PDA

Zobacz pełną wersję : Anka a Ulli - różna grubość?



Marta_MJ25
29-10-2013, 21:25
Właśnie odebrałam z poczty Ankę. Mam niewiele używane Ulli w domu. Czy to możliwe, że to Ulli grubsze jest? Ulli prane trzy razy wygląda jak nowe, ale w dotyku jakby bardziej mięsiste. Anka taka sztywna, jakby wykrochmalona i cieniutka. Czy może to po upraniu Ulli bardziej "puszyste" się zrobiło czy ta Anka może być faktycznie cieńsza?

malgos
29-10-2013, 21:44
Zważ (na wadze elektronicznej, kuchennej), zmierz obie chusty, przelicz gramaturę wg. wzoru: waga/(długość x szerokość) i będziesz wiedzieć :) czarno na białym, jaka jest gramatura, która chusta jest grubsza, czy to tylko złudzenie.

Marta_MJ25
29-10-2013, 21:53
omg, tyle roboty....
ok, to może dobry pomysł :)
idę ważyć i mierzyć

Jestem w szoku. Albo to normalne, że te chusty nie trzymają wymiarów albo ktoś mnie oszukał. Szerokość 67,5 oraz 70,5! długość teoretycznie miała być 4,1 a jest 4,45 w jednej, 4,6 miało być w drugiej a jest 4,51. Ulli grubsza! Do głowy nawet by mi nie przyszło, że tak może być. A dolna krawędź może być dłuższa od górnej czy to powinno się zgadzać? Chyba bez sensu kupiłam tę Ankę, niewielka różnica w długości....... :(

egla30
29-10-2013, 23:36
Zapytaj Izę, ona jest na miejscu i się wypowie, jeśli znajdzie chwilę, ale najpierw porównaj metki - możliwe że jedna chusta jest nowsza, druga starsza. Wymacałam bardzo nieznaczne różnice między moimi Ulli i Inką, Anka jest gdzieś w torbie warsztatowej, nie chce mi się szukać. Różnice mogą wynikać z serii, częstotliwości prania i noszenia itp. Chusty nie zawsze są idealnie tej samej długości, zawsze przy używanych pytaj o realną długość i czy nie była przerabiana tj. skracana.

Marta_MJ25
29-10-2013, 23:57
Zapytaj Izę, ona jest na miejscu i się wypowie, jeśli znajdzie chwilę, ale najpierw porównaj metki - możliwe że jedna chusta jest nowsza, druga starsza. Wymacałam bardzo nieznaczne różnice między moimi Ulli i Inką, Anka jest gdzieś w torbie warsztatowej, nie chce mi się szukać. Różnice mogą wynikać z serii, częstotliwości prania i noszenia itp. Chusty nie zawsze są idealnie tej samej długości, zawsze przy używanych pytaj o realną długość i czy nie była przerabiana tj. skracana.

Obie chusty kupiłam nowe. Jedną właśnie od Izy (Ulli), a drugą tu na forum od Sani (Anka) - raczej oba źródła zaufane. Jeśli brać pod uwagę pranie to chyba prana powinna być "szczuplejsza"? A jest odwrotnie. Chyba coś nie tak z tą Anką.

Metki identyczne.

mi.
30-10-2013, 00:04
różnice w długości 4,1 -> 4,4 mogą wynikać z tego, że Storcze są "hojnie cięte", czyli to 4,1 to jest prostokąt bez skosów.

Anka i Ulli wydawały mi się zawsze siostrami bliźniaczkami.
przy czym Anka zawsze nieco grubsza :hmm:

malgos
30-10-2013, 00:05
a jak wypadły wagi? ciekawa jestem tych gramatur


edit. zmierz w tej Ance długości obu boków oraz długość skosów, przyjrzyj się, czy oba skosy są podszyte nicią w tym samym kolorze, w ten sam sposób, czy metki wszyte w tym samym miejscu, po tej samej stronie. Ja w ten sposób odkryłam, że jedna z moich chust była przerabiana.

edit. oba boki powinny być tej samej długości, jak jest bardzo stara chusta, to zdarzają się różnice rzędu kilku cm wynikające z wieloletniego naciągania materiału.

