podtrzymywałam go już za wysoko i w trakcie dociągania już tak zostawało. Miałam jakąś barierę psychologiczną, żeby zostawić go niżej... :)

Gdzieś czytałam, że tego wałeczka nie powinno się robić, ale nie pamiętam gdzie i czemu. Tak podpowiadam, może będziesz miała czas pogrzebać.

urkye
16-07-2014, 22:18
Mi mały podjeżdżał, jak za mocno dociągałam dolną krawędź - wtedy od razu robiły się też luzy przy szyi, dociągałam znowu, mały znowu leciał do góry itd. Imho dobrze pomaga dociąganie po skosie i równoczesne trzymanie dziecka za pupę, wtedy tak nie podjeżdża :)

jus
21-07-2014, 20:06
Chudzinkaa tez dokładnie to robie, jak stanęłam przed lustrem to zauważyłam:)) staram się pilnować.
Urkye dzięki za patent ze sosem, spróbujemy!

Kabanos
17-11-2017, 21:53
Podbijam :) o co chodzi z tym dociaganiem po skosie? W sensie że na zewnątrz? Mi młoda podchodzi za wysoko nawet jak ustawię ją sobie bardzo nisko na początku to na finiszu haczy mi głową o brodę. Przez to jej kolanka mi się w żebra wbijają. Luzow w wiązaniu raczej nie mam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

zulam
17-11-2017, 22:40
Po skosie w bok