PDA

Zobacz pełną wersję : szczerze, z ręką na sercu- jakie nosido od początku do końca?



Wika
14-03-2014, 09:49
Które z nosideł wystarczy na cały okres noszenia? Biorąc pod uwagę, że dziecko raczej małe nie jest i nie będzie. Tula, Boba chyba nie wystarczą a reszta?

madzi
14-03-2014, 09:55
Dla mnie odpowiedz jest prosta: żadne.

Wiewiórka
14-03-2014, 09:57
najprędzej manduca, mi przynajmniej starczy, w końcu ma ten rozszerzany zamkiem panel
albo z regulacją szerokości i wysokości panelu, np. mam taką hybrydę od pani olo

Mayka1981
14-03-2014, 09:59
Tak, to tylko chusta potrafi ;)

Ale fakt - w manduce widywałam i półroczniaki i dwulatki wyglądające w miarę ok - więc moooże... Ale i tak optuję za chustą :)

milorzab
14-03-2014, 10:21
zależy jakie dziecko, mojej Weronice wystarczyłaby Tula z dodatkiem free to grow

Wika
14-03-2014, 10:30
najprędzej manduca, mi przynajmniej starczy, w końcu ma ten rozszerzany zamkiem panel
albo z regulacją szerokości i wysokości panelu, np. mam taką hybrydę od pani olo

tak, tylko Twoje dzieci drobne, moje raczej nie. Szukam czegos dla męża głównie, ale zebym za kilka miesiecy nie musiała nowego kupować. Pokażesz mi na priv.zdjęcia hybrydy od pani olo?


zależy jakie dziecko, mojej Weronice wystarczyłaby Tula z dodatkiem free to grow

wiem własnie, dlatego napisała, ze raczej na duże.
wciąż zastanawiam sie nad czeskim KiBi, bo z filmiku i zdjęć wyglada jakby byl na cały okres noszenia. Tylko tak mało opinii tu o nim, bo na czeskich stronach i forach czytalam i ma wiekszośc b.pozytywnych.

lula_p
14-03-2014, 10:39
ja starszaka nosiłam w manduce od 7 miesiąca do mniej więcej 2,5 lat. Drobny nie był, tzn szczupły był, ale wysoki.

espejo
14-03-2014, 10:46
Miałam rózne, ale najbardziej uniwersalna - manduca, jednoczesnie z nią mialam też nubigo comfort w wersji toddler i owszem, jest większe - u nas i trzylatka z okładem ponioslo, ale i w manduce spokojnie tez się da - tak duże dziecko nie musi mieć idealnie dopasowanego nosidła jak kilkumiesięczniak, no i chusta :)
W manduce nosiłam na biodrze okolo dwulatka.
Manduca najlepiej się sprawdza dla dzieci od ok 74-80 (rozmiar ubranek tak mniej wiecej) wzwyż. Moje chlopaki urodzily sie dośc duże i bardzo szybko taki rozmiar osiągnęliśmy, ale tez i co miesiąc się to nie zmienialo - spokojnie już siadali i panel nie musiał byc idealnie od kolanka do kolanka jak przy chuście dla noworodka, Do tego manduca ma tyle mozliwosci regulacji na pasach, plus panel z zamkiem (dla starszych mozna zapiac i siega pod pachy) ze da się wybrac wygodna dla noszacego i dziecka pozycję i opcję noszenia.

magnus
14-03-2014, 10:51
Mamy manducę i nosiliśmy od 5 miesiąca do... 2,5 roku, choć potem to już sporadycznie. Przy czym nie mam porównania z innymi nosidłami.

Basinda
14-03-2014, 10:54
Dla mnie odpowiedz jest prosta: żadne.

:thumbs up::thumbs up::thumbs up:

chyba jedyna właściwa odpowiedź.
A tak na poważnie to chyba dużo zależy od sytuacji wyjściowej czyli "parametrów" dziecka które ma być noszone.
zakładając że zaczynamy nosić 8-10 miesięczne dziecko to juz mniej więcej wiadomo jakie jest duże i jak szybko rośnie. Inne nosidło wybierałabym dla swojego raczej drobnego synka a inaczej dla bratanka który mając 6mc nie mieści się w niektóre ubranka po moim ponad dwulatku :)

Tula ma chyba szerszy panel niż manduca i zakładając że te dodatkowe nakładki się sprawdzają to może faktycznie wystarczy na dłużej...
No i jeszcze do jakiego wieku/wagi planujecie młode nosić?
Nie istnieje coś takiego jak nosidło od urodzenia do 3lat.