egla30
30-10-2013, 00:06
Czuli jedna i druga ma chusty oryginalne i z tego samego źródła zapewne, tj. od Anny Nogajskiej. Moja Anka jest głęboko w torbie, jutro porównam ją z Ulli. Według mnie wszystko jest raczej w porządku, to kwestia cięcia jak pisze mi.
Jednakże moim zdaniem Ulka ma taką nieco bardziej puchatą "konsystencję" niż Anka, to już wymacałam, wolę w dotyku Ankę, nawet Inka jest bardziej od Ulki śliska.

mi.
30-10-2013, 00:10
edit: Mi. chyba może być nieco inaczej - Ulka ma taką nieco bardziej puchatą "konsystencję" niż Anka, to już wymacałam, wolę w dotyku Ankę, nawet Inka jest bardziej od Ulki śliska.
dla mnie Ulli jest taka... za miękka ;)
łatwo ją zmasakrować przy łamaniu ;)

Marta_MJ25
30-10-2013, 00:19
To wygląda na to że wszystko ok. Waga: Anka 690g, Ulli 740g - ważone w thermomixie :p
Macałam w życiu tylko kilka chust. Alberta, Ankę, Ulli i jakąś chustę LL. Zachwyciłam się storchami ale wydawało mi się, że są identycznej grubości. Teraz czuję różnicę. Jaką chustę w takim razie lepiej przerobić na kółkową? Tę nową cienką Ankę czy grubszą/bardziej mięsistą Ulli?

egla30
30-10-2013, 00:20
Taka jak koc miękki, puchaty, gruby i bawełniany? :-) Też tego w niej nie lubię, ja w ogóle tej chusty nie lubię, już Inkę wolę. A Ankę uwielbiam za wszystko :-)

edit: uważam, że Anka to jedna z najlepszych chust, w życiu bym jej nie cięła na kółkową. Przy kółkowej znaczenie ma jedynie krój ramienia i wielkość kółek, no i żeby materiał był skośnokrzyżowy a jaki on będzie to już IMO wszystko jedno.

mi.
30-10-2013, 00:23
edit: uważam, że Anka to jedna z najlepszych chust, w życiu bym jej nie cięła na kółkową. Przy kółkowej znaczenie ma jedynie krój ramienia i wielkość kółek, no i żeby materiał był skośnokrzyżowy a jaki on będzie to już IMO wszystko jedno.
:thumbs up:

Kirah
30-10-2013, 00:28
Być może jednak kwestia wieku? Mam bardzo wiekową Annę i zdecydowanie zaliczam ją do grubszych, mięsistych chust. Ok. roku 2009 miałam przez chwilę Ulli, wtedy nie starszą niż 2 lata i była cieńsza niż Anna.

malgos
30-10-2013, 00:28
No ja się nie zgadzam, grubość i szerokość materiału ma znaczenie przy kółkowej. Na kółkową lepsza cieńsza chusta, lepiej będzie się ją dociągać. Grubsza chusta gorzej pracuje na kółkach, w razie zachodzenia fałd na siebie trudniej ją odblokować.

Polecam kółka L i ramię proste.

egla30
30-10-2013, 00:30
:thumbs up:

no co? no co? ;) Ankę ratuję przed losem okrutnym. Prędzej bym Ulkę na pociachanie dała, zero litości dla różowego koloru, to mówię ja - matka dwóch córek ;)

mi.
30-10-2013, 00:32
no co? no co? ;)

nic ponad to, że się zgadzam.
ja też mam ankę "długą" i ulkę kółkową.

Marta_MJ25
30-10-2013, 00:32
Oki, to potnę Ulli. Chyba jestem prawdziwą "chustonówką" bo mnie ta Anka jakoś nie zachwyca. Wolę kocykowate Ulli :beat: Może to dlatego że się do niej przywiązałam ;-)

egla30
30-10-2013, 00:33
No ja się nie zgadzam, grubość i szerokość materiału ma znaczenie przy kółkowej. Na kółkową lepsza cieńsza chusta, lepiej będzie się ją dociągać. Grubsza chusta gorzej pracuje na kółkach, w razie zachodzenia fałd na siebie trudniej ją odblokować.

Polecam kółka L i ramię proste.


Prawda to co piszesz, z kółkowych najlepsze w dociąganiu dla mnie są Leośki bo są cienkie. Ale gdzieś wyżej pisałam też, że grubość chusty zależy od rocznika.

