Zobacz pełną wersję : Które Indio dla noworodka z opcją do końca noszenia?
djulliet
25-04-2014, 11:36
Po przeglądnięciu forum wyklarowało mi się Indio. Czy dobrze kombinuję? Tylko które będzie najlepsze dla maluszka? Czysta bawełna czy z domieszką? Maluch będzie jesienny, przy pierwszym synku nosiłam krótko w Hoppendiz Antiqua, przeszkadzała mi sztywność i ciężar chusty, teraz chciałabym coś milusiego i przyjaznego w wiązaniu. Na pewno kupić chcę chustę już złamaną.
Fajne też by było jakby chusta dała też radę przy rosnącym dziecku (akurat pierwszy syn drobny i wagowo długo dociągał do 10kg)
A może coś jeszcze innego?
djulliet
27-04-2014, 10:45
A może Storchenwiege Leo ew. Inka? Poradźcie doświadczone mamy :)
A co Ci się podoba?:ninja:
Łatwiej mówić o konkretnych chustach, bo worek pod tytułem wsyztskie chusty, czy nawet same indio jest ogromny;)
Ja jakbym miała w ciemno spośród indio na cały okres noszenia wybierać to chyba postawiłabym na AHI lub NSI v1..
Indio nie wiem, ale Inka złamana i milusia z całą pewnością :)
djulliet
27-04-2014, 11:12
Po Hoppendiz chciałabym spróbować nie pasiaka :) Leo mają fajną strukturę i wydają się eleganckie, podoba mi się też splot Indio. Kolorystyka chyba neutralna, właściwie oprócz różów każdy odcień mogę wziąć pod uwagę :) Podobno ma być chłopak ale jeszcze niepotwierdzone :) Bardziej zależy mi na łatwości motania, miękkości i przyjazności dla maluszka.
No i cena używanej 200-300zł ;)
Ja mam indio kupfer-graphit z kaszmirem i jest to cienka i milutka chusta. Jest idealna dla maluszka, świetnie się wiąże i pięknie się układa, bardzo milusia, jak na razie mój numer 1. Moja Jagoda ma 4 miesiące i jeszcze dobrze mi się w nim nosi, ale zdaję sobie sprawę że niedługo już nie da rady :D Nie ma więc chyba chusty idealnej na cały okres chustonoszenia...zawsze coś za coś...cienka i milusia...mniejsza nośność....przynajmniej tak mi się wydaje...zresztą każdy ma do tego swoje własne indywidualne upodobania, więc najlepiej by było zobaczyć i powiązać kilka szmat na żywo....no i największa frajda TO JEDNAK CIĄGŁE ODKRYWANIE NOWYCH SZMAT :mrgreen:
djulliet
27-04-2014, 11:45
Akurat mój starszy syn z tych drobnych, do 10kg sporo po roku dorastał więc jeśli drugie będzie podobnym szczuplakiem to o nośność pewnie nie będę się z rok martwić :) Takie wstępne rozeznanie chciałam zrobić no i wybrać coś odpowiedniego dla maluszka, bo Hoppendiz nowy bardzo ciężko nam się użytkował, nie wiem też czy będę gdzieś w Krakowie w stanie pomacać Didymosa czy Storchenwiege, poza tym nowa a używana to też zupełnie coś innego.
Po Hoppendiz chciałabym spróbować nie pasiaka :) Leo mają fajną strukturę i wydają się eleganckie, podoba mi się też splot Indio. Kolorystyka chyba neutralna, właściwie oprócz różów każdy odcień mogę wziąć pod uwagę :) Podobno ma być chłopak ale jeszcze niepotwierdzone :) Bardziej zależy mi na łatwości motania, miękkości i przyjazności dla maluszka.
No i cena używanej 200-300zł ;)
Za taka cenę to indio raczej tylko bawełniane kupisz, bez żadnej domieszki :)
FatalFuchsia
27-04-2014, 12:11
Za 200-300 złotych to mogę pożyczyć wytrwałości i powodzenia w szukaniu. Oczywiście da się znaleźć, ale trzeba się trochę naszukać.
Ja nie jestem osobiście zwolenniczką tzw. chust dla noworodka - chusta, która nadaje się tylko dla noworodka to IMO marna chusta, słabo nośna. Jako uniwersalny wybór polecam średnio grube/cienkie konopie.
djulliet
27-04-2014, 17:30
Jeszcze trochę czasu na szukanie mam (dopiero połówka ciąży ;)) widziałam że się India sprzedawały w różnych cenach. Jak mnie coś zachwyci to nie wykluczam podwyższenia limitu :) A jak się nie znajdzie to Storchenwiege pewnie się uda upolować, a zwykłe bawełniane Indio jak się sprawuje dla malucha?