franada
14-03-2014, 11:06
A tak na poważnie to chyba dużo zależy od sytuacji wyjściowej czyli "parametrów" dziecka które ma być noszone.
zakładając że zaczynamy nosić 8-10 miesięczne dziecko to juz mniej więcej wiadomo jakie jest duże i jak szybko rośnie. Inne nosidło wybierałabym dla swojego raczej drobnego synka a inaczej dla bratanka który mając 6mc nie mieści się w niektóre ubranka po moim ponad dwulatku :)


Eee... tu chyba nie ma prawideł. Moja córka do 7mc życia była w 90-95 centylu po czym się prawie zatrzymała i spadła bardzo w siatkach. Dokładnie, mając te ok.7mc osiągnęła 9kg, a mając rok ważyła niecałe 10kg. Więc tu chyba nie da się niczego przewidzieć. Bardzo chciałabym wiedzieć, czy przez rok przybierze 0,5kg czy 3, ale chyba nikt mi tego nie powie :(

I piszecie, że nosidło dla starszaka nie musi być od kolanka do kolanka? Naprawdę? A wygodnie jak roczniakowi tak nogi dyndolą? Bo ja teraz nosidło kupuję i nie wiem, jakie na szerokość brać...

Basinda
14-03-2014, 11:13
Eee... tu chyba nie ma prawideł. Moja córka do 7mc życia była w 90-95 centylu po czym się prawie zatrzymała i spadła bardzo w siatkach. Dokładnie, mając te ok.7mc osiągnęła 9kg, a mając rok ważyła niecałe 10kg. Więc tu chyba nie da się niczego przewidzieć. Bardzo chciałabym wiedzieć, czy przez rok przybierze 0,5kg czy 3, ale chyba nikt mi tego nie powie :(

I piszecie, że nosidło dla starszaka nie musi być od kolanka do kolanka? Naprawdę? A wygodnie jak roczniakowi tak nogi dyndolą? Bo ja teraz nosidło kupuję i nie wiem, jakie na szerokość brać...

chodziło mi o to że nosidło dobieramy do dziecka wtedy gdy zaczynamy nosić czyli jak siada samodzielnie. I może być wtedy drobne a może być duże. Jeśli właściwie dobierzemy nosidło do takiego 7-8 miesięczniaka to jak już trochę podrośnie mniejszym złem będzie jeśli panel nie bedzie sięgał do samych kolanek niż gdybyśmy maluszka wpakowali w za duże nosidło wymuszające szpagat z myślą że na dłużej wystarczy.

PchlePsotki
14-03-2014, 11:22
Mi mojego klopsa juz cięzko nosic ale my z przodu przy dystrybutorze mleka i to tylko na czas wielkiej biedy. Miałam zmieniać na coś większego ale narazie kasa na minusie, zresztą czekam na testy Tulowego toddlera i wtedy zadecyduję co dalej,o ile dziec wogóle jeszcze bedzie chciał byc noszony.
Starsza nosiłam do 4 roku zycia w MT dużym,na wymiar szytym ale ona była piórko w porównaniu z młodszym klopsem. później to już krótka chusta na plecy i plecak prosty z wezłem pod pupą ale to na takie akcje ze po imprezie jakiejs wracamy a ona padnieta.

mi.
14-03-2014, 11:25
Dla mnie odpowiedz jest prosta: żadne.
:thumbs up:

jeśli już, to jakaś hybryda... MOŻE ta regulowana od pani_olo? ale to chyba trochę zależy kiedy zaczniesz nosić :D

Basinda
14-03-2014, 11:29
:thumbs up:

jeśli już, to jakaś hybryda... MOŻE ta regulowana od pani_olo? ale to chyba trochę zależy kiedy zaczniesz nosić :D

Nie testowałam storczowej hybrydy ani didytaya więc nie wiem jak one działają ale widziałam MT od pani_olo regulowane sznureczkiem ze stoperami i w ogóle to nie działało, koleżanka która to kupiła wymieniała potem na inne zwykłe Mt.

mi.
14-03-2014, 11:35
dla mnie mt, to w ogóle porażka jest, więc wiesz ;)
hybryda storczowa... hmm... no, przy pewnych parametrach może być na długo, ale nie od początku do końca - chociażby ze względu na długość tułowia dziecka, ale też ze względu na pas biodrowy.

