PDA

Zobacz pełną wersję : Wiązanie 1x. Czy nie za wcześnie? Czy jest coś do poprawy?



llilly
15-05-2014, 20:50
Witajcie!

Przygodę z chustami dopiero rozpoczęłam.
Zaczęłam od chusty kółkowej i wiązałam z odwróconą krawędzią z przodu. Moja Kruszynka w mig zasypiała :) Do czasu.. No właśnie - teraz ma 3 miesiące i pręży się strasznie i prostuje nóżki tak, że nie jestem w stanie włożyć jej pupki odpowiednio.. Dodatkowo ma straszny refluks, więc odchyla się mocno do tyłu..
Dzisiaj znalazłam filmik z wiązaniem pojedynczego X. Mała trzyma główkę bardzo dobrze, więc pomyślałam, że mogę spróbować. Ale czy to nie za wcześnie?
Bardzo mi odpowiada to wiązanie, ze względu na to, że można najpierw zawiązać, a później włożyć dziecko. Teraz jest to szczególnie wygodne, bo córeczka chyba ma ten skok rozwojowy (z okazji 3 m-ca) i po prostu ciągle płacz, zero snu; a mogę ją szybko wkładać i wyjmować jeżeli jest taka potrzeba.
Wrzucam fotki (Maleństwo jest w polarkowym kombinezonie, bo właśnie wychodziłam po Starszą córkę do przedszkola).
I jeszcze jedno. Czy da się jakoś dociągać to wiązanie? Jeżeli tak, to jak?

Ewentualnie może doradzicie jakieś wiązanie?

http://images61.fotosik.pl/980/ab53c664d2972f9cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images62.fotosik.pl/982/e4b6a80f10152b88med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images64.fotosik.pl/982/349173cda4c08a6fmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Mayka1981
15-05-2014, 21:33
Po pierwsze - szacun, daaawno nie widziałam osoby która by się połasiła na pojedyńczy X :)

Niestety problem z tym wiązaniem chyba zauważyłaś sama pytając:



Czy da się jakoś dociągać to wiązanie? Jeżeli tak, to jak?

No więc... cóż, moim zdaniem - się nie da...



Ewentualnie może doradzicie jakieś wiązanie?

A podwójny X?
Zasada wiązania mniej więcej podobna jak tu - zwrócić uwagę na różne rozłożenie obydwu pasów i wewnętrznego i zewnętrznego - aby mniej więcej środek szerokości pasa przechodził przez środek pupy i bark a reszta gładko naciągnięta na boki, uważać aby nie robić szpagatu (podciągnąć kolanka do góry i do siebie - na tyle aby wygodnie było i oddychać i poruszać się - i wtedy ostatecznie dociągnąć.

Krawędzie chust powinny iść maksymalnie do góry od kolanek - tak aby "wycięcie" V na karku dziecka było jak najmniejsze.

Jak się pręży i prostuje - to każdy dodatkowy nacisk/dotyk na górna część pleców może wzmagać odchylanie/prostowanie. Kółkowa z przodu albo na biodrze jak z przodu niewygodnie też powinna dawać niezłe rozwiązanie...
Kieszonka sama w sobie też może być "szybkim" wiązaniem, spróbowałabym i tego, a nóż widelec...

Zwróciłam uwagę na kombinezon na zdjęciach nim przeczytałam opis - i się zastanawiam, czy to nie jest dodatkowa przyczyna denerwowania się malucha? Że jest po prostu za gorąco? rajstopki + bodziak, czapeczka i skarpety i przy kilkunastu stopniach powinno wystarczyć - nawet jak nie masz już nic więcej na sobie... Sprawdź może przy następnej okazji odejmując jednak warstw ubranek czy to też nie "to"...

Ogólnie jestem pod wrażeniem, serio :thumbs up:

llilly
16-05-2014, 10:41
:)

Jeżeli chodzi o dociąganie, to jest dla mnie problem, ponieważ ciekawa świata Istota jest i ciągle się rozgląda, powodując, że chusta się trochę luzuje. Delikatnie przy węźle mogę to poprawiać, ale nie jest tak, jakbym tego chciała.

O podwójnym X też myślałam, tylko obawiałam się, że nie wystarczy mi chusty (4,2 m). Spróbuję, bo w 1 X zostaje dość długi ogon.
Spróbuję też kieszonki i zobaczymy co będzie wygodniejsze.

W tym wiązaniu (1 X) Mała czuje się bardzo dobrze, nie było żadnego problemu. Główka, jakby mogła, to chodziłaby dookoła 360*. A wiem też, że jest jej wygodnie, bo w niedługim czasie zasypia :) Jednak ten brak dociągnięcia mnie męczy.

Co do ubrania, to pod tym polarkiem miała tylko body. Po domu też noszę ją tylko w body i w sumie tylko w domu jest problem prężenia i prostowania. Chyba na podwórku jest tak ciekawie, że nieruchomieje i się rozgląda.

P.S. Te wiązanie pojedynczego X będzie idealne dla mojego męża :) Zaczynam się rozglądać nad jakąś chustą dla Niego :D