PDA

Zobacz pełną wersję : Chusta a zawody agility :o)



Olga
11-02-2008, 14:05
Pojechałam w ostatni weekend na zawody agility (dla niewtajemniczonych: to jest taki sport z psem, gdzie się biega po torze przeszkód kierując psa głosem i ruchami ciała, tu filmik z zawodów z zeszłego roku:
http://www.youtube.com/watch?v=bda75wnv2pQ

Te zawody były w hali, w przerwach między biegami nosiłam trochę małego w chuście, wszystkim się podobało :) przy okazji zaczepiłam jedną mamę in spe (5 miesiąc ciąży), żeby ją namówić na chustowanie, a okazało się ku mojej radości, że już jest przekonana i nawet ma już chustę :D i już myśli o zakupie drugiej :D

Sergiusz nawet ze mną nagrody na podium odbierał :)

DonKaczka
11-02-2008, 14:07
pitu pitu o chuscie, a wiadomo ze furore robila, a o NAGRODACH ledwie baknela

CHWALIC SIE PROSZE :applause:

Olga
11-02-2008, 14:09
Z Sunday w dwóch biegach 1 miejsce, w jednym 2, łącznie 1, z Vigo za jeden bieg 1 miejsce, a w innych rozrabiał jak to Vigo, ale i tak mniej niż na poprzednich zawodach :)

Eyja
11-02-2008, 14:13
gratulujemy :applause:
i fotki, fotki!!! albo filmik z tego roku :)

Olga
11-02-2008, 14:15
Fotki jak jakieś dostanę, to wrzucę, na razie dogomania padła i nie ma fotorelacji :(

mayetschka
11-02-2008, 14:44
:high: :high: :high: :high: gratuluję i na filmik oczekuję :D
no i znowu propagatorka 2 w 1 :D

bonsai
11-02-2008, 16:56
Gratuluję pięknego biegu przez tor :D ... Znajoma też ćwiczy z dwiema suczkami i mówi że to świetna zabawa :wink:

La Loba
11-02-2008, 18:25
O, jakie to fajne!!!
Gratuluję!

kobra
11-02-2008, 18:33
Gratualcje Olga, sporo nagrod zgarneliscie :high: :high: :high:

Tez chce filmik obejrzec :)

Zuzia
11-02-2008, 18:45
Super hobby! Gratuluję!

Agnen
11-02-2008, 19:36
świetna sprawa. Dobra jesteś :) I pies też :D

Olga
11-02-2008, 21:33
Gratuluję pięknego biegu przez tor :D ... Znajoma też ćwiczy z dwiema suczkami i mówi że to świetna zabawa :wink:

A znajoma startuje w zawodach? Bo jeśli tak, to zapewne mamy wspólna znajomą, to jest dość małe środowisko :)

bonsai
11-02-2008, 22:02
Jeszcze nie startuje, ale jeśli byłaś w sobotę w Rzeszowie to Ania występowała razem z Sophi na ringu honorowym - Sophi [boston terrier] wygrała rasę i ukończyła dużego championa :D

Piszę o wystawie, bo z tego co pamiętam na zawodach tylko psy rasowe występują [tak gdzieś słyszałam], więc po wystawach pewnie też się kręcisz :wink:

Olga
12-02-2008, 00:29
Jeszcze nie startuje, ale jeśli byłaś w sobotę w Rzeszowie to Ania występowała razem z Sophi na ringu honorowym - Sophi [boston terrier] wygrała rasę i ukończyła dużego championa

No w sobotę to ja byłam właśnie w Łącku na zawodach :D
W większości zawodów mogą startować nie tylko rasowe, wyjątkiem są m.in. Mistrzostwa Świata Agility.
Moje są rasowe, ale nie wystawowe - jedno kurdupel, a drugie szczerbate... na szczęście w bieganiu to zupełnie nie przeszkadza :D

Ja z Sunday:
http://images32.fotosik.pl/139/08e8b16cd7522191.jpg

serafinka
12-02-2008, 01:07
ja uwielbiam patrzec na takie zawody ogladam na jakimś kanale i nie wiedziałam ze w Polsce mozna na żywo pooglądać (kocham psy!!!!!!) Olga gratujacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bonsai
12-02-2008, 11:30
No wiedziałam, że gdzieś tam się coś plącze z psami rasowymi :) . A mogę spytać jakiej rasy masz psiaki?