nie wiem. te nosidła to jedna wielka komplikacja. jak źle dobierzesz, to kasa wywalona.

mandu to masakra dla mnie, Tula ciutkę lepsze, ale też bez fajerwerków, ABC - znów bez sensu, hybrydy pozwalają na dopasowanie do mamy, która ma zazwyczaj pociążowe "ruchome kilogramy", no po prostu :rolleyes:

ale odpowiedź na pytanie z tematu, to naprawdę chyba "żadne" :(

kuku
14-03-2014, 11:39
Manduca. Brzydka (po praniu wyglądała jak szmata), ale niezawodna i wygodna. Jedyne co mi przeszkadzało w tym nosidle to strona estetyczna. Poza tym bez zarzutu.

Wiewiórka
14-03-2014, 11:41
Nie testowałam storczowej hybrydy ani didytaya więc nie wiem jak one działają ale widziałam MT od pani_olo regulowane sznureczkiem ze stoperami i w ogóle to nie działało, koleżanka która to kupiła wymieniała potem na inne zwykłe Mt.
ja mam hybrydę i nie mogę narzekać na regulację na sznureczki i stopery bo trzymają jak trzeba i działa jak trzeba

mi.
14-03-2014, 11:50
Manduca. Brzydka (po praniu wyglądała jak szmata), ale niezawodna i wygodna. Jedyne co mi przeszkadzało w tym nosidle to strona estetyczna. Poza tym bez zarzutu.

no widzisz - a dla mnie mało, że prawie szmata po praniu, to jeszcze niemiłosiernie rozszpagatowała i wypłaszczyła (prawie półtoraroczne, 75-centyowe) dziecko, a mnie zmusiła do dość bolesnej kompensacji, czyli w rezultacie bólu kręgosłupa po półtorej godziny noszenia :(

Wika
14-03-2014, 14:48
a nosidełko emeibaby? Miałyscie? zaraz idę szukac czegoś o nim, ale zobaczyłam własnie na jakiejś stronie.

Basinda
14-03-2014, 14:57
a nosidełko emeibaby? Miałyscie? zaraz idę szukac czegoś o nim, ale zobaczyłam własnie na jakiejś stronie.

Miałam na testach i młodszego próbowałam w tym nosić.... dziwne dość. Ciekawe rozwiązanie dla mniejszych dzieci, dla starszaków raczej tego nie widzę. Młody miał wtedy niecały rok o mniej niż 10 kilo. Regulacja na kółka na początku dość skomplikowana.
Chyba gdybym musiała doradzić nosidło komuś kto na żadne skarby nie chce chusty a dziecko jeszcze niesiadające to może pomyślałabym o emeibaby.

Ja generalnie nie nosidłowa jestem ale ze standardowych tych najpopularniejszych to boba jednak najbardziej mi podeszła.

Najlepiej będzie jak przymierzysz kilka różnych i wtedy wybierzesz to które będzie dobre i dla młodego i dla Was/męża. Tak jak pisałam wcześniej nie unikniesz tego że młody z nosidła wyrośnie i panel będzie potem ciut za wąski... ale to mniejsze zło niż wybieranie nosidła w ciemno sugerując się opiniami (bo ja nosiłam pięciolatka i było ok).

panthera
14-03-2014, 15:34
żadne ale jakbym miała koniecznie wskazać to
dla mnie manduca, ale dla męża juz nie koniecznie. Macka nosiłam od ok 7-8 miesiąca do prawie 3 lat (długi szczupły) ale i ja szczupła. mąż (dośc wysoki ale i 110 kg) jak zakładał z przodu było ok, a jak zarzucał na plecy to tak jak pisała mi pozycja za mocno wypłaszczona, bo maz musiał zapinać pod brzuchem (i wtedy Maciek nic nie widział) albo nad brzuchem i wtedy pasy naramienne był ciut luźnawe. duzo lepiej dopasowało sie u męża doux doux (które z kolei dla mnie było mniej wygodne).
jeszcze bardzo dobrze sprawowało się pożyczone chusto MT.

merren
21-03-2014, 11:01
Z tego co wiem Ergobaby może być takim nosidlem. Nadaje sie od urodzenia z wkładką dla niemowlęcia aż do 20kg. Ma fantastyczne opinie użytkowników. Z tego co wiem nie jest jeszcze zbyt popularne w polsce ale jedno z najlepszych dostepnych na rynku. Ja swoje wlasnie zamowilam dla 3mcznej córki która sztywno trzyma główkę.