Kółka zdecydowanie L, ramię zdecydowanie dla mnie proste. Ale znam osoby, które wolę inne wykończenie ramienia.


Oki, to potnę Ulli. Chyba jestem prawdziwą "chustonówką" bo mnie ta Anka jakoś nie zachwyca. Wolę kocykowate Ulli :beat: Może to dlatego że się do niej przywiązałam ;-)
Żebyś moje dylematy i wątpliwości sprzed 2 lat zobaczyła ;) ale ja też zamotana i zaopatrzona przez Izę jestem, do niedawna w Brwinowie mieszkałam :-)

Marta_MJ25
30-10-2013, 00:42
No ja się nie zgadzam, grubość i szerokość materiału ma znaczenie przy kółkowej. Na kółkową lepsza cieńsza chusta, lepiej będzie się ją dociągać. Grubsza chusta gorzej pracuje na kółkach, w razie zachodzenia fałd na siebie trudniej ją odblokować.

Polecam kółka L i ramię proste.

To że proste ramię i L to już wiem. A jednak cienka lepsza na kółkową. Zgłupieję zaraz :lool: Szkoda mi czegokolwiek ciąć. Dlatego próbuję sprzedać całą Ulli i kupić po prostu kółkową. Dziękuję kolejny raz malgos za rzeczową opinię :) Zobaczymy jak będzie.

http://www.chusty.info/forum/images/misc/quote_icon.png Zamieszczone przez egla30 http://www.chusty.info/forum/images/buttons/viewpost-right.png (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?p=2584160#post2584160)
Żebyś moje dylematy i wątpliwości sprzed 2 lat zobaczyła http://www.chusty.info/forum/images/smilies/icon_wink.gif ale ja też zamotana i zaopatrzona przez Izę jestem, do niedawna w Brwinowie mieszkałam http://www.chusty.info/forum/images/smilies/icon_smile.gif
To sąsiadki prawie http://www.chusty.info/forum/images/smilies/smile.png Ja wcześniej mieszkałam pod Milanówkiem. Teraz z mężem i córcią w Pruszkowie. Po co ja się w te chusty wkręciłam http://www.chusty.info/forum/images/smilies/duh.gif Czuję, że to się odbije na moim portfelu. Dobrze, że Ola rośnie i wiecznie to nie będzie trwało. Iza uprzedzała przed nałogiem...

Róże lubię, to kwestia gustu http://www.chusty.info/forum/images/smilies/tongue.png

Marta_MJ25
30-10-2013, 00:52
Usuńcie tego posta bo nie umiem :(

mi.
30-10-2013, 01:40
Usuńcie tego posta bo nie umiem :(

nie da się ;)

malgos
30-10-2013, 09:06
Marto, a które dane są do której chusty? Bo nie jest to do końca jasne z twojego postu:

Ulli rozm. 6:

- długość 4,51 m
- szerokość 67,5 cm
- waga 740 g
- gramatura: 243 g

Anka rozm. 5:

- długość 4,45 m
- szerokość 70,5 cm
- waga 690 g
- gramatura: 220 g

Czy tak mają się długości do szerokości? Bo wychodzi na to, że Anka to faktycznie straszna cienizna, porównywalna z niektórymi chustami Little Frog (tymi cienkimi właśnie, na stronie mają podaną gramaturę). Dla cięższych dzieci będzie nie bardzo :(, Ulka lepsza.

Edit. Ja mam małego hopla na punkcie gramatur ;).

Edit 2. poprawiłam gramatury :)

Marta_MJ25
30-10-2013, 10:01
Marto, a które dane są do której chusty? Bo nie jest to do końca jasne z twojego postu:

Ulli rozm. 5:

- długość 4,45 m
- szerokość 67,5 cm
- waga 740 g
- gramatura: 246 g

Anka rozm. 6:

- długość 4,51 m
- szerokość 70,5 cm
- waga 690 g
- gramatura: 203 g

Czy tak mają się długości do szerokości? Bo wychodzi na to, że Anka to faktycznie straszna cienizna, porównywalna z niektórymi chustami Little Frog (tymi cienkimi właśnie, na stronie mają podaną gramaturę). Dla cięższych dzieci będzie nie bardzo :(, Ulka lepsza.

Edit. Ja mam małego hopla na punkcie gramatur ;).