Olga
12-02-2008, 11:57
Cocker spaniela i owczarka pirenejskiego:

http://images34.fotosik.pl/28/d5ed618ed2b829be.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images32.fotosik.pl/20/a081495f5196579a.jpg (http://www.fotosik.pl)

kamaal
12-02-2008, 12:23
Śliczne psiaki i super zdjęcia!!

serafinka
12-02-2008, 12:49
śliczności !!!!!!!!!!!!!!!

Eyja
12-02-2008, 13:05
:applause: :applause: :applause:

bonsai
12-02-2008, 15:27
Prześliczne psiaki :D ...

To ja może nieśmiało poproszę o więcej zdjęć takich piękności :wink:

Olga
12-02-2008, 15:38
To ja równie nieśmiało zaproszę na bloga http://www.sundayivigo.blox.pl, są tam zdjęcia, filmiki i różne różności.

A tu relacja z zawodów w Głogowie w styczniu, i moje wymądrzanie się:
http://www.tv.master.pl/video/2008/01/21_01_2008_6_zawody_psow_02.wmv

serafinka
12-02-2008, 16:09
coś mi się nie chcą otworzyć tte zawody

serafinka
12-02-2008, 16:19
już mi się otworzyło!!!!!!!!!!!!!!! fajnie wyglądacie Olga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bonsai
12-02-2008, 20:25
Bloga obejrzałam.... Świetne masz psiaki :D

Eyja
12-02-2008, 20:58
Olga :!: pan w zoologicznym na Hynka dał mi kiedys adres do Twojego bloga :D chyba całe moje osiedle, "psia część"czyta :P
ja adres zagubiłam, a teraz prosze :P jaki ten świat mały :)

problemkind
12-02-2008, 20:59
psiaki cudne!!

aggie
12-02-2008, 21:04
Gratuluje i glaski dla psiakow :D:high:

:high:

Olga
12-02-2008, 21:52
Olga :!: pan w zoologicznym na Hynka dał mi kiedys adres do Twojego bloga :D chyba całe moje osiedle, "psia część"czyta :P
ja adres zagubiłam, a teraz prosze :P jaki ten świat mały :)

O rany :D Bo ja kiedyś mieszkałam na Hynka, a ci państwo ze sklepu uwielbiali Sunday z wzajemnością. Kiedyś mojemu mężowi na spacerze gdzieś zniknęła i po intensywnych poszukiwaniach okazało się, że sama poszła na zakupy :mrgreen:
Pozdrów ich ode mnie i od Sunday :lol:

Eyja
12-02-2008, 22:01
moja Karina sama co prawda nie ucieka, ale na spacerze zawsze tam zachodziła po smakołyka :) no niestety sklep zlikwidowany, pan mówi ze za bardzo czynsz im podniesli i juz nie oplacalo sie handlowac. szkoda, bo wielka wygoda byla :?

dvoicka
12-02-2008, 23:10
moja ciocia Magda też zajmuje się agility.
nawet biegała z pirenejczykiem Auxerre (?), do czasu jej wypadku.
ciocia też chyba często zabierała na zawody córeczkę, ale chusty nie miała.
nie ma jak chusta!

Olga
12-02-2008, 23:52
moja ciocia Magda też zajmuje się agility.
nawet biegała z pirenejczykiem Auxerre (?), do czasu jej wypadku.

