PDA

Zobacz pełną wersję : Wczoraj, Gdańsk, ul. Długa



april
22-04-2009, 08:31
Widziałam wczoraj mamę w elastycznej bordowej Gabi
mamo jestes tu :D ?

madaleine72
24-04-2009, 21:24
A ja dziś widziałam mamę na Długiej ( a w zasadzie Długim Targu) w MT zarzuconym na plecach.
Mama była szczuplutka i wysoka i szła bardzo szybko w strone zielonej bramy.
Tak przed 18 to było.
Czy to któraś z Was????

marysiamp
25-04-2009, 22:22
to nie ja, bo ani do szczuplych, ani wysokich sie nie zaliczam, ale tez kilka dni temu na Dlugim Targu widzialam dziewczyne w MT z przodu, i nie jestem pewna, ale wydawalo mi sie, ze to czarno-bialy w kwiatki - z Tulikowa... ? czy to mozliwe?

madaleine72
25-04-2009, 22:28
Jak czarno-biały z Tulikowa to na pewno nasze Słoneczko było :-)

slonetshko
26-04-2009, 22:59
Tak, tak to my byłyśmy :)

Trzeba było podejść i zagadać :)

A swoją drogą gratuluję spostrzegawczości :lol:

marysiamp
29-04-2009, 19:58
hehe, wstyd mi bylo, bo ja akurat z wozkiem ;)

olina
30-04-2009, 15:32
To ja też dziś na długiej widziałam mamę zamotaną w bordową gabi :D

slonetshko
30-04-2009, 20:20
A ja ostatnio olinę przy hali...z wózkiem :lol:

olivka
30-04-2009, 21:16
Wy na tej Długiej to marsze pierwszomajowe odbywacie? ;)

slonetshko
30-04-2009, 22:11
Regularnie co tydzień :lol:

marysiamp
30-04-2009, 22:14
Najlepsze miejsce na lans;)

marysiamp
30-04-2009, 22:15
lans pod neptunem;)

Ups, dwa razy mi się wysłalo, tak to jest jak pisze z telefonu...

slonetshko
30-04-2009, 22:16
I wszystko jasne :lol:

olina
05-05-2009, 15:24
Ja dziś wtopę zaliczyłam n podwalu staromiejskim w Gdańsku obok Hali :hide:
zaczepiłam mamę w leosiu natur bo miała synka w plecaku i jakoś dziwnie zawiązany był, miałam wrażenie że zaraz wypadnie :oops: no podobno to tak ma być ( takie wiązanie) a na dodatek pomyliłam leosia z indio :hide: :mrgreen:

madaleine72
05-05-2009, 15:41
he he...
dlatego ja jakoś nie mam odwagi zaczepiać... raczej poprzestaje na uśmiechu i testuję czy ktoś odwzajemnia czy nie.
Tylko, ze tak właściwie ja chustomamy to na forum spotykam, a w realu zazwyczaj tylko te, któe znam ;-)
A tak bym chciała przypadkiem jakąś nieznajomą chustomamę spotkac.... ;-)

olina
05-05-2009, 16:47
Ja sobie siary narobiłam dziś i obiecałam, że już nigdy nikogo nie zaczepię :hide:

olivka
06-05-2009, 20:09
A ja nie wiem, kiedy wy po tej Długiej te marsze odbywacie, bo jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się nikogo zachustowanego tam zobaczyć... Odbyliśmy sobie z mężem i młodym w MT marsz 1 majowy po Długiej i nic - ani pół chusty :(

madaleine72
08-05-2009, 15:21
a ja dzisiaj w okolicach 11.00 przy Neptunie widziałam 4 fajne chustomamy ;-)
Któraś jeszcze widziała?

olazola
08-05-2009, 22:26
Kochane porzućcie Długą i przybywajcie do Sopotu, Monciak czeka. Tam to się można międzynarodowo lansować ;) Ja raczej do lasu uciekam, dzisiaj jakaś akcja w operze przy okazji piękne dźwięki rozbrzmiewały w lesie.

madaleine72
09-05-2009, 22:49
Po monciaku i sopockim molo spacerowałam dłuuuugo wielkanocną porą ;-)
Jedyna z chustą byłam ;-)

olazola
10-05-2009, 11:14
My byłyśmy jaja święcić i po poszłyśmy nad morze, tylko jedną mamę w klasycznym wisiadle widziałam