PDA

Zobacz pełną wersję : Chustonówka prosi o rady



mazaqq
30-03-2014, 08:15
Hej dziewczyny,
To moje początki i 2 kieszonka w życiu. Dziecior w czasie wiązania kręci się i wyje a waży już swoje - ponad 6 kg a ma 3m ;).
Mam problem z dociągnięciem górnej części kieszonki. Wydaje mi się, że tam luz za duży na górnej krawędzi jest.
Czy na wysokość jest dobrze? Ja mam 180 więc długa jestem. Miałam wrażenie jakby mi pod żebrami się wciskała.
Czy w talii to ma być bardzo mocno zawiązane - moje odczucia były takie, że mi ciasnawo było ale dzieć nie odpadał po pochyleniu do przodu.
Dzięki za rady.
http://img.tapatalk.com/d/14/03/30/8a2ahary.jpg
http://img.tapatalk.com/d/14/03/30/7e2u5y8u.jpg
http://img.tapatalk.com/d/14/03/30/e3ezenam.jpg

inka
30-03-2014, 09:47
Moze ciut wyzej sproboj, chyba ze akurat tak Ci do zdjecia wyszlo.Czy masz dobrze zlamana chuste, bo pamietam jak mialam taka jedna sztywna to wpijala mi sie pod boki zamiast przesuwac i byly luzy.Jak dociagasz to raz lewa raz prawa i ciagnij tak jakby na skos, rownomiernie naprezajac material, proruszaj tez troche ramionami. Kiedys tutaj przeczytalam, ze w chuscie jak w hamaku tylko dobrze naprezonym jest wygodnie.
Druga rzecz to jak sie pochylasz to dziecko nie moze odstawac, powinnas czuc jakbyscie byli jednym cialem :).
Po za tym jak na poczatek to fajnie Ci wyszlo, cwicz jak masz okazje bo tylko w ten sposob sie nauczysz.
Co do wezelka to raczej nie powinno Cie cisnac, byc moze probojesz za slabe dociagniecie skorygowac mocniejszym obwiazaniem w pasie?
Lato idzie, kup sobie tez krotka chuste i sproboj plecakow :).

ach no i ja jestem tylko chustomama, ale napewno w watku wypowie sie jakas doradczynii:)

Mayka1981
30-03-2014, 10:06
Witaj, tylko 6kg? To Ty w takim razie musisz ważyć niewiele więcej ;)


Z kieszonką może być taki problem, że jak się daje niewiele materiału na kark to potem jest za dużo pod nóżkami i jest problem zarówno z dociągnięciem góry jak i dołu... Bo ten dół wbrew pozorom - to też trzeba ładnie napiąć. W pasie zawiązane solidnie - ale bardziej to kwestia mocnego ściśniecia węzła niż mocnego przewiązania w pasie - toż musisz oddychać po pierwsze, a po drugie - "nieodpadanie" załatwia równomierne dociągnięcie na całej szerokosci chusty.

Więc spróbowałabym dać więcej chusty na kark, wtedy łatwiej chusta idzie opatulajć dziecko i nie ma wrażenia wpijania pod pachami. Środek pleców jest ok, a jak równomierniej dociągniesz gdzieś tak od malucha krzyża pod pukę to powinien się zniwelować efekt "podwieszenia" na kolankach - na zdjęciu nr 2 trochę mi wygląda, jakby pupa wisiała bez odparcia dociągniętą chustą. Odrywasz cały pas chusty od pleców przy dociągnięciu? Zwł na początku i na końcu? To może pomóc oderwać całą chustę od pleców i ułatwić dociągane (zebrać luzy) i równomiernie rozłożyć pasy na Twoich plecach - wtedy będziecie też łatwiej z "trzymaniem" całego wiązania i to wykończene w pasie nie będzie przeszkadzało.
Wyzej - też możesz spróbować, masz duużo miejsca ;) I trochę mam wrażenie odginania małego w bok i zastanawiam się, czy to kwestia ułożenia główki, nie do końca symetrycznych kolanek czy może wszystkiego po trochu plus "wina" zdjęcia" - ale to są szczegóły, ogólne wrażenie jest bardzo dobre - widać potencjał :thumbs up:



ach no i ja jestem tylko chustomama, ale napewno w watku wypowie sie jakas doradczynii:)

ojtam ojtam...
OT jak idzie plecaczkowanie w girasolku? Fotkę bym zobaczyła, czy dbasz odpowiednio o niego :ninja:

inka
30-03-2014, 10:21
ojtam ojtam...
OT jak idzie plecaczkowanie w girasolku? Fotkę bym zobaczyła, czy dbasz odpowiednio o niego :ninja:

OT to nasza best chusta ever, :* ciagle mam wrazenie ze byl on nam w jakis sposob przeznaczony.

Edit: Dlatego jeszcze powiem, ze proby uczenia sie plecakow na dlugiej chuscie sa skazane na wiele frustracji i ciagnacych sie ogonow.

Mazaqq Powodzenia :)

mazaqq
30-03-2014, 10:54
Bardzo dziękuję za rady,
Dzisiaj kolejna próba ;) ładna pogoda się zapowiada.
Miłej niedzieli!!