Ja nosilam noworodka w indio biało niebieskim i było miodzio;) wcześniej nosilam w tym indio starszą i też było spoko
Storchenwiege Leo mogę jak najbardziej polecić. Noworodka nie nosiłam, ale z pewnością by się nadawało. Mój syn ma trochę ponad 2 latka i świetnie mi się nosi... od kilku miesięcy noszę tylko w tej chuście (chyba, że się pobrudzi).
Mota się też moim zdaniem fajnie, przynajmniej porównując do jednego pasiaka Nati, który mam i Rapalu (ale nie złamanej więc wiadomo). Przy tych innych chustach muszę się troszkę bardziej namęczyć.
ja mam indio biało niebieskie i 13 kg mojego syna nawet nieźle nosi
zewelinal
27-04-2014, 20:47
ja mam indio biało niebieskie i 13 kg mojego syna nawet nieźle nosi
no mam obecnie indio bialo niebieskie, starsza wersje, grubsza bawelna, nosi 11 kg super i imo nadaje sie dla noworodka ale ........ przy takim maluszku jednak wolabym cos delikatniejszego
kup sobie na poczatek to co ci sie podoba a najwyzej sprzedasz i kupisz nastepna szmatke :)
djulliet
27-04-2014, 21:10
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Czyli szukam w dobrym kierunku, im więcej chust przeglądam tym się ciężej zdecydować, tak ze dwie przynajmniej by się chciało mieć na zmianę ;) Oferty przeglądać czas zacząć :)
gosica502
27-04-2014, 21:11
ja nosilam noworodzia w Leośku i super było :) Lepiej niż w natkowym pasiaku :)
kathriin
10-05-2014, 14:55
o a ja takie dziś znalazłam:)
http://allegro.pl/chusta-didymos-indio-nature-5-420-cm-jak-nowa-i4228501351.html
aktualnie 320pln
może Ci się przyda:)
Ja mam indio Ruby Apricot z jedwabiem i dla maluszka jest super. Póki co moje 6kg z hakiem nosi ładnie. I kupiłam je w cenie która podałaś :D
Mam bawelniane indio natur, stara wersje bez zaznaczonego srodka, ktore jest dosc grube i przy starszej za nim nie przepadalam, bo mialam problem z motaniem, a teraz przy mlodszym naprawde je lubie, mimo ze nie jest jakies super miekkie.
Ale na samym poczatku chusta dyzurna byl jednak natur z jedwabiem i do niczego innego malca mi sie wkladac nie chcialo.
Ciezki wybor z ta jedna chusta, bo o ile indio z jedwabiem wydaje mi sie idealne dla noworldka, to czuje, ze juz niedlugo dwie godziny w nim sobie nie ponosze. Na krocej jak najbardziej OK.
Sama o malo nie kupilam Leo, bo, w oparciu o opinie, wydawalo mi sie walsnie taka chusta uniwersalna.
apricot ruby jest świetne maluszkowo, ale to ewidentnie nie jest chusta na całe noszenie - z tym, ze w razie co chustę noworodkową można spieniężyć i kupić następną, dobre indio w dobrej cenie powinno nie mieć większego problemu ze znalezieniem nabywcy.
nie miałam dużo okazji do kontaktu z hoppedizami, ale po kontakcie z którymś obstawiam, że większość używanych chust, będzie łatwiejsza do wiązania, miększa itd itp niż nowy hoppek
w leo na początku nosiłam mojego średniego i byłam zachwycona (córkę nosiłam tylko w bawełnianej natce, przy czym nadal uważam, że to świetna chusta, ten leo), niestety synek szybko urósł i mój konkretny leoś przestał dawać radę (niestety leoś leosiowi nierówny),przy następnym miałam chusty stricte noworodkowe i cudnie mi się w nich nosiło - przy nich wcześniej uwielbiany leo wydał mi się gruby i sztywny.
To kwestie mocno subiektywne, ale pierwsza opinia o Leo jaką słyszałam, to że jest super na plecaki dla starszaków. Druga opinia, że pierwsza to chyba jakaś pomyłka, bo Leo jest dla maluszaków. Dłuższy czas później kupiłam dla malucha i świetnie się sprawdził jak maluch przeszedł do wagi ciężkiej. ALE nie miałam doczynienia z żadnym klasycznym szmatanem, więc może za małą próbą dysponuję :)
Indio szmaragd! Swietnie mi sie nosiło i noworoda i Starszaka (wtedy ok. 15kg). I to nie jakies stare, ot zeszłoroczny wypust. Póki co niesprzedawalny.