Wszystko jak napisałaś tylko odwrotnie długości:
Anka to rozmiar 4,1 teoretycznie a z mierzenia wyszło 4,45
Ulli 4,6 a z mierzenia 4,51

Tylko ja mierzyłam ze skosami. A tam mi ktoś wcześniej napisał żeby zmierzyć bez.
Też właśnie pomyślałam, że potem ciężko mi będzie w takiej cienkiej nosić dwulatkę.
Kupiłam Ankę, żeby mi ogony nie wisiały, a w sumie wyszło że one obie są podobnej długości.
Mój błąd, że nie poprosiłam o realne wymiary :duh:

Sania
30-10-2013, 21:17
No to odpowiem jako sprzedawca Anki - kupowana była od Ani Nogajskiej. Wyciągana z worka może ze dwa razy. Nigdy w całości nie rozkładana.
Z tej samej partii mam do konsultacji i pogadanek Ankę 3.6 (nigdy nie mierzona, więc może dłuższa...) i nie wydaje mi się cienizną :) Nosiłam w niej trzylatka, więc wiem co mówię :D Ze Storchenwiege mam też Albercika (kocyk) i miałam Inkę (podobna do Ani) oraz Ulli (kocyk), wszystkie wykazywały się tymi samymi właściwościami jeśli chodzi o nośność i łatwość wiązania :)

Marta_MJ25
30-10-2013, 21:38
Oki :) Z tą grubością to inne forumowiczki już mi potwierdziły, że Ulli może być bardziej kocykowata. Tak naprawdę to przeszkadza mi już tylko to, że jest taka długa. Myślę, że Storche są dobrej jakości zarówno cienkie, jak i grube. Jak już wcześniej napisałam, zamiast się na nią rzucać od razu powinnam zapytać o realną długość. Przepraszam doświadczone chustomamy, ale chyba jednak potnę tę Ankę na kółkową :(

malgos
30-10-2013, 22:22
Poprawiłam wymiary i gramatury, sprawdź, czy się zgadzają.

Teraz Anka wyszła dość cienka, ale nie zupełna firanka, czyli jak piszesz, porządny Storch :).

Też mam Ulkę 6 (ma uczciwe 4,7 m na 70 cm i skosy po 26 cm) i fajna jest, taka mocna. Ja zamierzam pociąć ją na krótką 3,6 m. Super będzie na plecaczek do jeansów. W ogóle zaczynają mi się podobać storche, sensowne, silne, eleganckie pasiaki, bardzo jeansowe, czyli takie, jak lubię.

Marta_MJ25
30-10-2013, 22:46
Poprawiłam wymiary i gramatury, sprawdź, czy się zgadzają.

Teraz Anka wyszła dość cienka, ale nie zupełna firanka, czyli jak piszesz, porządny Storch :).

Też mam Ulkę 6 (ma uczciwe 4,7 m na 70 cm i skosy po 26 cm) i fajna jest, taka mocna. Ja zamierzam pociąć ją na krótką 3,6 m. Super będzie na plecaczek do jeansów. W ogóle zaczynają mi się podobać storche, sensowne, silne, eleganckie pasiaki, bardzo jeansowe, czyli takie, jak lubię.

Teraz zgadza się. Mi z obliczeń to samo wyszło. Dzięki tej całej akcji sporo dowiedziałam się o chustach. Jak widać jeden producent, dwie różne chusty :D
edit: Nie znam się bardzo na chustach ale dla mnie Storche to chusty dobrej jakości w rozsądnej cenie.

100kropek
03-06-2014, 15:28
a ja mam ochotę na jedną taką ulę i się zdecydować nie mogę..

Marta_MJ25
03-06-2014, 18:03
Ogrzebany wątek :-) Może ja pomyślę o sprzedaży swojej Ulli. W sumie już prawie się nie motamy a jeśli już to w kółkową Ankę.

100kropek
03-06-2014, 18:13
hm?to może na pw się przerzucimy żeby wątku nie zaśmiecać :-)

Marta_MJ25
03-06-2014, 19:27
Napisałam pw :-)

sigh
03-11-2014, 14:22
troche z innej beczki ؛) czyli Ulli powinna byc nosna, tak? sadzac po gramaturze. bedzie lepsza niz leo? a jak ma sie np. do Katji Didymosowej? z gory dzieki za odp! :)