Teraz to już wymiękłam kompletnie :) Świat naprawdę jest mały :)
Twoją ciocię, Sagę, Oxę i niedawno przywiezioną Cudną, czyli siostrzyczkę mojego Vigo (po tych samych rodzicach, tylko z innego miotu) widziałam w ten weekend :) Magda biega z Sagą teraz... dopóki Cudna nie urośnie i nie zacznie wymiatać :D

aniuki
13-02-2008, 00:04
olga masz świetną rękę do psów i chyba równie swietną do zdjęć
rewelacyjny blog, bardzo poprawił mi humor. i respect - za checi i siły do pisania bloga, a takze do prowadzenia dwóch psów tuz po urodzeniu maluszka

psy fantastyczne a tyłem po schodach mnie rozłozyło (wiem niby jak dziala kliker ale to chyba trzeba 50 lat psu tłumaczyc..)

kiedy jakies zawody w okolicach Wwy???
(jako rasowy koniarz jestem stałym widzem agility na torwarze ;) )

Olga
13-02-2008, 00:56
W lipcu chyba będą jakieś zawody w Warszawie :)

Nie, tyłem po schodach to dość łatwe było, szczerze mówiąc, jak pies umie się cofać, to potem w większości przypadków wystarczy go postawić przy schodach i dać komendę na cofanie :), pięćdziesiąt lat to tłumaczyłam Vigockiemu stanie na przednich łapach, a Sunday ósemki wokół nóg tyłem...

(a teraz zastanawiam się, jak wytłumaczyć któremukolwiek, żeby podnosiło obydwie lewe łapy na raz...)

bonsai
13-02-2008, 10:19
Olga ja mojego burka nauczyłam podnoszenia obu łap [jako proszenia] trzymając mu nad głową kawałeczek sera.... skoro 7-letnie dziecko dało radę to i tobie się uda :wink:

Olga
13-02-2008, 11:31
Nieeee, prosić to one już dawno umieją. Mnie chodzi o podnoszenie obydwu lewych albo obydwu prawych: prawa przednia i prawa tylna równocześnie, tak jak na tym filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=QS9d2Q1_jHM

:D

serafinka
13-02-2008, 11:59
ale cudny ten pies!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bonsai
13-02-2008, 13:52
Świetny filmik.... inne filmiki od tej dziewczyny też rewelacyjne :D

happy m
16-02-2008, 11:33
jej, jak fajnie! agility i chusta...
a jak to jest jak sie ma takiego psiaka wytrenowanego i male dziecko, ktore pochlania cala energie i czas... W naszym przypadku, mam nadzieje, ze to ciaza i mala mobilnosc odpowiedzialna jest za nasz (w relacji z psem) zastoj, i ze CHUSTA a w niej dzidzia( = mobilnosc mamusi) uratuje naszego psa przed zgnusnieniem ruchowo intelektualnym;)
zapraszam na nasza PROFESJONALA (hue hue! :lol: :lol: :lol: ) stronke http://www.mascun.q27.at/

La Loba
16-02-2008, 11:55
Nieeee, prosić to one już dawno umieją. Mnie chodzi o podnoszenie obydwu lewych albo obydwu prawych: prawa przednia i prawa tylna równocześnie, tak jak na tym filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=QS9d2Q1_jHM

:D

:lol: http://www.youtube.com/watch?v=T06DEET-5Do&NR=1

Olga
16-02-2008, 17:16
Na dwóch przednich Vigo umie stać. Nie przy sikaniu akurat :P

Happy m, mam słabość do merlaków :) Kiedyś spotkałam na zawodach takiego:
http://images21.fotosik.pl/375/3e3903bef2dc96c9.jpg (http://www.fotosik.pl)

Pasienie fajne jest, Vigo zaliczył próby instynktu ku mojemu zdziwieniu bardzo ładnie, niestety na ogół się to kłóci z agility, więc nie pociągnęłam tematu...

happy m
16-02-2008, 21:03
Jaki piekny ten ozzi, moje ulubione umaszczenie!! Wybieralam jednak po charakterku i wielkosci -chcialam nieco masywniejszego, by sobie w gorach zima dawal rade - trafilismy w 10 :!: tzn pies obszekuje schodzace lawiny :shock:
Nam pasienie baardzo sie podoba, tylko, ze tu na treningach troche za ostro do psa podchodza. Trzeba szukac nowej szkoly, ale to jesienia dopiero - jak dzidzia sie w chuscie zadomowi a ja z dzidzia oswoje...

