PDA

Zobacz pełną wersję : kieszonka początkującej - do oceny



Natala
11-03-2014, 12:01
Witajcie.
Od 3 tż. Córci do 6 kg motałam ją w kieszonkę z elastyka i było nam bardzo wygodnie. Jednak od 3 tyg ma już ponad 6 kg i przerzuciłam się na tkaną natkę - dociąganie pierwszej kieszonki to była masakra. Po drugiej kieszonce się zniechęciłam i wiązałam 2X, ale Jaśniepanieka uważa, że w 2X to ona koniecznie musi mieć wyciągnięte rączki i kręcić się we wszystkie strony...
I tak powstała dzisiejsza trzecia kieszonka - Mała się nie kręci, a ja się do tego wiązania przekonuje.

Proszę, powiedzcie, co mogę poprawić, bo Mała coraz cięższa i ręce mi odpadają jak ją noszę bez chusty.

Kolory pasów na całej chuście takie same, co też mi nie ułatwia.

Przepraszam za zdjęcia, ale nie mam innej możliwości póki co.

http://images62.fotosik.pl/745/19fc06a72ef53758med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images63.fotosik.pl/744/a6985832264fb99emed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images65.fotosik.pl/745/29246b5bf9875b94med.jpg (http://www.fotosik.pl)

nautika
11-03-2014, 14:19
Nieźle :)
Niżej może troszkę.

inka
11-03-2014, 16:04
Jak na trzecia kieszonke ladnie Ci wyszlo. Jak dociagasz to kieruj material tak jaby po skosach( o ile juz tego nie robisz), warto popruszac troche ramionami., na sam kniec mozesz zrobic tez taki myk z juz dociagnietymi polami jakbys chciala latac wyciagajac obie rece do gory, wtedy poprawisz sobie troche koncowe dociagniecie.Nie wiem czy to co pisze jest zrozumiale :rolleye:.
Najwazniejsze zeby wam bylo wygodnie :)

edit: mojego synka tez nigdy nie moglam zamotac w 2x bo przeszkadzaly mu te poly kolo buzi i walczyl z nimii ;)

glo
12-03-2014, 11:02
troszkę wysoko.
ale może mieć to związek z tym, że pupa mało wpadła - nóżki mi się wydają nieco zbyt proste, jakby zwisające. podkręć trochę bioderka i będzie git.

Dośka
12-03-2014, 14:17
Jam amatorka, ale powiem że fajnie jak na trzecie raz. Tylko "dupkowpadka" moim zdaniem za mała jest trochę. A i dzieć dość wysoko, nie wpija ci się chusta pod pachami troche przez to?

Mayka1981
12-03-2014, 22:35
Trzymiesięczniaczka sześcioklowa? Najs :mrgreen:

Wczoraj miałam na rękach półroczniaczkę o tej wadze - a i tak wydaje mi się, że była mniejsza... ale OT w sumie ;)

Tyś niewielka, mała wielka ;) patrząc tylko na proporcje mama:córka zachęcałabym na plecy :ninja: ale kieszonka idzie chyba w dobrym kierunku, a jak Ci się podoba to warto chwilę się zatrzymać i pokombinować...

Niżej zamotać - dasz radę? Żeby nie przeszkadzała Ci w kręceniu swoją głową, pupa mniej więcej na wysokości Twojego pępka -wtedy kolanka idąc w bok i w górę bardziej celowałyby w talię i mogły by być wyżej i bliżej siebie.

Skrzyżowanie pasów pod pupą - bardziej bym przesunęła w stronę twojego brzucha tj żeby mała nie siedziała na krzyżu tylko żeby był on bardziej na udkach.

Więcej materiału pod szyją (cóż zrobić, dla mnie ma to sens ;)) - tzn w taki sposób aby trochę było zebrane na karku a potem po jej ramionkach materiał szedł pod Twoje pachy robiąc taki "daszek" - powinno bardziej przytrzymać jej ramiona i powstrzymać chęć kręcenia.

I jak nie będziesz się tak odginać do tyłu (chyba, że to tylko do zdjęcia?) to mała też się nie będzie odginać, dzięki czemu będziecie bardziej "sklejone" dzięki czemu z kolei nie powinna się wykręcać na boki...

I na koniec jeszcze pasy pionowe - spróbuj na ile wygodnie będzie zbliżenie ich na ramionach do Twojej szyi, bardziej takie zebranie w węższe pasy - bo mam wrażenie, że Ci spadają z ramion a to może powodować podnoszenie ramion do góry i odchylanie się (a w efekcie ból pleców...). U małej możesz pasy poprowadzić bardziej w dół i "zakręcić" dopiero po dotarciu do kolanek/ud i troszkę je rozłożyć bardziej na płasko (odwrotnie niż na ramionach...).

Czasami 1cm robi różnicę, warto sobie pokombinować z różnym ułożeniem chusty na etapach wiązania. Zasadę widać, że świetnie znasz, dociągnięte jest dobrze - jak się poprawi drobiazgi tu i tam to całość powinna się jeszcze lepiej zaprezentować :D

MegiM
12-03-2014, 23:08
Kolanka beda wyzej to sie troche poprawi:) ale i tak super! Jak patrze na swoje zdj z poczatkow chustowania to az mi wstyd;) ale wszystko kwestia wprawy i doswiadczenia:)