Z limitowych ochow i achow bez problemu nosilam (i zaraz znow nosic bede) niemowlę w lnianych gold-rubinie v2 i eibe.
Jak chcesz, to możesz do mnie wpaść pomacać ankę storcza, pawie cynamonowe i wełniane skowronki didka oraz leosia merino, kółkowego. Skowronki były super jak Antoś był mały. Niedługo będę je wystawiać na bazarku :-)
Na szybcika z telefonu :-).
Dziewczyny, a co byście proponowały z didka podobnego do indio flamingo? W starych dobrych czasach początków forum nie było tych wszystkich domieszek, i prawdę mówiąc mało się orientuję w obecnych chustowych must have a chciałabym coś mega miękkiego na początek. Miałam leo, hopka, nati, girasola, lanę, babylonię, pewnie coś jeszcze po drodze, ale właśnie indio flamingo pamiętam z testów jako coś niezwykle przytulnego dla maluszka. Oświećcie mnie proszę :confused:
djulliet
19-05-2014, 20:30
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi :)
Agatowa chętnie bym pomacała co nieco, zwłaszcza że oprócz Hoppendiza i jakiegoś koszmarnego Polekontu z chustami tkanymi nie miałam do czynienia :)
Na razie w czerwcu przyleci do mnie Leo Marine wymiętoszony od len_y obiecała jeszcze go podłamać więc mam nadzieję że będzie przyjaźniejszy w użytkowaniu niż Hoppediz. India mnie strasznie kuszą, te faktury są piękne, dla noworodka pewnie z domieszką jedwabiu by się przydał, mam plan dokupić Indio właśnie do Leo na zmianę (mąż mnie udusi, dobrze że teraz z brzuchem chodzę ;))
Mam lodena (z jedwabiem i ramia) gdybyś chciała pomacać. Na noworoda sobie czeka :mrgreen:
djulliet
20-05-2014, 13:24
Megi chętnie pomacam, bo na razie didymos dla mnie jak biały kruk :)
Czyli: szukać z jedwabiem (apricot ruby/), wełną/kaszmirem a jak bawełna to szmaragd?
Skowronki były super jak Antoś był mały. Niedługo będę je wystawiać na bazarku :-) Jaki kolor? :rolleyes:
Ja nie wiem czy bym noworoda do welny wsadzila... mialam opory w kazdym razie i welna u nas w uzyciu dopiero od niedawna.
Ja noszę noworodka w apricotku i kaszmirze.
Leos to bardzo uniwersalna chusta. Dał noworodka jesli nie bedzie mały tez sie nada. Mam Leo marine i spokojnie nosiło prawie 3 latka. W porównaniu do innych storczow bardzo miękkie. Problemem jest duży supeł, na bardzo małych dzieciach złe sie wiąże. Blizniaki sie urodziły po 2300 i na poczatku korzystaliśmy z chusty dla wcześniaków, Leo był w użyciu dopiero tak od 3500 wagi.
Ma indio sie nie znam bo dopiero drugie u mnie gości wiec nie pomogę w tej dziedzinie. No i nie moge sie przekonać do cienkich chust, nawet z domieszkami.
nemirowskaya
22-05-2014, 22:46
ja polecam indio natur silk, mięciutka jak kaczuszka ;)
z całym sercem polecam indio flamingo. to cienka bawełna, ja mam akurat taką luźno tkaną z prześwitami, nie wiem, jak inne modele, ale latem prawie nie grzeje tak cienka, a z wygodą nosi klikunastokilowca ;)
milorzab
17-08-2014, 23:20
uważam, że na całe noszenie konopie, złamane konopie
może być: erba czy antracyt czy petrol czy nachtblau-purpur, fantastyczne chusty, moim zdaniem spokojnie mogą być jedynymi
nie THI i nie FHI, bo są grubsze, nitka konopna taka toporna
Nachtblau purpur ten co niedawno wyszedł? On tylko z konopiami jest?
milorzab
17-08-2014, 23:51
Nachtblau purpur ten co niedawno wyszedł? On tylko z konopiami jest?
tak
miękki zaskakująco szybko
Ja mam indio zinnober i nosiłam w nim 13 kg chłopaków, teraz czeka na grudniowego Franka i uważam, że nada się jak najbardziej. Tj jest indio z wełną, bardzo mięciutkie, nie jest grubaśne.
A całe bawełnianie indio jak się nosi? Na jakiego dziecia się nadaje?
milorzab
18-08-2014, 09:15
A całe bawełnianie indio jak się nosi? Na jakiego dziecia się nadaje?
zależy ktore, ale zasadniczo od maluszka do 10 kg ok, powyżej lepiej domieszki
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.