Olga
16-02-2008, 21:33
Nam pasienie baardzo sie podoba, tylko, ze tu na treningach troche za ostro do psa podchodza. Trzeba szukac nowej szkoly, ale to jesienia dopiero - jak dzidzia sie w chuscie zadomowi a ja z dzidzia oswoje...

A to dziwne, bo z austriackimi sędziami agility mam bardzo pozytywne skojarzenia, wywalają z ringu bez pardonu jak się ktoś choćby krzywo spojrzy na psa...

Znajoma (nota bene też "ozikowa") opowiadała mi o swojej znajomej ze Stanów, która z dzieckiem w chuście startowała w zawodach pasienia, więc Twoje plany jak najbardziej realne :)[/quote]

La Loba
16-02-2008, 21:36
http://images21.fotosik.pl/375/3e3903bef2dc96c9.jpg (http://www.fotosik.pl)


Jak się nazywa ta rasa?


Pasienie fajne jest, Vigo zaliczył próby instynktu ku mojemu zdziwieniu bardzo ładnie, niestety na ogół się to kłóci z agility, więc nie pociągnęłam tematu...

A co to sa te próby instynktu?

Olga
16-02-2008, 21:39
Nam pasienie baardzo sie podoba, tylko, ze tu na treningach troche za ostro do psa podchodza. Trzeba szukac nowej szkoly, ale to jesienia dopiero - jak dzidzia sie w chuscie zadomowi a ja z dzidzia oswoje...

A to dziwne, bo z austriackimi sędziami agility mam bardzo pozytywne skojarzenia, wywalają z ringu bez pardonu jak się ktoś choćby krzywo spojrzy na psa...

Znajoma (nota bene też "ozikowa") opowiadała mi o swojej znajomej ze Stanów, która z dzieckiem w chuście startowała w zawodach pasienia, więc Twoje plany jak najbardziej realne :)

happy m
16-02-2008, 22:24
oj, strasznie krzycza i szarpia psa. My mamy szelki, ale trener na samym wstepie przepial smycz tak, ze szarpal za szyje... Nie podobalo mi sie to okropnie, ale taki to wlasnie styl kowbojski... A ten trener to byl ostatnio w Jeleniej Gorze. To ten z naszych zdjec. Bardzo mily pan, i dba o owce, ale psa szarpie... A my jestesmy u zrodel Animal Learn ( http://www.animal-learn.de/ ), i kontakt z psem sie nam urywa przy wszelkich emocjonalnych uniesieniach z naszej strony, na dodatek mam fiola na punkcie obroza-a-szelki...

Olga
17-02-2008, 00:33
Mam filmik z Sundayem:
http://www.vimeo.com/697192

Happy, ja po niemiecku ni w ząb :( , więc nie wiem o co chodzi z Animal Learn.

happy m
19-02-2008, 00:12
mega pozytywne metody szkolenia. Nie mowi sie do psa "nie" , wolno natomias malaskac i mruzyc oczy,i tylko w szeleczkach (pies). A agility to barbazynistwo (stressss). 8))

Olga
19-02-2008, 10:52
na, to już wiem, zetknęłam się z tego typu teoriami. Szczerze mówiąc, nie przekonują mnie tak do końca. Ja szkolę klikerem, więc też pozytywnie, bez awersji, szarpania etc., ale nie kupuję tych metod z ograniczaniem psu stresu.
Robili kiedyś badania, że zwierzęta pozbawione stresorów miały mniejszą odporność i inteligencję. mniej połączeń nerwowych w mózgu. Osobiście uważam, że dla psa bardziej szkodliwy jest brak zajęcia i brak wspólnej z przewodnikiem pracy, obojętnie jakiego rodzaju.

