PDA

Zobacz pełną wersję : Spacery z odpieluchowaną - jak to u Was wygląda?



letka
26-11-2013, 15:02
Idzie zimno... Panna nie pozwoli sobie ubrać pieluchy na spacer. Robi raban, awanturę i ogólne piekło więc nie walczę. No ale zdarzają się "wypadki" na spacerach. Wysadzenie na nocnik nie wchodzi w grę, bo piździ po tyłku ;(
Dlaczego pytam? Ostatni spacer do biblioteki. W środku trzy razy pytam czy chce siku. Nie. No to idziemy do domu. Wyszłyśmy z budynku, na druga stronę ulicy i panna zgłasza... że robi. Leje się do butów, wszystko mokre. Na ręce i heja do domu - spory kawałek. Nawet jakbym wzięła ciuchy ze sobą to i tak nie będę miała jak przebrać na dworze. Sytuacja z biblioteką jest jednym z przykładów. Tu akurat mogłabym wrócić i przebrać, ale na środku łąki nie dam rady :(

Jeśli było to proszę mnie przekierować.

pati291
26-11-2013, 15:04
Chyba jednak zakładałbym pieluchę. Moja też nie chciała ale i nie sikała na spacerach zimą. Też jak miała 2 lata.

Sroka
26-11-2013, 15:06
przed wyjsciem zawsze idziemy robic siku. nie pytam czy chce, tylko wolam, ze siku i wychodzimy. rzadko sie zdarza, ze nic nie wysika. A jak wola na lace ze musi, to sciagam gatki i sikamy nawet jak wiatr troche tylek przewieje.

Guest
26-11-2013, 15:07
zmieniłam torbę na większą ze stałym wkładem na zmianę ;)
jak przechodzę koło miejsc ( kawiarnia np) gdzie może to pytam czy chce

Kudlata
26-11-2013, 15:09
moja szwagierka oszukuje swoją córę takimi pamperso-majtkami, Mała myśli, że to majtki bo wkładane jak majtki. Z wielo to by może przeszło z trenerkami albo ja wiem, kąpieluszką?

baletka
26-11-2013, 15:28
tak jak wyżej pisała Kudlata ja bym takie grubsze trenerki zakładała, tak robiłam ze swoim małym,koniecznie przed wyjściem z domu, biblioteki i innych miejsc najpierw siku. Mój synek mówi, że nie chce siku a wiem, że już dawno nie sikał, to go wysadzam i zawsze zrobi.

Luna
26-11-2013, 16:35
Miałam łatwo z wysadzaniem na spacerach, bo w maju było w miare ciepło, jednak zawsze starałam się namówić córkę do zrobienia siku przed wyjściem z domu. Często wołałam, że ja idę siku, a ona chciała robić to samo co ja. Stosuję ten sposób do dziś. Działa w kawiarni, u dziadków, wszędzie gdzie jest możliwość skorzystania z toalety.

okoani
26-11-2013, 16:40
Przed wyjsciem zawsze idziemy robic siku. nie pytam czy chce, tylko wolam, ze siku i wychodzimy. rzadko sie zdarza, ze nic nie wysika.
Robię tak samo, a gdybym była z córką gdzieś dłużej niż 1-1,5h, to też poszłabym z nią do wc (w tym przykładzie - w bibliotece) przed wyjściem na dwór. Uznaję, że dziecko w tym wieku nie zawsze powie, ze chce siku albo nie rozumie, że trzeba zrobić siku teraz, bo później nie będzie gdzie.

letka
26-11-2013, 17:17
Ach, bo my drugi raz się odpieluchowujemy (dzięki ci przedszkole :() i latem nie miałam żadnych problemów - nocnik na środku chodnika i pauza. Teraz jest gorzej... Ja chciałam podjąć próbę ponownego pożegnania z pieluchą na wiosnę, ale skoro znów sama z siebie zaczęła to przecież nie będę stopować. Pytam fafnaście razy czy chce, jak na siłę posadzę - nie zrobi. Ubiera się sama, nie da się oszukać - ej...to nie są majtki i idzie do szuflady po majtki a nie pieluchomajty czy trenerki... Chyba spacery ograniczę do maks godziny (czyli obejdziemy dwie ulice :))

Pieluchę na noc zakładam jak już głęboko głęboko śpi... Czasem o 1 w nocy. Rano po przebudzeniu zawsze ściąga czasem nawet przez sen...

okoani
26-11-2013, 17:25
A to widzisz - córka w fazie "w domu" jest w 100% odpieluchowana, w nocy śpi na podkładzie nieprzemakalnym i tyle ;) Ale jeśli chodzi o żłobek, to zakładamy pieluchę. Z tym, że baaardzo rzadko się zdarza by się w nią zsiusiała, za to gdy puszczam ją bez pieluchy, to siusia pod koniec dziennej drzemki :/ Odpuściłam odpieluchwanie żłobkowe, bo i tak będzie miała niedługo trochę stresów związanych z pojawieniem się siostry, więc nie ma sensu jej teraz męczyć.

letka
26-11-2013, 17:28
No my od dwóch tygodni ( w tym wirus gardłowo-żołądkowo-jelitowy) bez chodzimy!! Nawet do przedszkola, co mnie cieszy najbardziej bo przed "dziada" musieliśmy wrócić do pieluch. Na noc zakładam pieluchę z własnej wygody - mam dzięki temu suche łóżko. Nasz Wędrowycz potrafi nawet spać w nogach a tam podkładu brak.