Mayka1981
21-03-2014, 11:35
Pozwolę się nie zgodzić. Ergobaby jest małe, na pewno nie dla dwulatka, wkładka dla niemowlaka to nieporozumienie i "powinno się tego zabronić" ;)
Nie wierzę w trzymiesieczniaki dobrze trzymajace główkę (to, ze może być usztywnione - wierzę, ale to akurat żaden dobry objaw...).

Do tego ta kieszeń na plecach... Może mieć swoje zalety - ale uniwersalne i rozwojowe to na bank nie jest.

Chybryda storcha - też nie do końca, miałam onegdaj na testach - nie pasują mi gumecki i sznulecki, rozpinanie panela w manduce jest jeszcze w miarę ok, emeibaby - też ok, chociaż chustę chyba łatwiej ujarzmić...

Co ja mówię - dla mnie każdą chustę lepiej ujarzmić niż jakiekolwiek nosidło, cóż zrobić, lubię wygodę i uniwersalizm :P

Szczebiotka
25-04-2014, 23:02
ja testowalam kilka, różnica wieku między dziećmi 25 miesięcy, córeczkę w nosidlach zaczęłam jak miała ok 7 miesięcy a Synek bardzo sporadycznie na długich wypadach i szczerze polecić mogę hybryde pani_olo genialne nosidełko, pięknie otula młodą a i starszakowi wygodnie było tak, że spać mógł,dodatkowy plus hybrydy że pasami mozna siedzisko poszerzyć.

Pasiata
25-04-2014, 23:33
Ja też zdecydowanie uważam, że żadne nosidło nie jest na uniwersalne. Tylko chusta. Co więcej, mnie w żadnym nie jest tak wygodnie jak w chuście. No i absolutnie nie da się wybrać nosidła bez przymiarki do konkretnego noszącego i noszonego.

franada
20-05-2014, 10:40
Znów wracam do wątku. Potrzebuję nosidła, bo z chustą (ani MT) sobie nie poradzę w autobusie (z rozwiązaniem dziecka). Uszyliśmy na zamówienie fajne nosidło, fajne rozmiarowo, całkiem wygodne, ale się psuje i musimy zwrócić. I przeglądają co jest na rynku to jakaś marnota. Większość nosideł jest już za mała: tula, ergobaby, boba, manduca, a toddlery wydają się rozmiarowo nadal za duże :/
Znalazłam nosidło KiBi i w nim moja nadzieja, choć ryzyko, że będzie nie najlepsze nadal istnieje :( Niestety jest 1 firma sprowadzająca je do PL i nadal czekają na dostawę... Ech :(

satey
02-06-2014, 10:59
Franada, spróbuj wymierzyć, czy toddlery będą dla Was za duże. Jaka waga i jaki wzrost?
Do niedawna wydawało mi się, że manduca jest nosidłem najbardziej uniwersalnym. Potwierdzam opinie, że z nosideł po prostu dziecka wyrasta. Tak jak z ubrań.
Syn odmawiał noszenia i mi było już niewygodnie ( a ja myślałam, że wyrósł już z noszenia) do momentu pojawienia się w domu LennyErgo. Ten toddler okazał się ideałem dla nas. Robiłam testy porównawcze i mogę z czystym sumieniem polecić:) W razie pytań służę pomocą.

Pasiata
02-06-2014, 13:26
Znów wracam do wątku. Potrzebuję nosidła, bo z chustą (ani MT) sobie nie poradzę w autobusie (z rozwiązaniem dziecka). Uszyliśmy na zamówienie fajne nosidło, fajne rozmiarowo, całkiem wygodne, ale się psuje i musimy zwrócić. I przeglądają co jest na rynku to jakaś marnota. Większość nosideł jest już za mała: tula, ergobaby, boba, manduca, a toddlery wydają się rozmiarowo nadal za duże :/
Znalazłam nosidło KiBi i w nim moja nadzieja, choć ryzyko, że będzie nie najlepsze nadal istnieje :( Niestety jest 1 firma sprowadzająca je do PL i nadal czekają na dostawę... Ech :(

A ja tak trochę OT - o co Ci chodzi z rozwiązywaniem dziecka w autobusie?

A w kwestii właściewej - moim zdaniem tylko nosidełko na zamówienie. Z moich obserwacji standardy są takie, że dzieci szybko z nich wyrastają a toddlery są wieeelkie (Tula np. u nas u ponad dwulatka).
Powodzenia! :)