PDA

Zobacz pełną wersję : pranie pieluch tylko nocnych



żuk
27-06-2014, 21:22
dziecię, chwała Swarogowi, już mam nadzieję, w odpieluchowaniu bliżej niż dalej, w dzień się z rzadka pielucha trafi, a na noc zakładam. I teraz- jak je prać? co 2-3 dni by trzeba, bo zaśmierdną, a włączać pralkę (choćby a płukanie, bo potem coś dorzucę) dla 3 pieluch mi się nie widzi.. Płukać ręcznie no way. Jednorazówki nie leżą w mojej naturze. no chyba że eko i degradowalne, rozważę to jak nic innego nie wymyślę.
Ktoś ma jakiś pomysł? Za rady odpieluszyć nocnie póki co dziękuję, potrzebuję na to chwilkę czasu. Na rozpęd :wink:
z góry dziękuję :)

letka
27-06-2014, 22:29
A wyplukac najpierw w pralce a potem dorzucic dzieciowe pranie?

asioczka
27-06-2014, 22:44
A wyplukac najpierw w pralce a potem dorzucic dzieciowe pranie?

mam plukanie na 25 minut, bez wirowania wychodzi kilkanascie i tak robilam :)

Dafnia
27-06-2014, 22:57
Możesz też płukać programem "zmiękczanie" u mnie jest krócej i mniej wody idzie ;-) a potem z ubrankami siuuup

żuk
28-06-2014, 09:31
letka, zawsze tak robiłam, ale teraz nie chcę włączać płukania dl trzech pieluch.
asioczka, kilkanaście miut ale pieluchy 3 a pobór energii/wody nadal na 8 kg.
Dafnia, nie mam programu zmiękczanie.

letka
28-06-2014, 09:45
No to pozostaje recznie w misce...

kammillka
28-06-2014, 10:55
No to pozostaje recznie w misce...
albo jednorazówki :lol:

asioczka
28-06-2014, 13:09
aa to ja mam mala pralke, maks wsad 5 kg. i na plukanie bieze minimalna ilosc. no a plukanie z majtkami?:) a potem dorzucic co innego?

ja sie przestalam w koncu bawic w wielo tylko w nocy i kupuje pieluchomajty w rossmanie. mloda sika na nocnik zanim poloze sie spac, ok 23ej i czasem trzyma do rana, czasem nie. no i podklad ma podlozony.

kamilam
29-06-2014, 21:21
ja pod koniec pieluchowania właśnie wrzucałam pieluszki z ubraniami bo właśnie wychodziło 3 formowanki i 3 otulacze nieraz całkiem suche ale i tak lądowały w praniu

100kropek
29-06-2014, 21:47
ja też z ciuchami piorę po wcześniejszym płukaniu..

żuk
30-06-2014, 21:03
Dziękuję Wam bardzo. W sumie to ta nocna to tak raz siknięta jest, więc mogę w rękach przepłukać i ubrań dorzucić. A jakby nie to się w jednorazy kikko zaopatrzę, one kompostowalne pono.
Muszę też obczaić kiedy on sika- czy w nocy czy może aby już rano po wstaniu bo może jakbym zaproponowała sikanie z rana to byłoby po sprawie (bo jak W wstaje to ja jeszcze dogorywam :hide: )

sylviontko
01-07-2014, 05:10
ja po nocce mam dwie pieluchy od dwóch synów. Co drugi dzień wrzucam do pralki na płukanie a potem normalnie z ubrankami.
Można też wywiesić na balkonie do wyschnięcia , wrzucić do wiadra i poczekać aż zbierze się więcej

żuk
01-07-2014, 10:06
Można też wywiesić na balkonie do wyschnięcia , wrzucić do wiadra i poczekać aż zbierze się więcej
a nie śmierdzą wtedy przeraźliwie?

sylviontko
01-07-2014, 10:21
a nie śmierdzą wtedy przeraźliwie?

nie wiem, bo nie próbowałam. musisz spróbować, to nic nie kosztuje ;)

Pat
01-07-2014, 17:08
Ja od zawsze płuczę pieluchy w rękach i dopiero wrzucam do kosza. To nie takie straszne :) Chyba że tak jak Sylwia pisze - co drugi dzień płukanie w pralce. Nie bardzo widzę inne wyjście :)