yvona
01-12-2013, 08:17
Ja mam przescieradlo cale takie, jak podklad. Ale tak czy siak staram sie zakladac pieluche jak spi.
A na wyjsciach... sika wszedzie :( tzn. "za krzaczkiem", nie ma bata, zeby sie wysikal przed wyjsciem, nawet jak kaze, jest nie i koniec.

pulpecja
03-12-2013, 01:03
Ja się podłączę do wątku. Czy jest jakaś określona temperatura kiedy już się nie powinno wysadzać dziecka? Bo teraz przy 3-5 stopni jak trzeba to wysadzam.

mmadzik
03-12-2013, 12:29
Nasza córka od początku wakacji odpieluchowana - receptą na sukces jest wysadzanie (bez pytania!) wszędzie tam, gdzie się da. U nas jest w ogóle zwyczaj, że jak się gdzieś wybieramy to najpierw jest zarządzone siusianie - Franek też, nie ma zmiłuj ;) Wpadki zdarzyły się kilka razy, ale tylko wtedy jak np. będąc w przychodni/wychodząc od kogoś zapomnialam o wysadzeniu...

Ridibunda
20-12-2013, 16:15
Hej,
przychodzę po rady i wsparcie. Pamięć mnie zawodzi i pora roku też inna niż przy R.

Inga się odpieluchowała. Odmówiła zakładania pieluchy, sama ściąga spodenki i chodzi na nocnik lub WC. Byliśmy na lightowym EC (czasu mało, dużo jeżdżenia samochodem) od początku. Jak się zagapi to leje w spodnie, czasem nie zdąży/nie trafi na nocnik - normalka. Nocą dawno nie trafiła nam się niespodzianka w postaci zalania łóżka.

Tylko raz odważyłam się na krótki spacer bez pieluchy. Teraz chora jest to na spacery nie chodzimy ale zdrowieje :). Jak tylko założyłam jej pieluchę na wyjście do lekarza to w nią od razu nasikała.

Nie mam pomysłu na przeorganizowanie stosiku pieluchowego. Raczej nie pozbędę się wszystkiego na raz by nie zapeszać ;).

Młoda jest wagi piórkowej (8kg, 17m-cy) wszystkie trenerki po R mamy za duże (on odpieluchował się mając 16m-cy ale był znacznie pulchniejszy). Na razie nie używamy żadnych. Nie mówi, że chce siku ale sygnalizuje nieartykułowanie i gestem. Generalnieh mówi tylko kilka słów a mnóstwo treści.

Czeka nas wyjazd na święta 3h pkp i 40 minut autem jeszcze i to mnie przeraża.

Ire
20-12-2013, 17:44
Hej,


Czeka nas wyjazd na święta 3h pkp i 40 minut autem jeszcze i to mnie przeraża.

Nie no, na takie trasy zakłądam pampersa, najczęściej pantsy żeby bez problemu wysadzić jednak jak się da, choćby w pociągu. Bez pieluchy, za to w trenerkach trzymających popuszczenie biorę na wyjścia trwające tak do 1,5-2 h. Ale bardzo się staram zeby się przed wyjściem wysiusiał.
Czasem nie chce tak na zawołanie, ale generalnie znalazłąm argumenty które go przekonują. Po pierwsze jak nie chce przed ubieraniem się, to biorę do łazienki gdy jesteżmy już praktycznie gotowi do wyjścia. Mamy buty, czapki - wtedy widzi, że rzeczywiście JUŻ wychodzimy, nie ma czasu na odwlekanie. Po drugie jeszcze mówię "trzeba teraz w domku zrobić si, bo na podwórku nie ma sedesu!" I tak jakoś to do niego zwykle trafia. A dziś nie chciał się wysiusiać przed wyjściem więc założyłam pieluchę. Wracamy po 3h i sucho! :)

Sroka
20-12-2013, 18:55
Czeka nas wyjazd na święta 3h pkp i 40 minut autem jeszcze i to mnie przeraża.

nie taki diabel straszny! pkp to wogole bezproblemowo, bo jest kibelek. przed jazda samochodem koniecznie odsikac i powinno byc luz.
ja odpieluchowywalam obie moje panny hardcorowo (Maja 23 m-ce, Livia 18 m-cy), tzn jak zaczely wolac to pieluchy szly 100% w odstawke. na takie podroze (a jezdzilam z Pannami koleja po 12h) bralam zawsze 3 komplety rajstop + gacie i worek nieprzemakalny na mokre ciuchy i nigdy mi nie zabraklo :) w domu ida sikac jak same zechca ale w takich podrozach to jednak nie czekalam i najpozniej co 2h chodzilismy siku.

Ridibunda
20-12-2013, 22:46
Dzięki. Gdyby było ciepło to bym się zupełnie nie zastanawiała. Właśnie wychodzi opcja jazdy autem bo za dużo bagaży. Pojedziemy pewnie w nocy czyli luz bo mała w nocy raczej nie nasika.

Jakieś trenerki muszę przeszyć, uszyć czy coś (bo kupić na taki mini zadek i to chwila przed świętami raczej nie dam rady) żeby teściom mała nie lała na podłogę jak się zagapi tylko sobie w skarpetki ;).