A na filmie widać, jak się zachowuje na zawodach mój maksymalnie nimi zestresowany pies :P.

bonsai
19-02-2008, 10:58
Pierwszy raz słyszę, że agillity to stres :lol: .. jakąś to do mnie nie przemawia - psiak, który sam ciągnie na tor [jak jest w okolicy] i chce ćwiczyć to tak ze stresu robi :lol: . Bo tak właśnie zachowują sie obie suczki mojej znajomej [boston terrier i australian terrier] :wink: . No i skoro agillity to takie barbarzyństwo to jak nazwać normalne szkolenie? Za to to już chyba powinna być kara śmierci w takim razie :lol:

PS. kojarzy mi się to ze źle pojętym wychowaniem bezstresowym :roll:

Olga
19-02-2008, 13:46
Myślę, że trochę nieporozumień jest tu związanych z definicją stresu.
Agility, jak i każde szkolenie, jest stresem - stres to nie tylko bodźce negatywne, ale w ogóle wszystko, co wytrąca organizm z pewnej równowagi i wywołuje w nim określone reakcje chemiczne (m.in. wyrzut adrenaliny). Stresem jest na przykład samo aportowanie piłki, jeśli pies się na to bardzo nakręca. Sesja klikerowa, w której pozwala się psu oferować różne zachowania, aż wpadnie na to, czego chcemy, też jest stresem, co nie zmienia faktu, że moje psy jak biorę kliker do ręki to skaczą pod sufit z radości.
Zwolennicy tej szkoły z unikaniem stresu mówią, że nie ma czegoś takiego, jak stres pozytywny, bo każdy stres powoduje zmiany chemiczne w organizmie, które na dłuższą metę mogą być szkodliwe i po każdym stresie organizm musi odreagować.
Ja osobiście uważam, że ewolucyjnie zarówno człowiek, jak i pies, jest ukształtowany w ten sposób, że pewna dawka stresu, czyli stymulacji, jest mu jednak potrzebna i istnieją rzeczywiście badania, które tę moją intuicję potwierdzają. Mało tego, umiarkowane bodźce stresowe sprawiają, że organizm lepiej sobie radzi ze stresem, niż wtedy kiedy jest trzymany "pod kloszem". Wszystko na dodatek jest sprawą osobniczą, różne osobniki mają różny próg pobudliwości. Faktycznie jest tak, że niektóre psy nie potrafią się wyciszać i im więcej mają aktywności, tym bardziej są nakręcone, a nawet zaczynają przejawiać zachowania nerwicowe lub autoagresywne typu gonienie za ogonem, obsesyjne lizanie łap etc. Takie psy trzeba rzeczywiście wyciszać i dla nich agility, aportowanie, frisbee nie jest dobrym pomysłem przynajmniej do momentu, w którym nie nauczą się wyciszać.

bonsai
19-02-2008, 14:57
Olga dziękuję, że mi to wyjaśniłaś... nie dość, ze jeszcze bardziej zachęciłaś mnie do klikera przy uczeniu przyszłych psów, to jeszcze potwierdziłaś moje zdanie, że nie da się trzymać psa w warunkach bezstresowych - mój pies szalał z radości jak wracałam do domu, co pewnie wywoływało pozytywny stres... tak samo ganianie za zabawką [chociaż później to już rzadko robił :wink:

La Loba
27-02-2008, 14:57
http://pl.youtube.com/watch?v=CoiFGva_JoY
http://pl.youtube.com/watch?v=ZCYaw5tGYAs
:lol:

Olga
28-02-2008, 10:03
Dobre :)

A moje baloniki odbijają nosem, można z nimi się tak bawić, Vigo przy tym skacze na metr w górę.